Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werbenka...

Jestem szczęśliwą domatorką, a nawet kurą domową...

Polecane posty

Gość głupota aż boli
niektóre z was są tak naiwne życiowo,że myślą iż do końca dane im będzie wieść los nieróbstwa i tkwić w układzie miłosno-sponsorskim:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie mam dosyć, bo potrafię sobie czas zaplanować, nie potrzebny mi ktoś kto mi planuje, co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam, ze mozesz wpisac zajmowanie sie domem, a nie gotowanie, tak gwoli scislosci. Wiesz u nas nie ma tego problemu, bo wszystko jest podzieona fifty-fifty.. gotujemy obydwoje, sprzatam, nastawiamy pranie, itp rowniez obydwoje... Jak nie ma wyprasowanych ciuchow to nie jest dramat, jak nie ma kolacji to tez nie problem, bo obydwoje mamy sprawne rece i zawsze szybko cos przygotujemy... A ze obydwoje pracujemy, to zadne z nas nie spych na drugiego obowiazkow domowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kończąc przekomarzanie się powiem, że szanuję wybory ludzi i mam nadzieje, że i moje będę na tym świecie szanowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kompletnei nie rozumiem Twoich wypowiedzi nie na temat, czy ja gdzies napisalam, ze nie potrafie sobie czasu zaplanowac ????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe ja tez nie, ale potrafie zrozumiec co ludzie do mnie mowia, i sprobowac spojrzec na niektore tematy z innej strony ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biancaaa----> Nie znoszę przekonywania mnie na siłę...ludzie żyją różnie, inaczej niż ja, czasem kompletnie tego nie rozumiem, ale wiem że mają do tego prawo ICH ŻYCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werbenka...
Muszę to powtórzyć bo denerwuje mnie to, w co przeradza się ta dyskusja... Moje drogie... zakładając ten topik tym oto stwierdzającym zdaniem "jestem szczęśliwą domatorką, a nawet kurą domową" , wychodziłam z założenia, że jest to na tyle czytelne, iż jeśli już, to zajrzą tu osoby, które się z tym IDENTYFIKUJĄ, a nie chcące mnie umoralniać i przekonywać do wyższości swoich racji... ; gorzej - będą próbować obrażać... No ale cóż - wstęp wolny - nie mam na to wpływu. Zdanie napisane w takiej formie ma dla mnie wydźwięk zdecydowanie humorystyczny, z "pozytywną" ironią , ale niektórzy potraktowali to ŚMIERTELNIE POWAŻNIE ... Zalecam więcej dystansu - to topik dla zadowolonych z życia, dojrzałych, acz ciągle młodych pań , które świadomie wybierają swoje priorytety. BAŃKA- jeśli temat cię zainteresował, zadaj sobie trud i przeczytaj od początku. Nie wiem gdzie wyczytałaś że czuję się lepsza od pracujących za niewielkie pieniądze ? Daleka jestem od tego. Zauważyłam, że jest tu parę osób które pojęły temat właściwie - i te serdecznie pozdrawiam ! Mój czas na kafe to godziny poranne, więc już mnie tu nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werbenka...
miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
np. nie rozumiem znajomej, która od 8 do 14 pracuje w korporacji, później biegnie na studia MBA i wracać do domu po 21...dzień w dzień, a weekendy uczy się na zajęcia, do tego niedawno wyszła za mąż...ale nie mnie to oceniać, to są jej wybory...mogę sobie różne rzeczy myśleć, ale przecież nie będę jej co chwilę przekonywać, bo to może ona ma rację, to jest dla mnie niej dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, i tu pojawia sie problem, pwoedz mi gdzie ja Ci eprzekonuje na sile, ze masz isc do pracy ??? Ja Cie tylko przekonuej do tego, zebys spojrzala innym okiem na swoja przyszlosc, i zastaowila sie nad tym, ze nie zawsze tak sie nam zycie uklada jakbysmy sobie tego zyczyli, i ze czasem warto myslec na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby każdy myślał tyle co ja :D. Teraz wyszło ze jestem nieskromna :D. Niestety pewne rzeczy potrzebują czasu...co nie znaczy, że nawet jakbym 5 lat nie pracowała, to ludzie mogą nazywać mnie pasożytem, nie znając mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku myślenie na zapas, nie oznacza myślenie tylko, ze muszę być na etacie, że to mnie uchroni przed wszelkim złem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz, moze dlatego mam takie podejscie do sprawy, bo jestem za rownouprawnieniem, od poczatku mowilam mojemu, ze u mnie nie ma domowej kury i nigdy nie bedzie, ze zawsze stawialam na to, ze wszystkim dzielimy sie po rowno... Nigdy nie chcialam siedziec w domu ic zekac z obiadem i kapciami... Potrafie sama pomalowac pokoj, i wyiwercic dziure, on potrafi wyprasowac sobie koszule, i ugotowac pyszna kolacje... No i tak... Lece powoli do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, ale ja nigdzie nie mowie ze myslenie o przysloci to etat, ktory uchroni CIe przed wszelim zlem ! Nie przekrecaj prosze moich slow !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak samo ja mogę zaraz zacząć Cię przekonywać, jak to jest super w domu :D, no bo przecież nic nie robię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny możecie spojżeć na to z innej strony tu i teraz , a nie co by było gdyby ! dlaczego na hama wmawiacie , co bedzie jak odejdzie mąż ? ja wiem co będzie gdy ............................ ale to życie pisze scenariusze, ,, teraz idę do siostry ,pożniej poczytam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam myślałam że będzie burzowo , a tu cisza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werbenka...
Witam ! Kawa stygnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werbenka...
hej,hej - już miałam uciekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werbenka...
popatrz, jaki kontrowersyjny temat się wykluł...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×