Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asiulka_1986

mąż woli gry komputerowe

Polecane posty

Gość uiuooiuiuouo
rzeczywiście bardzo go poruszą komentarze hahaha szczególnie, że co drugi post to laski piszą o tym, że ich faceci tak samo siedzą przed kompem ciągle hahaha ;) a ty ike się nie wypowiadaj bo sama jesteś uzależniona od komputera i kafeterii tym samym. matka polka wielka z ciebie jest hahaha masz jedno, czy tam dwoje dzieci a ciagle na kafe siedzisz. w niejednym temacie z ciebie łachali. a wielce się udzielasz i wielce mądra jesteś. żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednawredna
nie zbił, ale wrzeszczy jak go zagadują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrgtgtrtgtr
ten osioł już przecież wybrał komputer :O TAKA NIESTETY PRAWDA wylej zimny kubeł na niego, albo wyrzuć śmiecia :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebjvjbvejbht
i poleciały teraz facetów :D:D:D pewnie też grają w te durne gry :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednawredna
kurwa nie moge skoro taki mądry jestes to odpowiedz dlaczego jak kazałam sie wynosić to tego nie zrobił? Skoro mu tak źle to droga wolna czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebjvjbvejbht
autorko topiku nie słuchaj tego ,, Kurwa nie moge,, pewnie też uzależniony :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednawredna
Otóż oświecę Cię i powiem że każda, nawet "dojrzała" kobieta potrzebuje uwagi, czułości i obecności partnera a nie tylko jak to pięknie określiłeś ruchania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro taki mądry jestes to odpowiedz dlaczego jak kazałam sie wynosić to tego nie zrobił? Skoro mu tak źle to droga wolna czyż nie?" bo mu wygodnie w takim związku żona zrobi za niego wszystko,ugotuje zajmie sie dziecmi a że trochę skrzeczy ? no to co z tego kobiety tak maja ,poskrzeczy i przestanie no to gramy dalej .... teraz już wiesz dlaczego nie chce odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umowa
Kurwa nie moge Życie jest trochę bardziej skomplikowane. Zamiast grać to może powinien łaskawie powiedzieć czego potrzebuje od swojej żony, co mu w niej nie odpowiada, co przeszkadza, a nie uciekać jak tchórz w wirtualny świat. Poziom twojej kultury wiele o tobie mówi, gościu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E tam ja tez duzo gram bo lubi
i nie jestem facetem a kobieta. Po prostu czlowiek musi sie czyms zajac po robocie czy nauce, a ze ty wiecznie pana obskakujesz, to on w domu palcem nie kiwnie tylko siada od razu do komputera. Tak nauczylas to tak masz. Jakby nie przesiadywal przed monitorem, to by hodowal brzuch przed telewizorem, majstrowal w garazu, kleil modele albo lazil z kumplami na piwo / mecze... I tak bylabys niezadowolona. Trzeba bylo wspolne zasady ustalac juz na poczatku zycia razem, bo teraz sie po prostu obudzilas z reka w nocniku. A jakies ultimata - graj tylko 2 godziny dziennie, albo tylko w okreslone dni - to smieszne, w koncu to nie dziecko a dorosly czlowiek. Mozesz jedynie wymagac pomocy w domu, a co on bedzie robil w wolnym czasie to jego sprawa (oczywiscie nie mowie o wynaturzeniach typu bieganie do burdelu). Jeczenie, ze maz nie chce z toba spedzac czasu na pewno nie pomoze. Skoro dla niego gra jest atrakcyjniejsza od ciebie, to najwidoczniej cos w waszym zwiazku zgrzyta juz od dawna, a skoncentrowanie meza na pececie jest objawem, nie przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwyraźniej kolejny uzależniony od gier, który broni podobnych :o Dlaczego to kobieta ma "spróbować coś zrobić i kombinować"? A facet siedzi przed kompem i ma wszystko gdzieś. I jeszcze będziesz wmawiał teraz nam wszystkim, że to wina kobiet, bo "jęczą" i wymagają uwagi od biednych mężczyzn, którzy chcą się tylko odstresować po pracy i rozwijać swoje pasje? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu sprawa jest prosta jak drut Winę za taki stan rzeczy ponosi autorka i nikt więcej ... i dopóki ona coz z tym nie zrobi to tak cały czas będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E tam ja tez duzo gram bo lubi
No coz, ja uwazam ze wine ponosza OBOJE, problem w tym ze jesli autorka nie wyjdzie z inicjatywa, to status quo zostanie utrzymane bo mezowi jest tak wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuooiuiuouo
Skoro dla niego gra jest atrakcyjniejsza od ciebie, to najwidoczniej cos w waszym zwiazku zgrzyta juz od dawna, a skoncentrowanie meza na pececie jest objawem , nie przyczyna. to racja jest. zgadzam się na 100% kurwa nie mogę - też mądrze piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuooiuiuouo
Kurwa nie mogę "Nikt nie zna przyczyny dlaczego siedzi przy kompie, zazwyczaj jest to ucieczka w świat wirtualny przed przykrościami z reala, ale tępota nawet nie będzie próbowała zrozumieć i coś z tym zrobić, tylko niczym szlachta usiądze na tronie i będzie fukać i pokazywać wszem i wobec swoje niezadowolenie." Trafiłeś w samo sedno. masz rację. te wszystkie współczesne młode mężatki naoglądały sie seriali i filmów i myślą, że w życiu/związku powinno być tak samo pięknie a gdy już wyjdą za mąż to już same rozczarowania i myśli o rozwodzie bo mąż już o nie nie dba, nie stara się i takie inne pierdoły. dla mnie jęczenie autorki dosłownie przypomina jęczenie dziecka. nie szuka rozwiązania, tylko chce się wyżalić i zebrać jak najwięcej głosów na kafe za tym, aby od niego odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winę za taki stan rzeczy ponosi autorka i nikt więcej ... nie przesadzaj regres to, że ona daje się wykorzystywać to jedno to, że mąż bez mrugnięcia okiem sytuacje wykorzystuje to drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, że ona daje się wykorzystywać to jedno to, że mąż bez mrugnięcia okiem sytuacje wykorzystuje to drugie" czyli mówię że to jej wina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umowa
Kurwa nie mogę Frustrat jesteś i tyle, szkoda czasu na taką rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuooiuiuouo
ike ona nie daje się wykorzystywać bo nie musi robić wszystkiego w domu a robi a ma pretensje głownie o to, że on ją zaniedbuje. i masz rację, że winę za taki stan rzeczy ponosi autorka a nie mąż. nie umie sobie z tym poradzić bo nie umie z nim rozmawiać. a jak wsiada na niego i próbuje wymuszać/kłócić się i wyrzygiwać mu o tym, to on jeszcze bardziej pewnie zamyka się w swoim komputerowym świecie i koło się zamyka. mi się wydaje też, że ona przestała go też pociągać. może się zaniedbała, czy po prostu rutyna i nuda w łóżku sprawiają, że go nie kręci już tak bardzo seks z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuooiuiuouo
umowa kurwa nie mogę "Frustrat jesteś i tyle, szkoda czasu na taką rozmowę." nie jest frustratem i pisze mądrze moim zdaniem wylewając kubeł zimnej wody żebyście spojrzały na całą sytuację z innej strony - ze strony męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umowa
Nikt nie zna przyczyny dlaczego siedzi przy kompie, zazwyczaj jest to ucieczka w świat wirtualny przed przykrościami z reala, ale tępota nawet nie będzie próbowała zrozumieć i coś z tym zrobić, tylko niczym szlachta usiądze na tronie i będzie fukać i pokazywać wszem i wobec swoje niezadowolenie." Większosci kobiet trudno pogodzić się z myślą,że ma za meża słabego faceta, ktory ucieka od realnego życia w świat wirtualnych gier. Zanim coś z tym zrobi musi sie pogodzić z taką myślą i zrozumieć własne błędy, a to wcale nie jest takie proste. Wręcz przeciwnie, jest bardzo trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko mąż sam z siebie powinien wiedzieć, że ma żonę , dzieci i obowiązki nie przy każdym facecie trzeba owe obowiązki z trudem egzekwować owszem przy tym trzeba i tu jest wina autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umowa
uiuooiuiuouo Już winnych znaleziono, teraz może wyrok? Autorka potrzebuje rady a nie wyzwisk i szukania winnych. Czy ktoś z was był w takiej sytuacji? Jeśli był i poradził sobie to niech pomoże a nie odsądza dziewczynę od czci i wiary. Co za ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuooiuiuouo
ja podejżewam, że jest jakiś inny problem w związku tylko autorka nie opisała go nam. coś jest innego nie tak, że on po prostu zaczął tak ciągle siedzieć przy tym kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuooiuiuouo
umowa - nie wyrok, ale po prostu szczera rozmowa. oni nie potrafią ze sobą szczerze gadać. widać to w temacie jak byka na zakręcie. tylko rozmowa może coś zmienić, no ale jak się tego nie potrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umowa
Kurwa nie moge Chamem jesteś na pewno. Akurat znam sytuację z autopsji i wiem o czym piszę , a twoje podwórko mnie kompletnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuooiuiuouo
a pomyślała autorka o tym, żeby zacząć wzbudzać w nim zazdrość? niech się np bardziej maluje, niech wychodzi gdzieś z domu umalowana i wystrojona - obojętnie gdzie, niech mówi że z koleżanką gdzies idą czy tym podobne. może w końcu zauważy to i to go ruszy?! w każdym razie mnie to by chyba ruszyło i wtedy zacząłbym się zastanawiać nad sobą i związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech się np bardziej maluje, niech wychodzi gdzieś z domu umalowana i wystrojona - obojętnie gdzie, niech mówi że z koleżanką gdzies idą " ale on nie ma czasu na to Bo gra :P:P:P:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuooiuiuouo
zauważyłby. gwarantuję. nic tak nie poraża faceta jak podejrzenie, że interesuje się jego kobietą inny facet. a już tym bardziej jak by się miała z kimś spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umowa
tylko rozmowa może coś zmienić, no ale jak się tego nie potrafi... Czasem ta druga strona nie chce rozmawiać, ostre postawienie sprawy na ostrzu noża przywraca właściwe proporcje, a faceta stawia do pionu. Zamiast pitolenia krótko i na temat, zwykle natychmiast jest efekt i facet odzyskuje głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×