CHUDNĘ OD ZARAZ !MOTYWUJMY SIĘ NAWZAJEM I CHUDNIJMY

hmmm no racja... a ja juz na wadze w tym tygodniu mialam 63 kg ;DDDD te sliwki suszone mi pomagają - wyprozniam sie regularnie - prawie codziennie ;D jeszcze dobre 5 kg i bedzie moj cel osiągnięty.... damy rade spokojnie do konca kwietnia... chociaz uwazam, ze ostatnimi czasy jadam więcej.... dzisiaj idę na ucztę - na pyszny makaronik do knajpki.... dzien grzechu dzis wieczorem ;D

Hej Dziewczyny! Im blizej wiosny tym mniej tutaj was jest widze... Hmmm Czyzby topic umierał smiercią naturalną?

no jakos tak pusto tu ostatnio... pierdolka kochana ty tez juz dlugo tu nie zagladalas co? no u mnie na wiosne troche wiecej pracy w sklepie... dietke trzymam dalej ale ma wiecej grzeszkow ;D nie wiem czy dam rade jeszcze 5 kg zjechac do konca kwietnia...

witajcie ja tez grzesze coraz czescie ale w niedziele bylam biegac i bylo tak super musze wziasc sie za siebie bo lato tuz tuz wycieczke wykupilismy do grecji na 5 czerwca wiec nie mam za wiele czasu a marzy mi sie jeszcze zabieg endermologia widzialam kolezanke po tym zabiegu naprawde dziala ale to poleca sie osobom z niewielka nadwaga raczej jako zabieg ujedrniajacy i zwalczajacy celulit

ooooj temat chyba umarł.... ;( no to sprobujmy go ozywic... a wiec moja dietka nadal mi towarzyszy... waga aktualna to 62,5 kg czyli juz 10,5 kg za mna ;D ale do celu jeszcze jakies 5 kg... na razie nie spada mi nic z wagi - jakos tak zatrzymała sie jak zaczarowana... ale mniejmy nadzieje i ze to minie i znow zacznie spadac...

no witajcie w pryma aprylisowe poludnie ja mam lenia dietowego ale zrobilo sie tak pieknie ze chyba weekend bedzie sportowy a na pewno bede sprzatac i wtedy tez sie spala kalorie :) obiecuje sobie codziennie ziasc sie za siebie i brak mi wytrwalosci milego weekendu chudzinki

znow pol kilograma mniej jupppppi....... wlasnie dzis na wadze ujrzałam 62 kg....

Witam Wszystkich! Dawno mnie nie było bo powiem Wam szczerze i sie przyznam że kiedy osiągnełam te 67kg to rzuciłam dietę hihi no i tak zostało do teraz niestety... Ale chciała bym znów zacząc... Tylko nie wiem od kiedy bo chyba okres przed świąteczny nie jest najepszym okresem do zaczynania diety... a Wy jak myślicie? Od czasu kiedy rzuciałam diete i zaczełam nie normlanie odżywiac i pic dużo kawy czuje ze mam brzuch jak balon, myślicie że to może byc spowodowane kawą? Pamiętam że jak byłam na diecie i nadal piłam kawe to sie cięzko czułam ale kiedyy ją rzuciałam to było juz superowo. Tak więc musze do 8 maja zrzucic 4 kg myślicie ze to jest realne? Kurzce gdyby nie te święta i te smakołyki eh eh eh!!!!!! Mam nadzieje że ktoś tu jeszcze zagląda!!!! HALLOOO HALLOOOO DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CZEKAM NA ODZEW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hej Pierdołka, ja też planuję schudnąć, ale WŁAŚNIE te święta ; ( chciałabym do czerwca zrzucić tak z 7kg. nie wiem czy to możliwe. mam masywne udka (dosłownie udka) i ciut celulit, a najgorszy jest ten tłuszczyk nad kolanami. talie,ramiona brzuszek to wszystko mam akurat. no, ale te nogi eh ehh... jaką znacie najlepszą dietę i jakieś skuteczne ćwiczenia na uda i pupę? a i jeszcze- mówi się, że głodówki są nieskuteszne, efekt jojo i taki tam. a anorektyczki jak doprowadzają się do takiego stanu? nie mówię oczywiście, że to jakiś wzór do naśladowania. tylko denerwuje mnie jak ktoś mówi że są nieskuteczne (a są aż nadto dla zdeterminowanych). no cóż to tyle. odpowiadajcie babeczki ! wesołych świąt i smacznego obrzerania się hihi, po świętach bierzemy się za siebie :PPP

Lasski gdzie jesteście!!?? Ja od jutra biore sie za siebie hihihih ;) Wracajcie tutaj do mnie!!!!!!

pierdołka jestesmy jestesmy ja dzisiaj zaczelam od kisci winogron i mam ambitny plan zrzuty 5 kg do wakacji zobaczymy dobrze ze juz po swietach slodyczy nie lubie ale piwo uwielbiam wiec musze z tym walczyc

Rany jak sie ciesze że ktoś tutaj jeszcze został a jeszcze bardziej sie ciesze ze juz jest po swiętach bo wczoraj z tego obżarstwa nawet nie mogłam zasnąc bleee!!!!!! Ja jeszcze nic dzis nie jadłam... A do wakacji musze ważyc 60 kg i koniec kropka!!!!! Moze byc wczesniej niz do wkacji hihih ;) Bo jade nad morze i trza jakoś wyglądac, tak wiec do roboty! ;)

no jestem ja :) ja musze do 4 czerwca schudnąć bo jade do grecji :) i musze wygladac pieknie dzisiaj jeszcze troche podjadam ale jutro pojutrze startuje porzadnie z dietka

Witam! Moja dieta to zaczeła sie dopiero od wczoraj takze relacjonuje, Wczoraj wypiłam jedną kawke na śniadanie a na obiad zjadłam dwa mielone z ogóreczkiem. Dzisiaj zjadłam juz jogurt, właśnie pije kawke, jeszcze jeden jogurt mnie czeka i jakiś obiadek :) Jak sttanełam na wagę we wtorek to aż mnie zmroziło bo pokazała 69!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAA ale dzis stanełam i znowu jest mooje 67,4 :) Także dąże niżej ;) Buziolki dla wszystkich starających się ;*

to jest najlepsza dieta jak znam i mi pomogła dieta

witajcie Chudzinki ja dzisiaj zjadłam 3 kawalki wasy jogurt activie , kawałek kolby kukurydzy oraz sałatke grecka mam nadzieje ze wdomku przekasze jogurt albo male co nieco i na tym zakoncze dzionek dzisiaj na wadze było 57 przedwczoraj po weekendowych szaleństwach 58,6 i to mnie zszokowało wiec musze naprawde sie pilnowac pozdrawiam i zycze wytrwałosci sobie i wam

Wspieram tę akcję z całego serca!! od wielu lat próbuję się odchudzić ale mi to nie wychodzi! Próbowałam na wiele sposób i chyba jestem gotowa na ten ostateczny krok, pójdę do dietetyczki!! Powiedzcie mi macie jakieś doświadczenie polecacie coś ??? Słyszałam, że Naturhouse jest dobry i w miarę nie drogi? Do tej pory próbowałam dietę MŻ, Dukan mi trochę pomógł ale niestety nie jestem do końca zdrową osobą więc nie bardzo... Pomóżcie mi moje drogie :)

chceschudnac nie stosowalam diety naturhouse ale dietke cambrige stosowałam 3 miesiace niecale i schudlam 12 kg. Słyszałam i cczytalam o naturehouse ze troche naciagaja na rozne suplementy diety typu ich blonnik ich witaminy itd. poczytaj na forach . no a niestety najlepsza dieta jest m.ż i ruch w kazdej postaci

No ja się niestety boję, że będę musiała skorzystać z usług jakiejś firmy...Już zadzwoniłam i dzisiaj jestem umówiona na spotkanie...zobaczymy co to będzie:) trochę się boję...kurcze brzydzę się jak patrzę w lustro :( :(

wiesz co ja kiedys byłam w naturhause i szczerze mowiac zapłacisz za to co wszyscy wiedza :P tzn. masz jesc mało ale często, dieta niskotłoszczowa i niskowęglowodanowa, dostaniesz jakąs pasze ( tzn błonnik ale ICH:P) a ze z pewnościa bedziesz miała tez sporo zatrzymanej wody w organiźmie wiec bedziesz musiała kupic takie fiolki do picia ja wiem jedno: nie ma cudów , nie ma zadnych super diet, tylko ograniczenie kalorii i ilosci jedzenia daje efekty

chceschudnac poczytaj sobie o cambrige ja bylam na poczatku 2 tyg. na samych cambrige potem 2 tyg. na 2 cambrige i kolacji swojej, potem 2 tyg. 1 cambrige i 2 posilki swoje polecam poczytaj w internecie kupowalam na allegro zupki

Dziękuję, za dobre rady ale niestety ja się boję, że sama dieta mi nie pomoże...ja potrzebuję kontroli i wsparcia !!Zaraz idę na spotkanie, trzymajcie kciuki :)

No to dieta ruszyła u mnie pełną parą :) Zobaczymy co to będzie już schudłam 1,5 kg i czuję się o wiele lepiej. Dostałam od Pani dietetyk, dietę na tydzień i jakieś fiolki, nawet nie najgorsze. Będę relacjonować na bieżąco, więc trzymajcie mocno kciuki :)

chceschudnac a napisz co ci zalecila dietetyczka jaka dietke napisz troszke podziel sie wiedza ;) trzymam kciuki za rezultaty

Ogólnie poleciła mi to co każdemu polecają, mniej jeść 5 razy dziennie i do tego fiołki które muszę rano i wieczorem pić. O dziwo nawet nie takie drogie bo 100 zł :) Dała mi plan diety na tydzień dużo ryby, zupa, a na śniadania kupiłam sobie musli do jogurtu naturalnego:)

hej dziewczyny !!! co u was slychac? weszlam na forum z ciekawosci jak wam sie powodzi. U mnie waga juz teraz zadowalająca, no ale nie idealna :D hehe chcialoby sie zawsze lepiej - oj ta nasza psychika... ja mam na wadze 60, i od jakiegos czasu trzyma sie i trzyma... no ale 13 kg za mna , uwazam to za wielki sukces... co prawda dalej sie ograniczam, ale nie juz tak jak kiedys. dalej nie jem pieczywa, ziemnakow, unikam slodkiego - choc z 2 razy w tyg zjadam, od pn -do pt biegam rano albo wieczorem no i wtedy bardziej sie ograniczam a w weekend sie relaksuje i wtedy pozwalam sobie na chwile przyjemnosci... wymienilam prawie cała garderobe, czesc ciuchow zwęzalam a reszta poszla w zapomnienei... wszyscy mnie podziwiaja jak schudlam a zmiana fryzury spowodowala to ze ludzie mnie nie poznaja... hehe super.... oczywiscie zazdrsone kolezanki to ani slowa dobrego nie powiedza, ale widze jak kuje je to w oczy... :DD moja satysfakcja - bezcenna ... teraz staram sie utrzymac moja wage na tym poziomie poprzez cwiczenia - i oczywicsie nie mam zamiaru wracac do poprzednich nawykow zywieniowych...

Witam Was kobitki :) które mają problem ze zrzuceniem zbędnych kilogramów . Motywacja jest bardzo ważna, ale tak naprawdę to zależy wszystko od nas . Ja bardzo bym chciała pozbyć się tego co sobie nabiłam w ciazy , do tej pory 10kg zrzucone ale to jeszcze za mało . GŁÓWNYM problemem jest słabość do słodyczy eh .Silna wola i ta wola właśnie czasami niestety nie jest taka rsilna ale trzeba z nia walczyć i to jest trudne. Ćwiczę staram się ograniczać produkty które są tuczące . Zapał i motywacją żeby były przez cały czas ,ale niestety nie są i z tym mam największy problem :(

Może warto byłoby zacząć od regularnego jedzenia? :) Jeśli i z tym jest kłopot, to w lepszej organizacji i motywacji może pomóc wyzwanie-aplikacja z hellozdrowie: http://www.hellozdrowie.pl/wyzwania/jedz-regularnie Przydaje się.