Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kici Kasia

Przygotowujemy się do ciąży

Polecane posty

monigue222 mam nadzieje ze bedzie dobrze co ja mówię bedzie dobrze. myśle ze jak nie mam plamień to dobrze ale jak masz sie tak denerwować to zadzwoń co ci szkodzi bo bedziesz sie tylko zamartwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam plamień, ale jakoś tak się martwię :( To moja 1 ciąża i chciałabym by wszystko było jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monique nie martw się. Z tego co czytałam inne dziewczyny mówiły że mają bóle brzucha w pierwszych tygodniach, także to normalne, a zawroty i mdłości to raczej też główne objawy ciąży, więc trzeba jakoś to przetrzymać a wkrótce to wszystko powinno minąć. Ale jeżeli te bóle się nasilają lub są dość mocne to może zadzwoń do lekarza, kiedyś mówiłaś że fajna ta Twoja pani doktor więc pretensji nie będzie miała o porę dzwonienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie za bardzo panikuję, ale dzisiaj już nie będę dzwonić. Zadzwonię jutro z samego rana i powiem jej o moich obawach, na pewno mnie uspokoi więc jutro będę miała spokojniejszy dzień :) Dziękuję dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monique ale co Cie tak martwi? Zle samopoczucie? czy bol brzucha? Bo chyba nie doczytalam czemu tak si martwisz i chcesz dzwonic do lekarza? jezeli boli Cie brzuch to normalne:) chyba ze bol jest silny lub masz skurcze. Pozatym masz mdlosci wiec lepszego dowodu miec nie mozesz ze jest wszystko ok:) A to ze sie martwisz to normalne. Ja nie przestaje tego obic a czasami wrecz wpadam w panike:) zupelnie bez powodu:) Misia mi tez cos sie wydaje ze juz sie raczej nie doczekasz @ :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monique no właśnie podobnie jak Kasia chyba nie doczytalam co cię tak martwi:) mdłości jak najbardziej objaw prawidłowej ciąży, bóle głowy, zawroty - ja też to miałam i czasami mam nadal, bóle brzucha jak najbardziej prawidłowe jeżeli oczywiście nie są zbyt mocne i nie występują plamienia. moja siostra rodzona w ciąży miała silne bóle brzucha przez calutką ciąże, mówiła mi że dopiero jak urodziła to przestało ją boleć, a dodam że dzieciak zdrów jak ryba:) także głowa do góry:) Ja mam się czym martwić bo dzis rano znów zobaczyłam na papierze dwie brązowe plamki:( na szczęście dzisiaj wizyta u gina także mam nadzieję że będzie dobrze i że sie uspokoje. Miłego dnia dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny już dziś mam lepszy humor, bo sie wyspałam a teraz za miast brać sie za gotowanie to wpadłam pierwsze do was. dziś mam na popołudniową zmianę ciekawe czy szefowa dużo zostawi mi pracy :P gruchaweczka moja koleżanka na początku ciąży też miała często plamienia długo byla na L4 chyba 8 tygodni ale już wszystko oki i chodzi do pracy. wiec mam nadzieje ze jak sobie po odpoczywasz i po leżysz to bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, ja się martwię czy tak ma być, wiem że mdłości to normalny objaw, ale ten ból brzucha czasem, tak jakby mnie coś kuło. Dzoniłam z samego rana do mojej dr, mówi że mam się nie martwić jeśli nie mam plamień, jeśli to nie jest ból taki jak na @. To prawdopodobnie jelita tak właśnie mi działają, że mam takie odczucia, uspokoiłam się troszkę. Ale wiadomo, 1 ciąża więc obawy zawsze są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Ja się marnie czuję. Te leki na wywołanie @ powodują zawsze u mnie piekielne zawroty głowy i mdłości przez pierwsze dwa dni :( trudno wytrzymam. Najgorsze, że pogoda ciągle do kitu :( Co do zmywarki to wczoraj pokazała na co ją stać :) przyjaciółka przyszła do mnie wczoraj na noc i wreszcie pełną zmywarkę zapakowałam. Jeszcze tylko wkładanie naczyń marnie mi wychodzi, ale nauczę się. monique222 na pewno będzie dobrze, ale nie dziwię się, że się martwisz. 🌼 dla Twojego maluszka. gruchaweczka daj znać co powiedział gin. Mam nadzieje, że wszystko dobrze. MISIA 83 ANULKA a kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruchaweczka to dobrze ze masz dzisiaj lekarza:) ale czym moge Cie pocieszyc to podobno brazowe krwawienie nie jest grozne:):* Monique no wiem ze sie martwisz, to naormalne ( JA NA POCZATKU CO POL GODZINY LATALAM SPRAWDZIC CZY MI KRew nie leci:D) ale wiesz, tez nie mozesz przesadzac:) Jezu jak mi sie to dziwnie pisze, bo sama na poczatku sie wkurzalam jak ja sie stresowalam a wszyscy mi mowili : wyluzuj sie;d no szok poprostu, jak tu sie wyluzowac:) hihi ale jezeli chodzi o Ciebie, to naprawde masz super objawy i to tylko dobrze o tym swiadczy:) a bol brzucha to pamietaj tez objaw, jezeli nie za mocny, bo przeciez tam Ci sie wszystko rozciaga:) I jeszcze chcialam napisac jedna rzecz, nie zbyt mila:) Mi np jak chce sie kupe (przepraszam;d) a w ciazy niestety mam straszne zaparcia to brzuch mnie poprostu tak boli, robi sie wydety i wogole czuje sie jak balon:( no ale to tez podobno normalne:) Ajlin musisz wytrzymac bo pamietaj co z tego moze wyniknac;d;d;d;d Misia a Ty kiedy testujesz?;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kici Kasia ale na razie biorę tylko progesteron na wywołanie @ :( więc tylko @ przyjdzie po tym... później znów czekanie :( eh... jak ja wam zazdroszczę, że tak normalnie zaszłyście i tym co czekają na @ która normalnie przychodzi, a nie tak męczyć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ajiln :) Kasiu, ja już jestem spokojniejsza, ale oczywiście moja mądra główka zaczęła szukać u "wujka google" co to wszystko może oznaczać, i niestety wiadomości niebyły zbyt optymistyczne. Ale po telefonie do mojej dr, po informacjach od Was - jest już ok, wiadomo że jak mnie troszkę mocniej zaboli, to i tak się troszkę martwię, ale już mniej :) Dziękuję Wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dobrze że u naszych brzuchatek wszystko w porzątku. Ajlin mam nadzieję że szybko Ci minie to złe samopoczucie i będzie wszystko ok :) Ja dziś sprzątałam kuchnie i chyba zrobiłam się wrażliwa na środki czyszczące, pierwszy raz tak miałam, dziwne, chyba już się nastawiam na ciąże i organizm inaczej reaguje. odwiedziłam chrześniaka, wymęczył mnie ale było super :) Siostra już ma mały brzuszek, powoli widać ciążę. Ale jej zazdroszczę, mam nadzieję że nam szybko się uda i będą dzieciaczki w podobnym wieku :) udanego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dzis znów mnie boli brzuch dla tego nie testuje do świąt może jestem nie poważna ze tak sie katuje i nie zrobię testu. jeśli do świąt nie dostane to albo jest dzidzia albo jest coś zemną nie tak. och muszę jechać na drobne zakupy szkoda ze nie zrobiłam w piątek. miłej soboty pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka tu cisza. Mam nadzieję że weekendy udane :) Ja jutro zaczynam sprzątanie świąteczno-wiosenne. Miłego początku tygodnia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruchaweczkaania
Noo ostatnio cisza straszna na topiku:( U mnie bez zmian, siedzę w domu i sie kiszę:( plamienia ustały, biorę leki także mam nadzieje że będzie ok. niestety na razie do pracy nie wrócę, może w połowie maja. A tak to leniuchuje, staram sie pisać pracę i jakoś leci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny strasznie sie boje ze bym sie nie rozczarowała dziś 39dc do świąt cały tydzień mam nadzieje ze nie przyjdzie miesiączka. w piątek kupuje test a w sobotę lub niedziele zamierzam być bardzo szczęśliwa, bo wyjdą dwie grubaśne kreski :) trzymajcie za mnie mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruchaweczka wie siedzenie w domu jest ponure zwłaszcza ze to nie urlop. pewnie pisanie pracy ci nie idzie tak to już jest. ania ja też robię porządki bo zagraciłam cały dom wiec zmyka po czas mi ucieka i nic zmów nie zrobię.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki:* Ja juz na zwolnieniu i szykuje sie do przeprowadzki. Brzuch mi rosnie bardzos zybko, w nic juz sie nie mieszcze:( Misia twarda jestes, ja bym juz zrobila:) tak czy siak masz dwa wyjscia, albo czeka Cie rozczarowanie albo wielkie szczescie:) wiec co za roznica kiedy:D po co sie meczyc? i tak juz jest ten dzien cyklu ze na bank bedzie widac dwie krechy;d;d;d;d gruchaweczka lez i odpoczywaj:) kozystaj z tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia trzymam kciuki ale myślę podobnie jak Kasia- skoro to już 39 dc to już na bank będzie wiadomo:) podziwiam Cię, jak bym aż tak długo nie wytrzymała. No ale oczywiście trzymam za Ciebie kciuki. Kasia zazdroszczę brzuszka bo ja jak na razie mam tylko tłuszczowy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruchaweczka Ty zazdroscisz a ja mam problem bo w nic sie nie mieszcze:(nawet getry mnie cisna:( udalo mi sie wylicytowac jeansy ciazowe z h&m, dalam dzisiiaj do krwcowej do zwerzenie nogawek bo to dzwony:) sa mega wygodne. Szkoda ze te ciuchy takie drogie sa:( dlatego wpadlam na pomysl i wzielam swoje stare jeansy i ona mi wszyje pas z materialu:) zamowilam jeszcze dresy ciazowe i w tych trzech parach mam nadzieje sie jakos przebimbac;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :) jak tam po weekendzie u Was? Ja w sobote pojechalam na wyprawe na ryby i bylo bardzo fajnie. Moze ryby nie braly najlepiej ale i tak zabawa byla znakomita :) A dzis jedna z moich kolezanek z pracy nie nastraszyla, ze plywanie lodka w czasie ciazy jest strasznie niebezpieczne i stanowi powazne zagrozenie dla dziecka... Podobno tak powiedzial lekarz jej corce.. No i teraz mam dylemat czy na pewno wszystko jest w porzadku. Ja zanim pojechalam na ta wyprawe zapytalam mojego lekarza i on powiedziel, ze nie ma przeciwskazan, takze juz sama nie wiem co o tym myslec.... A do nastepnej wizyty musze jeszcze tydzien poczekac, takze przez caly tydzien bede sie zastanawiac czy przypadkiem nic sie nie stalo.... Ech mowie Wam, zawsze cos....... Misia- mysle, ze zajaczek niezly prezent Ci gotuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik a czy Ta Pani powiedziala dlaczego to niby niebezpieczne? Bo mysle ze to kolejny przesad typu "nie nos lancuszka bo dziecko obwinie sie pepowina":) Misia ja tez tak mysle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, ona mi powiedziala, ze plywanie lodka po oceanie jest tak niebezpieczne jak kolizja samochodem z pedkoscia 35-40 km/godzine.... i ze lozysko moze sie odkleic i jeszcze jakies inne straszne rzeczy mi nagadala.... Ale ja jednak mam nadzieje, ze moj lekarz wiedzial co mowi. A co do przyciaznych ciuchow to wiem co masz na mysil... Powoli tez to odczuwam, ale jeszcze nie jestem na Twoim etapie :) Planuje jak najdluzej probowac nosic ubrania, ktore mam... Wprawdzie niektore spodnie musza byc zapinane na gumke, ale jeszcze daja rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik983 na oceanie przy dużych falach to i może jest niebezpieczne. Mocno rzuca, kołysze i ogólnie nieprzyjemnie. Poza tym łatwo o upadek. Ale Ty chyba tych ryb na oceanie nie łowiłaś, co? :) hihi :) myślę, że pływanie łódką wiosłowa, czy motorówką, a nawet jachtem nie jest niebezpieczne. Może omegi nie polecam, bo jest mała i łatwo o upadek i troszkę rzuca. Myślę, że nie masz się czym martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale się rozpisałyście. Weekend minął i znów forum pełne - fajnie! Ja padam po sprzątaniu, umyliśmy okna, poprałam firanki, także większa robota z głowy :) Jutro trochę się zrelaksuje - fryzjer i zakupy :) Gruchaweczka odpoczywaj, dobrze że plamień już nie ma. A pracę pewnie powoli napiszesz, w końcu masz teraz czas, choć wiem że nigdy się nie chce za to zabierać :) Misia trzymam mocno kciuki za DWIE kreseczki! :) Ja bym nie wytrzymała tydzień do testowania. Podziwiam! Kasia fajny pomysł wymyśliłaś z doszywaniem pasa do spodni, daj znać jak się noszą i czy są wygodne. Pewnie fajnie wyglądasz z brzuszkiem :) Przeprowadzacie się jeszcze przed świętami? Madzik nie przejmuj się gadaniem koleżanki, pewnie to jakieś przesądy. Słuchaj swojego lekarza. ajlin co tam u Ciebie? Jak minął weekend? Diana co u Ciebie? Monique jak Twoje mdłości minęły choć troszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik to Ty lowiLAS RYBY NA OCEANIE?;D aniau dam znac, napewno:) a co do przeprowadzki to termin mielismy do konca kwietnia na wyprowadzke, a babka zadzwonila w piatek zebysmy wyszli do srody:) ddam z dopiero jutro podpisujemy u notariusza:) wiec absolutnie przed swietami nic nie zrobimy bo nie bedziemy wariowac. pakujemy sie powoli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×