Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZŁA SYNOWAAAAAAAAAAAAAAAAAA

TEŚCIOWA - KTO LUBI SWOJĄ TEŚCIOWĄ????

Polecane posty

Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
bella każdy ma prawo miec swoje zdanie!!! ja też się nie zgadzam z tym, ze "wina" leży zawsze po środku!!! ja dla mojej teściowej długo byłam miła i uprzejma, jak orgaznizowała w domu cokolwiek, zawsze jej pomagałam! raz szliśmy do teściów na wigilię efekt był taki, że wszystko w garnkach przywieźliśmy (ja w domu robiłam) i jak już postawiłam na piec żeby podgrzać to mi teściowa powiedziała że teraz mogę nakryć do stołuu... na temat dziecka męczyła mnie od początku mojej znajomości z M i to od początku było na zasadzie "a dlaczego ty nie chcesz dziecka?" jak pytała skąd wie, ze nie chce, to mi odpowiedała "jakbys chciałą to już dawno byscie mieli" a prawda taka, że mój M się długo leczył, bo nie mógł miec dzieci!!! i bardzo to oboje przeżywaliśmy! a jej głupie gadki, czesto [rzy obcych ludziach tylko nas dobijały!!! a tak w ogóle to powiedziała, że jak już ma byc babcia to ona chce wnuczkę! wnuka nie chce! więc jak wreszcie uda mi się "zajść" i urodze chłopca to chyba będziemy musieli wystawić go na allegro bo "mamusia" tego nie zniesie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
to skurwysyn!!! miej go w dupie i izoluj wnuka bo jeszcze kiedyś mu powie coś co go zrani, a dzieci sa bardzo wrazliwe a mój teśc to erotoman odkad się pokapowałam, ze całuje mnie w raczkę i klepie po udku nie z sympatii to jezdze tam ubrana po szyje i nie zostaje z nim sama w pomieszczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tam jednaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Maminsynkowie to najgorsze co się może przytafić kobiecie prawda jest taka, że ciężko ich zmienić, wyrwać od mamusi... Bo oni nigdy nie widzą nic złego w ym , co się dzieje, widzą tylko, że my przesadzamy. Mnie przyszli teściowie zatruwają życie od przeszło 4 lat. A na początku teściowa wydawala sie byc taką spoko babką... ale cóż, wyszło szydło z worka. Czasami przechodzi sama siebie. Chciala nam zaręczyny przekladac, nawet pierścionek chciala wymienić a moj dostal ostrą zj**ke, ze za drogi kupil żąłuję , ze wtedy sie nie zawinelam i nie ucieklam, bo z czasem choc mam bardziej dośc, jest trudniej odejsc... chyba wierzylam ( wierze?) ze jednak bedzie ok. Bywaja dni, kiedy teściowa ma dobry humor, dzień dobroci dla mnie ale rzadko.... Jestem z jej młodszym wychuchanym synkiem, wiec na mnie oko , jak to ona mowi... Jak gdzieś wyjeżdżamy, po okolo godzinie jest telefon od mamusi do mojego z pytaniem gdzie jesteśmy, co robimy, o ktorej wrocimy, a dlaczego to, a dlaczego tamto. jak wracamy to jest wielki foch, nikt nie wie o co... tak jakbysmy nie mogli nigdzie wychodzic. Na wakacje jechaliśmy do Zakopanego, to nam tydzien ponad truła, że mamy nie jechać i że ja nie zadbam dobrze o jej synka na wyjeździe, wypytywala, czy ja w ogole gotowac umiem itp. no szlag czlowieka moze trafic. Po powrocie jak opowiadalismy jej że było fajnie itd to stwierdzila "phi ! przeciez sie nie przyznacie, że było fatalnie " Momentami nie wiem, o co jej tak na prawdę chodzi... komentarzy na temat mojego wygladu zaprzestala, bo potrafilam odpyskować, a miala jakies ale nawet do moich paznokci Ale nadal wtrynia się we wszystko, a przynajmniej probuje. Tyle,że zauwazylam, że mojego też juz zaczyna to wpieniać... A to juz duzy krok naprzod. Niby planujemy ślub, ale nie wiem, czy do Niego dojdzie... Dodam, że maja jeszcze starszego syna (40 lat) ktory do dzis mieszka z nimi i jest taki kochaniusi, mamusia mu podaje gorący obiadek bo synuś taki zmęczony, a on sobie sam nawet łózka nie ściele. Kiedys jak u nich bylam sama(narzeczony jeszcze w pracy), to teściowa zapytala czy bym Mu (bratu narzeczonego) w pokoju nie odkurzyla bo siedze i nic nie robie !!! Wrrrr.... Jestesmy nadal razem, ale jeśli mamy wziąc ślub to obowiązkowo czeka nas wyprowadzka baaaardzo daleko od tego babsztyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
bella a ktoś snuje teorie, że prawda leży po środku.. szkoda gadać!!! mnie pociesza myśl, że moja teściowa (to będzie brutalne) kiedyś odejdzie w lepsze miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
mi tez wmawiała,że bedzie ziewczynka- choc było wiadomo juz ,że bedzie synek bo ona po kształcie brzucha paoznała jak pytała jaki imie i mówiliśmy,ze kubuś to stwierdziła,ze za wczesnie na wybór imienia bo dziecko sobie imie samo na swiat przynosi a teraz mówi.ą do niego wojtuś...a nie kubuś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna smutna synowa
Hej, nie pisalam tutaj wczesniej, tylko czytalam. u mnie bylo tak, że po ślubie zamieszkaliśmy u teściow, nawet nie mialam nic przeciwko temu, le przeszlam pieklo doslownie ! Tesciowa potrafila zjechać mnie jak burą suke za to, że na umywalce znalazla jeden wlos, ciagle lazila i wszystko ustawiala, jak cos bylo przestawione zaraz z ryjem na mnie.... Potrafila nam w nocy wejsc do sypialni, jak deszcz padal sprawdzic czy mamy okno zamkniete itp. Maz reagowal na to, mowil, ze ma tak nie robic, ale na prawde byl chyba po stronie matki, gdyż nic nnie robil sobie z tego ze chce sie wyprowadzic... Doslownie wykończylam sie nerwowo u teściowej, czulam jej oddech za plecami... Po ślubie zaszlam w ciąże i przez to wszystko mialam ciąże zagrozona, leżałam tylko, ale tez bylo źle... w 7 miesiacu tesciowa zrobila awanture, ze nje pomagam jej myc okien na Boże narodzenie !!! mąż duzo pracowal, ja na zwolnieniu nie moglam z nia wytrzymac, popadlam w depresje, urodzilam miesiac wcześniej To teściowa swierdzila, ze o siebie nie dbalam, chciala mi nawet odebrac dziecko. Jak się urodzilo, jak wrocilam do domu mialam lekką depresje poporodowa, a ona chciala to wykorzystac, nie pozwalala mi zblizac sie do dziecka, jak wyszlam na zakupy, przeniosla wszystkie rzeczy lozeczko itp. do swojegho pokoju !!! Nie wytrzymalam, zabralam dziecko i tak jak stalam wyszlam... wsiadlam w autobus i pojechalam 70 km dalej , do siostry.Leczylam sie u psychologa. Mąz sie wyprowadzil od matki i zamieszkalismy razem , myslalam ze juz bedzie dobrze, a tesciowa wizialam od tamtego czasu tylko 2 razy, nie rozmawiamy z soba... Ale teraz....zosyawil mnie i dziecko na cale swieta, mkowi ze to jego matka, ze powinien ja odwiedzać... Ona ciagle do niego wydzwania, coraz wiecej, a on coraz czesciej jeździ do niej... co ja mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
przed slubem tak mi dali popalic ,że wazyłam 37kg i miałam w pasie 58cm... mam na mnie jeszcze guzik w sukni pszeszywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
kolejna smutna synowa łatwo by było napisać olej go, ale ty na pewno go kochasz i poza tym jest dziecko porozmawiaj z nim szczerze bo jak nic nie zrobisz to tesciowa tak go nakreci,że cie zostawi i jeszcze bedzie próbowała ci odebrac dzicko sadownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tak tam jednaaaaaaaaaaa współczucia!!! masz przerąbane!!! już bym "szwagrowi" 40 letniemu pokój odkurzała hahahha porozmawiaj ze swoim!!! powiedz mu, że Cie to wkurza!!! zobacz jak zareaguje i będziesz wiedziec czy warto czekac na lepsze czasy! pamietaj tylko, ze cokolwiek by się nie działo to jego matka więc ja radze nie kłócić się z nim tylko na spokojnie przedstawic swoje racje!!! bella skoro Twoja tesciowa nie mówi do Qbusia po imieniu, to Ty też ucz dziecko, że to jest babcia zosia a nie babcia krysia i też się tak do niej zwracaj!!! najlepszym hasłem mojej teściowej jest "życze wam stosunkowo udanej nocy" ale nie dla tego, że pada, tylko dlatego, że na 2 dzień dzowni i pyta "czy była stosunkowo udana" hahahahahahhahaha z teściową mam o seksie gadac hahahahahhahahahahahahahahahhahahahahahahahahahaah z kobietą która seks uprawiała ostatni raz 30 lat temu jak mojego M robiła ;) ŻENUJĄCE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do złej synowej
Ty to masz mocną teściową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
OJ KOLEJNA!!! współczuje z całego serca!!! masz bardzo przekichane!!! musisz z mężem porozmawiać!!! przypomnij mu co się działo wcześniej!!! powiedz, że może utrzymywac kontakt z matką, ale nie na takiej zasadzie, że zostawia Cię na całe święta i znika!!! koniecznie z nim porozmawiaj!!! szkoda i Ciebie i dziecka!!! a starą to by trzeba na stosie spalić! razem z resztą naszych wiedźm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
"do złej" chcesz ją??? dorzucę karmę i kuwetę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
ostatnio bylismy tam w święta i teraz nie jeździmy-maz tak zdecydował- bo odkad mały sie urodził byli u niego dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja moją niestety spotykam częściej (w pewnym sensie na stopie zawodowej) a prywatnie to w święta byli u nas... zapraszała nas w weekend na obiad, ale wiedząc, że będzie to znów mielony z biedronki z burakami ze słoika i stertą wyrzutów jak to ona się przy tym ciężko napracowała powiedzieliśmy że jestem cały dzień na uczelni i cały dzień się słodko byczyliśmy ;) ps. dzisiaj teść przywiózł mi "moje ulubione serki topione" znów się czegoś nowego o sobie dowiedziałam hahahah mam ulubione serki topione heheheh brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do złej synowej
Ale ja was pobiję. Moi teściowie maja zajebiste przyzwyczajenia. :D U nich jak chodzą do kibla to po ciemku, nie zaplaja sobie światła bo trzeba oszczędzać prąd :D Tak samo nie spuszczają po sobie w kiblu, dopiero wieczorem to wszystko spuszczają :o Maja jeszcze 2 mlodszych dzieciakow i jak sie kapia (raz w tyg. w sob - oszczędność) to cała 4 w tej samej wodzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
do złej fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj a własnie chcialam zjeść kanapkę ;) moja z oszczędności kupuje co się da ;) tak to tłumaczy;) ma cały garaż i cał strych zawalony "promocjami" z biedronki i lidla ;) ma po kilka kompletów noży, talerzy, ścierek do szyb, wyciskarek do cytrusów, bambusowych misek, żelazek itp itd oczywiście na każdą okoliczność ( święta, urodziny) dostajemy te urocze skarby i MUSIMY udawać że się cieszymy przy czym jak 2 lata temu kupilismy jej na urodziny szlafrok bo chodziła i marudziła że nie ma ( daliśmy za szlafrok ponad 400 zł!!! był śliczny) to mi powiedziała że ona takiego uzywac nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytata
pobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nviehbru3[3ejbvred
zła za 1000 zł wywiozę twoją teściową do sanatorium na końcu świata ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
moja ostatnio podeszła po mszy do jakijś bcej kobiety i mówi do niej" wisz co , za mocno sie umalowałaś, ksiundz asz paczyc na ciebie ni móg!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do was. A wy jakimi będziecie teściowymi? Czy któraś z was o tym kiedyś pomyślała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytata
jak już będę teściową - dożyję i zdrowie pozwoli . zawsze będę pomagać w opiece nad wnukami, a nie jak sama mam teraz. już myślę co zrobię z dzieckiem w wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nviehbru3[3ejbvred
bella ale się uśmiałam hahahahhaha co do tego jakimi my będziemy teściowymi... ja proszę tego tam u góry abym w żadnym wypadku nie była taka jak moja! jesli tak miałoby się stać to chyba lepiej żebym nie miała dzieci! nie chciałabym tak uprzykrzać im życia jak moja teściowa nam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hahahhahahahah bella Ty chyba żartujesz eheheheheh ;) dobre !!! a teściową będę najlepszą jak się da! będę się bynajmniej starała! powtarzam, ze moja teściowa jest nie tylko złą teściową, ale też złą matką, żoną, szefową itp.... ja stanę na uszach, żeby było inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
a mój syn bedzie ksiedzem i problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
kiedyś jak wykopała z ogródka kilka "niezwykłych" kamyczków postanowiła,ze zawiezie je do muzeum do Warszawy i pojechała- mieszka pod Włocławkiem pojechała z córką pociagiem jak wróciła to była wielce oburzona,że ja tam wysmiali i nie chcieli jej "eksponatów" "jeszcze bydom tego załowali!"-odgrazała się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oja Ja
mam ja daleko,ale sie ciesze,bo zawsze sie wpieprza w nasze relacje,zle gotujesz,jak dziecko wychowujesz..mam ja 1000km!raj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
a jak przed świętami nas pokolei rozkładała jelitówka to kazała nam pić denaturat z cukrem-nawet bym sie wstydziła kupic a co dopiero wypić czy dac dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła synowaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Bella powiedz że żartujesz!!! hahahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
niestety nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh babyyyy
a ja bardzo lubię mamę mojego męża nawet cięzko nazywać mi ją "teściową" bo to ma taki pejoratywny wydźwięk mama mojego męża jest troskliwa, miła, wyrozumiała zawsze jak odwiedzamy rodziców na kilka dni to jest taka szczęśliwa a co do nienawiści wobec teściowych, to ja nawet gdybym jej nie lubiła, to szanowałabym ją -bo to przecież matka ukochanego człowieka nie rozumiem jak można wyzywaćmatkę swojego ukochanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×