Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Blondyneczka o tej owulce wiem, dlatego sie zastanawialam nad monitoringiem, ale z drugiej strony czy testy owulacyjne powinny cos wykazywac? W kazdym badz razie pojde za tydzien do gina i podpytam co on radzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
wysoka prolaktyna może być ze stresu. I faktycznie blokuje owulacje, dlatego jak dużo karmi się piersią to owulacja nie występuje i w ciążę się nie zachodzi :) Ale to temat na dłuższą rozmowę bo trzeba spełnić odpowiednie warunki :P Ale generalnie tak właśnie jest. Castagnus zbija prolaktyne ale to lek ziołowy więc z wysokimi wynikami nie wiem czy sobie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iczozord kiedys pisala ze nawet przy cyklu bezowulacyjnym jest skok lh i test owulacyjny wychodzi pozytywny... o ile nic nie pomyliłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iczozord tylko, ze ja nie karmie:-) to moze przetestuje ten ziolowy specyfik, a on wplywa jakos na cylke? Bo mam regularne i wolalabym zeby tak zostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biore castagnus i nic przy nim sie nie dzieje, jedynie czasami mocniej czuje ze cos tam sie dzieje w podbrzuszu, i lepszy sluz jest... a regularne cykle jak byly tak są... tylko na ulotce pisze i moja gin tez mi mowila ze kuracja jest 3miesieczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa23
castagnus a clostilbegyt to 2 rozne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baletka
Magda, ją po prostu brałam 50euthyroxu i to tyle. No i jadłam co popadnie ;) teraz mam 3do n bez glutenu- super. Cs mnie to wcZoraj skończyłam@ jestem chyba ok 6dc. No i to tyle. Dziewczęta nie zalamujcie sie, ja zasypiam na stojąco i sama sobie zmniejszyłam dawkę euthyroxu ale będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Ja mialam kiedys prolaktyne na grnicy normy 25 bralam castagnus ale nie wiem czy spadla bo nie robilam wynikow pozniej. Castagnus nie naruszyl mojego cyklu miesiaczkowego ale czytalam ze niektorym tak. Moze poczekaj jednak do wizyty Magda z decyzją. Blondyneczka jednak nie kupilam testu bo by mnie kusil zeby zrobic jestem z siebie dumna kiedys to juz bym miala kilka zrobionych :-p ale naprawde czuję się jakoś inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka brawo:D napewno by Cie kusilo, tym bardziej ze juz do terminu @ zostalo juz kilka dni... ja mam w domu 3 testy bo byly gratis do tych owulacyjnych ale wg mnie owulka byla w miniony weekend wiec jeszcze daleka droga u mnie... a mam pyt, bo jesli owulka byla w piatek albo sobote a ja od czwartku bralam duphaston to czy to cos moze skomplikowac?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Podpytam gina o tego castangusa i zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka mowia ze niby dupek blokuje owulke ale ja sama nie wiem bo podobno sa podzielone opinie. Lecz wydaje mi sie ze raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka mowia ze niby dupek blokuje owulke ale ja sama nie wiem bo podobno sa podzielone opinie. Lecz wydaje mi sie ze raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa23
ja slyszalam ze luteina moze zachamowac owulke , a duphaston to chyba to samo co luteina , mi sie przesunal cykl i musze ja brac 2 dni pozniej dla pewnosci ze nie zachamuje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja tez bralam dopiero od 17dc i pierwszy raz mialam tak pozno owulke... :/ i to tez sie dopiero pozniej okazalo bo myslalam ze byla wczesniej bo śluz sie pojawial:/ oj teraz to nie ma co gdybac, trzeba czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa23
ja w ogole nie mialam owulacji swojej dlatego moglam brac lutelke od 15 dnia ale po clo sie okazalo ze owulka 16 dnia i od 17 lutka a dzis zdyychamm taki okres wredny:P wszystko zniose zeby tylko wkoncu sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda no właśnie stres również wywołuje podwyższnie prolaktyny mimo że kobieta nie karmi. W obydwu przypadkach prolaktyna blokuje owulację, tak jak progesteron. Duphaston teoretycznie mógłby zatrzymać owulację ale to nie wiem tego na 100%. Bo organizm po wysokim poziomie progesteronu właśnie wie, że owulacja była i kolejnych ma nie być (żeby się nie rodziło za dużo dzidziusiów) ale co do dokładnego działania duphastonu to nie jestem pewna (czy np tak szybko już organizm go załapuje). DLatego powinno się go brać dopiero po owulacji. Co do tego LH to też teoretycznie może być skok a owulacji moze nie być(bo np pęcherzyk nie zareagował wystarczająco). Ale raczej tym się nie sugerujmy, skoro wystąpił skok LH to owulacja prawdopodobnie się odbyła :) zzz DZIEWCZYNY! Mam 5 wolnych miejsc na darmowy kurs naturalnego rozpoznawania płodności. Obejmuje on 3 spotkania indywidualne dla pań lub pary. W cenie materiały edukacyjne :) Kurs odbywa się u mnie :P W Zabrzu. Więc zapraszam panie ze Śląska. Kto pierwszy ten lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iczozord szkoda ze ja z Pomorza jestem trochę daleko mam :-p Jeszcze 5 dni i wszystko będzie jasne :-) Ostatnio sie nie stresowalam ale we wrześniu bede miala obronei znowu stres ale na szczęście to juz koniec 6 letniego studiowania :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iczozrd ja tez załuje ale ja lubelskie to tez mam daleko, a napewno bym skorzystala... a co do duphastonu to wiem ze on moze zahamowac owulke, ale w sobote test owu mozna bylo uznac za pozytywny, nie wiem jak w czw i pt bo nie testowalam a od czw bralam po jednej tabletce, no trudno... teraz to juz i tak po ptakach... zobaczymy co bedzie dalej... agnieszka jeszcze troszke i wszystko sie u Ciebie wyjasni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie to ten cykl to oszalał, wiec nic nie wiadomo, ale zobaczymy co przyniesie nam nastepny tydzien :) iczozord jak tam u Ciebie? ktory dc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
U mnie 20dc. Wczoraj bolał mnie brzuch okresowo ale dziś nic. Na ciążę się nie nastawiam jakoś mam przeczuci, że w ty cyklu nic z tego ;-) Ale jest OK. Zastanawiam się czy od przyszłego cyklu nie popijać sobie ziół o. sroki. Ni jestem pewna bo ostatnio po ich piciu miałam ten torbiel na jajniku ale nie wiem czy to z ich powodu czy z powodu poronienia także trudno powiedzieć. Muszę to przemyśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) trzymam za Was caly czas kciuki! Mam nadzieje, ze u Was wszystko niebawem sie ulozy i forum opustoszeje ;) caly czas staram sie Was czytac, bardzo mi pomoglyscie gdy odchodzilam od zmyslow co to sie u mnie w brzuchu dzieje, a tu juz sie 5 miesiąc zaczął. Dziekuje!!!! :) Jesli chodzi o te wolne miejsca to ja bym chetnie kolezance przekazala, bo chcialaby sie wybrac :) podam jej namiary na Ciebie, dobrze? Tu, na kafe sie odezwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta cieszę się, że wszystko u Was dobrze :) Rośnij zdrowo! Może lepiej mailowo: iczozord@gmail.com :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka natka
Hej dziewczynki;)) ja tez Was caly czas czytam i trzymam z calych sil kciuki za wszystkie razem ikazda z osobna;) jestem jeszcze na l4 ale czuje sie juz lepiej. W czwartek 28 mam wizyte, moze uda sie wrocic do pracy, chociaz juz sie troszke rozleniwilam;) u mnie juz 17 tydz, wiec Marta idziemy razem w 5 miesiacu;) dziewczyny musze Wam sie pochwalic, ze poczulam juz moja dzidzie. Bylo to cudowne uczucie;) a wczoraj zjadlam batonika i dzidzi tak posmakowalo bo tak slodko zaczela mnie smyrac i laskotac w brzuszku. Czekam teraz na porzadne kopniaki. Moze w czwartek sie dowiem kto tam mieszka. Ogolnie dzidzia jest baaardzo uparta i nie chce sie ladnie ustawic do badania. W 13 tyg bylam na prenatalnych to caly czas ssala kciuk. Przytylam dopiero pol kilograma ale brzuszek juz widoczny i zaookraglony ladnie. Lubie go;) wszyscy mowia, ze to bedzie syn a ja dalej czuje, ze to Zosia. Pozdrawiam Was Kochane i zycze z calego serca 2 kresek;))!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku alez ten czas leci, juz 5miesiac u Was... zdrowo rośnijcie:) wszystkiego dobrego:) alez Wam zazdroszcze :P iczozord u mnie tez nic sie nie dzieje, zakuje czasami i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baletka
No u mnie fatalnie z powodu tarczycy. Mam straszne doznania. Ale od 2zmniejszyłam dawkę i nam nadzieję, że będzie ok. Tylko planie po@ ...i się trochę martwię bo raczej tak nie miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
No czas lecu :-) bardzo sie ciesze ze dzidzie wasze zdrowe i rosną:-) oby tak dalej! Blondyneczka powiem ci ze dzis zbadalam swoja szyjke i jest wysoko i zamknieta. Zawsze w tej fazie mialam ja nizej a tuz przed@ bardzo nisko a teraz ledwo ja dosiegnelam i jest tam jakos tak bardzo ciasno ze ledwo moglam wlozyc palec sorki za tak dosadnie pisze. Co więcej na piersiach pojawily sie male zylki czasem tak mialam ale nigdy nie na sutkach a teraz sa mocno widoczne. Moze sobie wkrecam ju sama nie wiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qserra
Witam Was dziewczyny. Tak czytam i czytam o tych różnych objawach i już sama nie wiem co mam myśleć o swoich. Jestem w 24 dc. Owu była najprawdopodobniej 17 dc, a seksik 14 dc i właśnie 17 dc. Już 2gi dzień boli mnie brzuch, najpierw falami kłucie po lewej stronie, potem tępy ból podbrzusza i odzywają się jajniki od czasu do czasu, bardziej lewy. Do tego kłuje mnie w piersiach i czuję się osłabiona. Czy to może być dobry znak? Miesiączkę powinnam dostać najwcześniej za 6 dni, ale czasem spóźnia mi się max 3 dni. Miałyście podobne objawy po zapłodnieniu czy to moje urojenia tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qserra trudno powiedzieć a wcześniej tez ci sie takie rzeczy zdarzały? musisz niestety poczekać do terminu @. Znam ten ból czekania sama teraz czekam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×