Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PLOTKA(taka rybka)

Dziewczyny zmeczone bezskutecznymi staraniami o dziecko!

Polecane posty

hej dziewczyny pamietacie mnie jeszcze pol roku temu mialam laparoskopie po ktorej lekarz powiedzial mi ze nie bede miec dzieci nigdy no i zgadnijcie co odpuscilismy sobie z mezem totalnie po sylwestrze a dzisiaj sie dowiedzialam ze jestem w ciazy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaga
Witam a ja mam taki mały problem bo 19,03 miałam seks ale od tyłu(w drugą dziurkę) ,a miałam w tym czasie okres od 17,03 i nie wiem czy nie użyłam tej samej chusteczki do zatamowania krwawienia co wycierałam brzuch( sperma na brzuchu). 17,04 powinnam dostać okres a dostałam 20,04 i nie wiem co mam myśleć o tej chusteczce ?? Czy mogłaby coś przenieść dalej?? Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooooo
gagaga jebnieta:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaga
Dzięki wiesz. Czyli nic nie ma:) nie jestem jebnięta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
Aska ja cie pamietam... Gratuluje ci.... U mnie nadal bez zmiany....brak 2 kresek. Przypomnij mi proszę jaka mialas diagnoze po laparo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
u mnie chyba wlasnie zaczyna sie@...:( co miesiac to samo eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
aska gratulacje:) widac na kazda z nas przychodzi pora:) nic bynajmniej dzis a nie jutro dala mi o sobie znac..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam załamkę:( przyjaciółka urodziła wczoraj dziecko i z naszej paczki zostałam tylko ja bez dzidzi.z jednej strony cieszę się bo starali się 3 lata i udało im się, też po badaniach i leczeniu , powinnam się cieszyć ale przepełnia mnie jakiś smutek i żal.Biję się z myślami czy ja odwiedzić bo boję się że nie dam rady psychicznie ona wie o moich problemach bo wspierałyśmy się razem jak ona też miała problem,ale teraz jest inaczej.Piątkowa wizyta u nowego lekarza nie wniosła nic nowego ale skierował męża do urologa,a mi dał nowe badania do zrobienia:(kolejne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że powinnaś ją odwiedzić. Wiem na własnym przykładzie, że to tylko nam wydaje się, że gdy zobaczymy dzidzię, to serce nam będzie pękało, jednak mi spotkania z maluszkiem sprawiają wiele przyjemności i przestaję myśleć, że dopiero się staram. Jest wiele przypadków, gdy kobieta zapatrzy się na cudze dziecko to ani się obejrzy, jak będzie miała swoje, także głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam niby pelno zrostow w brzuchu ale jajowody drozene ale lekarz powiedzial ze w moim przypadku absolutnie nie zajde mozliwe mialobyc tylko in vitro albo adopcja a zaszlam naturalnie po pol roku od laparo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
Jesli zrosty mialas usuniete i drozne jajowody to nie rozumie tego jak mogl powiedzieb tylko invitro...bzdura. Najwazniejsze ze wam sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska, bardzo serdecznie tobie gratuluje! Jak widac wszystko jest mozliwe :) Dziewczyny glowy do gory! Uda wam sie :) Ja chyba narazie bede musiala odpuscic niestety, dluga historia... Jeszcze nie wiem co bedzie z moim malzenstwem :( Jesli maz nie podejmie leczenia na nerwice i nie odstawi alkoholu, to bede musiala odejsc :( Swieta koncza sie dla mnie tragicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie niemialam usunietych tych zrostow ten konowal tego nie zrobil za miesiac mialam isc na kolejne laparo w celu usuniecia ich ale juz nie musze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka...:( przykro mi...jakbyś potrzebowała jakiś porad, wzmocnień czy czegokolwiek to pisz...ten temat jakieś 7 lat temu był mi bardzo bliski...trzymam kciuki jednak za pozytywne rozwiązanie....choć wiem, że lekko nie jest...buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na Tosię
Plotka -trzymam kciuki, żeby wszystko rozwiązało sie Wam pozytywnie. u mnie bez zmian. czekam na okres -8 maj. a w najbliższym otoczeniu - dwie nowozaciążone (jedna wpadka-18 lat...ech....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja jestem po wizycie u lekarza i wiecie co moja ginka pokazala mi jz moja fasolke jest taka malutka ja ziarenko piachu juz mam pierwsze zdjecie mojej kruszynki do albumu ale jestem szczesliwa.dziewczyny teraz trzymam za Was kciuki ja walczylam o moje malenstwo 2,5 roku i po laparoskopii lekarz przeciez powiedzial mi ze absolutnie nie bede miec dzieci i co udowodnilam ze konowal sie pomylil!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM ! to ja TheOleska tylko zmienialm nick bo nie umiem wejsc na moje konto ja dawno sie nie odyzwalam bo u mnie nic wsumie nowego wczoraj dostalam@ jak zwykle zreszta,w maju mamy wizyty w klinice więc cos juz na dobre ruszy a mój mąz bedzie mial drugi spermigram i zobaczymy oki co witaminy nic nie daja bo ciazy nie ma od 4 miesacy jak sie leczy mnie czeka badanie owulacji i HSG tak mysle ze jednak chyba przyzczyna jest u mnie na dobrą sprawę bo nie wierze w to ze przez tyle czasu ani jeden plemnik sie nie przedostał:/a najgorsze jest to ze w styczniu sie dowiedzialam ze sisotra jest w ciązy terz to 21 tydzien juz ma ładny brzuszek juz a w swieta sie dowiedzielismy ze szwagierka jest w ciązy 8 tydzien zalamalam sie totalnie nie wiedzialam czy mam ryczec ,czy co:/więc w tym roku bedą u mnie dwie dzidzie w rodzinie a my jak nic tkan ic 2,5 roku Aska_G20 gratulacjie dzieki takim osobm jak ty ma sie na now ta mała iskierke nadzieji tez sie staram 2,5 roku juz i mysle ze oni nam wkońcu pomoga za reszte tez trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
Witaj oleska... To tak jak u mnie...bez zmian...nawet nie ma o czym pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ostatnio same dramaty, nawet nie mam sily myslec o maciezynstwie :( Okolo 3 maja mam dostac @ i narazie na tym stajemy. Maz byl wczoraj u lekarza. Zdziwilam sie ogromnie, bo nie sadzilam, ze tak szybko pojdzie, a nawet ze wogole pojdzie. Jak zaczal sobie w poniedzialek przypominac niedzielne popoludnie i to co robil i mowil i co sie dzialo, to powiedzial otwarcie, ze idzie do lekarza bo potrzebuje pomocy. Nie chodzi tu o alkohol, bo on nie jest alkoholikiem(zadko pije ale jak pije to mu odwala) tylko o jego napady szalu o rozne glupoty, na ktore nikt inny nie zwrocilby nawet uwagi. Zdiagnozowano u niego jakas chorobe na tle nerwowym i przepisano leki. Narazie nie wiemy jeszcze czy bedziemy probowac zajsc w ciaze, czy moze odpuscimy sobie na jakis czas. Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mama x2
cos na pocieszenie :) Staralismy sie o pierwsza dzidzie rok.PRL za wysoka,dostalam konska dawke lekow.Tak duza ze mdlalam.Po roku zaszlam w ciaze,radosci co niemiara.W 5 tyg poronilam,2 tyg pozniej pojechalismy na wakacje.Nie staralismy sie bo bylam pewna ze sie nie uda.I co? Mamy wakacyjnego synusia :D Z drugim dzidziusiem poszlo blyskawicznie.....zajelo nam miesiac. Dacie rade dziewczyny.Wiem ze to siedzi w psychice.Sama zaprzeczalam,ale terraz moge powiedziec ze mimo nie myslalam zeby zajsc w ciaze...to i tak podswiadomie o tym myslalam. Powodzenia dziewczyny,UDA SIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i @ jak zwykle przyszla... Nick............Wiek.....Cykl starań...Termin @......Dzieci.....Wojew. TheOleska ......28...........29.........29.03.2011..........0....... sląskie Staraczka78... 32...........13.........01.02.2011..........0......łódzkie Prinzesska27...28......ok85-90.......09.01.2011......... 0.......Niemcy Plotka............25...........31.........04.05.2011..... .....0..........USA Aspire28........ 30...........17.........01.02.2011..........0...... .śląskie Dz.portu.........22.........duzo.........0.02.2011...... ...0,..Portugalia Scarlett..........26..........23............:) :) :)...........1.....malopolskie Mama Urwisa....28...........7.......... . :) :) :) ............1...małopolskie Kila28.............28..........25......... 22.02.2011..........0.......BELGIA Kasiula23.........25..........17..........01.04.2011..... .... 0.....opolskie Czek na Tosię...27..........27........10.04.2011........... 0.........wlkpl Oi_Karola.........20........ 26.........14,03,2011......0......Dolnośląskie Helenka1..........30.........30..........07.04.2011.....0 ....mazowieckie Pila25 .............25.........17..........16.03.2011.....0........ ....slaskie Viera1.............31.........36............nie wiem......0.....mazowieckie hiacynta79 ......31..........5..........właśnie mam....0.....mazowieckie anulla1003........32......ok24.........06.04.2011......0. ..........łódzkie 91malutka........20.......36+..........30.04.2011.......0 ..........łódzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodzi na to..., że jestem w ciązy, 3 testy pozytywne i dziś odebrana beta z wynikiem 248,5 :)...to jakiś cud...ale lekarz dopiero za tydzień więc jeszcze staram się ograniczać radość... czyli inseminacja może udać się za 1 razem:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla GRATULACJE,kurcze trzymam kciuki żeby było ok:)czyli było warto czekać te 14 dni po inseminacji żeby otrzymać taką wiadomość.Cieszę się z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dość długo zmagałam się z tym problemem i w sumie do tej pory, no ale teraz to już muszę tylko czekac na owulację, mam strasznie nieregularne cykle, kiedy w końcu zdecydowałam się odstawić antykoncepcję i zacząć starać się o dziecko nic nie wychodziło, ginekolog kazał czekać, ale w końcu uległ i powiedział żebym monitorowała swój cykl. Kupiłam Cyclotest Baby i już drugi tydzień jak używam, tj mierzę temperaturę i czekam na owulację, już wprost nie mogę się doczekać, a ma być już za niedługo. Wielki kamień mi spadł z serca, normalnie spokojniej śpię dzięki temu Cyclotestowi. Wierzę, że teraz się uda. Wiem, wiem niecierpliwa jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) można dołączyć? CZytałam wasze historie i aż serce pęka z żalu co niektóre z was muszą przejść a i tak nie ma efektów:( życie niestety jest okrótne... Ja dopiero zaczęłam się starać bo to dopiero 1 cykl, z jakim wynikiem okaze się niebawem bo dziś (bądź na dniach) powinnam dostać @ choć licze na to, że nie przyjdzie. Pozdrawiam wszystkie cieplutko i nie traćcie wiary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla1003 moje gratulacje jestes wlasnie dobrym przykladem ze inseminacja sie udaje nawet za 1 razem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla1003 a powedz mi kochana jakie mialas robione badania przed inseminacja ? jaka u was byla przyczyna? w jakiej klinice podchodzilas i ile ogólnie mials wizyt az dotarlas do inseminacji bo my wlasnie za tydzien mamy 1 wizyte w klinice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaga
Witam Was jak robiłam test 39 dni po tym stosunku: stosunek 19,03 a test robiłam 27,04 i wyszedł negatywny. Po takim czasie by coś wyszło juz nie??? Proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na Tosię
anulla1003 gratulacjeeeeeeee :-) A ja właśnie dziś dostałam okres - o dwa dni za wcześnie :-( ale to chyba z zazdrości, bo kolejna ciąża wokół - sąsiadka urodzi jeszcze w tym roku... ona nie wie o naszych problemach - a dziś przyszła się wyżalić ze swoich "bo oni nie planowali, i tylko na trochę odstawiła tabletki, bo coś bolało, i co to teraz będzie..." no to wysłuchałam, jak dobra sąsiadka, a teraz mój mąż wysłuchuje moich jęków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×