Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona23IRL

Mój chłopak powiedział,że płaci mi za oral!!!!!

Polecane posty

Gość Sayuri18
Jeszcze nie wiem...on wcześniej wyjeżdżał do Holandii. W Polsce bardzo trudno jest "wystartować". Żeby kupić sobie mieszkanie albo wybudować musisz wziąć kredyt i zadłużyć się na całe życie, no chyba że ktoś może liczyć na pomoc rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinsaaasa
Ona23IRL alez oczywsicei,on chce miec ciebie koło sioebie,bo nei musi i nie chec cie zdardzac z kimkolwiek,nawet z dziwkai nie musi płacic dziwce za loda i seks,i nie musi byle czego jesc jak ty mu ugotujesz. To eni jesttaka miłosc,tylko taki ukłąd,on cie utrzymuje i bedzie na pewno utrzymywał przezdluzszy czas,a ty po prostu robisz to co do ciebie nalezy i tyle.Układ i tyle,bo na pewno nie jeszcze partnerskie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona23IRL
alinsaaasa..... jak już wyżej wspomniałam mój wyjazd to totalny spontan.... jakbyśmy wcześniej podjęli decyzję,że lecę to na pewno i On i ja byśmy szukali wcześniej ofert w necie... obroniłam mgr i tego samego dnia polecialam... nie mam nawet jeszcze wyrobionego dyplomu :] Z jednym się zgodzę... bardzo możliwe,że moje wykształcenie za granicą jest chuja warte... zdaję sobie sprawę,że mogę wylądować w fabryce na jakiejś taśmie...ale wiem też,że to potrwa kilka miesięcy max i wracam do PL...i jestem w stanie się tego podjąć by być z Nim przez ten czas zanim oboje wrócimy...Pojechałam masz rację w ciemno... Może rzeczywiście miałam lepszą wizję i nie wiem na co liczyłam...a może po prostu tak strasznie oboje tęskniliśmy,że racjonalizm gdzieś zaginął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annuszka1234
Cóż za stereotypowe myślenie niektórych z Was!! dziewczyna mieszka w Irlandii 4 dni- tego nawet jeszcze nie można zanwać utrzymywaniem!! No, chyba, że facet jest milionerem i funduje Jej pobyt w 5-cio gwiazdkowym hotelu ze śniadaniem do łóżka i pokojem z widokiem na morze:) To po pierwsze. Po 2, na pewno szybko znajdzie sobie pracę, jeżeli tylko zna język i potrafi się ogarnąć nie powinno z tym być problemu- chociażby na kasie w tesco:) Po trzecie, samo Waszw podejście do seksu, dziewczyny, zdradza jakie jesteście najwyraćźniej oziębłe :) Tak, tak....jakby fakt uprawiania seksu z facetem od razu kjarzyłby się Wam z profitami jakie mozna z tego osiągnąć, a nie z wzajemnym aktem płynącym z miłości i pożądania do drugiej osoby. A moze macie jakies przykre doswiadczenia zwiazane z byciem "utrzymywana" przez faceta za seks i teraz juz nie potraficie sie nim cieszyc? "za kazdy obiad lodzik wieczorem" buahaha Ona23IRL- nie przejmuj sie niczym, wyluzuj i szukaj sobie pracy. Nikt Cie nie utrzymuje poki co, nie popadaj w przesade- a co do tych zartow, to po prostu pogadaj szczerze ze swoim facetem i jezeli to Ci przeszkadza, to po prostu mu wytlumacz, zeby wiecej tak nie mowil. Ale na pewno nie powiedzial tak specjalnie, mysle, ze po rpostu nie zdawal sobie sprawy ze jestes przewrazliwiona z tego powodu, ze zjadlas pare jogurtow, ktore zostaly kupione akurat za jego a nie za wspolne pieniadze:) on tymi zartami moim zdaniem wlasnie pokiazal, ze wcale mu to nie przeszkadza i bardzo lajtowo podchodzi do sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona23IRL
etanol wiem,że nie do mnie ale o mnie ;) dlatego się odniosłam do tego... alinaaaasaaa...masz rację, to nie jest jeszcze partnerski układ, będzie kiedy i ja zacznę wnosić jakiś pienięzny wkład do niego... zdaję sobie sprawę z tego ... i nie robię tego, co do mnie należy...ja po prostu mam na to ochotę, mam ochotę mu coś ugotować, mam ochotę posprzątać i żyć w czystym i będę to robiła również gdy już będę pracowała... dlaczego piszesz,że to nie miłość....będzie miłość kiedy zacznę zarabiać?na razie to zwykły układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinsaaasa
Sayuri18Jeszcze nie wiem...on wcześniej wyjeżdżał do Holandii. W Polsce bardzo trudno jest "wystartować". Żeby kupić sobie mieszkanie albo wybudować musisz wziąć kredyt i zadłużyć się na całe życie, no chyba że ktoś może liczyć na pomoc rodziców... tak,a za granicą nikt sie nei zadłuza do konca zycia,nikt nie korzysta z pomocy rodzIców ma taki wspaniałay start w samodzielne zycie. SPADNIJ NA ZIEMIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona23IRL
annnuszka1234 bardzo dziękuję Ci za miłe słowa... masz rację...to dopiero 4 dni ... można powiedzieć,że na razie wyżywienie jest 'za moje' ;) jemy to, co przywiozłam ze sobą...Jego portfela użyłam do kupna pieczywa, makaronu i płynu do płukania :] za mieszkanie płaci tak samo jak płacil wcześniej...mieszkał i mieszka w 2 osobowym pokoju... wiadomo,że rachunki wzrosną .... może po prostu się tłumaczę ale szukam faktów by podnieść trochę swój honor :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sayuri18
uuu widzę że ktoś tu ma jakiś problem. Przepraszam cię bardzo ale za granicą jak się postarasz to zarobisz dużo więcej niż w Polsce. Wyjeżdżasz z chłopakiem na pare lat i odkładasz pieniążki, potem wracasz do Polski i jesteś w duzo lepszej sytuacji niż przed wyjazdem. Nieprawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annuszka1234
alinsaasaa a partnerstwo wlasnie na tym sie opiera, zeby wspierac sie i sobie pomagac w trudnych sytuacjach- czyli np jak ktores nie ma kasy, to drugie nie ucerpi na tym, ze akurat zaplaci za zakupy pare dni pod rzad. To dbanie nie tylko o siebie i myslenie o sobie, ale o NAS jako o calosci. Seks sprawia przyjemnosc obojgu partnerom z zalozenia, poza tym temperamenty sa rozne i bledne jest Twoje zalozenie, ze to od razu na pewno facet ma wiekszy, bo to wcale nie takie oczywiste. Dziewczyna ma moim zdaniem dojrzalego, wrazliwego faceta z poczuciem humoru i nie ma co Jej krytykowac, bo sam fakt, ze wyjechala za granice bez srodkow do zycia swiadczy o wielkiej odwadze i zaufaniu z Jej strony, a nie o checi bycia utrzymanka. Mamy XXI wiek, come on, guys!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinsaaasa
Sayuri18 to ty masz problem,bo napisałas o zyciu za granica,a nie o zyciu po przyjezdzie zza granicy z zaoszczedzonymi pieniedzmi,ktore w pocie czoła zarobiło sie.Co innego tam zyc stale,a co innego tam byc tymczasowo pracujac duzo i odkładajac nie za duizo.Po prostu przelicznik waluty działa na korzysc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinsaaasa
annuszka1234 to,ze autorka wyjechała do chłopaka ,do Irlandii,to nie zadne zaufanie,to po prostu chęc wt\yrwania sie z Polski i marzenia o lepszym zyciu,tylko,ze tak jak autorka przyznała,stało sie to spontanicznie,wiec z zaufaniem i miłsocia to nie ma nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sayuri18
No tak może rzeczywiście źle wcześniej napisałam. Nie chce mieszkać za granicą...wyjazd tam to będzie jedynie czysta konieczność. Niestety nie widze innego sposobu żeby zacząć życie na własny rachunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona23IRL
Dobra dziewczyny....i te mi przychylne i mniej....idę przytulę tego mojego faceta... i bynajmniej nie dlatego,że mnie utrzymuje (za to jeszcze daj Boziu podziękuję z nawiązką) ale dlatego,że Go kocham :] Nie powiem...trochę mnie zabolała ta rozmowa... trochę uświadomiła mi ... i pewnie zagrzała by szukać tej pracy !!! :] za wszystkie komenty dziękuję i na pewno tu jeszcze zajrzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p jebannnneeee
"p j**ane, oczywiście kiedy wy obrażacie facetów to jest ok, a niewinny żart chłopaka który UTRZYMUJE dziewczynę ma się spotkać ze stanowczym fochem, uhm tak" gdzie na japisałam, że ma sie fochować? sory, ale to jakie sie w nas wzbudzaja emocje jest niezalezne od nas i o tym trzeba po prostu porozmawiać, zeby się nie piętrzyły niedomówienia i żale, bo potem jak sie zbierze do kupy to wszystko to naprawde moze byc niekolorowo. a autorke wyraznie to zabolało, więc jak najbardziej powinna o tym porozmawiac i powiedziec. nikt nie mowi o jakims fochu i obrazaniu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinsaaasa
Ona23IRL a co ty robisz w ogole na kafe.gdy twoj mezczyzna jest w domu :-) po co ty do niego przyjechałas i w necie siedzisz :-) Zaraz napiszesz,ze on spi zmeczony po pracy ,a ty sie nudzisz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annuszka1234
alinsaasaa z tego co pamietam to dziewczyna napisala, ze to ma byc tylko kilka miesiecy, wiec niekoniecznie "marzenia o lepszym zyciu", ale jednak chec bycia blizej swojego PARTNERA implikowana właśnie miłością i zaufaniem :) Ona23IRL - Porozmawiaj z facetem i nie patrz na komentarze na kafe, nikt lepiej od Ciebie nie bedzie wiedzial co zrobic. Tak czy inaczej, nie bierz tych bzdur wypisywanych na forum do siebie, bo jak czlowiek sie naczyta takich glupot jak niektorzy tu pisza, to naprawde w glowie sie moze poprzewacac. Przypomnij sobie z jakich pobudek pojechalas do chlopaka i z odpowiednim nastawieniem podejdz do sprawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie bardzo Ci zależy na tym, żeby z nim zostać :o zamiast szukać roboty siedzisz na kafe... może przyznaj ,że opcja na utrzymywanie jest dla ciebie korzystniejsza. Nie wiem co w główce mają dziewczyny które pozwalają się utrzymywać przez facetów, zero honoru, zero niezależności, zero zaradności :o To nie jest dla ciebie poniżające? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinsaaasa
annuszka1234 ;_) blizej swojego ukochanego,a jak on jest w domu,to ona klika w necie ;-) tylko,,ze zaraz napisze ,ze on spi (lae sie powtarzam) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annuszka1234
alinsaasaa na pewno mają ze sobą lepszy kontakt niż gdyby przez następne poł roku rozmawiali przez telefon pare razy w tygodniu:) Mam doswiadczenia ze związkami na odległość i wiem, że nawet najlepszy związek może sie przez nia rozpaść. Nie wiesz ani Ty, ani ja, jak spędzają wspólnie czas, więc bezsensowne są dywagacje na ten temat i szukanie dziury w całym. Niniejszym komentarzem kończę swój udział w tej dyskusji. Nikt o dziwo nie skomentował mojej wypowiedzi na temat seksu w tej sytuacji, najwyraźniej trafiłam w sedno :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p jebannnneeee
jezus maria. zglos sie do psychiatry.. nie mowie tego zeby cie obrazic autorko, ale to co ty robisz nie jest normalne "na szczescie jem teraz to co przywiozlam" o jebane.. czy ty widzisz jakie ty bzdury wygadujesz??? przeciez to jest twoj facet, kochacie sie i tworzycie w jakis sposob rodzine!!! a jakbys nie przywiozla tego jedzenia i jadla za jego to co? zaszlachtowałby cie lyzka czy jak? ja pierdole na 4 dni jedzenia to ja bym biednemu dala.. a co dopiero twoj facet? a jak idziesz na przyjecie to tez masz wyrzuty sumienia, ze ktos cie ciasteczkiem kurwa poczestowal i potem roztrząsasz to 10 h? i skoncz rozmowe z ta zazdrosna lafi. przeciez widac, ze jej zal dupe sciska, ze cie facet kocha i sciagnal i nie ma problemu z tym, ze cie kilka dni "poutrzymuje" jesli mozna to w ogole nazwac utrzymywaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p jebannnneeee
a jak sa malzenstwa gdzie kobieta nie pracuje tylko zajmuje sie domem, dzieci akurat nie maja, maz na tyle zarabia, ze stac ich na to aby zona nie pracowala, to to tez jest sponsoring? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona23IRL
alinaaasa ....ale ja wcale nie chciałam się z PL wyrwać.... mialam niezłe perspektywy pracy w kraju, miałam fajne mieszkanie w fajnym miejscu, znajomych, rodzinę i sport, który uprawiałam zawodowo.... zostawiłam to wszystko dla Niego, dla Nas...bo kocham i tęsknię.... i wiem,że mimo wszystko ja mam większą szansę znaleźć coś tutaj, za granicą niż On w PL... ja teraz robię to dla Niego... On potem dla mnie wróci do PL, bym miała szansę spróbować sił w kraju... Nie znoszę tu być....wiem, wiem jestem na razie krótko...ale byłam wcześniej....Chcę być w PL ... jakbym miała zajebiste parcie by do Niego lecieć, zachłysnęłabym się obczyzną i nie szukała nic tylko latała z Jego portfelem i kupowała rzeczy....tak, mogłabyś tak źle o mnie mówić... *** Jestem po rozmowie z facetem... Sam zaczął....Wyjaśnił,że to był głupi żart, że nie powinien tego mówić, tym bardziej,że tak nie myśli...że z kumplami może sobie w ten sposób rozmawiać... Powiedziałam mu,że w innej sytuacji też bym się z tego zaśmiała... ale nie w takiej, kiedy wie,że czuję się zażenowana tym,że nie mam pracy... Powiedział,że ściągnął mnie tu mimo iż wiedzial,że nie chcę ... bo chce być ze mną, bo mnie kocha .... że największą zapłatą dla Niego jak i dla mnie jest Nasza miłość.... że wie,że znajdę pracę i widzi, że jej szukam...że naprawdę chce.... że sprawia mu przyjemność to,że otacza mnie opieką i o mnie dba... i że chciałby jeszcze więcej mi dawać.... że na pewno będzie Nam łatwiej jak pracę znajdę i wie,że i ja się z tym będę lepiej czuła ale na razie jest tak a nie inaczej i wiedział,że tak będzie... Naprawdę jest mi lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona23IRL
Owszem, uwielbiamy oboje spędzać czas razem ale również oddzielnie....i kiedy ja siedzę na kafe czy piszę książkę to On również sobie pstryka coś w necie :] Jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć dlaczego akurat nie siedziałam z Nim to po prostu pilnował aukcji na e-bayu :] Wyobraź sobie mamy dwa komputery i Nasz zwiazek nie polega na wiszeniu na sobie ciągle...:] Nie, mój facet nie wraca po pracy do domu i nie śpi.... jak pewnie chciałabyś by było...bo przecież co innego może robić koleś za granicą... zapierdalać w pocie czoła za marne funty a potem najeść się i kima.... Wraca z pracy i albo robimy coś razem, ale osobno...zależy na co jest 'zapotrzebowanie'...rozumiem,że chcesz koordynować Naszym czasem wolnym?;] Pozałatwiałam dziś co miałam załatwić w banku i w JobCenter i nie widzę dlaczego nie miałabym nie posiedzieć na kafe :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona23IRL
p ojeeeebane.... tekst o 'moim' jedzeniu był napisany ironicznie oczywiście! :] Doskonale rozumiem co chcialaś mi przekazać i się z tym zgadzam przecież absolutnie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona23IRL
bieu... oczywiście,że czuję się przez to , może za duże słowo,że poniżona... ale po prostu czuję się z tym gorzej... wiem,że się odbiję... Nie, nie chcę być Jego utrzymanką, piszę to setny raz... dlatego szukam pracy... Ludzie dlaczego Wy nie czytacie ze zrozumieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaaasa
Ona23IRL weź ty przestan :-) miałas takie niesamowite zycie i super perspektywy i pojechałas do chłopaka,bo on cie sciagnał i do tego wiesz,ze jestes tam "przejazdem" Jestes zauroczona chorobliwie nim,czy po prostu troche przekolorowałas swoje zycie i swoje cudowne perspektywy w Polsce. Bo jakos nie moge uwierzyc zeby w imie jakiejkoliwek miłosci zrezygnowac z dobrego startu w zycie w Polsce gdy ma sie takowa mozliwosc,a jechac w nieznane do Irlandii,do chłopaka,gdzie nie ma sie zupełnie niczego zaplanowanego,do tego chłopak ma zamiar niedługo wrocic do Polski. Przecież wytrzymaliscie tyle lat na odległosc,to wytrzymalibyscie jeszcze troche.Ty bys zaczeła jakas tam kariere zawodowa robic(przecież sama pisałas,ze miałas super perspektywy)zajmowals sie takze sportem zawodowo.To to wszystko rzuciąłs w imie miłosci do chłopaka ?Przecież jakbys została w Polsce,to szybciej byscie sie dorobili i bylibyscie razem.(jezeli to co napisałas o super perspektywach w kraju jest prawdą) Cos nie wierze w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p jebannnneeee
o tak bo papierek to strasznie duzo zmienia :D ciekawa jestem co... bo dla mnie jak juz mieszkaja razem to slub jest wylacznie formalnoscia.. juz dawno stracil na wartosci, ale wy zyjecie jeszcze stereotypami.. wczesniej to po slubie sie zaczynalo wlasnie wspolne zycie, teraz prawie wszyscy najpierw tworza dom, a potem biora slub dla czystej formalnosci wiec ty mi tu nie pierdol :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaaasa
Ona23IRL OK.nie wisicie na sobie ,ale przeciez on pracuje i wydaje mi sie,ze chyba nie tylko 8 h dziennie,wiec przychodzi do domu i co,on do swego kompa,a ty do swego ;-) No tak,przecież juz sie soba nacieszyliscie przez 4 m-ce pobytu u niego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaaasa
p jebannnneeee papierek z USC nie wazny,ale wazne formlnosci. Bo miłosc miłoscia,ale jak sie komus cos stanie,to co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×