Martwię się, potrzebuję porady

Byłam u lekarza 2 dni temu, ale z wrażenia zapomniałam się spytać. Potwierdził, że jestem w ciąży. Mój lekarz do którego stale chodzę wraca dopiero za 1,5 tyg z urlopu. Jestem w ciąży, około 6 tydzień. Problem mam taki, że wcześniej nie brałam kwasu foliowego. Kiedyś brałam przez 1,5 roku, ale potem przestałam, a o dziecko staraliśmy się od 4 lat. Długo. Dopiero teraz udało się niespodziewanie. Bardzo ciężki był dla mnie grudzień, bardzo stresujący w pracy, brałam DIOSMINEX, mam problemy z żylakami nóg i AFOBAM na stres. Wiem, że byłam już w ciąży. Jak myślicie czy bardzo zaszkodziłam tymi lekami swojemu dziecku?? Martwię się, że może przez to być chore. Akurat od 3 mc nie myśleliśmy o dziecku wcale i jest, a tak tyle lat i nic.

hallo

...

nic sie nie martw , dziecku nic nie bedzie poniewaz to co ty jesz nie przeplywa do jego organizmu bo nie ma wyksztalconego lozyska

Dzięki :-) :-) Nie chciałam zaszkodzić dziecku, ale tyle lat starań i nic, a tu taki ciężki miesiąc dla mnie i jest. Wbrew wszystkiemu.

tak to bywa :) po pierwsze gratuluję, po drugie myśl pozytywnie... tak to matka natura wymyśliła, że na samym początku ciąży, gdy kobieta o niej jeszcze nie wie a zarodek odżywia się we własnym zakresie a nie przez łożysko, tak naprawdę nie tak łatwo jest mu "zaszkodzić"... głowa do góry, będzie dobrze :)

agniesz_szk_a..Ile on ma lat?

Lepiej już przestanę o tym myśleć. Nic to już nie zmieni. Trochę poczytałam w necie artykułów na temat brania leków w ciąży i nie brania kwasu foliowego. To mnie tak bardzo zaniepokoiło. Jednak to chyba prawda, że trzeba w 100% nie myśleć o dziecku a ono będzie.