Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basia Mazowsze

Dopłaty,dopłaty

Polecane posty

Witam u mnie tez piekny dzien sie zapowiada wynioslam posciel na dwor, apozniej jak zginie rosa biore sie za koszenie trawy.Milego dzionka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani:) Ja nie pisałam ale mój mąż przyjechał na kilka dni więc korzystam:P Dziś w nocy już wyjeżdża aż do sierpnia :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Ja obrobiona w ogródku,w wielki tydzień wsadziliśmy kartofle,już dawno posiałam ogórki i sałate i jeszcze aby kukurydza.Dziś jestem sama z synem w domu,chłop w Wawie,mama w Łodzi.Trawe,to 7 maja mamy wesele to skosze miedzy weselem a wekendem majowym.Basiu,korzystaj,a jak z tym twoim okiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z tego powodu nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś, to wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!nareszcie po świętach ale czekają nas następne tyle że majowe. Ja moje grządki posiałam w połowie kwietnia a niedawno ogórki pod agrowłókniną a trawkę skosiłam jeszcze przed świętami. Teraz zajmuję się pryskaniem malin i całą resztą jak to w domu.Basia korzystaj puki masz męża , mój wraca pod koniec czerwca a wyjechał tydzień przed świętami.A dokąd wyjeżdża twój mąż? Pozdrawiam wszystkich:) Iwona a ty jeszcze w stolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka to pewnie liczy swoje zwierzaki ,ziemniaki zasadzone ale jest tak sucho i gorąco że wygląda na lipiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez posialm jakis czas temu ogorki pod wloknina a le jeszcze nie wchodza,Po niedzieli ma byc zimno podobno;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny,ja ogórki sieję ok. 10 maja,jak jest zimno to czasem i pod włókniną ziarenka potrafią zgnić,dzisiaj rano odebrałam sama poród mojej pięknej krowy, jest jałóweczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.ja ten list wczoraj to taki dla rozśmiezsenia ale coś sie do końca nie skopiował.u nas sie ochłodziło,komu za goraco to u nas chyba bedzie padać możecie przyjechać(jak kto chce niech dojedzie do zwolenia dalej go poprowadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mario pewnie masz racje jakis czas temu posialam ogorki 1 pod wloknina i nie widac ich wcale jakies 3tyg temu.Pewnie zgnily.A mialam taka odmiane do siania nawet w marcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zawsze sieje bez włókniny i sie udaja,mama mówiła że na ogórki to jeszcze za wcześnie żeby wzeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochani.u nas dzis chlodniej ale deszczu nie widac:( no ja juz wszystko oprocz ogorkow posialam poczekam i chyba truskawki wloknina przykryje bo bije sie tych zimnych dni co zapowiadaja pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem,kochaniutkie!!!!Roboty full,bo ciepło.Wyjazd się udał,z powrotem trochę korków ale dotarlim.Piniedze się skończyły prawie,trza tylko na żniwa odłożyć no i wegetacja-ale latem to szczawik i inne dary natury,może nie zdechniem.Dziś właśnie u mnie szczawik z jajkami,zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pogoda już się zaczyna psuć już jest chłodniej a z soboty na niedziele to nadają przymrozki ogórki lubią ciepło ja ja pare ziarek posadziłam przed świętami tomi poschodziły bo ja zawsze sieje sałatę i rzodkiewkę jeszcze z tydzień ibędę miała swoje nowalijki życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,jest trochę chłodniej ale nadal czekamy na deszcz wczoraj to nawet burza była a nawet kropla nie spadła.w ogródku tylko jeszcze ogórki i fasola do posiania ale po niedzieli mają być przymrozki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To straszne, czym dzisiaj zajmują się lekarze! - mówi dyrektor wydziału pewnego urzędu do burmistrza. - Wyobraź sobie, że dziś rano księgowa zwolniła się u mnie, żeby pójść do przychodni, a wróciła z nową fryzurą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na lekcji: - Powiedz Jasiu, z czego zrobiona jest Twoja kurtka? - Z wełny. - Znakomicie. Powiedz więc teraz, jakiemu zwierzęciu zawdzięczasz swoją kurtkę? - Tacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też dziś spędziłam prawie cały dzień na dworze. Nie tylko pracowałam, troche się pobyczyłam na leżaku na słoneczku. Dziewczyny jak wy sobie radzicie bez mężów na gospodarce gdy oni na saxach. Kto robi w polu. Ja za nic na ciągnik bym nie wsiadła choć samochodem jeżdżę. Chyba że macie jeszcze kogoś do pomocy. My gospodarzymy z mężem sami a synowie tylko niekiedy pomagają bo każdy ma swoją robotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam u mnie rano jakos chłodno ,a na popoludnie burze zapowiadaja;(deszcz moglby padac ale bez burzy.Ja wczoraj w ogrodzie ,chwasty to rosna na potege,slyszalam ,ze na jesieni p=ryska sie pole od chwastow czy ktos wie moze jakim srodkiem?randap?pewnie nie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.wczoraj syn trawe kosił,ja aby odkosiłam od kwiatków.miałam jak pisałam ale jest za duża.wczoraj troche kropiło ale nie bardzo.u nas już wszystko posiane,szczaw też na łace rośnie to za jaki tydzień bedzie na stole.iwonka,dobrze że już wróciłaś i że zwierząt nic nie pogineło.amadeia,jak już przekwitna,spróbuj opryskać hwastoxem,bo randap to wszystko wypali i jest za drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama mówi do Jasia: -Masz to 50 złotych i kup se coś tylko wszystkiego nie wydaj.Jasio poszedł do sklepu i kupił misia za 50 złotych.Poszedł do ciotki żeby mu przyczyła troche pieniędzy,a ciotka w łóżku zajęta z jakimś facetem.Nagle wchodzi wujek Jasia,to ciotka schowała Jasia i tego faceta do szafy.W szafie Jasio gada z tym facetem: -Kup pan misia. -Za ile. -50 zł.Facet kupił.Za chwilę Jasio krzyczy: -Oddaj misia. -Przecież go kupiłem. -Oddaj!Tak pare razy.Jasio wrócił do domu bogaty.Mama do niego: -Jasiu idź do spowiedzi bo ty pewnie bank okradłeś.Jasio poszedł do konfesjonału i mówi: -Ja w sprawie misia -Mówiłem ci że nie mam już pieniędzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dziś zimno jak diabli i wieje jakby się ktoś powiesił. Nie chce mi się wychodzić na dwór. Idę upitrasić jakiś obiad. Zrazy zawijane już mam zrobione, tylko ziemniaki obrać i jakąś surówkę z kapusty pekińskiej ( młodej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł ludziska:) Wyjazd męża juz odchorowałam:( Musimy sobie radzić,ja mam dwóch synów(18 i 16) ten starszy w polu i w oborze robi,młodszy pomaga ja też.Mamy niewiele krów więc i dochód żaden.Mąż chce starszego syna latem zabrać ze sobą,więc zostanę z młodszym tylko i z córką .Anetko mój mąż jest na południu Francji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie u mnie pogoda zmienna teraz się zachmurzyło ale czy padac będzie ?Byłam dziś na targu i była ta moja wymarzona wiśnia ale aż za 75 zł więc mi ręce opadły , bo to dla mnie za dużo:( Mój mąż wyjeżdża tylko na 2 miesiące ale przedtem wszystko musimy w polu porobic , zboża pryska mój tato a z cała resztą jakoś sobie radzę. najgorsze jest to że trzeba liczyc tylko na siebie i jest się za wszystko odpowiedzialnym. Wspaniałej Majówki życzę przy grillu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka!!!!!Górą!!!!!Masz charakter!-ja dopiero z tego ugora sie zwlokła,ja cie nie pierdole,ludzie trawniki kosza a u mnie na ten weekend mlecze,to tyż kwiatki.Dziewuchy,galareta nastawiona-wpadać do mnie-nóżki lubią pływać!!!Osołu nie będzie,dawno nie jadłam barszczu czerwonego-więc jutro zaprawka,doprawka.....i czekam!!!!!Lecę się otoknąć,bo capię jak moje kozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, wejdź na stronę www.drzewa.com.pl Znajdziesz tam 5 rodzai wiśni piłkowanej w cenie przeważnie 25 zł.Takich 100-140 cm. Jeden rodzaj jest za 12 zł ale 50-80 cm. Musisz się tylko zarejestrować na tej stronie . No i przesyłka też kosztuje chyba 30 zł. Wart z kimś się jeszcze dogadać i zamówić więcej to przesyłka się rozłoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×