jestem zalamana

Mamo Niuni i tak trzymać :D Masz dwa malutkie kochane serduszka :) i dla nich musisz zdobywac siłę i walczyć. Dacie im miłość, ciepło, zrozumienie, wsparcie, przyjaźń, wychowacie ich na dobrych ludzi, sprawiedliwych i czułych na krzywdę ludzką. Na poczatku bedzie cieżko ale potem z górki, oby tylko zdrówko było, trza olać aroganckich i wrednych, zazdrosych chamów, nie raz spotkasz się jeszcze z cynizmem, złosliwością, krzywym wzrokiem ubogich emocjonalnie ludzi, ale musisz juz teraz się oswajać z ta myślą i nabierać wprawy w uzbrajanie się w cierpliwość. Wasze zycie, Wasze dzieci, Wasza sprawa :) Wiem ze szukałaś wsparcia i pocieszenia, bo początkowo przezyłaś wielki szok, taki niespodziewany, znam osoby co nawet po zajsciuw planowaną ciążę były załamane, nie chciały jej, burza hormonów, obaw i wątpliwości OT. Ale bądz dobrej myśli. Znajdz sobie jakiś wątek ciążowy i tam znajdziesz zrozumienie i wsparcie, ja znam dziewczyne która ma trójkę dzieci, synek 4 lata, córcia miała 2 miesiace kiedy ona zaszla ponownie w ciąże! Ciąża była zagrożona, bo macica była jeszcze niegotowa na kolejne dzieciatko. Ale urodziła I dali radę, przyjeli wiadomość o malesntwieze strachem ale i z godnośćią. Bo to człowiek malutki jest :) Kochany, bezgranicznie w Ciebie zapatrzony. :) Nie mierz siebie miara innych, dla jednym 3tys a zycie to szczyt marzen a dla innych 10tys to za mało, jedni zmieszcza się z rodzinką w 40m innym 100m za mało by miec JEDNO dziecko. Kwestia podejscia, wychowania i materializmu, który wg mnie nie jest najwazniejszy. Jestescie młodzi i zanim wasze dzieciaczki pójda w świat zdązycie się na tyle dorobić by im pomóc :) życzę Ci spokojnej ciazy, łatwego porodu i duzo szczęscia! :D A i tak na przyszłośc moze porozmawiaj ze swoim ginem np o spirali, tej z tanszych, moja siostra ma z zalozeniem chyba 200zł w zaleznosci od miasta i od cennika ginekologów,a pewnośc na 5lat.

dzieki za wsparcie :) i dobre slowo pozdrawiam

Nie moge uwierzyc, jakie tu czasami idiotki sie wypowiadaja. Jak to latwo atakowac czlowieka anonimowo. No kurde, nie wiem skad ci ludzi sie biora. Jak taki pustak jak SZAMBO np moze zarabiac chociaz 500 zl???? Autorko-ja mam 2 malych dzieci. Obydwoje z wpadki. Pierwsze to byla radosc, natomiast drugie tak jak u ciebie.Szok!!!!!! Glupie mysli nawet. Dzis corcia ma roczek i kocham ja nadzycie. Nie zaluje ze ja mam. Jestem pewna, ze dasz rade. Dopuki masz wsparcie kochajacego meza nie zamartwiaj sie. A te glisdy co atakuja to sa samotne badz nieszczesliwe w zwiazku i ci zazdrosza!!!!!

droga autorko gdyby tylko ludzie którzy zarabiają ponad 10 tyś msc mogli mieć dzieci to polska byłaby malutkaaaaaaaa więc nie martw się wszystkimi złośliwościami z tego forum a to że dziecko chodzi w swetrach po starszym rodzeństwie niczego mu nie umniejsza zazwyczaj jest też tak że dzieci z przeciętnie zasobnych rodzin są dobrze wychowane i otwarte na problemy innych nie patrzą na ludzi przez pryzmat wielkości portfela co do przedszkola :dzieciom jednak jest ono niezbędne nie mówię tu o bywaniu tam od7 rano do 17/18(chociaż czasem nie ma innej opcji) ale o kilku godzinnym zdrowym kontakcie z dziećmi

zgadzam sie z wami nie rozumiem dlaczego ludzie mysla ze jak ktos zarabia 2 tys na miesiac to juz nie powinien miec dzieci bo jest za biedny za malo ma itd gdyby tylko osoby z duzymi zarobkami mogly miec dzieci swiat bylby okropny bo ci co dobrze zarabiaja zwykle nie maja czasu na dzieci a wlasnie duzo osob ktore zyja przecietnie to naprawde dobrzy rodzice

oj przestańcie opowiadać, że mając 2 tys. w 4 osoby to żyje sie na przeciętnym poziomie. To nie jest przeciętny tylko bieda i nie opowiadajcie, że dzieci czują sie dobrze wychowywane w biedzie, bo ja sie tak wychowałam i wiem jaki to ból dla dziecka.

dasz sobie rade!!!

ale cale zycie nie bede zyc za te 2 tys bo za 1,5 roku pojde do pracy i bedzie 5 tys na 4 os rodzine wie przestencie mi wmawiac ze moje dzieci i ja bedziemy zyc w biedzie bo ozyciu to wy najwidoczniej malowiecie

gdzie tyle zarobisz bez doświadczenia?

czesto na forum sa takie rozm ludzie sobie wmawiaj ze 2 tys starczy im na 4osoby:( potem małolata czyta i wierzy w to:)Kurde my mam razem ok 6, niejest zle ale super tez nie, pnieaz połowa idzie na opłaty i auto. a gdzie tu dziecko jescze?

Szambel dobrze mówi,a wy durne suki nigdy nie zmadrzejecie i to jest najsmutniejsze. 2 tysiace na 4 osoba rodzine, ja pierdole,dramat i nawet wielka milosc w niczym wam tutaj nie pomoze, bo jak przychodza problemy z pieniedzmi to sama milosc nie wystarcza idiotki i predzej czy pozniej kazda z was sie o tym przekona. I do sral to pies - widze ze najmadrzejsza w calej wsi jestes, hehe. Myslisz ze celem kazdej kobiety jest to,żeby miec meza? prosze nie zaamuj mnie glupia babo, nie wszystkie sa tak ograniczone umyslowo jak ty i nie wszystkie maja tak wsciek macicy ze koniecznie musza sie rozmnazac.

ile jest rodzinnego na drugie dziecko? Ja na pierwsze dostaje 67 zł (szał) Dostaniesz też tysiaka na początek.. to nie dużo ale zawsze coś. Nie wiem czy przysługuje ci też drugi tysiąc, chyba nie bo 2 tysiące zarabia mąż.. nie znam się na tym. Idź do opieki społecznej, powiedz jaką masz sytuację, tam ci powiedzą dokładnie. Będziesz mogła chodzić po te "dary" nie wiem czy to jest raz w mesiącu czy co ile ale dają różne rzeczy... Musisz iść się dowiedzieć. Kombinuj.

Jakbym miala latac po opiekach i błagac o jakies dary i żebrac o jakies marne 67 zł to czułabym sie za kazdym razem jakbym dostawała w pysk. Nie wiem jak mozna zrobic sobie dziecko majac tak kiepska sytuacja finansowa jak autorka, to chyba pozostaje tylko pogratulowac braku wyobrazni, mówiac łagodnie. Ale widze ze twoje forumowe kolezanki bardzo cie wspieraja tylko widzisz, one moga sobie gadac co im slina, ale to ty zostaniesz sama z dzieckiem i to ty nie bedziesz miala na nowa pare butow dla dziecka i to ty nie bedziesz miala co wlozyc do garnka. I gdzie beda wtedy twoje forumowe zwolenniczki? pomoga ci wtedy?watpie. A facet który zarabia tysiace to chyba jakiś zart, co innego gdybyscie nie mieli dzieci, wtedy mozna jakos z tego wyzyc, a w obecnej sytuacji, to ktos dobrze napisał, to nie jest przecietny stopien zycia tylko BIDA z NĘDZA.

* 2 tysiace

Georgina25 a twoj pewnie zarabia 10tys co? wiesz, ciesz sie ze nie musisz sie tak ponizac i biegac po "jakies dary", ciesz sie tym a swoje złośliwe uwagi wsadź sobie głęboko w dupe... oni nie planowali drugiego dziecka a do czasu kiedy bedzie musiala kupic dziecku buty to cos wykombinuje. Ale najwaznejsze ze ty nie masz takich problemów i mozesz krytykowac innych w internecie... nie kazdy jest tak zajebisty jak ty

Do twojej wiadomości kolezanko, utrzymuje sie sama, a faceta nie mam, bo mi do niczego nie potrzebny. Sama zarabiam na siebie ponad trójkę,spłacam kredyt i w ogole w glowie mi sie nie miesci,ze mozna za 2 tysiace utrzymac 4 osoby ( w tym dwójke małych dzeci).

Georgina25 jak już napisałam, nie każdy jest tak zajebisty tak ty. To jak już się pochwaliłaś ile zarabiasz i jak ci sę dobrze żyje to możesz poszukać wątku nnej mamy i ją trochę podołować

jeszcze jedno: Autorka napisała ze tez pojdzie do pracy jak małe podrośnie. Ale do tego czasu co ma zrobić? Dzecka nie ma z kim zostawic zeby od razu isc zarabiać na te buty. Dzecko musi troche podrosnąć.

"Bog dał dzieci i da na dzieci " widac , ze wiele z was uczyniło to mottem zyciowym :O:O a pozniej płacz, bieda i comiesięczne pielgrzymiki do pomocy społeczniej i kręcenie batu z gówna ... zal ..:( nie chodzi o to , zeby zarabiac kokosy ,ale o to , zeby zyc na godziwym poziomie , a nie egzystowac od 1 do 1 samą miłoscia tępe strzały , nie nakarmicie dziecka ..

ucho o igly i ta cala georgina normalniw DNO szkoda to czytac ,a ty autorko wez przestan sie przejmowac bo jestes w ciazy nie moge pojac jak glupi potrafia byc co niektorzy no szok ,tysiace matek jast w takiej sytuacji jak autorka i co nie maja miec dzieci bo 2 tys maz zarabia o dzizas toc to POLSKA przecierz

Do jak mówi stare porzekadło- swięte słowa , świete słowa, tylko szkoda,że wiekszosc bab ma za daleko do łba i wierzy,że jakos to bedzie.

do oj dzieci - mozna mierzyc w górę i w dół, wiedze ze ty mierzysz w dół, twoj wybor.

georgina piszesz co innego jakbyscie nie mieli dzieci ,powiem ci w jakiej ja jestem sytuacji pracowal maz pracowalam ja zylo nam sie dobrze pod wzgledem finansow jezdzilismy zwiedzalismy bylo na wszystko ale po jakims czasie przyszla mysl o dziecku i co i problem ,DUZY problem przestalo nas cieszyc dostatnie zycie zaczelo sie leczenie 15 lat to trwalo i wreszcie jest nas troje ja nie pracuje maz sam nas utrzymuje zyjemy skromnie nie mozemy sobie pozwolic na wiele ale to co jestesmy szczesliwi i nasze dziecko to nasze nie zamienila bym tego stanu tej chwili na ZADNE pieniadze

zapewne te plujace jadem suki nie maja dzieci z wygody i nie maja pojecia o czym pisza piszac o macierzynstwie i wychowywaniu dzieci. bardzo im wspolczuje takiego pustego pozbawionego dzieci zycia.jestescie beznadziejne potraficie tylko atakowac ludzi jakas pisze ze chce usunac zle ze chce oddac zle ale jak chce urodzic i wychowac to tez zle najlepiej zeby wcale kobiety nie rodzily. tylko ze na te wszystki karierowiczki i baby ktore z wyboru nie chca miec dzieci bo im wygodnie beda pracowaly w przyszlosci dzieci z ich zdaniem patologicznych rodzin i to im nie bedzie juz wtedy tak przeszkadzalo. ewentualnie beda sie nimi na starosc zajmowaly te dzieci w domach opieki itd wtedy bedzie ok ale teraz to wyzywaja innych od dzieciorobow itd

wyzwiska to przesada, ale w głowce masz jescze zielono!ile masz lat?? sama napisałas'' jestem załamana''wie chyba klorowo sie z tym nie czujesz? tak??ciezko masz a bedziesz miala jescze ciezej i nie dołuje cie tylko stwierdzam, sorkia maciezynski bedziesz miec??dlaczego nie zadbałas o prace, chociaz znajnizsza krajowa??w pekniete kondomy nie uwierze. skonczyłas jaks szkołe??

przeczytaj caly watek to sie dowiesz

to fakt bylam zalamana zaraz jak sie dowiedzialam ale teraz jest juz lepiej

jestem w podobnej sytuacji moja ciaza wziela sie stad ze zapomnialam wziac tabletki maly daje mi w kosc i jakos z glowy wylecialo moj syn ma 10 miesiecy a ja zaczelam 4 miesiac maz pracuje zarabia 4 tys na reke ale ostatnio w pracy u niego nienajlepiej i maja byc zwolnienia obawiamy sie tego mam nadzieje ze dasz rade jakos moze znajdz prace chalupnicza zawsze to pare groszy

Do hsHtj "a np. zaszłam w ciążę w 8dc i kochaliśmy się z prezerwatywa - niemożliwe? a jednak..." Taaaaaaak, a świstak siedzi i itepe itede... Do Autorki: Łatwo nie będzie, ale dasz radę!:) Ludzie nie z takich kłopotów wychodzili. A po porodzie pędem do gina na rozmowę w sprawie antykoncepcji.

same sobie winne, jak nie zadbały o antykoncepcję to niech teraz zapieprzają,