Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PLOTKA(taka rybka)

Dziewczyny zmeczone bezskutecznymi staraniami o dziecko!

Polecane posty

Gość Małgosia7777
Do wszystkich STARACZEK. Dziewczyny nie załamujcie się ja starałam się bezskutecznie prawie 3 lata , aż przestałam stwierdziłam,że widocznie tak musi być ,że nie bedzie u nas w domu dzieci. A tu niespodzianka w moim brzuszku pływa 10-cio tygodniowa RYBKA . Pozdrawiam i życzę wszystkim POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a u mnie odwrotnie z teściową,jak rodzina pyta o nasze dziecko to ona mówi "a po co im,tak to jest cisza i spokój,a ja już mam trójkę wnuków".Ona nie wie o naszych problemach nigdy nawet nie zapytała o nasze plany w tej sprawie,ale co się dziwić osobie która oddała dzieci swojej matce na wychowanie.Ale może i dobrze nie muszę się tłumaczyć i stresować natrętną teściową:) Jutro mamy wizytę u kolejnego nowego lekarza zobaczymy co poradzi. Małgosia 7777 a co u ciebie było przyczyną,jeżeli możesz napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny chcialam wam tylko przekazac ze dzis nie robilam testu bo niestety nie mialam kiedy go kupic:( Napewno w najblizszych dnaich jesli tylko nadazy mi sie taka mozliwosc to postaram sie go kupic i z pewnoscia poinforumje was o wynkiu niezaleznie od tego jaki bedzie,Miejmy nadzieje ze pozytywny:):) Pozdrawiam was i trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka1 . U mnie problemem prawdopodobnie była blokada psychiczna , oraz rozregulowane cykle ja zaszłam w ciąże w 38 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prinzesska nie załamuj się,wiem co przechodzisz kilka dni temu też tak miałam,pomyśl że nie jesteś sama mi to jakoś pomaga:( Malgosia To tak jak u mnie- chyba,bo badania wychodzą nam dobrze,co prawda niby u męża plemniczki są leniwe, ale jeden lekarz mówi tak a inny zupełnie inaczej.Staram się odpuścić ale nie wiem jak?muszę znaleźć dobrą metodę żeby o tym zapomnieć i zrelaksować się.Ale cieszę się że Tobie się udało.Dzięki temu my mamy nadzieję co miesiąc,że to będzie nasz miesiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, boje sie! Wczoraj przed pojsciem spac wzielam znow tabletki przeciwbolowe zeby moc przespac noc i sie nie udalo po godzinie sie obudzilam i zwrocilam tabletki i wszystko inne :( Moj zoladek nie przyjmuje juz tabletek a ten bol mnie dobija. Jest juz po staraniach i teraz boje sie, ze jesli sie uda to czy nie zaszkodze tym wszystkim fasolce :( Jestem zmeczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka1 trzymam za Was kciuki myślę że niedługo Wam się uda. A jeżeli o odpuszczenie sobie to samo mi to przyszło po prostu stwierdzilam że tak widocznie musi być i zaczełam tłumaczyć sobie że żyć bez dziecka też się da. POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh ja dalej nie mam od listopada @ już mnie to wnerwia, brzuch ciagle mnie boli, może na dniach dostanę bo dostałam proverę na wywołanie dziś już 3 dn jak skończyłam ją brać. Bo jak znowu bede miała chorą tarczycę to już się poddaję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mam do Was pytanie czy ktoras z Was miała taka sytuacje ze w dzien w ktorym powinna wystapic @ miala bole jajnikow ? mecze się juz tak dwa dni :( nie ze bol jest nie do wytrzymania ale strasznie mi przeszkadza w pracy (stoje 8 godzin) wiem ze nie mozna lekcewazyc bolow jajnikow ale gin mam dopiero za 2 tygodnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jakoś tak cichutko tutaj:( Ja po wizycie w Invicta w warszawie straszna klinika,panie w recepcji niedouczone,nie mają pojęcia co się dzieje i co do czego.We wtorek czekałam na wizytę 2 godz o godz 20.15 dowiedziałam się że mnie nie przyjmą bo pani coś pokręciła i komputer nie odnotował mnie, tylko szkoda że nie powiedziano mi tego wcześniej a normalnie dostałam kartę i kazano czekać na wezwanie.Fakt przeproszono mnie po interwencji męża i zapisano na środę i zapewniono że nie będzie problemów.w środę czekałam ponad godz i byłam świadkiem sceny identycznej jak ze mną tylko dotyczącej innej pani która napisała skargę i wyszła a ja słyszałam komentarz pań z rejestracji.Więc dziewczyny przestrzegam was szkoda czasu i pieniędzy,a to co piszą na forach jest prawdą:( Jedyny plus to chyba lekarz,który okazał się bardzo miły i dokładnie mnie wysłuchał i przeczytał badania które mialam przy sobie.Niestety potwierdził to co już słyszałam od innych lekarzy:( Przepraszam za to rozpisanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 KrK jajeczko
Witam :) Oferuje komorke jajowa dla milej pary/pani z Krakowa lub okolic. O mnie? Jestem 22l zdolna studentka z Krakowa, pomoge parze, pani oferujac swoja komorke jajowa. O mnie: niebieskie, wyjatkowe oczy, srednia karnacja, piekne jasnobrazowe wlosy, wysoka (170) zgrabna. Dam Wam to szczescie, nowe zycie w zamian za niewielka rekompensate do uzgodnienia. Uprzejmie prosze o kontakt mailowy: wybitne.jajeczko@interia.eu Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Prinzesska 27, Ewelak, Zanalazłam Was tutaj po tym jak przeczytałam, że Ewelak Utworzyła nowy topik.Nie pojawiałam się na tamtym "naszym" topiku waśnie dlatego ,że byłam tym wszystkim za bardzo zmęczona.J ak do tej pory u nas też nic nie wyszło i pewnie nie wyjdzie jakoś tak to czuję dlatego już od ok. 3msc nie byłam u żadnego lekarza.Mąż był ostatnio u androloga w listopadzie (jak się nie mylę) i na tym staneliśmy.Łzy mi w oczach stanęły jak poczytałam jakiś czas temu ,że dziewczyny są już szczęsliwymi przyszłymi mamami.I od tamtej pory tam nie zaglądałam aż do dzisiaj.Myślałam-miałam nadzieję, że wszystkie po kolei będziemy miały takie dobre wieści ,ale jak widać nawet topik nie wytrzymał.Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plotka(taka ryba)
Kasiulaha, Fajnie, ze postanowilas jednak do nas wpasc :) Jak widzisz u nas tez rewelacji nie ma, i ja i Prinzeska i cala reszta dziewczyn na tym topiku ciagle borykamy sie z nieplodnoscia i staramy sie robic wszystko aby to zmienic mimo braku sil. U mnie tez klapa... szczerze to trace juz nawet nadzieje ostatnimi czasy. Po mich dodatkowych atrakcjach po usunieciu 2 zebow nadal chodze obolala, lykam leki przeciwbolowe jak oszalala i dalej boli. Co z tego ,ze od dluzszego czasu staralam sie zdrwo odzywiac, lykalam witminki itd. Wszystko na nic, bo teraz tabletkami i antybiotykiem znow zapewne pogorszylam sobie sprawe. Niedosypiam, jestem ciagle zmeczona i cala obolala... wszystko poprostu psu na bude! O! Nie pamietam juz czy wy z m znacie przyczyne czy nie??? Ja mam tylko jeden drozny jajowod i chemiczne PCO ktore rujnuje moje owulacje, a caly czas wciskali mi ze wszysto ze mna ok i zeby sie nie przejmowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plotka(taka ryba)
Helenko, Przykro mi ze trafilas na taki cyrk :( A co z ta klinika, ktora polecala wczesniej ktoras z dziewczyn? Moze tam sie umow?? Pila, Ciezko powiedziec czy mialam jakies bole jajnikow w dniu planowanej @ nie pamietam. A czy twoja @ juz przyszla czy nie? J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny wczoraj rano robilam test noi niestety wynik tym razem negatywny nawet bladziutkiej kreseczki ale spodziewalam sie tego lecz moje samopoczucie nie dawalo mi spokoju ( bol lewego janika bol podbrzusza tak jak na okres a jednak troszke inny i caly czas bol piersi) zaczelo sie to od dni plodnych i trwa az do dzis dlatego wczoraj zadzwonilam do mojej lekarki i umowilam sie na wizyte i wlasnie wrocilam do domu.Odebralam wszystkie swoje wyniki i dowiedzialam sie ze sa wszystko zemna w porzadku wyniki sa bardzo dobre.:) wiec to juz jakas dobra wiadomosc.Co do testu tego pierwszego to doktorka stwierdzila ze raczej byl wadliwy bo to raczej malo prawdopodobne zeby w takim czasie wykryl ciaze.Na ten moment ona tez nie moze jeszcze stwierdzic czy jestem w ciazy czy nie bo to za wczesnie i najlepeij poczekac na termin dnia @. Nadzieja nadal jest bo samopoczucie tak jak mi to powiedziala wskazuje albo na @ albo objawy po zaplodnieniu tak to zrozumialam bo rozmowa w innym jezyku jest trudniejsza nic we wlasnym:D:D Mam czekac do piatku jesli nie dostane @ to mam sie wstawic na badanie krwi.Testu juz mam nie robic bo to srata pieniedzy bo i tak moze byc tak ze nie wykryje .Wiec dalej kolejne dni niepewnosci i zastanawiania sie w kolko czy sie udalo czy nie ale jeszcze tydzien i sie okaze chwila prawdy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczynki! moje drogie piszę niezmiernie rzadko ale czytuję was prawie codziennie. ja w poniedziałek mam wizytę w invimedzie i dowiem się co mnie czeka. mąż zakończył kurację na nasienie- w poniedziałek odbieramy wyniki. ja już także mam wszystkie badania- amh, hormony, histeroskopie i hsg- teraz zapadnei decyzja co dalej. mam nadzieję że jest szansa na inseminację - ale to zalezy od wyników męża - jesli nie pozostanie in vitro, troszkę się boję wizyty bo nie wiem co usłysze mimo to chce miec to już za sobą i wiedziec na czym stoję! obiecuję dać znac co powiedział lekarz. trzymajcie kciuki! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...czy ja mogłabym się do was dołączyć....jeszcze do wczoraj myslałam, że odpuszczam lekarzy, badania itp...bo mam dość i jestem zmęczona jak i Wy...jednak dziś rano byłam u pani doktor z wynikiem hsg....i sytuacja uległa zmianie...jeśli mnie do siebie przyjmiecie będę wdzięczna, jestem już na innym topiku, jednak do Was też chciałabym się przyłączyć...pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...tez mam tylko lewy jajowód drożny....reszta wyników raczej oki, M też oki, będę stymulowana pierwszy raz, mimo, że w sumie owulację mam....ale chyba chcą mi "dopomóc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulla, Witaj w naszym gronie i oczywiscie ze mozesz sie do nas przylaczyc. Kazda nowa kobitka jest tu zawsze mile widziana. :) Widze, ze obie mamy po jednym sprawnym jajowodzie i ja wlasnie jestem w trakcie pierwszego stymulowanego cyklu, bo mimo to ze niby jajeczkuje to cos z ta moja owulacja nie jest tak. Wpisuj sie koniecznie do naszej tabeli i powiedz cos wiecej na swoj temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Plotka...wpiszę się na pewno zaraz:)... ja będę stymulowana od przyszłego cyklu, ten jeszcze naturalnie choć monitorujemy go...I właśnie też jakoś się dziwię, bo w sumie pęcherzyki rosną raczej i pękają bo byłam sprawdzana,,,ale to chyba ma mi spowodować by rosły duuuuże!:)... no nic zobaczymy, najgorsze jest to, że ja ostatnio sobie odpuściłam miałam to wszystko zostawić, nie liczyć, nie łazić po lekarzach a tu taki zonk....Najpierw okres mi się spóźnił o prawie 6 dni ( mimo, że od kilku lat się nie spóźniał to = nadzieja), a dziś poszłam do gina z wynikiem hsg no i się okazało...:( Wiem, że niby z jednym drożnym też kobiety zachodzą w ciąże. ale to jest trochę tak jak połowa sznas...Czyli stymulacja spowoduje, że znów będę się łudzić...boję się tego. fajnie Plotka, że Ty masz stymulację to się będziemy mogły doświadczeniami wymieniać:)...masz też clo?....bo ja jeszcze mam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka...:( a poza staraniem się o dzidzię to pracuję, studiuję, jestem mężatką od 0,5 roku, mam fajnego męża:)...i może mogłabym jeszcze chwilę poczekać na dzidzię, bo kończę studia...ale wiek już na to nie pozwala...i tyle o mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick............Wiek.....Cykl starań...Termin @......Dzieci.....Wojew. TheOleska ......28...........29.........29.03.2011..........0....... sląskie Staraczka78... 32...........13.........01.02.2011..........0.....łódzki e Prinzesska27...28......ok85-90.......09.01.2011......... 0.......Niemcy Plotka............25...........29.........28.02.2011..... .....0...........USA Aspire28........ 30...........17.........01.02.2011..........0...... .śląskie Dz.portu.........22.........duzo.........0.02.2011...... ...0..Portugalia Scarlett..........26..........23..........20.02.2011..... ...1...malopolskie Mama Urwisa....28...........7.......... ........1... małopolskie Kila28.............28..........25......... 22.02.2011..........0.......BELGIA Kasiula23.........25..........17..........27.02.2011..... .... 0.....opolskie Czek na Tosię...27..........27........10.04.2011........... 0......... Oi_Karola.........20........ 25.........nie wiadomo....0......Dolnośląskie Helenka1..........30.........30..........09.03.2011.....0 ....mazowieckie Pila25 .............25.........17..........16.03.2011.....0........ ....slaskie Viera1.............31.........36............nie wiem......0.....mazowieckie hiacynta79 ......31..........5..........właśnie mam....0.....mazowieckie anulla1003........32......ok24.........06.04.2011......0.....łódzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Czekając na Tosię, te trzy buźki bardzo mi się podobają... Też Was dziewczyny podczytuję... Kasiulaha i anulla, nie miałyśmy okazji jeszcze się poznać, miło mi Was czytać... Dziewczyny Kochane, nie wiem, czy jeszcze chcecie czasem zamienić ze mną słówko, ale wiedzcie, że Was podczytuję i bardzo kibicuję.... Kila, ciągle trzymam kciuki... Helenko, uszka do góry, Ploteczko, mój nie tak mocny ból i jeszcze żadnego zęba nie wyrwałam, ale też mi dokuczają i dziąsła..., tak, ze jestem z Tobą;) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, czytałam topik, ale nie pisałam, nie mniej jednak wiem co się dzieje, więc witam nowe Koleżanki :) Plotko jak tam suchy zębodół? Mam nadzieję, że lepiej, bo po takim czasie ból już powinien przejść, przynajmniej ja cierpiałam ze swoim "dołem" około tygodnia Mama Urwisa jak samopoczucie? Mam nadzieję, że dbasz o siebie i jak będziesz znała płeć dzidzi, to nam napiszesz. Kila 28, też tak miałam, że kilka miesięcy temu miałam test pozytywny (bardzo blada kreska, ale była) i nie byłam w ciąży. Tak więc testy moga się mylić :( Ale trzymam za Ciebie kciuki. Ja trafiłam do innego lekarza i okazało się, że moje owulki są kiepskie :( więc też będę stymulowana Clo :) Dodatkowo (mimo, że prolaktyny nie mam wysokiej, ale mam niski progesteron) dostałam bromergon, po którym w zeszłym tyg. zemdłałam :( ale mój organizm już się przyzwycził - ufff A za tydzień wyjeżdżam na wakacje, tak więc nie będę miała w tym cyklu monitoringu, ale przynajmniej odpocznę od tego wszystkiego Przepraszam za tak długi post - już znikam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie, Nie boli, nie boli, nie boli!!!! Nareszcie przestalo :) Meczylam sie bite dwa tygodnie i to akurat podczas pierwszego cyklu z clomidem. Zobaczymy co bedzie. Anulla, tak mam clomid, narazie pierwszy cykl 50mg od 5 do 9 dc i juz jest po starankach, teraz czekam :) W nastepnym cyklu mam brac 100mg w tych samych dniach i w 12 dc do gina na usg i ewentualny zastrzyk hcg wiec wszystko jeszcze tez przede mna. Jesli to sie nie powiedzie to za trzecim razem 150mg plus monitoring i zastrzyk no i zobaczymy... Mama, koniecznie musisz z nami zostac!!! Nie ma innej opcji!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj rybko.... u mnie nic nowego...odpuszczamy sobie naturalne staranka....mam za soba 5 stymulowanych cykli..to bezsensu.. dziubasku? co u ciebie? my25 ego zamrazamy plemniczki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prinzessko kochana jutro wszystko się wyjaśni- boję się niesamowicie w sumie nie wiem czemu, ale mam dziwne przeczucie, że wyniki mojego M się pogorszyły. tyle się naczytałam i rzadko kiedy leki powodują poprawę parametrów :( A najgorsze to to że rok temu mój M miał nie najgorsze wyniki a po pół roku tak się posypało :( dzisiaj śniło mi się, że byłam w ciąży z bliźniakami :) eh..... pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!:)witam wiosennie:) powiedzcie mnie ile razy można stymulować cykl? czy sa jakieś wyznaczniki co do czasu?...a objawy uboczne brania np clo? :( mam mętlik w glowie, boję się zacząć bo to daje nadzieje...a jak nie wyjdzie to będzie klops :(...jak my biedne mamy to wszystko sobie ogarnąć! zrozumieć? zaakceptować?....trzymam mocno kciuki za Was kochane i za siebie też!!!!:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×