Mimo ,że mnie kłamie jestem z nim i łudze się ze jest inaczej nie potrafieODEJŚĆ

Jest mi strasznie ciężko .... Prosze pocieszcie , doradzcie albo wesprzyjcie ... ;( Jestem z chłopakiem który jest za granica , niby jest dobrze jestesmy ze soba, mieszkamy razem, on zarabia na mnie , gdy jest przy mnie jest dobrze....Okazuje miłość , czułość , dba o mnie ... ale gdy jest za granicą jest okropnie , jadąc do niemiec pił a mnie kłamał , że nie pił chociaz słyszałam po jego głosie i zachowaniu ... Po następne obiecał , że nigdzie tam nie bedzie jezdził , a wiem , że jezdzi gdzies tam z wujkami po ICH znajomych , albo na przejazdzki ... nie odbiera wtedy telefonu , ma wyłączony...Potem gdy sie juz oddzywa klamie , ze nigdzie nie byl , albo ze by l jeszcze w pracy.A jesli sie juz przyzna to mowi takie miejsce zeby mnie udobruchac i takie o ktore bede naj mniej zła.Wkręci mi albo , że był na warsztacie , albo ,że ciężarówke dla ojca pomagał ładowac a tam zasiegu nie było .... Obiecywał a słowa nie dotrzymywał .A pozniej ja mu niby uwierze bo oczywiscie cos wymysli.... No i znowu pare dni jest dobrze dopoki cos nie wykabinuje albo znowu gdzies nie pojedzie , nie wypije....i nie skłamie... wiem , że kłamie dużo ale nie potrafie odejsc ...:( mimo , iż bardzo bym chciała , jestem słaba , bardzo.Dzisiaj ma telefon poza zasiegiem od 18 od tamtej pory proboje caly czas dzwonic ale jest poza zasiegiem , raz byl sygnal to nie odbieral telefon !! ":( i co chwile sobie mówie , że nie zadzwonie wiecej a co chwile proboje czy jest juz dostepny...czekam czy on nie zadzwoni jak na zbawienie...nei umiem wytrzymac bez dzwonienia...kiedys spróbowalam to tylko JEDEN dzien wytrzymalam,,,, poradzcie co zrobic!!!!!!!!! ;( wykanczam sie ,,, prosze zrozumcie

jesteś pojebana i tyle mam ci do powiedzenia.

"mnie kłamie"? Dziewczyno, co to za język?? Pisze się "oszukuje mnie".

no wiem , ale tylko takich słów umiesz użyc??

ale ty masz problemy dziewczyno jak jasny gwint.... będąc za granicą ma się ze wszystkiego ci spowiadać? to już nie może odpocząć od wszystkiego i wypić sobie piwa? przestań histeryzować.

ja pierdolę, jak wysokie płacisz rachunki za telefon???? wydaj lepiej tą kaskę na fajną kieckę, idiotko :)

Lady_of_Shalott pisze szybko w dodatku przez łzy... chciałabym przetrwac choc kilka dni bez odbierania jak bedzie dzwonił i bez dzwonienia do niego ... pomóżcie

rewwerrewew - taką mieliśmy umowe i sam sie przysiegał , że tak zrobi .. Jestem z nim w ciąży , on wczesniej pił strasznie , dlatego teraz podjęliśmy decyzje o kontrolowaniu ...

tępa cipa nudzi jej sie z braku zajęc to siedzi i wymyśla co za głupie stworzenie...

za robotę się weź, a nie siedzisz na garnuszku chłopaka i o niczym innym nie myślisz tylko o tym czemu on nie odbiera albo zasiegu brak matko jedyna co za głupie ludzie są na tym świecie No i co że sobie wypije czasami? moze naprawde nie ma zasiegu a Ty jak masz takie myslenie, to siedź na dupie i dalej się zadręcaj co on tam robi GPS-a mu wszyj w dupe wtedy będziesz wiedziała gdzie jest

bedzie ryczeć a i tak nie odejdzie bo jest utrzymanką.

przystojniaczek - ładne masz słownictwo , jakbyś poznał całą historie to byś wiedział jak jest , nie pisze tutaj ,żeby czytac obelgi tylko otrzymac wsparcie w tym aby wytrzymać i skończyc en chory związek.To , że napisałam wszystko w skrócie i tak , żeby "JEGO " jak naj mniej obrazac i pokazywac w zlym swietle to już okazuje sie ze nie mam problemu... Jak ci nie pasuje to nie pisz

przynajmniej nie robie takich błędów jak TY, bo tego bełkotu sie czytać nie da w twoim wykonaniu.

Jestem utrzymanką bo sam oddaje pieniadze , a mieszkamy U MOICH RODZICÓW !! wiec nie jestem calkiem na jego łasce.JESTEM W CIAZY wiec jak sie k*rwa do roboty mam wziasc!!!!!!

to skoro wiesz że on już się nie zmieni to go zostaw po co z nim jestes? Napisałaś ,że nie ma zasięgu czasami nie odbiera tel i pije To nie jest koniec świata O co Ci chodzi?

Co mam napisac , że kurwa wczesniej mnie szarpał pare razy , raz na noc nie wrocił , chlał jak świnia od młodych lat ??! pasuje teraz ???? "Do tych normalnych ludzi" -- nie wiem co zrobic dawałam mu juz tyle razy szanse .. a on dalej nie dotrzymuje słowa i jak tylko wyjezdza tam pije po kryjomu a mi wpiera , że nie...

Dlaczego z nim jesteś? Tylko nie pisz o miłości, bo to z miłością wiele wspólnego nie ma. Uzależnienie owszem.

ciąża to nie kalectwo, ja jakoś pracowałam w ciąży i to do 8 mc MASAKRA dziewczyno, ciążą sie zasłania

skoro chlał od młodych lat to jesteś naiwna jak dziecko wiedziałaś co bierzesz to teraz siedz i płacz, a no i użalaj sie tutaj na forum napewno wszyscy ci pomogą :)

weź sie ogarnij kobieto -- zmienil sie duzo od tamtego czasu , ale wiem , że stac go na więcej ... on po prostu wie , że ma mnie juz na sto procent , że nie odedje bo jestem zbyt słaba i nie liczy sie juz tak z moim zdaniem ... Chcialabym mu pokazac wkoncu , że moze mnie stracic ...

Jesteś w ciąży z alkoholikiem? Ty jesteś gorzej niż głupia :(

skoro wczesniej juz się tak zachowywał pił, oszukiwał trzeba było go zostawić, a nie dawac kolejne szanse My Ci tu nie pomożemy sama sobie nie umiałaś pomóc, wiec masz jak chciałaś

Lady_of_Shalott jestem uzależniona jak cholera , nie potrafie zyc bez niego płacze po nocach , gdy on zadzwoni i wkreci mi jakas historyjke ciesze sie mimo iz wiem , ze do konca to nie jest prawda ,czekam na to az on wroci...jestem chora z milosci do niego... Nie wiem co zrobic , nie moge sie tak ciagle stresowac i plakac , bo to nie jest dobre dla dziecka ... a jestem w 5 miesiacu :( w dodatku slub ma byc nie dlugo ... ktorego sam on chcial. Jak mu pokazac i co mowic zeby widzial , ze to moze byc koniec ?

czy ty masz jakies swoje zycie? znajomych, zainteresowania, prace? nie wiem jaka jestes naprawde, ale z opisu wynika, ze zalosna, zakompleksiona dziewczyna bez wlasnego zycia, ktora uczepila ie jak bluszcz swojego faceta.

" on po prostu wie , że ma mnie juz na sto procent , że nie odedje bo jestem zbyt słaba i nie liczy sie juz tak z moim zdaniem ... Chcialabym mu pokazac wkoncu , że moze mnie stracic " Przeczytaj to jeszcze raz co napisałaś....zaprzeczasz sama sobie szkoda tutaj czasu pa

chcesz rady ? OK, ale wątpie czy skorzystasz Spakuj jego manatki i wystaw za drzwi jak wróci lub napisz sms-a,że skoro tak Cie traktuje to może nie wracać do Ciebie Prosze o to moja rada, ale nie wiem po co jak i tak jestes słaba i z niej nie skorzystasz

nie mam nic , zrezygnowalam dla niego ze wszystkiego bo tak chcial ... ;/ Mam życ wlasnym zyciem i zyc z nim jakby nigdy nic udawac ze nie widze ze klamie , że oszukuje ?

wiem jak to jest, jak facet oklamuje i na dodatek pozniej jeszcze się wypiera... jak łamie obietnice... to wszystko boli jak cholera, al nie wiem co ci poradzic, tym bardziej że jesteś w ciąży... nie da rady zeby on za granice nie jezdzil??

Szkoda czasu bo tutaj też jakaś kretynka udaje kilka osób i pisze sama do siebie :(

weź sie ogarnij kobieto - smsa nie moge napisac bo on moze tylko odbierac polaczenia gdyz ma rozbity wyswietlacz w telefonie ... Powiedz mi co mam powiedziec , prosze