Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonanieżona

Przeraża mnie co będzie dalej...

Polecane posty

Gość żonanieżona
dobro dziecka jest ważne , jak się ma dzieci to dopiero rozumie się znaczenie tego stwierdzenia. Mam poczucie winy względem niego idlatego ja nie odejdę pierwsza. On poprostu nie jest w stanie zarobic na dzień dzisiejszy tyle, żeby całkiem sam się utrzymać( wynajać mieszkanie, opłacic wszystkie rachunki itd) .Ja jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
zawsze szczery taka jest prawda niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
życie jest trochę bardziej skomplikowane niż: nie kochasz- odejdź nie lubisz- nie rób tego nie podoba ci się praca- zmień ją nudzi cię coś- to rób co cię nie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po imprezie
Czy twój partner wiedział, że jesteś z nim z wygody i "braku laku"? Widzisz sama, że to był TWÓJ wybór. Trochę zaskoczyło mnie, że zdecydowałaś się na dziecko z człowiekiem, którego nie kochasz. Zainteresowałam się, bo przypomniały mi się słowa teściowej, że w zwiazku najważniejszy jest wzajemny szacunek, pieniądze, a miłość sama przyjdzie z czasem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie jest trochę bardziej skomplikowane zwlaszcza dla kogos kto twierdzi, ze : Chcę czegoś innego, ale sama nie wiem co byłoby mnie w stanie uszczęsliwić na dzien dzisiejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
nie zrozumiesz, raczej nie masz dzieci i żony czy partnerki. To tak jakby dziewica o seksie pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zakochana...
ja właśnie nie wiem co mogłabym robić,mam dwie pasje ale niestety teraz nie mogę ich realizować,ale może Ty coś podpowiedz bo widać,że jednak widzisz sens w życiu tylko nie widzisz sensu w życiu z partnerem.z tego co piszesz to mogłabyś się usamodzielnić,zamieszkać osobno,ale nie chcesz zostawiać faceta,a próbowałaś z nim o tym pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po imprezie
żonanieżona Zycie jest skomplikowane, ale nalezy umieć o dróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych. ZS ma rację, usprawiedliwiasz się sama przed sobą. Wczesniej może kierowala toba glupota i brak dośwaidczenia, ale teraz to jest czysty egoizm. Szkoda ,że cierpią lub będą cierpieć na tym twoi najbliżsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
"po imprezie" wiedział , tylko, może uważał że moje uczucia się zmienią. Jemu bardzo zależało na mnie. Dziecko to był mój błąd. Był okres , że było dobrze i myślałam, ze może już tak zostanie, że w końcu jakoś wyjdzie. No i się pomyliłam. a co do tego co teściowa twoja mówi, tez tak słyszałam i to nie raz...... no i okazuje się, że to nie do końca prawda jednak. Miłośc z czasem nie zawsze przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
po imprezie, może jestem egoistką teraz, problem z tym, że nie widze wyjścia z sytuacji, cokoliwek wybiorę kogoś unieszczęsliwię.... a najmniej przykre jest z tego unieszczęsliwienie siebie. Odejdę to unieszczęśliwie córke i jego, nie odejdę to tylko ja będę nieszczęsliwa. Bo to że się nie układa nam i że go nie kocham nie znaczy że go nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
żona zakochana... a jakie masz pasje , których nie możesz realizowac jak to nie tajemnica. Ja samodzielna jestem to nie problem dla mnie utrzymac siebie i córkę.A rozmowa z nim... rozmawiam, tylko nic z tego nie wynika.On poprostu nie rizumie.A jak się denerwuję to udaje, ze rozumie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
zawsze szczery byle nie kośc z młodego kurczaka, bo takie psom w gardle stanac mogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po imprezie
żonanieżona Nie wmawiaj sobie, że robisz to dla szczęścia córki. Dziecko nie będzie szczęśliwe z nieszczęsliwą matką :-( Jeżeli twój partner wiedział o twoich uczuciach i akceptował je - zmienia to postać rzeczy. Musisz sama zdecydować co dalej, nikt inny decyzji za ciebie nie podejmie. Młoda jesteś, dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po imprezie
Próbujesz zrzucić odpowiedzialność na swojego faceta, niech on podejmie decyzję :-P Nie liczyłabym na jego odejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu co za pierdulety
wychowasz następną kalekę życiową :O niestety spierdoliłaś życie trzem osobom i ponosisz tego teraz konsekwencje,będzie gorzej coraz gorzej,może się nawet pozabijacie a wszystko dlatego ,że chciałaś oddać całe swoje życie człowiekowi,którego nie kochałaś:O myślałaś że jak koleżanki z piaskownicy mężów mają to ty też musisz,mnie żal twojego dziecka tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zakochana...
nie pracuje obecnie bo nie widzę sensu,nie mam szans na prace która by mnie interesowała,musiałbym iść na studia,a to teraz niemożliwe,kiedyś wogóle nie wiedziałam co robić i wybrałam kierunek,byle coś robić.I w zawodzie nie pracowałam.Teraz mając dziecko,wolę jej czas poświęcić,ale czuje,że czegoś mi brakuje,ale nie mam pomysłu co robić...druga pasja też łączy się z zwodem,ale tutaj akurat nie mam do tego talentu,dziwne coś mnie pociąga interesuje,ale nie jest mi dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
To że dam sobie rade to wiem, ale tak trudnej decyzji nie umiem podjać. A co do dziecka to nie wiem włąsnie czy życie z niezbyt szczęsliwa mamą nie jest lepsze niż bez ojca. mam w zwoim otoczeniu jedną dziewczynkę, która po rozwodzie rodziców strasznie za ojcem tęskni mimo, że sie widują i mineło juz sporo czasu. W tej chwili do psychologa musza z nią chodzić. A nie wiem jak moje dziecko zareagowałoby.Jak pisałam, jest bardzo związane z ojcem. tak przerzucam ta odpowiedzialność... może odejdzie. to chore ale czasami chiałabym, żeby zakochał sie w kimś innym... wtedy by odszedł może.I nie byłby nieszczęsliwy.Ja bym miała to co chiała. Tylko tak czy siak dzicko na tym by ucierpiało. Szkoda że nie można się wyłączyć momentami .... i nie myślec o wszystkim.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak :(
Staram się zrozumieć kobietę. Czasem mam tak samo. Wszxzynam wtedy kłótnie z byle powodu, zeby mieć okazję się nie odzywać. Każdy chyba czasem ma dość tej stabilizacji (czytaj nudy), ciagle takich samych wieczorów, tych samych rozmów o pierdołach, tych samych problemów, pieniędzy itp. Ale ja mam tak czasami - często to wpływ hormonów, czasem mnie coś wkurwi po prostu. Na szczęście przez jakieś 300 dni w roku czuję inaczej-jest mi dobrze, czuję się szczęśliwa. Nie wiem co by było, gdybym w takim marazmie miała żyć na codzień. Chyba wtedy trzeba uciekać?? Powodzenia i odwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
"jezu co za pierdulety " nie z powodu koleżanek się związałam. miałam 22 lata i żadna z moich koleżanek nie była ani męzatką, a większosć nie miała jeszcze nawet stałych chłopaków, że tak powiem. mam świadomośc tego, że zniszczyłam życie nie tylko sobie, tylko co z tego, że ją mam teraz.jak juz jest po fakcie. Nie pozabijamy się raczej, poprostu będzie jhak do tej pory czyli nijak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
żona zakochana... a to jakiego talentu potrzebujesz? wiesz nie zawsze talent to wszystko. Liczy się tez zaangażowanie, praca i pasja w tym co się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po imprezie
Czyli jednak wiesz czego chcesz :-( Szczęście dziecka zależy tylko i wyłącznie od was, wcale nie musicie być razem. jesli facet wiedział to znaczy liczył się z możliwością, że kiedyś wszystko się sypnie. mam jeszcze jedno pytanie, czy wolny związek to też wasz wspólny wybór, czy tez zostawiłaś sobie takie "wyjście awaryjne" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
no tak :( u mnie tych dni jest poprostu więcej zdecydowanie. jak chcę ich ilośc zmniejszać to nie wychodzi mi. Proponuję wyjścia (nie chce mu się), proponuję żebyśmy razem gdzies się zapisali i pochodzili( np. basen, siłownia czy kurs tańca) to on nie ma czasu. Ale grac na komputerze w durne gry to czas ma. On tylko zainteresowany jest robieniem czegoś co mu sprawia przyjemność.A reszta to bzdury. Może probelemem jest tez to, że mamy tak rózne zainteresowania. Jakbyśmy mieli może wspólne pasje to łatwiej by nam się zyło. Sama nie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po imprezie
mam świadomośc tego, że zniszczyłam życie nie tylko sobie Bez przesady, nie masz 70 lat. Ponadto wina jest obopólna, więc nie przyjmuj na siebie całej odpowiedzialności. Byłaś zbyt młoda aby przewidzieć konsekwencje. Ile lat jest starszy od ciebie twoj facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampodobnie
żononieżono jedno jest pocieszajace ,ze jak czytam to wszystko to przynajmniej przez chwile mi lepiej ,ze nie tylko ja jestem szurnieta ,bo zrobilam dokladnie tak samo z ta roznica ,ze jeszcze nie mam dzieci ,a milosc mojego zycia nie kochala mnie .... ale wydaje mi sie ,ze musi przyjsc moment w ktorym trzeba sobie powiedziec "kurwa mac spieprzylam i poniesc konsekwencje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
to na dzień dzisiejszy mój wybór. Kiedyś chciałam śłubu, teraz wiem, że nigdy za mąż za niego nie wyjdę. To bez sensu. Co to zmieni i co by to dało. Oświadczył mi się rok po tym jak się poznaliśmy, ale przekładaliśmy ślub , a to zawsze coś wypadło, a teraz nawet nie poruszam tego tematu. A jak on coś wspomni przypadkiem to mówię, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonanieżona
po imprezie 11 lat starszy jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×