Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Naomi:)

Mój mężczyzna wczoraj gdy zapytałam o zdradę.......

Polecane posty

Gość Dariusz 7777
A ja moge tylko Ci taka rade dac, przestan te glupie klutnie, marnujesz tylko czas i zycie. Ja zostalem zdradzony, kobieta ze mna mieszkala a na boku z kims innym przez 4 miesiace. Mowila mi kiedys ze mi nigdy nie zrobi krzywde, mowila ze nie wyobrazala sobie byc z kims innym, ze bedziemy razem juz do konca, to byly same slowa ..... Jak martwisz sie o zdrade, to uwazaj na pewne zmiany w zachowywaniu, (ja ich zignorowalem), jak czujesz ze cos jest zlego to napewno jest, a do tamtego czasu, to ciesz sie zyciem i zwiazkiem, nic nie trwa na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Bianco- nie mamy żadnego równouprawnienia nie wiem skąd ten pomysł to po pierwsze, po drugie nazywanie kobiety c i p ą przez drugą kobietę jeśt śmieszne.W ferworze kłótni zMataczem chyba się zapomniałas troszkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majmdwtjm
Jeśli twój facet wykazuje taką postawę to znaczy, że nie dojrzał do związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
kochani - przeciez to wszystko zalezy , jego odpowiedz była szczera , ale trzeba ja dobrze odebrać ! Autorko tego tematu , zadam ci troche pytan , sama sobie odpowiedz na nie , a moze spojrzysz troche szerzej na twój problem . czy lubisz sex / ? co jesli twój partner zaprzestanie go z toba uprawiac ? ile bez niego wytrzymasz ? jak sie i w zwiazku z tym czuć bedziesz ? tu ci odpowiem za ciebie , zle ! bedziesz uwazała ze go nie pociagasz , ze kogos ma , ze cos z toba nie tak , nie bedziesz sie czuć kobietą itd. To oczywiscie hipotetyczne zalozenia , ale ! i teraz jak dlugo bez zdrady wytrzymasz ? jesli twoja odpowiedz teraz na ten dzien brzmi , ze wytrzymasz , to nie wiesz co myslisz i co piszesz , a tylko piszesz to co ci sie wydaje ! wiec daj spokój swojemu kochanemu . kochaj go i zycie tak by zadnemu glupoty do głowy nie przychodziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
załozenia ! po coz je czynic na tym etapie zycia wspólnego ? czy bedziesz zabijac ? czy jestes zdolna do tego ? nie ! ale to teraz , jezeli jednak bedzie woja , bedziesz zabijać , bedziesz sie bronic , by przetrwać ! przerysowłem specjalnie ! Bieda - wartosci zmienia tak samo , dzis nie dopuscisz sie kradziezy ktora rani drugiego czlowieka , ale kiedy swoim dzieciom nie bedziesz miala co dac zjesć , uwierz mi dopuscisz sie kradzierzy ! jak jzu wszystko inne zawiedzie , ukradniesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
jezeli jednak wojny nie bedzie - ty zabijac nie bedziesz jezeli bieda nie nadejdzie - ty krasc nie bedziesz jezeli w zwiazku bedzie dobrze ! (pominmy małe niesnaski trawjace krótko ) on cie nie zdradzi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mataczu, jezeli sie decydujesz z kims na zwiazek (i nie jest to zwiazek otwarty) to chyba nie wychodzisz z zalozenia, ze jak Ciebie/ja zaswedzi to pojdziecie sie zadowolic gdzie indziej ?? Czy my koniecznie musimy przyjmowac za normalna postawe zachowanie ''jak mi sie zache to nie wiem co zrobie, bo moze nie bede mogla nad soba zapanowac '' ??? Czy musimy koniecznie zostawiac sobie otwarta furtke i isc na latwizne ? To po cholere sie w ogole wiazac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''jesli w zwiazku bedzie dobrze'' - on cie nie zdradzi... a jak bedzie zle, to co, to od razu hop do innego wyra ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi:)
Zatem nie ma co wałkować z nim tego tematu. Trzeba się cieszyć tym co się ma, i chyba żyć nadzieją że jednak nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
a ona jak bedzie w zwiazku zle to co zrobi ? wiesz to ? napewno ? jestes pzrekonana ? i wcale to co napisalem nie oznacza tego co próbujesz mi wcisnac , zle , a zle to potrafi byc ogromna roznica . okazja czyni złodzieja cos tu napisze z wlasnej beczki :) muj kolega znam go od lat dobry człowiek pewnego razu znalazł sie w sytuacji dziwnej ktora uczyniła go złodziejem , to nie młody człowiek , ale i nie stary ! co sie stało ? stał przy kasie na BP a klient pzred nim zostawił telefon , nowy ładny drogi , cos go pchneło i go wzioł ! jak wyszedł tego co go zostawił juz nie było , włozył do kieszeni i tyle . ale jest monitoring ! zanim dojechał do domu a troche to trwało juz tam czekała na niego policja , bp wlasciciel sie wrócił po ten telefon , a go juz nie było , wiec skorzystali z monitoringu ! i kolega ma pzrechlapane !! sam sie sobie dziwi dlaczego tak zrobił , przeciez wie o wysyłaniu pzrez ten telefon w siec kodu , tak wiec tak czy siak i tak by go zanalezli , wszystko to wiedział a jednak mu rozum odebrało i stało sie to co sie stało . Czasem sami sie zachowujemy dziwnie i samych nas to dziwi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jestem przekonana, nie zaliczam sie do zwierzat i potrafie panowac nad swoim popedem. Mialam juz rozne sytuacje w zyciu i wiem co mowie. Bywalo lepiej, bylwalo gorzej, byly sytuacje (zdrowotne) gdzie miesiacami trzeba bylo sie obejsc BEZ, i da sie. Proste. I nie ma tu zadnego ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz 7777
matacz, Rozumiem co mowisz ze jak jest zle w zwiazku to czlowiek zaczyna myslec innaczej, ale wez przyklad moja. Kobieta mnie dradzala przez 4 miesiace, w tym czasie jeszcze kochalismy sie, miala dwa facetow, ale robila mi duze awantury w domu, Ja zle mialem i jeszcze mialem nadzieje ze cos sie poprawy, bo pamietalem jak bylo miedzy nami. Nie przychodzila mi do glowy zdrada, mimo tego ze czasamy nie chcialem wracac do domu, chcialem naprawic zwiazek, nie kazdy czlowiek zdradzi, nie mozna sie tlumacic sytuacja. Jak sie kogos kocha mocno i szanuje to nigdy nie dojdzie do zdrady, jak ktos zdradza to nie kochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
oj nie da sie wszystkiego tu napisac ... A ty Bianco dlaczego załozyłas ze brak sexu i tylko i wylacznie on pchnie kogoś do zdrady ? takie myslenie nie jest dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
kiedy ja pisze w zwiazku zle - Ty wytaczasz poped na piedestał - dlaczego / conajmniej połowa zdrad jest tam gdzie sex jest na porzadku dziennym - a jednak zdrady sa ! wiec sama widzisz , ze nie o brak sexu tu moze chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomi:)
Więc dlaczego tak jest, czuję że mnie kocha, widzę że zależy mu, jak coś robi to robi z myślą o mnie, ogólnie będąc z nim czuję się kochana... Ale dlaczego tak mówi, takie ma spostrzeżenia na temat zdrady??:o. Do wczoraj było ok, po rozmowie już mam problem, czy może wyolbrzymiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
nie kochana , zdrada owszem sie wiaze sie z obcowaniem cielesnym , ale przyczyny jej juz mogę byc rozne , nie koniecznie brak sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
Biancaaa Tak jestem przekonana, nie zaliczam sie do zwierzat i potrafie panowac nad swoim popedem. ---------------------------------- tak napisałas , rozumiem , jednak czy nad uczuciami też ? :) a tak sie to moze zaczać , od zauroczenia , fascynacji , byc moze i czegos wiecej az po sex .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matacz, o co Tobie chodzi teraz, mi juz normalnie rece opadaja... Autorka napisala: ''A potem zapytałam czy mógłby mnie zdradzić(wiem nie powinnam o to pytać) odpowiedział "jestem tylko facetem i nie wiem jakbym zareagował, tym bardziej moje ciało na daną sytuację" O jaka zdrade tu chodzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
dobra z innej beczki , jezeli wasz partner sie zakocha , i wam o tym powie , bedzie kochał inną , sie z nia spotykał , ale NIE Z NIĄ SPAŁ !! zero sexu ! tylko samo uczucie , jakie jest wasze stanowisko ? to zdarzyc sie tez moze ! tez won , czy jeszcze nie , bo w sumie zdrady nie ma ! a miłosc jak by nie patrzec mimo ze ukiernunkowana do kogos innego złem nie jest jak i potepiana pzrez np,. kosciół tez nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matacz, jezeli widze, ze nie mam uczuc do partnera, a zauraczam sie (jak Ty to nazywasz) kims innym, to koncze jeden zwiazek, zanim zaczne spotykac sie z ta druga osoba ... ja nie wiem dlaczego Ty chcesz tu wszystkich przkonac ze zdrada jest ok, i ze w roznych sytuacjach moze byc zrozumiala ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
tak o cielesna ! ale my sie nie rozumiemy chyba ! wszystko sie dzieje po kolei , nie ma tak , ze chop na byka juz jest ciele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
ty mi nie wciaskaj ze twierdze ze zdrada jest oki - gdzie jest post na podstawie ktorego tak smiesz sadzic , albo odbierac to co pisze ! ZDRADA JEST BE I KONIEC ! a my tu o czyms innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
zaraz zaraz , co konczysz ! kto ci powiedzial ze pzrestałas kochać swojego slubnego - nie o tym pisałem ! zacznij czytac z zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, nie chce mi sie z Toba dyskutowac, bo sie po prostu nie da.. potroluj na innym topicu :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.....
brakło ci argumentów , a nie, ze sie nie da - nie potrafisz odpowiedziec na pytanie , bo nie potrafisz dopuscic do siebie mysli ze takie cos jest mozliwe ! Tak jak matka moze kochac dwoje swoich dzieci , tak facet moze , choc nie musi oczywiscie , kobieta też , pokochać poza Toba jakas drugą , kwestia czy z nia sypiac bedzie - to inny temat , Powiedzmy ze z racji miłosci i szanowania wlasnej zony - nie bedzie z nia sypiał , ale na zakochanie sie i to co pisalem wczesniej moze wpływu nie miec za wielkiego , moze sie bronic , ale moze sie nie udac , udać sie jednak moze to ze pozostanie w kwesti fizycznej wierny zonie ! co wtedy ! Sluby zachowane ! slubuje cie miłosc - ona jest , wiernosc - jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×