Jak najwięcej w 60 dni!!! zaczynam 09.02.2010

Witaj!Ale Ci zazdroszczę,że tak malutko masz do stracenia!No to do dzieła,ja od poniedzialku na białku straciłam 4kg,chyba wysikalam wodę bo ciągle toalecie ale i tak się cieszę.Od jutra warzywa dołączę i już tak pięknie z wagą nie będzie.

puk puk...mogę dołączyć do Was? nie mogę się zabrać za odchudzanie-tyłek rośnie,wiosna już za oknem pachnie a tu-czas się wziąć za porządki i zacząć od siebie. Myślę, że zacznę od przerzucenia się na białka i warzywa-od 1,5 tygodnia łykam chrom ale chęć na słodycze jaka była taka niestety jest dalej. No więc dziś już po śniadaniu jestem-zaraz wychodzę do pracy i w drodze z pracy kupię kefiry i do końca dnia postaram się na nich wytrwać. zaglądnę tu popołudniu miłego dnia

duuuża możesz napisać co dokładnie jadłaś, że aż TYLE poleciało ci od pon? dzięki

o sorki-już doczytałam

Dziewczyny, 5 dni temu skończyłam 30.... waże 67kg przy wzroście 172, chciałabym schudnąć 7kg, wiecie ta 30stka to chyba ostatni dla mnie dzownek. 7kg niby to nie duzo ale uwierzcie właśnie to "nie dużo " powoduje,że za każdym razem mówie sobie ...aj tam nie wygladam przeciez tak źle. Wspominacie o diecie białkowej...NIE WARTO!!! kurcze dbajmy o swoje zdrowie , zwykłe chłopskie rozumowanie mówi mi,że jeśli chudnie się 15 kg w dwa miesiące czyli prawie 2kg na tydzień to musi to być ze szkodą dla organizmu. Stosowałam kiedyś dietę Montygniaca...rewelacja ale potrzeba czasu, którego mnie brak. Moim problemem jest ciągłe podjadanie. Jem w miarę zdrowo ale... duzo. Przyłączam się do was ! i trzymam kciuki za nas wszystkie

oczko ,tak jest na początku,bo chyba schodzi woda ,potem już wolniej ale spada!!!!

karolino,słyszałam opinie ,że ta dieta może zaszkodzić,jednak na własną odpowiedzialność bądż nieodpowiedzialność ją stosuję.Gdyby kazali mi pić jakieś gówno to też bym piła,żeby schudnąć bo jestem tak zdesperowana i mało uparta aby być np, na 1000 cal.Byłam wiecznie głodna,zła...Ech,co cz życie....

Dużaaaa ja na dukanie spadłam z 65 do 61 kg. Ok straciłam te kg bez problemu, musiałam się tylko trzymać reguł diety ale teraz chciałabym te pozostałe kg stracić w jakiś inny sposób, taki bardziej "zdrowy":) Może sama dieta warzywna lub dietka 600kalorii.

karolina13961075 mamy ten sam problem:) Też lubie sobie zjeść:) Nie skończę na 1 pomarańczy tylko od razu zjadam 3 sztuki.... i tak jest ze wszystkim:) Niby nie używam tłuszczu, ale jak przygotowuje np piersi z kurczaka to nie jem jednej tylko całą podwójną....masakra

do Dużaaaaaa kochana nie wiem gdzie mieszkasz ale jeśli Łódź bądz okolice to ja chętnie będę cie wyciągała na bieganko!!! Schudniecie jest dla mnie najtrudniejszą sprawą z jaką było mi się zmierzyć ale zrdowie moja droga jest najważniejsze i kilka, kilkanaście kg nie jest warte utraty zdrowia, które owszem nie jest widoczne odrazu ale nie wiadomo co będzie po kilku, kilkunastu latach. Poza tym moja kuzynka i dwie kolezanki zleciały na białkowej od 8 do 17 kg ale ...kuzynka wróciła pdo swojej wagi a jedna z koleżanek już przytyła 4kg. Ja byłam już u dietetyków, stosowałam herbalife i mój sukces to tylko 5kg. Mało tego kupiłam sobie w tamtym roku w kwietniu bieżnie, stoi w sypialni ładnie wygląda , w tym miesiacu płacę za nią ostatnia ratę. Interesowałam sie treningami z osobistym trenerem , to byłoby świetne wyjście dla mnie, byłam na jednym spotkaniu i musze powiedziec, ale byłam zadowolona, ale brak czasu na dojazdy do siłowni i ograniczona kasa spowodowały ,że odpuściłam sobie. Byłam też niedawno na masażach bańką chińską, super ale wszystko to regularne wydawanie kasy. Moja koleżanka Emiluś kochana schudła 17 kg w przeciągu chyba 8 miesięcy, poprostu zdrowo się odżywiała, gotowane warzywa, mięsko, zero sludyczy. Jestem jej fanką. Wiem,że można, ona wyglada przecudnie.

_MałgosiaGosia_ no to widze moją bratnią duszę.... nie dwie garśie czereśni skoro można cały kg, nie dwa ciastka skoro można całą paczkę i nie dwie łyzki nutelli skoro można pół słoika. Kurde wiem coś o tym :( Ale tez wiem jak to się kończy... wchodzę na wagę i z przerazaniem z niej schodzę:(

Moze jakoś damy rade podtrzymać te Nasze nienażarte wybryki:) Musze coś zrobić z sobą bo zamiast waga spadać w dół idzie w góre.... Mówisz, ze biegasz? Ile km dziennie?

nienawidze biegać a wiem ,ze bardziej efektywny przy chudnieciu jest szybkomarsz, więc jak już zbiorę się i wejde na bieżnie to staram się chodzić godzinę, troszke ponad, nie pamiętam ile to jest km, ale wiem tez ze łatwiej biegać, ćwiczyć z kimś

karolino,ja to wszystko wiem,naprawdę.Ale,cóż,to jak narkotyk,wchodzisz na wagę i mniej .Moja nadwaga też jest szkodliwa na moje kolana i zamiast robić przeszczep więzadeł to zwlekam.Kazdy ma jakiegoś mola a jak pomuślę ile specyfików testoałam i to tych szkodliych typu Miozi,meizintang.itp to ta dieta to pikuś.Dziekuję Ci jednak za mądre słowa!Jestem jednak z południa,więc szkoda,że tak daleko!

dużaaa a skąd dokładniej jesteś?:) Może moje okolice;)

Sląsk,okolic Katowic

dużaaaa...bo jak pojadę na ten Śląsk to ci białkowa z głowy wybiję. Ćwiczysz troszkę? może jakiś basenik? Ile kg obciąza te twoje wiązania?

Ja jestem z okolić Bielska Białej więc całkiem blisko:) Ostatnio robie codziennie po 40 brzuszków i takich innych ćwiczen na mięśnie brzuszka;) Zwłaszcza jak coś ogladam w telewizji:) wtedy nawet nie czujesz jak szybko leci Ci czas. Myślałam też kupić sobie bieżnię tylko nie wiem ile taka w miare dobra kosztuje?

Tak sobie podczytuje - moze sie dolacze!!! co jakis topik sie rodzi to szybko umiera, a ja tez wlasnie zaczelam , bo musze tak 10kg zrzucic i fajnie by bylo tak z kims razem!!! Tez jestem pod wrazeniem bialkowej , bo pierwszy raz widac , ze dziewczyny rzeczywiscie traca kg!!!! No calkiem zdrowa to moze nie jest , ale jak sobie pomysle jakie smieci czlowiek w siebie czasem wrzuca , nawet tygodniami, to to czyba nie takie znow zle wyjscie , a wydaje mi sie , ze jak sie odrobine zmodyfikuje w 2 i 3 fazie to zdrowo bedzie , no moze waga tak szybko nie spadnie , ale......

dobra 3 tys. Ja tyle dałam za swoją. Najpierw zebrałam opinie a potem kupiłam wiec wiem ze jest ok.

Kurde 3 tyś to sporo..na razie moge więc zapomnieć o bieżni:( Będę biegała gdzieś na pola i łąki:)

to tez na raty wzięłam;) pola będę lepsze, lepiej się dotlenisz. wykreśl ze swojego jadłospisu pieczywo, makaron fastfoody i słodycze i waga sama poleci.

karolino,dwa lata temu poszlam na aerobik jednak kolana bez więzadeł nie wytrzymały ale rok chodzilam.Nic nie schudlam ale sylwetka wyprostowana i samopoczucie super.Rok temu zakupiłam następny gadżet czyli platformę wibrującą i wskakuję na nią jak jestem na diecie plus ciężarki i ćwiczenia rąk.To tyle,reszta sprzętu wylądowala u córki albo u kogoś.Przymierzam się do brzuszków,jak zacznę to pójdzie już.Mam 175 cm i ważę dzisiaj 85,8 a dwa lata temu 98,czyli jakiś sukces jest he he.Jednak lato zbyt blisko i pokusa duża na ubytek kilosów,więc zostaję na tej diecie...chyba ,że przyjedzie do mnie koleżanka z BB,zapraszam ale chyba Ci się nie uda.Jak będę ważyć tyle co Ty ,to wtedy...wybiję ją sobie sama:)

dużaaa tyle ruchu co Ty masz to ja nawet przez tydzień nie zażywam:) ja do pracy samochodem, do sklepu samochodem generalnie bardzo mało sie ruszam:(

dobra poddaje się, lepsze to niż jakies chińskie tabletki zakupione w internecie. Trzymam kciuki. Ja mogłabym ważyć nawet 90 bylebym dobrze wyglądała , mam nieproporcjonalną budowę ciała tzw pietruszki lub pieczarki, ja osobiście wolę pietruszke:). Szerokie plecy, ramiona, biust F i a nogi jak patyki. Tragedia więc stąd ta moja frustracja pozbycia isę kilku kg. A prawda jest taka,że nie znam dziewczyny, która się sobie podoba zawsze móiwa ze sa albo za grube albo za chude, więc uwierz,że 67kg potrafi spędzać sen z powiek, zwłaszcza przed załozeniem kostiumu na urlopie:( Więc moim głównym problemem jest górna część ciała. Piersi sobie pomniejsze już działam w tym kierunku ale na odsysanie to już nie nie stać.

o....nie ma mnie kilka godzin a temat tak ładnie się rozwinął :) padło pytanie o ONZ- to dieta 'odchudzanie na zawołanie' -wg twórców można schudnąć 3kg na każde 9 dni stosowania diety. Mają jeszcze wersję 'hard', w której jak dla mnie najcięższe jest jedzenie 6x dziennie :D nazywają ją 'dietą turbo' i ponoć można na niej schudnąć 5 kg w 10 dni :) ...oczywiście mi trudno w takie cuda uwierzyć dlatego nie mogę zabrać się do żądnej diety :O ale wczoraj sprawiłam sobie motywator :D ...dobra to straszne...kupiłam spodnie w rozmiarze 44, w których balerony mi wychodzą na bokach ;/ aktualnie noszę 2 pary spodni rozm 46...zaczęły mi sie przecierać w kroku...mam nadzieję, że szybko się podrą szmaty jedne :D nigdy więcej 46!!!! ....pomyśleć, że 2 lata temu 40 na mnie wisiały :O

Ooo MagłosiaGosia ja też jestem z Bielska, co prawda teraz studiuję i mieszkam w Krakowie ale czasem wpadam do naszego pięknego miasta. Dziewczyny chciałabym się przyłączyć do Was, mam 166 wzrostu i ważę 82 kg, chciałabym schudnąć chociaż 10 . Jestem 4 dzień na diecie- MŻ :) jem mało kaloryczne rzeczy, odstawiłam pieczywo, słodycze, czipsy, napoje gazowane. Stawiam na wasa, warzywa oraz zupy ( bez śmietany, takie bardziej wywary). Kiedyś schudłam 10 kg na diecie 1000 kcal i utrzymałam tą wagę przez rok, niestety znowu nabrałam masy. teraz stosuję dietę ok 1300 kcal , chcę dodać do tego ćwiczenia ( narazie brak sił - choraaa :( )

Ja chciałabym sie pozbyć tłuszczyku z nóg, niby mówią mi z emam bardzo zgrabne nogi ale ja widzę ten nadmiar na udach...i z tym też mam problem bo jak odchudzić tylko nigi żeby nie zrobiły się miesnie?? Biust F nono:) musi być ze tak powiem spooooooooooory:)

to KAROLINKO,witaj w klubie!Opisałaś mnie z wyglądem plus więcej kilogramów.Te twoje marzenia ja też zrealizowalam !Trzymam kciuki i nie uciekajcie dziewczyny z tego topiku,chociaż nie ja go założyłam to mozemy się wspierać !

WakacyjnaAkacja Witam:) Zapraszam do nas, tutaj znajdziesz motywacje:)