Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modliszka90

TERMIN LIPIEC 2011

Polecane posty

Kasiu przyjedzie dopiero 19 lipca;( A ja mam termin na 9lipca choc rownie dobrze moge urodzic w kazdej chwili bo leci mi juz 38 tydzien takze ja juz zapewne zadomowie sie z małą nim tatuś wroci;( No szkoda ze ja o tych pierscionkach wczesniej nie pomyslalam hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez leci 38 tzn ja licze ze 37 ale wszedzie w kalkulatorach wychodzi ze 38. dzis nawet mowie do meza ze czuje sie mega dobrze tzn brzuch mi nie twardnieje a do tej pory tak bylo. dzis treoche sie ejdynie przemeczylam bo wzielam kapiel, pozniej porzadki w domu i zakupy i bylam padnieta ale o dziwo brzuch byl ok:) No ja przeczytalam gdzies o tych pierscionkach i z chwila gdy tylko mi zaczely puchnąc nogi to zdjelam je. troche sie dziwnie czuje bez nich: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie dobrze czułam i w zasadzie dalej sie dobrze czuje fizycznie bo psychicznie to załamki mialam,zaczelam panicznie bac sie porodu tego ze bede sam itp ale teraz jakos juz pozytywnie mysle i chce juz urodzic chocby dzisiaj,zaraz:) heh Mam takie parcie od kilku dni jakby brzuch schodzil na dół i Oliwka głowke chyba wpycha w kanał rodny bo czuje to po pęcherzu i jest to bardzo nieprzyjemne uczucie heh A twardnienie brzucha mialam jedynie jak byłam w ruchu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modliszka my mieszkamy w westwalii 100 km od Dortmund, ja tez posciagalam szybciej pierscionek i obraczke bo mi przeszkadzaly- czulam jakby mnie tam palilo. Co do brzuszka to mi juz sporo opadl i ciska mi na pecherz niemilosiernie ;) co 2-3 godziny wedrowka do kibelka a w dzien to nawet czesciej... ale ja sie z tego smieje, ze maly dba o kondycje mamy :D i powiem wam, ze chcialabym juz urodzic bo upaly u nas zapowiadaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj z tym sikaniem to powiem wam ze jest udreka. w nocy wstaje co godzine. w dzien jakos tego nie czuje ale w nocy niestety jest to troche uciazliwe. ale przynajmniej wiem co mnie czeka jak bede karmic piersia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka moj pracuje w okolicach Monachium.U nas juz wczoraj bylo gorąco a dzisiaj to ma byc prawdziwy skwar;( ale i tak nie wynurzam sie z domu poki co bo musze czekac na kuriera bo zamówiłam posciel do łóżeczka:):):) moge sie nawet pochwalić:http://allegro.pl/show_item.php?item=1655336513 wybrałam wzór misio paseczki łowickie;);););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia niby racja z tym przygotowaniem ale... ja bym wolala sie teraz jeszcze troche powysypiac :P Modliszka ta posciel jest bardzo fajna i nie droga. Daj znac jak przyjdzie bo tez nosze sie z zamiarem zakupu 2 kompletu poscieli. Dziewczyny ja z domu sie juz od 2 dni nie ruszam bo na termometrze 35C i tak ma byc przez cale lato (oby synoptycy jednak sie mylili ;) ) wiec i do was ten gorac pujdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale wstawanie co chwile do toalety wykancza podobnie jak wstawanie do maluszka hehe Najpózniej w czwartek juz posciel powinna do mnie dotrzec,a co do zamawiania przez net to jestem troche zrażona bo zamawialam łóżeczko i czekałam na nie prawie miesiac czasu i przyszło porysowane na frontach i wogole jak by to byl odpad z fabryki bo jak moj M je składał to nic do siebie nie zabardzo pasowało no ale juz dostalam nauczke zeby sprawdzac najpierw czytac komentarze sprzedajacych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawanie w nocy jest okropne, fajnie by bylo jakby jeszcze te kilka chwil mozna by bylo sie wyspac:D moj maly jest tak nisko ze nieraz jak ucisnie pecherz to nie mozna zrobic ani kroku. A co do zakuow przez neta to roznie bywa. ja jakis czas temu zamowilam dla siostry lozeczko i przyszlo idealne, a teraz siostra u tego samego sprzedawcy zamowila dla mnie i co przyszlo ze skazami. wiec nie ma reguly. jedynie co jest plusem to to ze przez neta mozna kupic o wiele taniej i nie trzeba wychodzic z domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny! co tam u was slychac? ja wlasnie wrocilam od lekarza, dzis mialam wizyte, ale nic ciekawego mi nie powiedzial ;p tylko tyle ze szyjka jest bardzo cienka ale nie ma rozwarcia. Na koniec dodal ze sadzi ze urodze do konca tygodnia. przydalo by sie bo przeciez termin mam na sobote (02.07) a to juz tylko 3 dni. wiec jestem ciekawa jak to bedzie. gdybym jednak nie urodzila to mam za tydzien nastepna wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulek to dobre wiesci. Z tym porodem to nigdy nie wiadomo ;) wydaje sie czlowiekowi, ze ma czasu a czasu i nagle sie zaczyna :) Moze tez sie "wyrobisz" do soboty :) Osobiscie wolalam kupic lozeczko i wozek przez internet i nie miec problemow z dostawa do domu, ale wiadomo zawsze jakies tam ryzyko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Kasia zgadzam sie z Toba kupowanie przez neta jest wygodne,tylko trzeba czytac komentarze przed kupnem bo ja nie poczytałam i sie sparzyłam z tym łozeczkiem i w dodatku prawie miesiac na nie czekałam:( Hej Kasiuulek,Ty to przynajmniej cos wiesz a ja żyje w niewiedzy bo moj gin jest na urlopie i wraca 4 lipca,ja mam na 9 termin ,ale chciałabym wiedzieć co tam u mnie w środku sie dzieje i jak moja szyjka hehe;) Wczoraj spotkałam moją byłą sąsiadkę i tak stwierdziła zebym sie nie zdziwiła jak bedę chodzila jeszcze po terminie(czego bym bardzo nie chciała),ona urodzila 2 tygodnie po terminie!!!!A odczuwasz jakieś skurcze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, skurcze odczuwam ale w pachwinie na co lekarz mi odpowiedzial ze to dlatego iz macica ma swoje wiezadla i one sie napinaja. Po za tym nic innego nie odczuwam, zadnych skurcz, zadnich boli, poprostu nic.dlatego wydaje mi sie ze jednak urodze po terminie. a Ty cos czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez czuje w pachwinach takie ciągnięcie wiec zapewne to to samo,a tak poza tym to tez nic ;( ale wiesz jak lekarz mówi ze szyjka bardzo cienka to moze faktycznie na dniach Cię złapie:):):) Ciekawe jak tam parysa,agabell i kate bo one też sa z bardzo wczesnego początku lipca;) a nic sie nie odzywają i niewiadomo narazie czy wszystkie bedziemy prawdziwymi lipcówkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam też termin na początek lipca bo 06.07 a i u mnie nadal nic, pon za tydzień znów na ktg i zobaczymy bo to juz bedzie 04, moze mnie juz zostawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki:-) Nie odzywałam się bo mi komputer padł, złośliwość rzeczy martwych.... Byłam dziś na wizycie - ostatniej chyba, bo jeśli nie urodzę do terminu 03-07 to we wtorek 5-go mam ktg i wtedy mój kochany gin będzie działał:-) Z małym jest wszystko ok, jest już baardzo nisko, prawidłowo położony, ze mną też i dziś tak mi gin rozmasował szyjkę że powinna puścić;-) i tak już postęp bo mam rozwarcie na 3 cm, skurcze codziennie i to takie porządne więc jeśli dzisiejszy masaż szyjki pomoże (a czuję ją cały czas) to może być w każdej chwili:-) mam jednak nadzieję że wytrzymam do niedzieli lub ewentualnie do wtorku bo mój prowadzący ma akurat dyżur w szpitalu:-) aczkolwiek jeśli się zacznie poród to będzie mi wszystko jedno kto odbierze byle by tylko było wszystko dobrze:-) Dziewczyny jak samopoczucie? bo przecież ten dzień dla nas jest już praktycznie osiągalny w każdej chwili, ja osobiście doczekać się już nie mogę:-) Dziś mam takie dziwne wrażenie że może tej nocy, mojego poierworodnego też rodziłam w taki dzień, tzn., w dzień upał a w nocy burza i deszcz i dziś też tak jest, tym bardziej że cały czas mam taki ból po tym masowaniu szyjki i wrażenie jak by to miało być właśnie dziśiaj:-) Ale się rozmarzyłam..... Kończę bo znów przynudzam;-( Buźki dla wszystkich oczekujących:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja się nie odzywałam bo urodziłam w sobotę. Już jesteśmy w domu. Miałam cesarkę, bo był źle ułożony. Ale już praktycznie biegam i karmię cycem i zajebiście. Jak któraś z Was będzie mieć cesarkę- naprawdę nie ma się czego bać :) idę odpoczywać, mały już śpi po cycusiu :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mamy pierwszą MAMUNIE:)Kate serdeczne gratulacje,bardzo sie ciesze ze juz zostałaś mamusią i jest wszystko wporządku z Tobą i z maluszkiem:):):):):):):):) Aha jak bedziesz miala chwilke czasu to napisz prosze ile maluszek wazyl i jaki wzrost;) Parysa to jak gin Cie tak rozmasował to faktycznie lada chwila mozesz wylądować na porodówce tymbardziej ze masz 3cm rozwarcia;) no i takie skurcze.3mam kciuki no jak już jedna sie "rozpakowała" to teraz wszystkie po kolei bedziemy leciały hehehehe:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate moje gratulacje!!! Cieszę się że wszystko w porządku, czekamy na pare słów od ciebie odnosnie własnie wagi itp rzeczy i jak to jest wogóle byc mamusia hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate GRATULACJE!!!! Zazdroszczę Ci z jednej strony że już jesteście razem i możesz maleństwo tulić a z drugiej strony z utęsknieniem czekam na poród kiedy sama swojego chłopczyka zobaczę i przytulę:-) Mój starszy synek za każdym razem gdy idę na wizytę pyta: "Mamusiu czy idziesz już urodzić Marcelka" bo tak się doczekać nie może.... Kate pisz co i jak u Was no i "parametry" małego:-) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kate1238 Gratuluję :):):) Hejka Dziewczyny :D Ja dzisiaj byłam na wizycie i u mnie bez zmian mały jeszcze wysoko i nie mam zadnego rozwarcia a termin na 7 lipca ;) Ja pierwszego syna rodziłam własnie 2 tygodnie p[o terminie więc i na to trzeba się przygotować wcale się nie zdziwnie jak drugiego też tak urodzę :P Buziaki i Pozdrawiam Wszystkie :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki, no i na moich marzeniach zostało ale całą noc miałam alarm bo mnie tak boli w środodku że chyba jednak coś się dzieje;-) zjem śniadanie i poskacze na piłce tak dla odmiany;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały urodził się z wagą 3250 g czyli tak jak wychodziło z usg i wzrost 57 cm. Dostał 9 pkt. ja na razie oswajam się z nową rzeczywistością :) Cały czas patrze na niego, czy oddycha, czy mu się nie ulało. Cały czas myślę czy mam wystarczającą ilość pokarmu, czy on się najada, czy mu wystarcza ssanie przez około 10 min. Cały świat i codzienność do góry nogami. Ale teraz nie wyobrażam sobie jak mogłam tyle żyć bez niego. :) Grzeczny jest, mało co płacze. Choć w ciągu dnia śpi, a w tą noc trochę szarżował przez 2 h. Zobaczymy jak będzie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELKA:)
NICK ........WIEK ........TERMIN......PŁEĆ........imię.......SKĄD JESTEM agabell81........29.........01.07....chłopiec ...................Zach.Pom. parysa............30.........02.07....chłopiec........ ...........Kuj.Pom. Kasiuulek........23.........02.07....dziewczynka..Oliwia. ...D oln y ŚląsK Nifka..............28........06.07....chłopiec....Sebast ian....Malopolska Daria poznań....21.........07.07.....chłopiec...Bartek????...Wi elkopolska Dotek.............26.........07.07....chłopiec .....Staś..............Tarnów modliszka 90.....21........09.07...dziewczynka..Oliwka..... .Dolny śląsk 321Mysza.........25........16.07.....chlopiec........Phil ipek........Niemcy kasia_k26........27.........16.07....chłopiec.......Igor .............Śląsk mejbibejbi.......23.........29.07.....?...........Michaś /Ania........śląskie SZCZĘŚLIWE MAMUSIE NICK......WIEK.....PŁEĆ......MIASTO.....DZIEŃ....PORÓD.....WAGA....DŁ. 1)kate1238...25....chłopiec...Małopolska...25.06...cc......3250 g....57 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kate moje gratulacje:)Super ze juz jestescie razem:) Ja wczoraj miałam zdjęty krążek i powiem wam jakos sie dziwnie czuje. jak go miałam to nie myslalam o tym ze w kazdej chwili moze sie zaczac a teraz jak go nie ma to jais strach mnie ogarnał:D I tak dziwnie sie czuje mam jakies pobolewania w pachwinach jak wiekszosc z was i czasami taki inny bol w dole brzucha. nie wiem czy to skurcze:( ale jesli tak to bardzo rzadkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla pierwszej mamusi. Nic tylko zyczyc duzo zdrowka dla malenstwa:) jeju tez juz bym chciala byc po wszystkim i tulic swoja dziewczyneczke. ale jak to lekarz mi wczoraj powiedzil i na mnie przyjdzieczas wiec nie pozostaje nic innego jak czekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate GRATULACJE :D duza buzka dla ciebie i synka :* mamy nasza pierwsza mamusie i maluszka :D oj teraz to sie juz posypie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś odszedł mi czop!!! Rano jak się obudziłam mąż stwierdżł że mi wody odeszły bo jest mokro w łóżku ale go wyśmiałam, jednak wstałam i patrzę mokro... bnyłam zdziwiona bo nic kompletnie nie czułam... poszłam do łazienki siusiu a tam taki bezbarwny "gil" mi się ciągnie więc myślę że to może śluz taki dziwny i nic... cały czas jednak miałm wrażenie że mi tak jakoś mokro, zadzwoniłam do mojego gina a on mi każe do szpitala więc pojechaliśmy z nadzieją że może to dziś ten dzień.... miałam szczęście bo był na dyżurze, zbadał mnie i stwierdził że to tylko czop mi odszedł więc pytam zdziwiona (bo pierwszy poród miłam kontrolowany, bo wywoływany) dlaczego było tak mokro a on że czop nie musi być zawsze taki jednoznaczny, zabarwiony i zupełnie w jednym kawałku.... No cóż nie chciałam zostać w szpitalu bo nie zamierzam tam leżeć bez powodu ale teraz jak będzie się cokolwiek działo to mam już jechać z torbami - ale to śmiesznie brzmi:-) A i jeszcze coś, też Was tak bolą piersi?! Moje to tragedia, twarde i bolące... Ciekawe która z nas się wypakuje następna po Kate:-) Kate jeszcze raz GRATULACJE:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parysa to mialas przezycia, podobno jak czop odejdzie to jeszcze nieraz dlugo schodzi, ale ja mam nadzieje ze juz szybko pojdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×