Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam pojęciaaaaa

strój Pana Młodego

Polecane posty

Gość garnitur m
Nie hala targowa, a targi ślubne garnitur kosztuję akurat ten 1100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_K_F
OK w każdym razie nie jest to brioni czy kiton powiem tak: ja bym sugerował matowy, wełniany garnitur lepiej uszyty niż to, co pokazałaś (zauważ dziwne marszczenia materiału- tak być nie powinno) może granatowy, wełniany garnitur z przyjemnej w dotyku wełny także przypadnie Wam do gustu :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_K_F
dużo lepiej kupić ładne guziki i wymienić te obrzydliwe z napisem "vistula", dać do krawca celem dopasowania spodni i marynarki i będzie super pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sztywna 28 latka
niektore osob troche wiekowe sa bo staroswieckie poglady maja ach i och i tak musi byc a nie inaczej. w obecnych czasach owszem obowiazuja zasady, ale czesto gesto ludzie lubia byc troche bardziej luzaccy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_K_F
to podaj proszę 7 zasad dotyczących męskiego stroju formalnego i Twoje propozycję ich złamania z klasą czas start

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
M_K_F - podziwiam cierpliwość... chwilami naprawdę można w rpzacz wpaść, walcząc z uparciuchami, którzy za jedyny agrument maja tylko czasownik 'chcieć" w pierwszej osobie liczby pojedyńczej, i zaimek osobowy "ja" w mianowniku ;) garniturM - targi ślubne to akurat, niestety, żadna renoma czy dobry adres... firmy wystawiają się na takich targach, by pomydlić oczy zapatrzonym w TV-wzorce parkom i pozbyć się staroci & tandety zalegającej im po kątach magazynów... garnitur z Vistuli - duzo, dużo lepszy od tego połyskliwego paskudztwa, sztywnego jak blacha!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
Suknia ma ładną formę, ciekawie podkreśla talię :) Natomiast sugeruję pozbycie się kwiata z boku (niepotrzebnie obciąża linię bioder), a przede wszystkim - zamianę dekoltu!!! Pseudoseksowne (a po prawdzie - wulgarne :( ) serduszko wcale nie dodaje seksapilu, wręcz przeciwinie - na zdjęciu salonowym modelce widać caluteńki "kanał la-Manche", a krawędź dekoltu ledwo przysłania sutki ;) W efekcie Panna Młoda wystawia się niemal na sprzedaż... A pamiętaj - najbardziej intrygujące jest to, co niedopowiedziane ;) Więc sugeruję zamianę kształtu dekoltu na klasyczny, prosty, i nieco mniej "wychapany" - odsłonięte ramiona już i tak eksponują wyraziście ciało, jak mniszka bynajmniej wyglądać nie będziesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnosnie bukieciku
Niestylistko już nie wiem, w którym temacie pytać:) widzę, że teraz tu aktywnie udzielasz rad więc zapytam tu. Zdecydowana jestem na ten bukiecik z fioletowej eustomy. Postanowiłam zrobić go w jednolitym kolorze bez dodawania jednak bieli. Nie wiem czy znasz się na kwiatach, ale moje pytanie brzmi czy te kwiaty są trwałe? Bo naczytałam się, że są bardzo delikatne. Ja wiązanki będę potrzebowała jeszcze na drugi dzień lub trzeci nie wiem kiedy ostatecznie będzie sesja. Myślisz, że uda mi się go dotrzymać do poniedziałku chociaż? jeśli od razu wstawię go do wody na sali weselnej? i druga sprawa czy jeśli zdecyduję się na taki sam kwiat we włosy to czy on przetrzyma wesele we włosach czy lepiej sobie darować? I jeśli będzie tak samo u pana mlodego w marynarce to czy nie "kipnie" szybko w trakcie wesela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piatca
jak udekorować samochód by nie wiało wiochą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
Eustomy rzeczywiście są delikatne, ale jeśli bukiet bez wody pozostanie tylko w czasie ceremonii, wtedy jest szansa, że wytrzyma dwa-trzy dni. Ale we włosy ani do klapy eustomy nie radzę, bo pozbawiona wody bardzo szybki zwiędnie, a płatki zrobia się wiotkie. Chyba, że kwiatek i butonierkę będziesz zmieniała sukcesywnie co dwie-trzy godziny. A samochód warto udekorować tylko idącą w poprzek klapy szeroką wstążką, do której przymocowujemy kilka pojedyńczych chryzantemek lub orchidei (długo wytrzymaja bez wody) albo... samą wstążką i niczym więcej. Zdobienei klamek czy tylej szyby i wiszanie na antenie pęków wstążeczek zdecydowanie bym juz sobei darowała... Można też rozsiać po masce kilka trwalych, ŻYWYCH kwiatków, mocowanych specjalnym klejem. Takie kwiatowe "piegi" samochodu ;) Sztuczne dekoracje lepiej w ogóle sobie darować, już nie wspominam nawet o "słynnych" lalach w ślubnych sukniach, sadzanych drzewiej na masce, czy gołąbkach lub słonikach całujących się trąbkami ;) Apage!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnosnie bukieciku
Myślę, że nikt o tym nie będzie myślał by zmieniać butonierkę. W takim razie chyba muszę połączyć z czymś eustomy i tego drugiego kwiatuszka jako butonierkę zrobić. Bardziej trwałego, a szkoda, bo chciałam mieć jednolity bukiecik tego samego koloru. A kwiatuszek u Pana Młodego musi być , bo to będzie jedyny łączący nas akcent. A zresztą dla mnie Pan młody musi mieć kwiatka jakoś nie widzi mi się tam chusteczka z tej okazji. Wiem, że róże pasują do eustom i są w trwałe więc chyba na nie się zdecyduję, ale jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić cała koncepcja mi runie, bo miał być jednolity bukiecik,a będzie rozjaśniony biały różami czy kremowymi, bo pewnie nic innego nie będzie pasowało? a kwiatka we włosy odpuszczę nie jest to najważniejsze. Wolę nie mieć niż martwić się, że mam zwiędniętego kwiatka na głowie i wyglądam źle. Ale butonierki nie możemy odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja doradzam klasyczny garnitur. Klasyka zawsze jest w cenie!!! Ewentualnie smoking/frak jak już ma być mega uroczyście. Ale ja osobiście wolę facetów w klasycznych garnitur+biała koszula+muszka, aby tym akcentem odróżniał się od reszty gości. http://allegro.pl/smoking-garnitur-slub-slubny-jak-nowy-i2170523352.html http://allegro.pl/smoking-garnitur-rozm-m-slub-wesele-matura-i2161841923.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
O, cóż za mądrości gminne ;) Jak się zacznie myśleć o "Panu Młodym, co ma się od gości odróżniać" to w efekcie przebiera się biedaka za pajaca, zamiast ubrać jak mężczyznę. Mucha do garnituru - jak ktoś lubi być klonem Korwin-Mikkego albo robić za zdziwaczałego brytyjskiego profesorka, to życzę smacznego :-p :-p :-p Frak - jest ich (daj Panie Boże) kilka typów i rodzajów, i niektórych z nich nie wolno założyć przed godziną 20.00, chyba że chce się narazić na śmieszność i zestroić jak szczur na otwarcie kanału. A mucha to dodatek do smokingu - zakładanego najwcześniej około godziny 19.00; kto się stroi w smoking za dnia, bo "trzeba się od gości odróżnić" nie wygląda wcale jak Pan Młody, tylko jak nuworysz bez kindersztuby. Jak pan Jourdain, który całe swoje życie nie wiedział, że mówi prozą ;) Aha - Pan Młody ZAWSZE będzie się od gości odróżniał, bo ma przy swoim boku piękną, promienną Pannę Młodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę Cię co Ty pleciesz... Też kiedyś rozmawiałam z jedną taką osobą, co powiedziała, że pan młody powinien zmieniać strój 3 razy... Zejdź na ziemię... Ja wyraziłam swoje zdanie. i tyle. Nikt nie wie i nikt nie zwraca uwagi na to czy mucha do smokingu/fraka/czy zwykłego garnituru. Większość tak robi i sprawia wrażenie dobrze,klastycznie ubranego. A nie kamizeleczki, przykrótkie krawaty, ortalionowe gernitury, różowe krawaty. W takim stroju trzeba dbać przede wszystkim o najważniejsze szczegóły, czyli żeby mankiet od koszuli trochę wystawał, żeby skarpetki były długie ciemne i tyle. Żeby dostosować się do takich wymogów ubioru jakie Ty podałaś, to trzeba być przynajmniej księciem. Napisałam tak, żeby "niby od gości się odróżniał", bo to różnie bywa z tym młodymi. Byłam ostatnio na takim weselu, na którym miałam problem ze znalezieniem młodego, bo miał zwyczajny krawat. Wiadomo można i tak. Ja wyraziłam swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem styllistką
Owszem, wyraziłas swoje zdanie - ino takie jakieś "od czapki" ono ;) Kląskasz o elegancji i musze do garnituru - potem od razu stwierdzasz, że "i tak nikt na to nie zwróci uwagi" i "żeby sie tak ubierać, trzebaby być księciem". To po co ta mucha do marynary, skoro (na to wygląda) równie dobrze Pan młody mógłby ją nałozyć na gołą klatę???? Biedny Młody w "zwyklym krawacie", nie dało sie go odróżnić od gości... no tragedia po prostu!! :-p :-p To trzeba mu było kokardkę na uchu zawiązać, albo przypiąć muchę DO krawata, i byłoby po kłopocie ;) Młodego zdobi Panna Moda - najwyraźniej akurat się gdzieś zapodziała, i stąd się problem zaczął ;) I gdzie ja pisałam, że Pan Młody ma się przebierać??? gdzie nnapisałam, że zasadą jest "zastaw się a postaw sie"??? Hę?? Czas start :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rad kilka na temat ubioru
Podstawowym błędem jest brak wyczucia odpowiedniego ubioru, w stosunku do okoliczności.Inaczej ubierzemy się, idąc do opery, inaczej na wesele, a jeszcze inaczej, idąc do warzywniaka po włoszczyznę. Czasem dobrze jest się zastanowić nad tym, jak powinniśmy być ubrani tzn. jaki strój będzie odpowiedni dla wydarzenia, na które się wybieramy. Dobór odpowiedniej koszuli: Jest ona światłem garnituru, dającym blask twarzy. Musi być zatem zawsze starannie wyprasowana, oczywiście wraz z kołnierzykiem, gdyż to on jest najbardziej widoczny z całej koszuli. Krawat Krawat to coś więcej niż tylko kawałek tkaniny zawiązanej wokół szyi. Krawat to swoista "biżuteria" mężczyzny. Jest najważniejszym i najbardziej eksponowanym dodatkiem w jego ubiorze. Pozwala na pokazanie indywidualności męskiego ubioru, gustów i upodobań. Dlatego nasz wybór krawata nie powinien być przypadkowy. Wiążemy go tak, by jego koniec sięgał centralnego punktu sprzączki paska. Za długi lub za krótki wygląda śmiesznie i niweczy całokształt naszego dobrego wyglądu. Spodnie Spodnie powinny lekko opierać się na wiązaniu buta, tak by nadać linii kantu lekkiego załamania, z drugiej strony zaś sięgać do poziomu obcasa. Buty Powinny być zawsze eleganckie, czyste i zadbane. Buty tak jak i dłonie wiele mówią o człowieku. Należy dopełnić wszelkich starań by wyglądały możliwie najlepiej. Proponuję przed każdym wyjściem porządnie wyczyścić, nałożyć warstwę odpowiednio dobranej pasty i wypolerować obuwie. Nadać im połysk. Skarpetki Dobrze jest wybrać kolor pośredni między kolorem buta, a kolorem spodni. Kierowanie się tą regułą pozwoli nam uniknąć większej wpadki. Oczywiście, białe skarpetki odpadają już na starcie : ). Biżuteria Jeżeli decydujemy się na dodatki, to należy pamiętać o umiarze. To raz. A dwa konsekwencja. Zakładamy srebrne spinki do mankietów i krawata. Wybraliśmy srebro. Przepraszam, ale nie ma już tutaj miejsca na np. złoty zegarek! Konsekwentnie załóżmy wszystko w jednym kolorze. Dotyczy to również takich drobnych elementów jak klamra paska, czy oprawki okularów. Analogicznie postąpimy w przypadku butów, paska czy paska od zegarka. Wybierzemy jednakowy kolor! Taryfa ulgowa przysługuje jedynie obrączce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta nie stylistka to
jakies stare babsko szerzace swoje wywody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_K_F
rad kilka: bardzo nam ładnie przekopiowałaś jakiś text z internetu brawo !!! bardzo dzielna jesteś ... czy mógłbym prosić o garść szczegółów. może jakieś rozwinięcie tych banałów i ogólników... :) :) :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rad kilka na temat ubioru
M_K_F dla Ciebie to są banały i ogólniki, a niektórzy nawet tego nie wiedzą. Także nie krytykuj, bo nic złego w moim poście nie ma. Jest na temat. I myślę, że komuś się przyda. Znalazłam artykuł o ubiorze mężczyzny i moim zdaniem do tematu pasuje jak ulał. Czy może rościsz sobie prawo eksperta i nikt więcej nie może się wypowiedzieć? Daj spokój nie masz czego się przyczepić to czepiasz się jak ktoś cokolwiek napisze czy na temat, czy nie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie karmić trolli nie karmićć
nie karmić trolli nie karmić trolli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem stylistką, na prawdę nie jest stylistką... plecie trzy po trzy i tyle w tym temacie :] wielka znawczyni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia423423795r62e
dziewczyny proszę pomóżcie! Pan młody jest ciemnym blondynem, garnitur ciemnogranatowy, koszula - "złamana śmietanka" jaki kolor krawatu doradzacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do nie jestem stylistką
Podobają mi się twoje stylizacje ślubne. Mam nadzieje, że i mnie pomożesz:) Co myślisz o takim garniturze, jaki miał David Beckham na tegorocznym rozdaniu Oscarów? http://www.plejada.pl/25337,2,17,najmodniejsza-para-show-biznesu-na-imprezie,fotogaleria.html Opinie innych osób także są mile widziane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według "stylistką nie jestem" ten strój jest do bani. Więc uważaj, bo Cię zaraz skrytykuje. A dla mnie jest super klasyczny, nienadęty. Ponoć muszka nie pasuje do zwykłej koszuli i garnituru, ale wygląda o niebo lepiej niż popier*****ne kamizeleczki i krawaciki w złotych kolorach!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_K_F
a co wybierasz się za rok na after party vanity fair? :) :) :) na okazje wieczorowe bardzo fajne wdzianko osobiście w przypadku smokingów preferuję taki krój kołnierza, także jestem za ... tylko, że nie na ślub ewentualnie do przebrania się na weselu po zmroku jeżeli już naprawdę nie macie co robić z kasą i stać Was na extra koszulę, pas hiszpański/kamizelkę na miarę, odpowiednie buty, a Twój PM potrafi wiązać muchę, to to jest to pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do nie jestem stylistką
Na ja właśnie zamieniłabym tą muchę na krawat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie bez powodu w nagli na smoking mówi się "diner jacket", czyli "obiadowa marynarka". Ponieważ na Wyspach obiad je się dość późno, bo w godzinach między 18, a 19 to i ten strój jest przeznaczony do godzin wieczornych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×