Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość parasolkaa

zielonooki potwór

Polecane posty

Gość parasolkaa

Pojecie zazdorsci nigdy nie było mi obce ale raczej w tym "normalnym" wymiarze. Jestem od kilku miesiecy z chlopakiem i dopadło mnie na całego. Jestemy troche na odległosc a moje zachowanie jest nie do zniesienia dla mnie i pewnie dla niego przynajmniej dziwne. Nigdy nie nalezałam to dziewczyn zaborczych i lubiłam miec swoje sprawy ale teraz...tak jakbym chciałam go miec tylko dla siebie. Jak jestesmy razem to jest fajnie chociaz czasem "siłą" musze sie otrzasnac zeby nie stac sie kobieta bluszczem. Jak go nie ma natomiast to staje sie jakas dziwna i nie odzywam sie w ogole tj nie dzwonie, nie pisze i mam ochote to w cholere zostawic. Nie rozumiem dlaczego akurat teraz mnie dopadło. Nie podoba mi sie jak wybiera kolegow zamiast mnie mimo ze nie dzieje sie tak czesto.Nie mowiac o tym do jakich wnioskow dochodze gdy mysle o jego byłych ! Troche tak wyszło : mieszkam nie w moim rodzinnym miescie i nie mam za bardzo tego tylko i wyłaczenie swojego zycia. Miałyscie kidysc podobnie? To mija czy mozna z tym jakos walczyc np? ps. przepraszam za chaotycznosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×