Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Gość Pammy
Magda88, ja tez mam wysoką prolaktyne, teraz lekarz musi stwierdzić czemu, u mnie wyniki tarczycy sa idealne, wiec sie okazało ze to przez 4 letni stres w pracy, nawet spóźnic minute nie wolno sie do pracy bo za kazdą 1 minute trzeba 15 minut za kare zostać dłuzej w pracy!! ale lecze sie, biore BROMERGON, juz 3 tygodnie. Ten lek ma zbić prolaktynę, ale nadal nie mam okresu a to juz 43 dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_pelasia
Cześć Dziewczyny :* W tamtym miesiącu mi nie wyszło. Okres przyszedł bez opóźnień. Może i dobrze, bo dalej bym się łudziła. W tym miesiącu brałam antybiotyk i owulka się przesunęła. Nawet nie wiem czy była... Mogłaby któraś z was spojrzeć na wykres ? http://ovufriend.pl/graph/fa4e5e0a3bdde0f2f15fbf2c42783065 Myślicie że owulacja była? Jeśli tak to którego dnia? Dodam,ze nie mam już płodnego śluzu,tylko taki mleczny,kremowy. Mam jakieś szanse,czy antybiotyk mi ją zabrał w tym cyklu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Postanowilam do Was dolaczyc :) Z gory przepraszam za brak polskich znakow ale mam angielskiego laptopa i nie moge wybrac polskiego jezyka klawiatury :( W listopadzie rozpoczelismy dzialania nad druga dzidzia :) Poki co efektow brak :( W listopadzie i grudniu nie odczuwalam jakichkolwiek zmian czy objawow. Na poczatku stycznia bylam u mojego ginekologa, ktory podczas usg zauwazyl 2 pecherzyki (jeden wiekszy, drugi mniejszy) i kazal dzialac. @ spodziewalam sie w sobote a we wtorek zaczal mnie pobolewac brzuch na dole i co jakis czas jajnik mnie kul. W srode bylo spokojnie a w czwartek i piatek znowu pobolewanie :) Nie caly dzien, ale co jakis czas. Dosc obfita ilosc bialego sluzu. W sobote @ sie nie pojawila co mnie bardzo ucieszylo :) ale zauwazylam na papierze 2 "nitki" krwi w sluzie. W niedziele z samego rana zrobilam test, bo nie moglam juz wytrzymac :) Ale niestety brak 2 kresek :( No i w poniedzialek pojawila sie @. Spozniona 2 dni. Obecnie jestem w 9 dniu nowego cyklu :) Bedziemy dzialac :) Bylam dzis na zakupach i chcialam kupic testy owulacyjne, ale nie kupilam :) Nie chce sie nakrecac. Obiecalam sobie rowniez ze nie bede "pilnowala" dni plodnych :) W tym cyklu musze sie wyluzowac :) Nigdy nie korzystalam z testow owulacyjnych i nie wiem czy warto???? Ale od teraz bede Was na biezaco informowala jesli cos sie bedzie dzialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pammy u mnie niestety albo stety tarczyca również jest podwyższona. Z tego co czytałam, to ma ona wpływ na prolaktynę- pytanie tylko czy w tak dużym stopniu jak to wyszło u mnie? Mam nadzieję, że uda się to jakoś wyrównać farmakologicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrofqas
Madzia88 nie przejmuj się. Ja też mam tarczycę - niedoczynność w wyniku choroby Hashimoto. Leczę się już od dobrych paru lat. Najważniejsze to ustabilizować hormony. Idź do dobrego endokrynologa a najlepiej do endokrynologa ginekologa. Dostaniesz tabletki i wszystko wróci do normy. Ja teraz mam normę i powiedziała mi endokrynolog, że nie powinnam mieć problemów z zajściem w ciążę. Dostałam jednak podwójną dawkę jodu. Także głowa do góry i wszystko da się unormować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia wg mnie owulacja była 18 dnia wieczorem lub 19 dnia. Jeśli temp się utrzyma t będziesz miała pewność. bjaw śluzu nie zawsze pokrywa się z owulacją. Pamiętaj także, że każdy śluz jest płodny, ale nie każdy w równym stopniu i nie zawsze jest go na tyle dużo aby wyraźnie to zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrofqas a prolaktyna u Ciebie w normie? Szczerze mowiac to najbardziej boje sie tego, ile bedzie trwalo leczenie:-( staramy sie od roku i nie wiem jak zniose kolejne cykle niepowodzen:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
Dziewczyny najwazniejsze w staraniach jest to aby wiedziec czy wszystko wporzadku z hormonami bo potem kazde niepowodzenie powoduje stres i wynajdywanie sobie przyczyn niepowodzen. Niektore rok sie staraja i zdopiero po stymulacji udaje sie im zajsc - lekarze zrobili sie teraz leniwi i wola mowic aby zostawic wszystko w rekach natury ;-/ Iza osobiscie uzywam pasmow owu- wczesniej w poprzednich cyklach kreska byla mocniejsza przez kilka dni woec troche bylam zaskoczona. teraz biore castagnus wiec sprawdzam czy owu sie przesunela. Tym razem zakupilam na allegro bo taniwj a efekt ten sam ;-) Napewno nie zaszkodza a moga troche ukierunkowac dzialania. Jednak Twoja postawa jest swietna ;-) duzo luzu i zabawy to jest to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda nie stresuj sie, z tego co mi wiadomo to stres równiez podnosi prolaktyne... w nast tyg masz wizyte wiec sie wszystkiego dowiesz, nie zamartwiaj sie na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
Cześć dziewczyny, pytałam Was ostatnio o szyjke macicy. I znów mam problem, dzis mam 22dc a moja szyjka jest wysoko, miekka i jakby trochę otwarta, ale od paru dni nie mam śluzu prawie w ogóle :( zaczełam w 18 dc brac luteine. Kurde nie wiem co sie dzieje, czyżby kolejny cykl zmarnowany? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiczne 42
Witam wszystkich gorąco, od trzech lat wczytuję się w fora. Kiedyś postanowiłam, że jak dowiem się, iż jestem w końcu w ciąży to napiszę:) Nie lubię się dzielić osobistymi przejściami, dlatego też wcześniej nic nie pisałam. Pisząc do Was chciałabym się odwdzięczyć za wszystkie Wasze wypowiedzi, wiele mi pomogły, wiedziałam że nie jestem sama. Wszystkim starającym się o dziecko chcę powiedzieć NIE PODDAWAJCIE SIĘ NIGDY!! - Zawsze jest nadzieja! Ja przeszłam trzy operacje w tym przy jednej z niech nieomal straciłam życie. Później różnego rodzaju stymulacje i 5 inseminacji. Ja się domyślacie wszystkie zakończone niepowodzeniem. Zdecydowaliśmy się w końcu na in vitro. Samą stymulację przeżyłam dość ciężko do tego wybraliśmy klinikę oddaloną od naszego miejsca zamieszkania o ponad 300km. Postanowiliśmy tym razem nie iść "na łatwiznę". Wcześniej wybieraliśmy lekarzy i szpitale tak aby było nam wygodnie z dojazdem. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany jak sama procedura in vitro wygląda, chętnie odpowiem. Ostatecznie po pobraniu jajeczek, prawidłowo podzieliły się tylko dwa i po dwóch dniach miałam transfer. Szczerze byłam załamana, ponieważ wiedziałam, że jak się nie uda od nowa będziemy musieli przechodzić przez całą procedurę. Wczoraj w 10 -tym dniu po transferze zrobiłam HCG. Czekanie do rana na wynik było straszne. Miałam nadzieję, że zobaczę liczbę 25, bo to daje zupełną pewność że jest ciąża. Jak otworzyłam stronę i ujrzałam magiczną cyfrę 42 oczom nie wierzyłam. Szczerze to chyba do teraz nie wierze. Jutro idę powtórzyć, aby sprawdzić czy dobrze rośnie:) Wszystkim chciałabym powiedzieć, abyście myślały pozytywnie. Ja po transferze powtarzałam sobie, że jest im tam jak w raju:) W końcu w to uwierzyłam:) Życzę i Wam takiej wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
anuulinka spokojnie ;-) cykle masz 30 dniowe? Jesli szyjka jest lekko otwarta i w gorze to wzmoz dzialania. Czasami plodny sluz jest prawie jak woda i nie mozesz go wyczuc. Przede wszystkim badz dobrej mysli. Ja raczej w czasie wzmozonych staran staram sie nie badac szyjki aby niepotrzebnie jej nie naruszac. Narazie sie nie zniechecaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
magiczne 42 gratuluje!!!! Jak widac nie nalezy nigdy sie poddawac i trzeba walczyc o siebie i swoje szczescie. Mam nadzieje ze fasolka bedzie sie prawidlowo rozwijac ;-) daj znac jak wyniki drugiej bety i 3maj kciuki za wszystkie staraczki ;-) Tak z zycia wziete dziewczyny powiem Wam ze mam w rodzinie dziewczyne ktora starala sie z mezem o potomka 5 lat... po inseminacji oczywiscie sie udalo i urodzil sie zdrowy chlopiec. Jakie bylo zdziwienie gdy po jakims czasie okazalo sie ze jest w 5mcu ;-) nastepnej ciazy. Okazuje sie ze organizm kobiety jest niezbadany a lekarze nie mogli sie nadziwic takiego cudu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
skakanka dzieki :) własnie wczoraj ponowilismy działania, i moze jutro :) ale śluzu na 90% nie mam bo mam strasznie sucho w środku :( a nie orientujesz się czy jak już 5 dni zażywam luteine to czy ona może mi zatrzymać owulacje? Jeżeli by faktycznie teraz miała być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
anuulinka a czy potwierdzalas owulacje paskami albo monitoringiem? z tego co sie orientuje luteine podaje sie po owu aby wspomoc zagniezdzenie. W przeciwnym wypadku moze nieznacznie ja przesunac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
nie właśnie nie potwierdzałam tylko zaczęłam samobadanie, i w tamtym tygodniu miałam śluz płodny ale szyjkę zamkniętą, wysoko a dzisiaj nie mam śluzu a szyjka otwarta i tez wysoko, miekka. I już nic z tego nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
w wczesniej luteine zazywalam od 16dc do 25 dc i @ miałam co 25 dni. a teraz zazyłam 18 dc a dzisiaj mam 22dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
Powiem Ci tak... co ma byc to bedzie ;-) nie stresuj sie i nie trac czasu na rozmyslenia a dzialaj ;-) dopoki nie ma @ wszystko jest mozliwe. Jednak w nastepnym cyklu proponuje Ci kupic testy owu dla pewnosci. Napewno Ci to pomoze mniej woecej wychwycic moment owu i nie bedziesz sie stresowala ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
dzieki skakanka, tak zrobię bo lekarz mi proponował CLO i monitoring ale na razie się bronie przed tym (boję się) wolę "naturalnymi metodami" ;) wolę się kochać kiedy mam ochotę a nie w stresie że wtedy muszę. A jak nie to damy sobie całkiem na wstrzymanie i co będzie to będzie :) a ja ci życze powodzenia i pozdrawiam :) będe pisać jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
Czesc dziewczyny :) chyba zbliża mi się okres :( dzisisj mam biały śluz, szyjka się chyba obniża :( i kolejny cykl na marne :( ale czytałam o ziołach Ojca Sroki. Podobno są rewelacyjne i dziewczyny po pierwszym cyklu picia zachodziły, chyba je sobie kupie i spróbuje :) słyszałyście coś o nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulinka nigdy nie slyszalam o tych ziołach ale własnie przeczytałam ze rewelacyjne... kurcze moze i ja kupie ... a wiecie moze co poprawi jakos plemników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
Właśnie te ziółka może pić też mąż :) ja czytałam o Ziółkach nr 3. Pije się je od 1dc :) chyba warto spróbować bo zioła nie powinny zaszkodzić a z tego co dziewczyny piszą to są rewelacyjne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będe miała dłuższą chwile to poczytam o tych ziołach tak kompleksowo, a jak narazie moj M wyjezdza na miesiac wiec mam czas na zastanowienie sie nad nimi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
blondyneczka to poczytaj i powiedz co o nich sądzisz :) ja kolejny cykl sie jeszcze poobserwuje bo wydaje mi się że mam bezowulacyjne tylko okres wywołany luteina więc ziółka wtedy by były moim zbawieniem :) może razem zaczniemy pić :) będzie nam raźniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka jasne ze dam znac i byc moze zaczniemy razem ale ja musze najpierw wiedziec kiedy będe miala swojego M w domu bo on ma prace wyjazdową niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
blondyneczka to ci naprawde współczuję, ja mam swojego na szczęscie lub nieszczęscie codziennie w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrofqas
Madzia88 no prolaktyne miałam w normie, jak ostatnio robiłam badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozostaje mi zatem nic innego jak czekac na opinie lekarza. W koncu on sie na tym zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuulinka
Cześć dziewczyny :) co u Was słychać? Taka cisza na forum. Ja się znów nakręcam, od wczoraj mam zasinione wargi sromowe i wyczytałam ze to może być objaw ciąży :D nic mnie nie swędzi. dzisiaj mam 24dc więc jeszcze 4 dni do okresu. Mam nadzieję że jednak nie przyjdzie :) Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×