Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PLOTKA(taka rybka)

Dziewczyny zmeczone bezskutecznymi staraniami o dziecko!

Polecane posty

Kasiula23 umnie raczej przyjdzie czuje to w calym ciele i juz przechodze meczarnie bo bol zaczyna byc nie do zniesienia nawet nospa nie pomaga Niby mam jeszcze dwa dni a bol juz daje o sobie znac i niedzielka minela niezbyt ciekawie ,Pozdrawiam was dziewczyny i zycze milego wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PLOTECZKO a co tam u Ciebie ? W porzadku juz z tym sluzem? Czy to raczej oznaki byly tej wstretnej@? Mam nadzieje ze jednak nie!!! Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wlasnie bo zostal usunęty:/ juz jest jeden temat ale zupelnie innej tresci no ale trudno:;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick..........wiek.....cykl starań......Term in@....Dzieci.. Wojew. TheOleska .....28.........28.............01.03.2011....0....... sląskie Staraczka78... 32.........13.............01.02.2011....0.....łódzki e Prinzesska27...28...okolo 85-90.........9.01.2011.....0.......Niemcy PLOTKA............25.........28.............28.01.2011... ....0.....USA Aspire28...........30.........17..............1.02.2011.. .....0....śląskie dz.portu..........22.......duzo............0.02.2011. .....0....Portugalia scarlett............26........23.............20.02.2011.. ...1..malopolskie Mama Urwisa......28.........7.............25.01.2011....1.... małopolskie Kila28.............28...........25..........22.02.2011... ...0......BELGIA Kasiula23.........25............17.........27.02.2011.. ...0........opolskie czekając na Tosię...27......?ok26?.......15.03.2011..........0.....Wlkp Oi_Karola.......20...........25.......nie wiadomo........0....Dolnośląskie Helenka1.........30............30.............9.03.2011....0..mazowieckie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick..........wiek.....cykl starań......Term in@....Dzieci.. Wojew. TheOleska .....28.........28.............01.03.2011....0....... sląskie Staraczka78... 32.........13.............01.02.2011....0.....łódzki e Prinzesska27...28...okolo 85-90.........9.01.2011.....0.......Niemcy PLOTKA............25.........28.............28.01.2011... ....0.....USA Aspire28...........30.........17..............1.02.2011.. .....0....śląskie dz.portu..........22.......duzo............0.02.2011. .....0....Portugalia scarlett............26........23.............20.02.2011.. ...1..malopolskie Mama Urwisa......28.........7.............25.01.2011....1.... małopolskie Kila28.............28...........25..........22.02.2011... ...0......BELGIA Kasiula23.........25............17.........27.02.2011.. ...0........opolskie czekając na Tosię...27......?ok26?.......15.03.2011..........0.....Wlkp Oi_Karola.......20...........25.......nie wiadomo.....0.......Dolnośląskie Helenka1.........30............30.............9.03.2011.. ...0mazowieckie pila25 ........25..............17.............16.03.2011.......slaskie piła dopisalam cie do tabeli jestes ze sląskiego a skąd dokladnie??? widze ze nas przybywa coraz więcej zawsze to lepiej sie wyzalic ,doradzic w sumie wszystkie kobitki tu sie staraja kupe czasu;/ten rok musi w koncu przynieśc rezultaty i niema to tamto nie poddamy sie:D razem rażniej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oi_Karolaa któraś z was brała
A któraś z Was brała Ovestin i Provere?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Victoria0424 w październiku 2010 poszłam się przebadać tak rutynowo czy wszystko jest ze mną ok. ponieważ minął rok a tu dzidziusia nie ma i wtedy ginekolog po zrobieniu mi usg wykrył 3 malutkie cysty. Przepisał mi lutenyl. Miałam tu przygodę z farmaceutą który pomylił leki z recepty, chyba źle przeczytał i dał mi zamiast lutenylu jakiś lek na niskie ciśnienie, więc jeden miesiąc byłam w plecy z leczeniem. Za miesiąc na kontroli okazało się że mam na drugim jajniku cystę o wielkości 7cm. Jeśli by nie przeszło w grę wchoodził zabieg. Zwalczyłam ją lekami: lutenyl potem luteina na wywołanie okresu. Powiedział mi że mam tendencję i najlepiej zajść w ciążę (co nie jest takie łatwe) lub na jakiś czas zastosować tabletki antykoncepcyjne. Powiem Ci tak że za każdym razem jak idę do gin. (raz w miesiącu) to zawsze wykryje jakąś mniejszą lub większą cystę. Po ostatniej kontroli przepisał mi duphaston miał pomóc utrzymać ciałko żółte i sprawić by pękła cysta. Zobaczymy co mi powie po wizycie 2 marca, mówił że prawdopodobnie będzie kontynuowany duphaston. PO tym leku wydłużył mi się cykl do 27 dni (tak jak miałam przed tymi wszystkimi problemami). TheOleska jestem z Gliwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, widzę, że podczas mojej nieobecności, strasznie się topik rozwinął :) Dopisuję się do tabelki Nick..........wiek.....cykl starań......Term in@....Dzieci.. Wojew. TheOleska .....28.........28.............01.03.2011....0....... sląskie Staraczka78... 32.........13.............01.02.2011....0.....łódzki e Prinzesska27...28...okolo 85-90.........9.01.2011.....0.......Niemcy PLOTKA............25.........28.............28.01.2011... ....0.....USA Aspire28...........30.........17..............1.02.2011.. .....0....śląskie dz.portu..........22.......duzo............0.02.2011. .....0....Portugalia scarlett............26........23.............20.02.2011.. ...1..malopolskie Mama Urwisa......28.........7.............25.01.2011....1.... małopolskie Kila28.............28...........25..........22.02.2011... ...0......BELGIA Kasiula23.........25............17.........27.02.2011.. ...0........opolskie czekając na Tosię...27......?ok26?.......15.03.2011..........0.....Wlkp Oi_Karola.......20...........25.......nie wiadomo.....0.......Dolnośląskie Helenka1.........30............30.............9.03.2011.. ...0mazowieckie pila25 ........25..............17.............16.03.2011.......slas kie viera1............31..........36.............nie wiem...........mazowieckie Ja własnie wróciłam do domu po laparoskopii. Miałam sprawdzaną drożność jajowodów, bo na HSG wyszły oba niedrożne. Wlewymkontrasy najpierw nie chciał przejść,ale później przeszedł, więc udrożnili. Z prawym mieli więcej zabawy, bo jajnik miałam przyrośnięty trzema zrostami do macicy,ale zrosty usuneli. Zatem mam już drożne oba jajowody ...........ufffff Dodatkowo podziurkowali mi jajniki, tek, żeby jajeczka się łatwiej wydostawały. Pani Doktror powiedziała, że przez pierwsze 2 cykle mam nie brać żadnych wspomagaczy (bo dostałamluteinę), a po 2 cyklach zrobić badanie hormonów i w razie co (jak znowu wyjdzie niski progesteron) brać luteinę. Ja się bardzo bałam laparoskopii, ale teraz już wiem, że nie jest taka straszna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pila25 Ja właśnie też mam "tendencję". Mam już tego dość. Pierwszą tarbiel wykryto u mnie 5 lat temu. Od tamtej pory na zmianę albo biorę tabletki anty albo mam torbiele. Rok temu miałam laparoskopię. Teraz gdy zaczęłam starać się o dziecko dostałam od razu po odstawieniu tabletek anty luteinę. Niestety chyba dawka była za mała(bralam 1 tabletkę dziennie a wiem że niektóre kobiety biorą nawet po 3) bo zrobiła mi się torbiel 6cm. Teraz zmieniłam lekarza i wreszcie czuję że jestem pod dobrą opieką. Jak torbiel zniknie będę miała stymulację jajników i mam nadzieję że wreszcie uda się zajść w ciążę. Już przestałam wierzyć że moje jajniki same zaczną pracować. Będę śledzić Twoje losy i mocno trzymam za Ciebie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viera, super,ze masz to juz za soba,a przede wszystkim, ze jajowody udroznione :) To wielki krok do celu :) Mysle, ze teraz ulatwi to sprawe Tobie jak i Dziubaskowi podjecie decyzji co do tego, ktore badanie wybrac. Kila, Te plamienia niestety nie minely, ale wyglada na to,ze to poprostu ta wstretna @ tak sie jakos mozolnie i zbyt wczesnie do mnie wlecze. Jedyny plus, to fakt, ze szybcie zaczne pierwszy cykl z Clomidem. Oby tylko owu mi sie przez to nie pochrzanila :( Przez chwile mialam nadzieje, ze to jednak moze plamienie implantacyjne, ale to bylby cud, bo test owu wyszedl mi pozytywny na wieczor przed hsg, co ozancza, ze owu mogla nastapic do ok 24-36 godzin pozniej, a z mezem kochalam sie dopiero po pelnych 48miu po tym tescie i biorac pod uwage kontrast i plamienia po badaniu, to raczej nie bylo mozliwe. A co do terminu @ w tabeli to ja zawsze pisalam date pierwszego dnia tej, ktora juz przyszla i sporo innych dziewczyn tez, ale to przeciez nie ma wiekszego znaczenia. Chodzi o to zeby kolejna juz nie przyszla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.... Viera, dzielna jesteś i super, ze jest dobrze. Trzymam kciuki... Ja dziś nieco przybita jestem... Żałuję, ze nie zrobiłam sobie badania z obciążeniem na prolaktynę od razu w grudniu, jak brałam się za siebie na początku. Stwierdziłam, ze zwykła mi wystarczy. Brałam Castagnus, wynik ładny, bo 12 i lekarze nic nie kazali sprawdzać. Ostatnio postanowiłam jednak zrobić, bo skoro leczę insulinooporność i niedoczynność tarczycy, to wolę leczyć już wszystko razem, zeby być nieco bliżej celu... Wyszła mi niestety hiperprolaktynemia czynnościowa:(. Do endokrynologa mam termin na przyszły wtorek, ale z tego, co czytam, to chyba nie pozostawia złudzeń. Wynik na czczo - piękny 8,5, a po obciążeniu wzrósł prawie 28 razy....:(:(:(:(:( Nic to, kolejny problem:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak tak czytam wasze wypowiedzi to zastanawiam się czy lepiej żyć w takiej nieświadomości jak ja że niewiedzą co jest przyczyną czy tak jak wy borykać się z kolejnymi problemami i badaniami.Ja o połowie badani nawet nie słyszałam które wy przechodzicie,ale mam nadzieję że w czwartek coś ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki:) Helenka1 a co u was jest przyczyna? tez juz szmat czasu sie starasz widze mialam wczesnij jakies badania? lub twoj mąz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko, Znalezienie przyczyny nieplodnosci to polowa sukcesu. Ja szukalam 2,5 roku. Latalam od lekarza do lekarza, z badania na badanie i dopiero teraz jak juz wiem co jest nie tak, moge stawic temu czola i walczyc do upadlego. Zanim zaczelam sie leczyc, tez nie mialam zielonego pojecia o niczym. Jak zaczelam udzielac sie na pierwszym forum to myslalam ze histeroskopia i hsg to to samo, nigdy nie slyszalam pojecia "wrogi sluz" i nie wiedzialam, ze zrosty w jajowodach sa mozliwe, nie wspominajac juz o tych wszystkich hormonach. Teraz rozumiem wiecej choc ekspertem nigdy nie bede, wiem ze mam tylko jeden drozny jajowod i chemiczne PCO i z tym wlasnie bede sie zmagac aby w koncu zostac mama :) Mama, Pamietasz jak Thinki miala problemy z prolaktyna?? Do tego jeszcze to wstretne PCO, a teraz nosi pod serduchem malego skarba. Dasz rade kobietko! Wszystkie damy rade :) Na zalamke przyjdzie jeszcze w zyciu czas, np jak nam dzieci beda dawac w kosc ;) a teraz trzeba walczyc i juz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Theoleska u mnie niewiedzą co jest przyczyną. Do tej pory miałam przez 3 cykle monitoring po clo,dupchastonie i przegnylu -wszystko dobrze.w listopadzie hsg-drożne.Prolaktyna 261,00 TSH 1,860-podobno też dobre.Mąż badanie nasienia ok.więc jak narazie niewiedzą.w czwartek idę do innego lekarza i zobaczę co powiedzą może wrogość śluzu bo słyszałam że to też ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziołchy ( mam nadzieje że żadną z Was to nie uraża jak tak piszę :) )jak myślicie czy waga ma duże znaczenie aby zajść w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ploteczko... bardzo Ci dziękuję za pocieszenie... To, ze Thinki się udało wiem:):):) Niemniej trochę o tyle jakoś tak mnie to przybiło (jest już lepiej), że zastanawiam się, o czym jeszcze nie mam pojęcia, a dzieje się z tym coś niewłaściwego. Może jednak to nawet lepiej, że w badaniach hormonalnych wychodzi tu i ówdzie coś złego, bo to coś, czego stosunkowo szybko można dociec... Nic to, będziemy walczyć!!! Helenko, faktycznie, u Ciebie to zagadka, może faktycznie dobrze kombinujesz, że powodem może być wrogi śluz?? Trzymam bardzo mocno kciuki za to, żeby coś się u Ciebie wyjaśniło i żeby można było wreszcie przeciw temu zadziałać. Oi Karola, wszelkie źródła twierdzą, że łatwiej zajść w ciążę z niższą wagą niż z wyższą, bo nadwaga, czy otyłość sprzyjają choćby tej nieszczęsnej insulinooporności... niemniej są kobiety, które nawet mając znacznie zbyt dużo kilogramów zachodzą w ciążę bez problemu... Myślę sobie jednak tak, że nie ma co generalizować w żadną stronę. Dam swój przykład. Zachodząc w ciążę z Piotrusiem ważyłam 64 kg i udało się w 1 cyklu. Obecnie od dłuższego czasu ważę 53-54 kg i co?? wygląda na to, że obecnie mój organizm fukncjonuje dużo gorzej.... Pozdrawiam Was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny rzucam pytanie otwarte i będę wdzięczna za wszystkie opinie. Kiedy po laparoskopii można zacząć starać dię o dziecko? Lekarz powiedział mi tylko, żeby działać i, że przez dwa pierwsze cykle powinnam miec hormony w normie, a później trzeba sprawdzić. Dodam tylko, że od razu po laparoskopii dostałam @, mimo, że poprzednia skończyła mi się na dwa dni przed zabiegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viera, ja nie mam pojecia jak to jest, ale skoro lekarz twierdzi, ze macie dzialac, to ja bym posluchala :) Czekaj do owu i do dziela, jak hormony maja byc ok i wszystko w srodku teraz ok to na co czekac? A nie uwazasz, ze to krwawienie, ktore masz teraz to poprostu cos po laparo? moze to nie @ skoro mialas przed badaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do wczoraj podplamialam na brazowo (przez ostatnie 5 dni) a dzis juz sluz mleczny wiec @ tuz za rogiem :( No i pierwszy miesiac z Clomidem tez :) Zastanawiam sie, czy te plamienia moga miec zwiazek z Metformina? Zaczelam ja brac w ubiegly czwartek, a w piatek wieczorem pojawily sie pierwsze plamienia? Hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie mam do was pytanie jak macie tą karte NPR i jak macie tam rozwarcie szyjki macicy to jak to sprawdzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj,oj........
dziewczyny-ja akurat zaszłam w ciążę bez problemu,pomimo 7 lat stosowania tabletek anty.tabsy odstawiłam w lutym 2010,ale do października 2010 zabezpieczalismy się prezerwatywa.gina odwiedzałam systematycznie,było ze mną wszystko ok.w listopadzie zaszłam w ciążę-bez żadnych wspomagaczy:)w 7 tc wyszło że mam torbiel-ok.60mm.dostałam duphaston.mam go brać do 20tc,ale ta torbiel dalej tkwi na prawym jajniku.nie znika,nie rośnie,nie maleje.dalej tam jest.tak więc dziewczyny z torbielami-jest możliwość zajścia w ciążę z tym gratisem... trzyzmam za WAS KCIUKI. a nie wim czy robiłyście badanie na cytomegalię-czesto to powoduje niezmożliwość zajścia. p.s ja akurat jestem szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oi_Karola, Ja nie mierze temp i nie prowadze tych wykresow, ale wlasnie wczoraj przegladalam je na www.28dni.pl (chyba taka strona) i z tego co tam zrozumialam to dziewczyny pisaly tylko czy jest otwarta, prawie zamknieta lub zamknieta i raczej tylko przez samo-zbadanie siebie mozna wyczuc roznice. Dla mnie jakkolwiek te wszystkie wykresy sa zbyt czasochlonne i skomplikowane. Podziwiam kobitki, ktore systematycznie je prowadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka(taka rybka) to raczej była @, bo wyglądała tak, a nie jak krwawienie po lparo (taie piałam 1 dzień po zabiegu). Z resztą pytałam lekarza i powiedział, że to możliwe, że od razu dostałam miesiączki Co do wagi, to ja jestem szczupła - nawet bardzo - może w tym tkwi problem ? Ja prowadzę kalendarzyk temperatur, ale śluzu i macicy nie umiem zaobserwować :( Nawet zastanawiam się, czy ten śluz mam, bo go w ogóle nie widzę. Muszę to zbadać, jak w końcu dostanę się do lekarza, co nie jest proste :( (numerki na cały miesiąc znikają w ciągu 10 min. - paranoja) to poproszę o skierowanie na badanie śluzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na Tosię
udało mi się umówić na dziś do gin :-) ale fart :-) wprawdzie na wspomagacze i tak już za późno, bo lada chwila będzie owulacja, ale przynajmniej oceni moje pęcherzyki, zatem DO DZIEŁA !!! Viera1 - pewnie to marne pocieszenie, ale w mojej małej mieścinie jest równie trudno umówić się do specjalisty - ja umówiłam się do endokrynologa - na czerwiec, bo akurat ktoś zrezygnował... tak więc moja tarczyca powinna cierpliwie poczekać na swoją kolej... szukam teraz pryw. endokrynologa - moża któraś z Was ma namiary na kogoś w Wielkopolsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Viera, Przychylam się do zdania Plotki, chyba działałabym już w tym cyklu, który się u Ciebie rozpoczął. No i trzymam kciuki. Ploteczko, To plamienie to chyba raczej nie od metforminy. Takie rzeczy to najczęściej niewydolność ciałka żółtego. Choć u Ciebie po HSG to może być coś związane z badaniem też... Ja też czasem miewam takie plamienia, dlatego tak uparcie starałam się dociec prolaktyny. U mnie progesteron co prawda wysoki (często plamienia są przy niskim) i prolaktyna na czczo ok, ale mam hiperprolaktynemię czynnościową i w tym upatruję powodu plamień, które zdarzają się co któryś cykl. Co do wykresów, to ja ich też nie prowadzę, tak, ze nie pomogę. Czekając na Tosię, trzymam kciuki, zeby udało Ci się dostać do endokrynologa znacznie wcześniej niż w czerwcu. Myślę, ze warto szukać. U nas prywatnie do endo można dostać się np. za tydzień, a na fundusz w najlepszym razie 6 tygodni, ale się zdarza:) OjOj, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Pozdrawiam Was dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie Panie( te które mnie znają i te które nie :) ) dziewczyny wróciłam wczoraj z hsg( udało mi się bo zwolniło się miejsce) i zamurowało mnie jak odebrałam wynik- oba jajowody drożne bez najmniejszego zrostu... rozmawiałam z lekarzem, powiedział że kontrast bez problemu przeszedł przez oba jajowody i wlał sie do jamy macicy. właśnie oglądam zdjęcia na płytce ale nie za bardzo umiem je rozszyfrować :) lekarka byla zdziwiona że ktokolwiek po histeroskopii powiedział mi że mam niedrożne jajowody bo to badanie nie służy absolutnie do sprawdzania drożności jajowodów a do oceny macicy. w sumie nie bez celu wysłali mnie na hsg tylko po co musiałam wysłuchać tego wszystkiego i przepłakac tyle dni? własciwie nie wiem na ile zmienia to moją sytuację, z jednej strony cieszę się z drugiej zastanawiam czy cokolwiek mi to daje. myślę że teraz zostanie mi czekanie na poprawę wyników nasienia męza i wywołanie owulacji u mnie( której chyba nigdy nie było). mimo wszystko jestem chyba jeden krok do przodu, gdyby dalej nie było efektów zostaje laparo choć myślę ze na razie nie ma wskazań. mąż kończy branie leków , zrobimy badania, a potem na wizytę i zobaczymy co dalej. a i jeszcze jedno dziewczyny! badanie robiłam w centrum medycznym ostrobramska (magodent) w warszawie. jestem zachwycona personelem, i całą kliniką - wszystko na nfz!!! byłam w szoku! warunki super, nowiutkie oddziały, lepiej nie mogłam trafić- polecam wszystkim- ja jechałam prawie 400 km ale się opłacało! hsg w krótkim znieczuleniu ogólnym- jedyny ból to założenie wenflonu :) a po wszystkim budzisz się w swoim łóżeczku na sali otoczona troskliwą opieką lekarzy, pielęgniarek i połoznych! wykonuja hsg, histeroskopię, laparoskopię, i mnóstwo mnóstwo innych zabiegów nie tylko związanych z leczeniem niepłodności. obok mnie lezały dziewczyny które miały np. odejmowane piersi :( i starsze panie z problemami ginekologicznymi więc jak coś można polecić kuzynce, mamie, cioci i babci! na ich stronie internetowej jest mnóstwo informacji. polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziubasek 25 bardzo fajnie, że takie dobre wieści usłyszłaś, teraz do dzieła. Z tego co piszesz fajna ta klinika, ja nie miałam tyle szczęścia i w Wawie trafiłam na konowałów. Mój narzeczony też dostał leki na poprawę nasienia i 28 lutego mam kontrolę. Mam nadzieję, że leki mu pomogły, bo ja już mam jaowody drożne i jestem gotowa do działania :) Pozdrawiam Cię ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziubasek 25 to fajnie dobre wiadomosci zajrzyj do nas na topik i zmien dane w tabeli:)http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4664721&start=5730 viera1 a jesli mozna wiedziec to jak slabe wyniki mial ma twój m z czego to wynika slabe nasienie? bo moj m przechodz wlasnie 3 miesaczna kuracje na poprawę ruchliowsci no zobaczymy czy to cos da jesli nie musimy poddac sie inseminacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×