Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kici Kasia

Przygotowujemy się do ciąży

Polecane posty

aniauu u mnie jakoś ostatnio nic się nie dzieje w sprawie ślubu. Chyba za dużo czasu nam zostało :P my zawsze wszystko na ostatnią chwilę :) ale to co koniecznie trzeba było wcześniej załatwić to mamy :) Fajnie tak dzieciaczkiem się pozajmować. Ja tęsknię za moimi małymi braciszkami :( jak ostatni byłam na 3 urodzinach jednego z nich to się wybawiłam dziećmi hihi :) monique222 to super, że nie będziesz musiała zmieniać :) zazdroszczę Ci, że tak za pierwszym razem wam się udało :) Musi to byś super uczucie :) Na razie tylko mi się nie udaje :( to już pół roku od kiedy odstawiłam tabletki... dołujące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też cieszę, że nie muszę wybierać innej sukienki :) Wiesz Ajlin, ja nie myślałam że nam się uda za 1 razem, raczej myslałam że troszkę będziemy się starać, przez te moje problemy z cytologią. Ale wyszło jak wyszło i sie bardzo cieszę. U ciebie też tak będzie, czasem po dostawieniu tabletek od razu zachodzi się w ciąże, a czasem trzeba poczekać. Ja nie bralam w ogóle tabletek, no i cieszę się z tego powodu że nie musiałam unormować swojego organizmu po ich odstawieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajlin Teraz na pewno się uda, jak wywołacie owulkę, więc bądź dobrej myśli, nie stresuj się i dużo relaksuj - wtedy już połowa sukcesu gwarantowana :) Monique ja też tabletek nie brałam, choć lekarze mnie namawiali, bo zawsze miałam bolesne @, ale ja się nie zdecydowałam. To jak macie ślub pod koniec czrwca to chyba brzuszek zbyt widoczny nie będzie, chociaż i tak część rodzinki pewnie już będzie wiedziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, że i na mnie przyjdzie czas. Trochę łatwiej jest jak przychodzi po prostu @ i wszystko jasne... a tak? przez pół roku miałam @ dwa razy i jestem wykończona tym martwieniem się co mi jest. Smutno mi, że nie dość, że nie mogę zajść w ciążę to nawet @ nie mam normalnie. Hormony świrują, ciągle źle się czuje przez to... po prostu jestem zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie na odstresowanie kupiłam sobie rolki :) hehe fajnie tak pojeździć sobie :) tylko pogoda się zepsuła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajlin trochę więcej wiary, niedługo będziesz zafasolkowana :) Ja bym chciała zacząć starania w czerwcu, to może w jednym czasie udadzą nam się starania o dzidzię. Juz masz jakiś termin na to clo? Rolki fajna rzecz :) Złapiesz kondycji na wiosnę :) A pogoda taka kapryśna że wcale nie wiadomo czy słońce będzie jutro. Dziś jak byłam na zakupach spożywczych to znów kupiłam coś dla chrześniaka, odkąd się urodził to jak widzę coś fajnego to mu kupuję. Mam nadzieję że niedługo będę mogła kupować i dla swojej dzidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego dowiem się w czwartek. Najpierw trzeba tą nieszczęsną @ wywołać :( Mam nadzieje, że dołączysz do dziewczyn i od razu zafasolkujesz :) ja tu jestem czarną owcą i na więcej nie ma miejsca :P :) hihi Rolki fajne, ale pierwszy dzień miałam straszne zakwasy i miałam problemy z równowagą :) i tak było fajnie się tak wyżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś próbowałam jeździć na rolkach, ale właśnie ciężko równowagę utrzymać no i trzeba mieć cierpliwość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwielbiam jeździć konno - najbardziej. Niestety ciężko się z miasta wyrwać w godzinach popołudniowych w tygodniu, a na weekendy zazwyczaj nie mam czasu. A rolki zakładam i jadę :P trochę się jak nastolatka czuję, ale słucham sobie muzyki i staram się nie przejmować tym co myślą ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam poza miastem więc łatwiej pojeździć na rolkach lub rowerze, ja akurat ostatnio z moim P. na rowerach jeździmy, tylko teraz przez tą pogodę musieliśmy to przełożyć. Konno też jeździłam, jakiś czas temu, ale teraz nie mam warunków ani miejsca gdzie mogłabym regularnie chodzić. Czasami się zdarzy że gdzieś się trafi stadnina to wykorzystuję i jeżdżę ale tylko trochę bo krótko się uczyłam. ale rzeczywiście to fajnie relaksuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też marnie jeżdżę. Od bardzo niedawna, bo jak byłam dzieckiem to rodzice się nie zgadzali na jazdę konną :( Jak spadłam z konia i stłukłam nogę to nie mogłam chodzić przez kilka dni i oczywiście było " a nie mówiłem! trzeba było słuchać tatusia" ... hehe :) ale mam nadzieje, że będę kiedyś mogła jeździć regularnie. Właśnie szukam jakiegoś ciasta na weekend... coś nie mam pomysłu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zmykam spać dziewczyny, znowu mnie mdli i nawet nie mam siły pisać, bo leżę w łóżku już. Miłych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monique a w ktorym jestes tyg? mi sie zaczely mdlosci od 7 no i dopiero teraz puscily:) w sumie dzisiaj mam ale to moze sie przejadlam:) mdlosci to nie sprawka zoladka tylko hormonow( dlatego w 2 trymestrze mijaja bo lozysko sie wyksztalca i ono juz przejmuje te funkce:). Moge Cie pocieszyc, mi learze mowili ze jak sa mdlosci i nie ma wymiotow to super, ze znaczy ze wszystko sie tam dobrze rozwija:) mi jedyne co pomagalo to wkrajalam kawalek imbiru do herbatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajlin myślę że podjęłaś słuszną decyzję, to nie jest normalne mieć w ciągu 6 miesięcy dwa razy @:( mam nadzieję że to dobry lekarz i pomoże Ci to wszystko ogarnąć. Dużo dziewczyn zachodzi w ciążę po clo :) trzymam mocno kciuki:D monique mnie najbardziej męczyły mdłości w 5 i 6 tyg, teraz jestem w 7 i tylko momentami czuję że mnie mdli ale chyba już przechodzi:) na szczęście też przestałam plamić, dziś już nie mam nic, wczoraj rano praktycznie tylko miałam taką beżową wydzielinę i też mało także troszkę już bardziej spokojna jestem:) Ja już brzuszek mam:) ale to jest tylko na razie tłuszczyk, mało ruchu, siedzę i jem także wszystko mi wchodzi właśnie w brzuch:) no ale ciąża ma swoje prawa i jak na cos mam ochotę to sobie nie odmawiam, mam tylko nadzieję że nie przytyję za bardzo:) Co do tabletek hormonalnym to uważam że jak ktoś nie musi to nie powinien ich brać....mi dużo pomogły, trzymały moje PCO w ryzach, polepszył sie obraz moich jajników i pewnie też dzięki nim zaszłam tak szybko w ciąże. Ale ja miałam je dobierane po 3 dniowych badaniach hormonalnych w szpitalu, wiec były dobrane idealnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w 6 tygodniu, i od soboty mi się zaczęły te mdłości, czasem są do wytrzymania, ale wczoraj to po prostu nie dałam rady wysiedzieć w pracy, byłam blada jak ściana, poza tym ciągle mnie muliło. Dzisiaj wstałam rano, i to samo, troszkę mniej niż wczoraj, ale jednak. Mam nadzieję że jakoś to wytrzymam, dla bobaska wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co do tabletek też nie miałam wyboru. Jak je odstawiam to właśnie tak jest - nieregularne @ bardzo bolesne, prawy jajnik już jest policystyczny (tak mi gin wczoraj powiedziała)... poza tym jak pierwszy raz miałam wziąć to mówiłam, że nie, a lekarz na to, że bez tego będzie ciężko uratować jajniki (bo były w kiepskim stanie - miałam ciągle toribele i cysty). Więc brałam. Miałam nadzieje, że po odstawieniu jajniki właśnie zareagują szybko... niestety u mnie jest odwrotnie... w ogóle nie chcą pracować prawidłowo :( mega doła mam od tego ;( tym bardziej, że tu tyle ciężarnych 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny zdobiłam to tak skróciłam moje ukochane długie włosy były do łokcia i teraz są tak krótkie ze ledwo zrobie kucyka :Phihi ciekawe co na to mój M.wiem ze troszke bedzie mu przykro lubi moje długie włosy nawet mi je rozczesywał po kąpieli. jestem na prawdę zadowolona mało tego od kilku robię rewolucje w szafie. a dziś jest 34dc i jeśli nie będzie dzidzi w tym cyklu to idę na wybielanie mojego uśmiechu. dziewczyny co ta wiosna zemną robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzis mija 11 tydzien :) samopoczucie jak zwykle dobre- czyli dolegliwosci brak :) czasem ogarnia mnie tylko straszne zmeczenie ale nie winilabym za to ciazy bo i wczesniej zdarzaly sie takie dni, ze po pracy zalegalam na kanapie.. Misia, super ze jestes zadowolona z wizyty u fryzjera! musze przyznac ze Cie troche podziwiam, bo ja pewnie bym sie nie odwazyla na takie ciecie. Heeeej a moze te cale zmiany sa zwiastunem pojawienia sie lokatora w Twoim brzuchu??? Trzymam mocno kciuki, zeby sie udalo tym razem. Monique- mam nadzieje, ze te mdlosci juz niedlugo Ci odpuszcza. Gruchaweczka, ciesze sie, ze plamienia zniknely, zobaczysz, ze wszystko sie dobrze pouklada. Ajlin ja tez mysle, ze podjelas dobra decyzje, zobaczysz, uda sie i nawet nie bedziesz wiedziala co i jak :) Aniau, ja tez na rowerze lubie sobie pojezdzic od czasu do czasu, ale ostatnio to tylko na stacjonarnym jezdzilam :) Rolki tez fajna sprawa, ja staram sie pojezdzic chociaz raz w tygodniu, ale ostatnio cos z wolnym czasem cienko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Pozdrawiam wszystkie nasze brzuchatki oby zdrówko i dobry humor Wam dopisywały :) Gruchaweczka dobrze że u Ciebie już wszystko wraca do normy. Monique a Ty jak się dziś czujesz? pomogło coś na mdłości? Ajlin co u Ciebie? Nic nie pisałaś co z tą zmywarką, masz ją już? Misia ja chyba mam to samo co Ty :) Też czeka mnie wizyta u fryzjera ale dopiero we wtorek. W weekend robiłam też porządek w szafie, oddałam sporo ubrań, a jutro wybieram się na zakupy :) A Ty poszalałaś z długością włosów, najważniejsze że jesteś zadowolona i Ci się podoba. Madzik dobrze że wszystko u ciebie w porządku i że dolegliwości nie masz :) Już ie mogę się doczekać aż wróci ciepła wiosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniauu, niestety nie za bardzo mi przeszło, najlepiej jest jak leżę, ale jak już zaczynam chodzić to jest masakra. W ogóle się wkurzyłam, bo moja kierowniczka z pracy coś zaczyna podejrzewać, i już dzisiaj jakieś głupie komentarze zaczęła mówić na mój temat, nie wiem w ogóle co ją to interesuje, to moja sprawa a nie jej, że jestem w ciąży. Poza tym nie wie na 100% a już knuje za moimi plecami, wiedziałam że tak będzie, ale niestety myślałam że troszkę inaczej, dobrze że przynajmniej moja szefowa miło przyjęła wiadomość o mojej ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki tak było spokojnie a tu prosze jak się rozpisały,ale miałam do nadrobienia haha Gruchaweczka dbaj o siebie i wypoczywaj a najważniejsze że dzidzia ma się dobrze i nic jej nie grozi. Ajlin uważam, że dokonałaś dobrego wyboru i wkrótce dołaczysz do brzuszatek:)) Madzik to szykuje się powoli zmiana garderoby, a te ciuszki dla ciężarnych są takie ładne,sama nieraz oglądam i zastanawiam się jak będe wyglądała z brzuszkiem:)) Misia ja też lubie zmiany,zmieniłam troszke wystruj mieszkanka,ciuszki wiosenne kupuje,włoski zafarbowałam ale tylko podcinałam,jest mi zdecydowanie lepiej w długich,kiedyś obciełam ale nie było mi dobrze.Ale szybko odrosły:)) Aniauu pytałaś o badania,to są badania poziomu hormonów,jak któryś jest nieprawidłowy może utrudniać zajcie w ciąże i lekami można je wyrównać. Kasiu ja ja chciałabym mieć takie zdjęcia maluszka,taka kruszynka sobie rośnie,słodkie:)) Ja też brałam kilka lekcje jazdy konnej i kocham konie ale mało czasu mam na to.Na rolkach nie umiem ale rowerek i owszem:)) Dobra uciekam do łóżeczka bo już póżno.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny znów zimno i ponuro. oj oj jaki leń mnie mnie złapał a tu trzeba poprasować, zrobić coś do jedzonka mojemu. ach dziewczyny to czekanie na okres mnie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Misia może @ nie przyjdzie. Może się pojawi coś innego :) Madzik jak tam samopoczucie? Diana mieliście już te chrzciny u bratanicy? Wybrałaś jakiś prezent? Ajlin dziś chyba miałaś mieć tą wizytę u gina, daj znać jak poszło. Monique nie przejmuj się gadaniem innych, ważne żebyś się nie stresowała, i że szefowa fajnie zareagowała na ciążę. Ja już po zakupach, otworzyli u nas nową galerię więc zanim obeszliśmy wszystko to minęło prawie 4 godziny. Kilka ciuszków kupiłam :) Jestem w szoku że mój P. to wytrzymał i mi towarzyszył w tych zakupach. Jutro jadę do chrześniaka więc pewnie znów mnie wymęczy ale czego się nie robi dla takiego malucha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, a ja dziś mam troszkę zły humor, może nie tyle zły, ale się martwię :( Dzisiaj troszkę lepiej się czułam, więc poszłam do pracy, ale na koniec dnia znowu to samo - mdłości, zawroty głowy :( Na dodatek zaczął mnie brzuszek boleć, znowu mam wzdęty :( Boję się czy wszystko jest ok, nie chcę dzwonić o tej godzinie do mojej dr, ale się martwię czy czy z maluszkiem wszystko jest dobrze :( Aż mi się płakać chce, ja chyba za dużo myślę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, a ja dziś mam troszkę zły humor, może nie tyle zły, ale się martwię :( Dzisiaj troszkę lepiej się czułam, więc poszłam do pracy, ale na koniec dnia znowu to samo - mdłości, zawroty głowy :( Na dodatek zaczął mnie brzuszek boleć, znowu mam wzdęty :( Boję się czy wszystko jest ok, nie chcę dzwonić o tej godzinie do mojej dr, ale się martwię czy czy z maluszkiem wszystko jest dobrze :( Aż mi się płakać chce, ja chyba za dużo myślę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×