Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorisss26

CHUDNĘ OD ZARAZ !MOTYWUJMY SIĘ NAWZAJEM I CHUDNIJMY

Polecane posty

kolejny dzien w pracy dobiega końca... moze to i dziwne ale jak juz przetrwam caly dzien w robocie bez opychania się to juz jakos mi lepiej.... w domu pewnie zajrzę do lodówki - zobaczę że nic ciekawego dla mnie nie ma i ją zamknę... tylko ile czasu jestem w stanie się tak ograniczać...??? hmmm i to mnie przeraża... chcialabym żeby był juz marzec i widoczne jakies efekty moich ograniczen bo jak na razie to zero różnicy wizualnej a przeciez wlasnie o to chodzi!!! esh... deprecha... jeszcze zaczął padać śnieg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno dobre w tym wszystkim że zeżarłam jabłko i czuje się meega obżarta... gdzie jeszcze dobre 2 tyg temu bylo to nie do pomyslenia ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zebraczek ... ale numer Ty masz prawie tyle wzrostu co ja , tzn . ja mam 166 i tez ważyłam kiedyś 73 kilo a teraz mam mniej niz 60 czyli przesłanie jest jedno - NA PEWNO CI SIĘ UDA TYLKO SYSTEMATYCZNIE POWOLUTKU DO CELU !!! Ja bede w każdym razie trzymała kciuki bo póki co wcinam makrele :)Pycha .. tluściutka i uwędzona czyli to co lubię w rybkach najbardziej MNIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje , że polowa makreli już w moim brzuszku:)bo ja na samej zupce niestety ale nie wyrabiam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Pierdołka melduje ze zerzerła 2 rafaella bo całym dniu głodowania ;///// i to przez tego zarłoka M!!!!!!!!!! Wrrrr.... ale to nic jak wy mozecie wcinac pralinki i spagetti to ja tez moge czasem cos hihihih ;) Zebraczek kochana nie łam sie, damy rade ;*;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorris - a jak bys opisala swoja figurę z tej starej wagi przed odchudzaniem? bo ja ogolnie spodnie jak i bluzki noszę mniej wiecej rozmiaru L, jeansy 30.. talie 76 cm, biust mam rozmiar 80C (mniejsze C chyba ;D) a biodra to nie wiem w jakim miejscu mam zmierzyc... ogolnie jestem zbita - nigdy nie bylam chuda, wiec nie mam cellulitu, ale za to wszedzie mam za duzo (oprocz biustu ) - grube uda, lydki solidne - no i co najgorsze łapy grubaśne... ale mam to za moja mamusia - ona ma to samo - tyle ze w moim wieku to byla o wieeele szczuplejsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu ale moj ost post sie nie ukazal.... hm.... dorris- jaki rozmiar teraz nosisz a jaki nosilas jak mialas 73 kg pamietasz moze? bo ja teraz nosze spodnie rozm. 40, jeans 30, góra - rozmiar 40, L.... ogolnie wszedzie mam za duzo oprocz biustu.... jestem zbita, zawsze bylam przy masie nigdy nie bylam chudzielcem dlatego ciezko mi bedzie zejsc ponizej 60....ale musze to ogarnac.... ;D tylko chcialabym efektów teraz zaraz - dlaczemu trzeba na efekty czekac tyyyle czasu.......grrrrr glupie jedzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale o to chodzi ze ja b..b. dużo jem i nic.. rodzina to sie smieje ze jem jak facet a nic nie tyje, a chcialabym chociaz kilka kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowa jestem... mam 27 lat.168 cm i waze 54 kg, czuje sie za chuda.... wszystko zwalam na stres....jak narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zawsze bylam chuda, ale mialam 4 kg wiecej i to mi odpowiadalo a teraz same kosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zebraczek to ja chyba wyglądam tak jak Ty bo nosze e same rozmiary ;/;/;/;/;/ Tylko ze mam jeszcze troche brzuszka i mniejsze cycki bo nosze B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliag0000
boziam ja bym sie cieszyla jakbym miala Twoja wage szczescira z Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie to nie jest najlepszy sposobn na przytycie, mi sie to spektakularnie udalo dzieki nie jedzeniu.. Dzialalalm mniej wiecej tak, ze szlam sobie rano do szkoly, jadłam kolo 17 pierwszy posilek, czesto byl ostatni, albo pozniej bylo cos kolo 20.. No i tak kilka dobrych miesiecy, a pozniej zaczelam, no moze nie zaczelam ale staralam sie jesc regularnie i wtedy przytyłam strasznie.. Wczesniej chudłam, ale wypadaly mi jeszcze wlosy, bolala mnie glowa, etc, ale bylam chuda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przyznaje i dzis zjadłam duzo słodkiego.... ehhh chba ze stresu... jeden z moich psiaków jest chory taka słaba i nie obecna ;( chyba nas czeka wizyta u weterynarza jutro ;( Jutro lekka dieta a nwet post... musze odpokutowac moje dzisiejsze grzechy :( Mam nadzieje ze to sie jkos strasznie nie odbije na mojej wadze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzień dobry Panią które grzeszą i nie:Pnie ma co sie przejmować każdy ma wpadki. Ja pije już chyba 3 kawe z mlekiem,rano przyjełam błonnik,zrobiłam brzuszki i zaraz zjem zupke. A później nie wiem.:-)jakiegoś tuńczyka z jajkiem. Głodówki nie robie bo pewnie bym poległa awięc wole nie ryzykować:-)MIŁEGO Dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj ubralam bluzke ktorej kupe czasu nie nosilam i chyba byla mi dopasowana kiedys a teraz nawet swobodna jest.... hihi ;D chyba cos tam sie zmniejsza.... bebs jeszcze mam ale jakos tak lżej się czuje... tylko gdzie ta wiosna???? u nas znowu biało... bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie samopoczucie to jakos tak bez szalu.... ale mysle ze to nie tyle powodem jest dieta co ta pogoda wlasnie.... z dietowaniem to juz sie przyzwyczailam i jest mi wszystko jedno - na szczescie nie kusi mnie na slodycze ani tez za bardzo nie mam apetytu na jakies konkretnie kaloryczne żarełko... jutro wybieram się do kina z chłopakiem - bez popcornu i napojów gazowanych trzeba bedzie wytrzymac.... w poniedzialek wchodze na wage i nie chce sie zalamać - w koncu wyrzeklam sie sporo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :*:*:* Założyłam forum , chciałam z kimś pisać póki co udaje mi się jedynie skutecznie z Wami rozmijać;/;/ PORAŻKA JEDNYM SŁOWEM No ale wracając do tematu to może powiem o tym , że waga jak stała tak stoi mam pomiędzy 56 a 57 bo na panelach pokazuje mniej na kafelkach więcej ... więc pewnie ta na kafelkach jest niestety prawdziwa:) Co do wtop jedzeniowych to zaczęłam od wiejskiej kiełbasy heh takiej wiecie ze wsi cienkiej wędzonej więc .. no "troszkę" tłuszczyku to tam było , plus chleb , ale nim to akurat się nie przejmuje bo żytni więc nie zamierzam z niego rezygnować. Teraz poprawiłam wszystko kawką z mleczkiem no jednym słowem masakra na całego trochę mi się to z deka zmiksowało w brzuchu:) zebraczek- co do wymiarów sprzed odchudzania to powiem ci ze nie było pop mnie widać tych 73 jak kumpeli ostatnio pytałam bo jakoś na diety przeszło to mówiła ze wyglądałam na 60poare ale obiektywnie rzecz ujmując to powiem ci ze wtedy fałdy miałam na brzuchu tzw. urocze salcesony , a noga grube , zwłaszcza dupsko i uda , łydki około 40 cm coś w ten deseń .Jak znajdę z wtedy moje pomiary to ci je podeśle . Góra wyglądałam o niebo lepiej , tzn w końcu nie było mi widać kości na ramionach , obojczyków i buzia była pełniejsza bo teraz jak jestem chudsza to zdaje sobie sprawę ze buźka wygląda gorzej bo jest zbyt pociągła no ale taka moja natura:) To chyba tyle :) Mam nadzieje ze masz teraz jakieś wyobrażenie tego jak wyglądałam :) Pierdołka - zostaw trochę tego Rafaello dla mnie co?Nie bądź syc:) Boziam - jesteś w podobnym wieku co ja i wyobraź sobie , ze ty chcesz przytyć a ja schudnąć do Twojej wagi więc pomysł jakie to niesprawiedliwe bo przecież wystarczyłoby zamienić sie miejscami hehe A tak na poważnie to jedz rzadziej , koniecznie podjadaj miedzy posiłkami najlepiej coś tłustego czyli czekoladki itp , tylko z głową bo one w nadmiarze szkodzą na skore , aaa. i ostatni posiłek jedz tuż przed snem to wtedy nie zdąży się strawić i odłoży się w postaci tłuszczu :) Jednym słowem dużo , nieregularnie , tucząco (makarony , tłuste ryby , fast foody , produkty mączne wiec pierogi, kopytka i of course ciasteczka wszelkiego rodzaju) buziorki tymczasem bo zaraz idę z psem a potem zaczynm lekcje z ucznimi i .. zakończę dzień fitnessem więc już się cieszę bo idę na ABS)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba ta pogoda tak działa dzisiaj na ludzi... Ja ruch w pracy mam marny- tez na pogode zwalam, ale co zrobic :( Dorris dla Ciebie zawsze trooche zostanie hihihih jak grzeszyc to razem ;) Ja po tym jak sie wczoraj najdłam słodyczy to dzis omijam lodówke szerokim łukiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde tyle napisałam i już mi się niechce pisać jeszcze raz;p ja dziś bede grzeszyć winkiem ;/ bo mój po mnie będzie o 16 no i zapowiedział,że zajedziemy kupić wino;p kurde zjadłam właśnie trochę sledzia z cebulką, a tak o 15 zjem tego Tuńczyka z jajkiem . zebraczek- ja na jutro też mam propozycje pójscia do kina na jestem numerem cztery ale zobacze jeszcze ... w sumie poszła bym do tego kina a potem pograć w cyber gaja(jakoś tak) albo w bilarda. Do jutra daleko;p z tym,że ja w kinie nie mam problemów z jedzeniem nigdy nie jem a o piciu słodkiego już nie wspomne-nie ciagnie mnie do tego i wręcz odpycha... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriss mmm nie ma to jak prawdziwe wiejskie wyroby:D:D mojego rodzinka się tym zajmuje no i raz jak tam byłam miałam przyjemnośc skosztować salcesonu własnej roboty,kiełbasy,kaszanki i nawet pasztetowej:D i do tego naleweczka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie szczescie ze ja nie lubie takich rzeczy ;DDD ale co do jedzenia to ja dziwaczka jestem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Od dzisiaj przeszłam na dietę MŻ, tzn. będę starała się nie przekraczać 1000kcl, no i wieczorami będę też ćwiczyła. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego zacnego grona :) Waga w stopce ;) Moim celem jest waga 48/50kg ( Jestem niewysoka ;) ) i w tej wadze czułabym się najlepiej:) Mam nadzieję, ze do końca marca uda mi się osiągnąć mój cel. Pozdrawiam Was serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×