Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneta.......27

kupuję mieszkanie!!!! a on się wprowadza! co robić?

Polecane posty

Gość daj znać jutro
jak to się skończyło. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7846389034690424204
zadzon dzis ze niechceszz e jets twoje w 100% a mamisynkowi prponowalass 2 pokoje to niechciał wiec nich ci dadza samej wsyztsko zrobic albo daj jej numer ja zadzownie i kulturalnie wytlumacze zeby cie nie zmuszała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia A.
wystrczająco "stanowcza" a nie "korzystna" tam miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajjeczka
A moze po prostu z nim zerwij dzisiaj i bedziesz miała swięty spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9-0-9
to WYPROWADŹ ją z tego błędu tzn., że niby to ona zawsze ma rację. Nie martw się za miesiąc przyjeżdżają Twoi rodzice. A poza tym to żal mi Ciebie, że pozwalasz sobie wchodzić tak na głowę. Ludzie ja też mam specyficzną teściową ale NIGDY nie wtrącała mi się do MOJEGO mieszkania !! zaznaczam MOJEGO !! A poza tym ta babka jest Tobie obcą osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7846389034690424204
niezla parka ci sie trafila tzreba przyznac mamusia chce sobie syneczka wygodnie usawdowic napisze ze nie i huj ze mowilas 100 razy i cie nie sluchaja wiec smsem najlepiej jakbys zadzownila teraz na pelnej pizdzie do niego i mu powiedziałą zeby spadal z ldowka kaflekami i reszta bo to twje mieszknie pozniej ci wypluja jak sie poklucicie ze mieli swoje wklad lodowke i ekipe remontowa lepiej zeby wsyztsko bylo twoje go bedzieszogla decydowac niezle facet heh nawte jak ja bym sie wpriowadzala do faceta to bym nie smiala mu wciskac co ja chce jego chata jedyne co mozr zrobic i tak uwazam ze to mega duzo to zpaytac mnie o zdanie co do lodowke i reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta.......27
nie chce z nim zrywać, a jak jej tłumaczę to nic nie daję, tak więc postanowiłam napisać do niej wieczorem smsa i odwołać to oglądanie i ogólnie wszystko, nie pojadę tam.... najwyżej ona, ekipa i wojek z lodówką będą stali pod drzwiami trochę głupio mi bedzie, ale nie wpuszę ich... a o zameldowaniu to tylko pytała kiedy ja będę tam się meldowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjk
pamietaj.....LEPIEJ MIEC SWOJE MIESZKANIE I W RAZIE CZEGO WYWALIC NIZ MUSIEC DZIELIC MIESZKANIE NA ZAWSZE LUB SPLACAC JEDNO DRUGIEGO. JA EJSTYEM ZA TYM BY MIEC SWOJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9-0-9
A poza tym to z nudów przysparzasz sobie problemy? Ty zamiast siedzieć na kafeterii wsiądź do samochodu, autobusu i jedź do swojego chłopaka i daj Jemu jasno do zrozumienia, że nie życzysz sobie jego matki, lodówki i ekipy jutro u siebie w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta.......27
to jest małe mieszkanko 23 m wiec przecież z dziećmi tam nie będziemy mieszkali bo za ciasno, więc nie wiem dlaczego ona chce go tam usadowić... ale jak rozmawiamy, to tak jakby to było ich mieszkanie a nie moje, oni wiedzą wszystko tzn ona a on przytakuje... jestem rozgoryczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj od nich jak najdalej
ona chce sie pozbyc syna!! a ty bedzies zmiec przerabane z nim bo on nie stoi po twojej stronie!!! tylk po stronie matki!!! nie pozwol mu sie wprowadzic bo przerasz zycie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajjeczka
Możesz tez sama isć dzisiaj do marketu budowlanego albo i nie isć, a jego mamuni powiedzieć, że lodówkę juz masz, dostałas od swojej kuzynki, a kafelki tez juz wybrałas i brat czy stryj czy wuj wiesław już jest zaklepany na weekend, więc wszystko jest załatwione i jej ekipa nie ma u ciebie czego szukac, tak samo jak jej lodówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta.......27
on jest w pracy, wieczorm się spotkamy i wtedy mu wszystko powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7846389034690424204
jak mu powiesz to gimi fajw:p bo zawsze placza na kafeterii a i tak nic z tym nie robia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.onaoon
powiedz wszystko bardzo stanowczo co ci siedzi na sercu ,nawet i toze jak chce z toba zamieszkac to powinien byl pomyslec i razem kupic mieszkanie,powiedz wszystko,bo potem bedzie gorzej jak sie dasz w to wrobic.chyba im sie cos pomieszalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9-0-9
Marna prowokacja, nie możesz być tak głupia i naiwna :):):):) i do tego trzymasz nas w niepewności - pisz teraz tego smsa bo potem jadę do koleżanki i nie będę dostępna przy komputerze :) A wiesz co? Mam pomysł skoro mamusia jest po rozwodzie to zamieszkajcie razem w TWOIM mieszkaniu :) Popatrz na to z drugiej strony - będziesz miała za darmo urządzone mieszkanie, lodówkę z dziada pradziada, no i ukochanego przy sobie i świetne relacje z przyszłą teściową... a jak Twoi rodzice z zagranicy przyjadą to też mogą się wprowadzić do Twojego mieszkania. Będzie fajnie zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja się tez wypowiem
Daj znać koniecznie co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta.......27
to wcale nie jest śmieszne, jutro napiszę czy jednak przyjechali czy nie, ale decyzję podjęłam, nie wpuszczę ich i już umawiam się z koleżanką na świętowanie... ach...nie sadziłam że moj chłopak i jego mama mogą tak postąpić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
POWIEDZ MU ŻE TO TWOJE MIESZKANIE A NIE JEGO I MAMUSI. JEŻELI ON SIĘ NIE DOKŁADA TO NIE MA PRAWA NIC GADAĆ A TYM BARDZIEJ JEGO MAMA. TYLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta.......27
ale oni chcą się dołożyć, ona chce płacić, zeby nam pomoc, on chce zamieszkać... ale ja juz nie chce....trochę boje sie jego reakcji, no ale trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajjeczka
Ja tej baby nie znam, moze jest jej wstyd, ze jej syn sie wprowadza na krzywego ryja i chce się jakoś dołozyć, ale ty podjęłaś decyzję, ze mieszkanie jest tylko twoje i bardzo dobrze. Dlatego nie wolno ci przyjać żadnej pomocy. Nie wiadomo, jakie akcje będą odchodzic, jakbyscie się rozstali. Lepiej nie ryzykować. Poza tym jak sie ma własne mieszkanie, to też jest wielka przyjemnosć je samemu urządzac (no chyba że się czegos takiego nie lubi). Masz świete prawo powybierac sobie takie kafelki i takie kolory, jak ci się chce, sama pomalowac, sama albo z pomocą kogoś wybranego przez ciebie położyc płytki albo zrobic jakieś inne konieczne prace. Tylko ty decydujesz, nikt inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknakladusia
...---... no właśnie widzę. kobieto opamiętaj się na Boga! jakie płytki? Płytkiego to Ty masz mężczyznę i jego mamusię z nią jesteś do chuja czy jak, żeby ci urządzała życie? odetnij się od tego zanim będziesz gościem we własnym mieszkaniu :))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9-0-9
ja się uśmiałam z Twojej głupoty więc nie do końca bym sądziła, że nie jest to śmieszne... 27 lat a widzę, że średnio radzisz sobie w życiu skoro OBCY ludzie wiedzą co jest dla Ciebie lepsze. Wchodzisz na forum pytasz co masz robić? Noo ludzieee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknakladusia
nie dziwię się że się rozwiodła kto by z takim pojebańcem wytrzymał wariatkowo hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozemy tez posluchac
Sluchajcie bez paniki, skoronasza autorka caly czas byla taka malo stanowcza, to jak teraz powie mamusi ze nie chce pomocy, to oni uznaja ze jest bardzo niegrzeczna. Bierz przyjmuj wszystko, niech Ci zaplaci za remont, ale nie zgadzaj sie zeby synek mieszkal, caly czas tlumacz sie metrazem, razem z nim chcialas wieksze, ale 23 m to tylko dla 1 osoby. Jak chce niech placi, ale to nie znaczy ze nie kopniesz syncia w dupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajjeczka
No ja też sie troche dziwię, dlaczego masz z tym taki problem. Ja na twoim miejscu nie byłabym taka zdezorientowana i wystraszona, tylko by mnie taka kurwica strzeliła, że bym musiała się mocno hamowac, żeby im obydwojgu po pysku nie wytrzaskać. No az sie kurwa mac nóż w kieszeni otwiera, jak sie to czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9-0-9
straszna z niej cipa a to niekoniecznie ! Kawalerki często kupowane są przez studentów, bądź dla studentów. Mają niskie opłaty i za 120 tys. w większym mieście można kupić małe ale własne mieszkanie niż płacić komuś za wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
AHA, no to gorzej, ale mam inny pomysł. Powiedz im że jesteś bardzo szczęśliwa że masz mieszkanie i że SAMA chcesz je urządzić bo to twoje pierwsze wymarzone i chcesz żeby było tak jak sobie wymyśliłaś, jeżeli ta kobieta będzie naciskać to musisz być stanowcza - powiedz żeby się nie wtrącała tylko grzecznie nie chcesz przecież wojny- bo poradzisz sobie sama - tak długo na to czekałaś żeby sobie udekorować swoje 23m - jeżeli dalej będzie pchać łapy to powiedz jej że ona ma swoje mieszkanie i tam niech sobie rządzi. A facetowi wytłumacz że kobiety są bardzo terytorialne i nie chcesz żeby jego mama rządziła w twoim gniazdku/azylu, ty będziesz tam mieszkać a nie ona. Ja miałam podobny problem ze swoją teściową (przyszłą ale będę pisać w skrócie że teściową) tylko że ja z narzeczonym razem kupiliśmy mieszkanie wiec niby ona ma wiecej do powiedzenia niż w twouim przypadku. no ale powiedziałam mojemu że ja chcę sama wszystko wybrać i że nie chce żeby oni coś kupowali bo może nie pasować, parę razy kupili jakieś rzeczy ale powiedzieliśmy im spokojnie że nam się to nie podoba, albo że chcieliśmy sami wybrać daną rzecz. pomogło teraz nie robią niespodzianek z których my musimy udawać że się cieszymy. Ale najgorsza faza była z babcią mojego. ona bardzo chciała coś kupić i kupiła sztućce i jakieś talerze - boże co za szkaradzieństwo. i śmierdzi chińczykiem,jeszcze talerze ujdą choć mi i tak się nie podobają. Ale sztućce coś strasznego i do tego zapłaciła za nie 320zł za tą cenę miała bym gerlacha. byłam bardzo zła (może to się wydawać śmieszne bo powinnam być wdzięczna) Mój powiedzał swojej mamie że to jest okropne. mamy zamiar sprzedać i kupić coś ładniejszego. Z resztą nie lubię jak oni coś kupują bo ich gust całkowicie mi nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknakladusia
może niech sobie wyremontuje mieszkanie a tobie da swoje stare płytki hahahahaha :) hm w sumie ta sytuacja jest bardzo śmieszna, nie wiem w czym jest właściwie problem? niech spierdalają oboje hehe do ślubu da Ci swoją starą suknię, przy poczęciu dziecka tez będzie, wybierze mu imie bo w końcu od czego masz teściową, wychowa je za ciebie a Ty do końca świata nie będziesz miała ani własnego mieszkania, męża, dziecka, zdania, życia :) jak by wszyscy mieli takie problemy to świat byłby piękny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9-0-9
Ale ja nie rozumiem tutaj tłumaczenia się jakiejś obcej babie, że sama chciałabym urządzić mieszkanie, że sama chciałabym kupić terakotę, płytki a nawet kolor fugi czy zlew jedno czy dwukomorowy ! Jasno i stanowczo zakomunikuj babie i chłopakowi, że bardzo dziękujesz za jakąkolwiek pomoc i SAMA sobie poradzisz, ponieważ SAMA będziesz w tym mieszkaniu mieszkała. A poza tym to aż bije od Was miłość oczywiście między Tobą a chłopakiem... Ja jak kupiłam pierwsze swoje mieszkanie to tego samego dnia powiedziałam chłopakowi aby się wprowadził, że w KOŃCU będziemy ciągle razem, a nie jakieś spotkania kilkugodzinne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×