Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem w lekkim szoku

Tesciowa na mnie nakrzyczala, bo wypilam piwo

Polecane posty

Gość nosekkkk mały
jak menel spod budki....juz w poludnie trzeba sie napic...co suszylo cie po wczorajszej libacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w lekkim szoku
przeciez nie usiadla w poludnie z butelkami piwa i nie pilam. Ty byla szklanka a nie nawet cale piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdfsdfs
Nie no jasne, jak ktoś po południu pije piwo to od razu alkoholiczka!! Ludzie;/ Dziwni jesteście!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosekkkk mały
ale jakby tesciowa nie przyszla to bys cale wyzłopała i po nastepne poszla.....tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
draznia mnie swiete mamuski, co to nawet lecha free w ciazy nie wypija, ale piwo w tych godzinach przy dziecku zdziwiloby mnie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady, kobity! zaraz dziewczynę zlinczujecie bo sobie trochę piwa wypiła :o no i co, że przy dziecku? miała na dwór wyjśc? pod stołem się schowac? to żadna patologia, wszystko jest dla ludzi jeśli się ma umiar wypicie szklanki piwa a "żłopanie piwska" jak to któraś z was ujęła to dwie różne rzeczy ale tu na forum to dosc powszechne - dziewczyny w ciąży są "dupodajkami", osoby z trójką dzieci to "dziecioroby", byłe żony to "alimenciary" a drugie żony to "kurwy" nie słuchaj moralistek, masz swój rozum przecież nie zrobiłaś nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w lekkim szoku
nie pije duzo mimo ze mam mocna glowe. Mialam ochote tylko na szklanke i tyle wypilam. Nie czulam ani nie czuje sie zamroczona czy tez zeby alkohol dal o sobie znac. Normalnie sie czulam, wypilam dla smaku. Jakbym miala w domu bezalkoholowe to takie bym wypila i to tez nie w calosci bo mialam ochote na troche a nie na cale piwo. Ja rozumiem jakby tescioa mnie zastala z dwiema pustymi butelkami i dziwnym wzrokiem czy tez innymi oznakami upojenia ale nic takiego nie bylo. Gdyby nie butelka na stole w kuchni to by nawet nie wiedziala ze ta szklanke wypilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmimikk
wez sie dziewczyno tu nie tlumacz, uwazam ze to Twoja tesciowa jakas nie teges, Boze jedna szklanka piwa wow. najezdzaja na Ciebie same matki, a jak same maja impreze w domu( np spotkanie z rodzina, swieto itp) to wypija szklanke wina :D albo cos, dziecko nie spi ale to jets ok tak? a jakby sie cos stalo? haha zalosne jestescie. wez sie nie przejmuj olej tesciowa :p hehe jedna szklanka piwa i niewiadomo co... zalosne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym tesciowej kazala
spieprzac w podskokach. a te wszystkiej ortodoksyjne matki-Polki: rozpedzcie sie i zrobcie baranka o najblizsza sciane, dobrze wam to zrobi. po szklance piwa mozna spokojnie prowadzic auto, a 1.5 roczne dziecko gowno rozumie z tego co widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolatm
Zgadzam sie, komentarze pod komentarzem autorki to czysta patologia spowodowana najprowdopodobniej wszechobecnie panujaca w Polsce kultura pijanstwa. Uzylam slowa pijanstwa specjalnie, bo wedlug mnie znacznie sie rozni od "picia" alkoholu. Ludzie machacie stereotypami na prawo i lewo, krzyczac w nieboglosy, ze alkohol w malych ilosciach jest ZLY. Pozniej rzucacie te sztandary pod plot i idziecie chlac az do utraty przytomonsoci. No coz, przynajmniej zadne dziecko Was wtedy nie widzialo! A moze jednak widzialo? Hmmm, nie jestescie do konca przekonani... Odrzuccie te aureole nad Waszymi glowami i tak nikogo nie oszukacie. Lepiej zyc w zgodzie z soba. Autorko, masz calkowita racje byc zdenerwowana na swoja tesciowa, ktora ma bardzo konserwatywne i typowo polskie podejscie do alkoholu: albo zero albo hulaczka! A ja polecam cos nowego: umiarkowanie w jedzeniu i piciu. Na zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdfsdfs
antypatologia a dlaczego Cię drażnią? Jak nie mają ochoty pić w czasie ciąży to nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w lekkim szoku
wiecie mi chodzi tez o to, ze tesciowa mnie zna bardzo dobrze nawet z rodzinnych imprez. Ja nigdy na wiecej niz np. 2 lamki wina sobie nie pozwalam a ona owszem i zawsze moiw jest okazja to trzeba wypic. I jakos wychowala 3 dzieci i moze sama przy nich szklanki piwa nie wypila za to na uroczystosciach rodzinnych czy imprezach to owszem. I dlatego zabolalo mnie to ze robi ze mnie alkoholiczke mimo, iz wie, ze ja generalnie nie pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmimikk
no wlasnie :D a jak u Ciebie byla, to przy jakies uroczystosci cos nie wypila? kazdy tak robi, to jest ok ale ONA PEWNIE TEZ ROBILA TO PRZY MALEJ!!!! czyli jak male dziecko widzi ze cala rodzina chla to jest ok :D ale jak matka sobie szklanke piwa wypije to juz najlepiej na spokanie AA :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijjrrjrjrjrj
jakie wy matki jesteście popierdolone :o Leczcie się idiotki :o Autorko nie słuchaj tych nawiedzonych matek. Jedno piwo przy dziecku to nie zbrodnia a te idiotki pewnie mąż leje po pysku jak piwo otworzą więc dlatego są takie przewrażliwione.Tesciowa nie miala racji i nie powinna się wtrącać, trzeba było ją wyrzucić za drzwi razem z tymi jajkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupią teściową masz. Ale wiesz, tak to jest, że wszyscy widzą źdźbło w oku bliźniego. Moja matka chlała jak byłam dzieckiem, pamiętam jak wszczynała awantury po pijaku a teraz... Jak jej powiem, że piwo wypiłam, to mi wyskakuje, że muszę być odpowiedzialna, bo przecież dziecko mam...hahahaha Nawet nie chce mi się z nią dyskutować. Moje dziecko nigdy nie widziało i nie zobaczy mnie pijanej. Ale nie zamierzam kryć się z piciem piwa. I Ty też nie musisz. Nie zrobiłaś nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w lekkim szoku
u mnie na urodziny malej (na roczek) to tesciowa wodke z tesciem przyniesli mimo, ze wiedzieli ze alkoholu nie bedzie. Ale wg niej okazja byla. Dlatego jestem taka zla. Ogolnie lubie tesciowa, ale uwazam ze dzisiaj przesadzila totalnie, bo szklanka piwa to nie jest jakas zbrodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytdydtde
Weźcie sie ogarnijcie do holery.. Wypiła SZKLANKE piwa, jest trzeźa po tej szklance również mogłaby prowadzić samochód jeśli tak bardzo o ten samochód wam chodzi.. Jak ktoś napisał juz to niech najlepiej nie sra, nie śpi bo dziecku moze sie cos stać, popadacie w paranoje moi drodzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmimikk
widzisz... chodzi tez o to ze dziecko to widzialo jak na swoich urodzinach babcia wodke chlala :D ale wtedy tesciowej to nie przeszkadzalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w lekkim szoku
nie, dziecko wtedy nie widzialo, bo to bylo po torcie jak mala juz spala. Wiec pewnie wedlug tesciowej bylo ok. Dla mnie to ona jest hipokrytka, bo dobrze wiem, ze sama w towarzystwie pila przy swoich dzieciach, a mi awanture za szklanke piwa zrobila. Przykro mi tym bardziej, ze zawsze powtarza, ze jestem taka odpowiedzialna, ulozona, ze nie jak jej pozostale 2 synowe. A tu mnie tak nagle osadzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie odpuszczaj. Po prostu nie odzywaj się do niej, aż sama przylezie. Takie sztorcowanie ma na celu konkretny skutek. Teściowa chce, żebyś uznała jej wyższość. Nie daj się, ale kulturalnie się nie daj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
A ja cały dzień popijałam piwo i opiekowałam się dzieckiem .Piłam ,żeby sikać i wysikać kamienie z nerki .I co też patologia jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajlin
chciałaś otuchy, że teściowa się czepia, a tu co?? zjebki :P nie to jak kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A jakby trzeba było do szpitala"... No tak, tyle że z takim podejsciem to wychodzi na to że jak sie dziecko urodzi to rodzice już w ogóle nie powinni siegać po nic co ma procenty. Trzeba znać umiar i granice, ot co. A podejscie że przy dziecku, tzn przy 15 latku też nie wolno otworzyc piwa bo to też dziecko? Co do pory...wypiła kiedy chciała. Byłbybyście tak samo oburzone jakby to piwo przy małej otworzyła powiedzmy pod wieczór???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki...
współczuje takiej teściowej! dla mnie nic złego nie zrobiłaś. mogłaś Jej grzecznie powiedzieć ,że jesteś u siebie w domu i niekoniecznie musi sie wtrącać;-). też bym sie wkurzył. a pewnie sama jak miała małe dzieci to kto wie co robiła... I nie przejmuj sie teściową- nie miała racji, że Ci zwróciła uwagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie myśląca ...
ALE WY jesteście POPIEPRZENI!!!! czytając te wasze durne wypociny można dojść do wniosku ze autorka lepiej by zrobiła gdyby wieczorem razem z osiedlowymi żulami nachlała się jak świnia- bo po pierwsze: -dziecko by nie widziało jak matka pije - picie było by w czasie wieczornym (nocnym) a nie w dzień. NO I WTEDY PATOLOGII BY NIE BYŁO. A TAK JAK MATKA ZDECYDOWAŁA SIĘ NA SZKLANKĘ LEKKIEGO PIWA W DZIEŃ W DOMU PRZY swoim DZIECKU to trzeba do kryminału ją za to wsadzić. LUB CHOCIAŻBY NA ODWYK. DEBILAMI JESTEŚCIE I TYLE. RAZEM Z TĄ POŻAL SIĘ BOŻE TEŚCIOWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę powodu do oburzania się, teściowa może i zna autorkę, ale postawcie się na jej miejscu - wchodzicie do mieszkania, a tam matka z małym dzieckiem, sącząca piwko ze szklanki po południu.. nic w tym złego, ale wygląda dziwnie i trochę nie na miejscu.. i nie chodzi o jakieś podejście świętoszkowate, czy hipokryzje, tylko niektóre zachowania po prostu są nieodpowiednie, przynajmniej w naszej strefie kulturowej.. nawet w liberalnej Italii czy Hiszpanii, gdzie tradycyjnie daje się kilkuletnim dzieciom rozwodnione wino do posiłków, takie coś jest nie na miejscu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie na to
idiotki ze wlasnie wrocilam z pracy jest u mnie 8:40 rano i wlasnie zrobilam sobie drinka i jak wypije to ide spac.Pewnie tez patologia:O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
Autorko przede wszystkim powinnaś założyć ten temat na ogólnym a nie na macierzyńskim. Tutaj wszystkie matki polski zaraz cię zjadą za to że miałaś czelność wypić szklankę piwa :-O Według nich nie powinnaś nawet do kibla wyjść kiedy zajmujesz się dzieckiem a co dopiero spełnić swoją małą zachciankę, przecież MUSISZ się poświęcać i wszystkiego sobie odmawiać skoro masz DZIECKO, a wypicie piwa stawia cię w jednym szeregu z patologicznymi rodzinami, które leją i głodzą dziecko :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×