Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość straciłam_nadzieje_na_lepsze_j

Toksyczny związek!bardzo proszę o rady...

Polecane posty

gueen of kingston---> tak tez zrobiłam kochana :) mam już dość jest mi cholernie ciezko , smutno i zle ale nie moge przeciez ciagnac tego dalej , bo z dnia na dzien cierpiałabym coraz bardziej , a zasługuje na kogos kto szczerze mnie pokocha , kto znajdzie dla mnie czas...ale to nie teraz...teraz wylecze sie z tego zwiazku , musze zapomniec...moze kiedys zaczne myslec o nowym zwiazku , na razie jednak sobie odpuszcze wszelkie relacje damsko meskie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sinistra---> własnie , wtedy jest o wiele łatwiej , gdy uczucie wygasa , gdy czlowiek sie odkochuje , ja swojego bardzo kocham...i jest mi naprawde cholernie ciezko...jeszcze ta swiadomosc , ze ona ma mnie gdzies całkiem przytłacza..eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunga
Ta autorka to jakaś pierdolnięta. Nad czym się tu zastanawić?? Kogoś można kochać ale wychodzisz najlepiej jak kochasz siebie bardziej niż tego 'jedynego'. Mam na myśli zdrowy egoizm. no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinistra8989
nektar---> jeśli masz swoje mieszkanie i dasz rade finansowo to się nawet nie zastanawiaj. najpierw się od niego wyprowadź, a potem czas pokaże. nie da się wszystkiego zaplanować, może Twój mąż zrozumie gdzie popełniał błędy. Musisz sobie tylko zdać sprawę z jednej rzeczy - ludzie się nie zmieniają. Moj mąż błagał żebym do niego wróciła, ze wszystko zmieni itd. ale ja juz nie bylam taka naiwna, bo wiem, ze ludzie sie nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kunga---> a ładniej nie potrafisz?! tylko poprzez wulgaryzmy?! dziewczyno opanuj sie , najłatwiej kogoś oceniac.żegnam oschle nektar---> płacz , a ja bede plakała razem z Tobą...we dwie zawsze razniej ;) naprawde wierz mi , doskonale Cie rozumiem !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jak napisałan o tym co czuje i przeczytalam inne historie i rady przynajmniej wiem ze nie tylko ja mam taki problem. DZIEKUJE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sinistra---> dokładnie , ludzie sie nie zmieniajac , moj gdy chcial wrocic po raz drugi ...miałam nadzieje , ze sie zmienił , ze zrozumiał , iz popełnił bład...bardzo sie myliłam , postapił tak samo jak za pierwszym razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nektar---wiele kobiet cierpi przez tych mezczyzn skurwieli , oczywiscie nie pisze tutaj o wszystkich ,a o tych ktorzy sobie na to zasłuzyli...moj tez jest skonczonym frajerem...mam nadzieje , ze kiedys zakocha sie do nieprzytomnosci i szybko oprzytomnieje bo ta kobieta kopnie go w dupe ...znowu ryczę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinistra8989
Neytiri1990 ---> wiem, co czujesz, ja boje się, ze znowu będę marnować czas przy nieodpowiednim facecie, ale nie potrafię powiedzie "nie", zakochałam się w nim, ale jednocześnie bardzo boje się zranienia i odrzucenia, bo to zawsze ja raniłam i odrzucałam a nie na odwrót, boje się ze kosa trafiła na kamień. sprawiam wrażenie osoby bardzo wyniosłej i pewnej siebie, ale w środku drżę jak osika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem taka młoda mam dwadziescia pare lat ucze sie dopiero zaczełam prace a juz mam tak spaprane zycie osobiste. porazka. teraz zaczynam sie wsciekac sama na siebie ze dalam sie tak zapedzic w kat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinistra8989
nektar, mam to samo, mam dopiero 22 lata, ale moje życie osobiste przypomina modę na sukces...chciałabym kiedy spotkać faceta, który przede wszystkim będzie mnie szanował, bo szacunek jest najważniejszy. chciałabym mieć kochającego, inteligentnego faceta, który będzie mnie wspierał, a nie patrzył tylko na wygląd zewnętrzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sinistra---> rozumiem Cie doskonale , ja juz nie raz sie zawiodłam na mezczyznie , ale powiedziałam sobie dzisiaj dosc , juz nie pozwole sie skrzywdzic , nie pozwole na to aby facet mnie nie szanował , nie bede tanczyła jak mi zagra...mam dosc wszelkich zwiazków , mimo tego , ze jestem tak młoda juz tylu mezczyzn mnie skrzywdziło...koniec z tym... nektar---> jestes mloda i całe zycie jeszcze przed Toba , nie obwiniaj się bron Boże , gdyby człowiek potrafił przewidziec przyszlosc nie wiazał by sie z takimi ludzmi , a przeciez u was na poczatku bylo wszystko ok , tylko z czasem on sie zmienił, nie mogłas tego przewidziec...to nie Twoja wina..Ty chciałas byc tylko szczesliwa , ulozyc sobie zycie , wychowac dziecko...to on wszystko spieprzył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze tez sie zastanawiam moze w jego zachowaniu jest troche mojej winy? on tak twierdzi ze jak bym robiła to co on mowi to wszystko bylo by ok. a jak mowie ze cierpie zeby tak sie nie zachowywal to on na to ze jak ja sie zmienie to on tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mojego byłego najlepiej pasuje piosenka Kukulskiej "och karol 2"... no kurwa jakby jego w niej opisali !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja dziewczyny czas wziac sie w garsc i przestac katowac sama siebie w tym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nektar--->to jest znecanie psychiczne , nigdzie nie ma Twojej winy , on próbuje przekrecic kota ogonem , nie słuchaj go , nie zwracaj uwagi na głupie gadanie , ja rok temu byłam w zwiazku z facetem prawie dwa lata , zareczeni juz bylismy itd...znecał sie nade mna psychicznie do tego stopnia ze wyladowałam u specjalisty , tez mowil mi to co Twoj maz mowi Ci teraz...zwala wine na Ciebie , nie sluchaj !! uciekaj od niego bo sie zmarnujesz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem , ze tacy frajerzy zyja na tym swiecie , ja juz szczegolnie na samych takich trafiam ...nie wiem co jest tego przyczyna , ze tacy debile nieodpowiedzialni mi sie trafiaja !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami sama zaczynam w to wierzyc ze to moja wina ale staram sie nie dac sobie tego wmowic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinistra8989
najgorsze jest to, ze niby zdajemy sobie sprawę, ze to co, oni do nas mówią, to nieprawda, i ze chcą nas tylko upokorzyć, ale z drugiej strony chcąc nie chcąc bierzemy to do siebie. mój mąż mi zawsze powtarzał, ze Ci wszyscy faceci, chcą mnie tylko przelecieć, ze tylko on mnie kocha, a cala reszta populacji mężczyzn na świecie, chce mnie tylko wykorzystać...i co? wiem, ze mówił to żeby mnie przy sobie zatrzymać, nie udało mu się, ale jego słowa cały czas dźwięczą mi w głowie i faktyczne boje się, ze mojemu obecnemu partnerowi/kochankowi zależy tylko za przeproszeniem na mojej dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój poprzedni mnie zdradzał a mi wmawiał , ze ja go zdradzam , doprowadził mnie do takiego stanu , ze po 1.5 roku zwiazku z nim bałam sie gdziekolwiek wyjsc , aby nie uznał , ze ide go zdradzic , prawie szkole rzuciłam , przyjaciol odstawiłam na bok , z rodzina praktycznie zero kontaktów....potem psycholog , tabletki , no mówie wam , cos strasznego...no a kazdy kolejny facet był coraz gorszy ...ten teraz to dopiero jest :D , jeszcze zaden w zyciu mnie tak nie olewał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zdrade tez juz przerabiałam i wybaczyłam. chyba niepotrzebnie a nawet napewno miepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam sobie barszcz biały "jak u mamy" z grzybami :P jakos nie chce mi sie za obiad brać ...wiec zupa z paczki to doskonały pomysł :D nektar---u mnie,jak mnie eks zdradził to przewazyło na wszystkim , oj ile ja łez wylałam...teraz to nic w porowaniu co było po tamtym zwiazku , prawdziwa pierwsza milosc , poczatki jak z bajki , kochałam go całym sercem , wiem , ze on tez mnie kochał...mnie było o tyle łatwiej , ze mieszkał 500 km ode mnie , a terazniejszy tylko 15 , w dodatku miasto jest małe ...nie chciałabym go spotkać... sinistra---> a Ty jak długo ze swoim byłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romkaaaalolka
zacznij sie szanowac bo przez to co robisz nie widac tego,dlatego on nie szanuje ciebie... jestes najwazniejsza i twoje uczucia nie daj sie niszczyc on wyczul,ze moze to robic bo pozwolilas mu na to... to twoja wina bo masz zero szacunku i tak jestes traktowana... skoro ty sie nie szanujesz to nikt cie nie bedzie szanowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinistra8989
Ludzie...to okropne, ze to wszystko jest takie skomplikowane, ja już żyje piątkiem, nie mogę się doczekać aż go zobaczę, przytulę i poczuje jego zapach, ale wiem, ze i tak nie będę potrafiła mu okazać jak bardzo tęskniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinistra8989
ze swoim mężem? trzy lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sinistra---Tobie jest odrobinke łatwiej bo Ty swojego meza juz nie kochasz..no i masz faceta , któremu naprawde na Tobie zalezy...spotykacie sie , niedługo piatek , przytuli Cie i zapomnisz o Bożym świecie...tylko pozazdroscic;) jak weekend spedze sama , i kolejny i nastepny...a moj facet , bedzie sie dobrze bawił ;)ja tak nie potrafie , jak mam problem zamykam sie w sobie , siedze w domu , o wyjsciach z przyjaciolmi nie ma nawet mowy...;)ot po prostu taka jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mieszkam z tym bezdusznym człowiekiem pod jednym dachem. u mnie zaczelo sie po zdradzie. wybaczylam jakis czas byl spokuj bylo ok tak kolo 4 miesiecy a pozniej zaczely sie akcje. mysle ze tym wybaczeniem dalam mu sygnał ze moze robic wszystko na co ma ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×