Mężczyźni z Marsa, Kobiety z Wenus.

chlopaki, a jakie Wy macie piersi?pupcie? :D

Jestem :) podczytuję :) i moooocno Ci kibicuję :)

Czwórka miodzio to w ulach jest :D Panowie to mają bardziej kaloryferek czy bardziej bojler ? :P tak kiedyś usłyszałam od kogoś :P

Hahahahahahahahaha... jak u dobrego koguta!! Hahahhahahahahahaha!!!!

haha ciekawe porównania;p

Michasiu doobre to :) Czyli z Wami trzeba komunikować się prosto i w przerwach między jedną połowa meczu a drugą ;)

hahaha dobra prezentacja michaś. :D

:) no prawie. ja akurat nie oglądam meczów;) chyba, że szczypiorki grają...;)

czwórka sa jeszcze sety(tennis, siatkówka), tercje(hokej) i kwarty(koszykówka) ;)

facet jest facet :P bojler ... kaloryfer ....:p jak zwał tak zwał ... byle wyglądał - tak :D

Zoryka...a w czym mi kibicujesz? ;) Czytaj ale i pisz tutaj :) śmiesznie jest przecież..

ale wiem, co to jest bolerko;):P

O rany..no tak, zapomniałam o różnorodności dyscyplin :D A na szybką rozmowe najlepszy moment zmieniania opon w F1;)

u mnie to już raczej bojlerek...:P:P:P Co zrobić?? Starość nie radość...;)

Michaś no podobno dłużej ciepło trzyma więc nie narzekaj :P

Michasiu a wiesz co to jest haftka? :D

A ja tam lubie bojlerki :D Kiedys koleżanka powiedziała: ja lubie kiedy facet ma brzuszek jak bojler, ale juz tam nizej to powinien miec sprzęt jak to żeberko od kaloryfera :D chyba chodzilo o te starsze grzejniki, żeliwne :D

Wierz mi, że nawet stan zdrowia Roberta K. nie odciągnąłby mnie od roztrząsania ciekawych tematów z interesującą kobietą... Choć życzę mu jak najlepiej. Wiem jak to jest po ciężkim szoku pourazowym...;)

4-eczko... jestem mistrzem świata w rozpinaniu haftek....;):P

zapomniałem o przerwach między rundami. ;)

tia... podobno nic tak gościa nie upiększa, jak samara coraz większa....:D:D:D:D:D:D:D

heh no nie udało się Ciebie zaskoczyć ;) za dużo wiesz ;)

a ja uważam się za biznesmena. pieniądze inwestuję w najlepsza inwestycję. W SIEBIE. ;) :D

30 letni, czyli trzeba do Was przychodzic z konkretami a nie pierdołami, a te pierdoły to na koleżanke zwalac? ;) Czasem zazdroszczę Wam tej prostoty

4-eczko... podejrzewam, że wiem dużo więcej, niż się Tobie wydaje...;):P

czwórko myslę, że do swojego faceta możesz przychodzić z każdą pierdoła. o ile nie robisz tego za często. jeśli robisz sałatkę, to o odkręcenie wszystkich słoików poproś od razu, a nie przychodź co kilka minut i nie pytaj słodziutkim głosem - misiuuuu odkręcisz mi słoiczek/butelkę itd... ;)

pierdoła to nie tylko odkręcenie słoika. możesz przyjść jak masz doła, czy pogadac o swoim ciele co Ci się w nim nie podoba itd. tylko nie za często.

Dobra ja będę się zwijać spać :P Dobranoc Panie i Panowie :)

30... tu akurat się z Tobą nie zgodzę.. ja sałatkę robiłbym sam...;) i prosiłbym, żeby moja Pani poszła sobie radia posłuchać, wiadomości oglądać, wykąpac się albo cokolwiek innego. Aby tylko nie mówiła mi, e soli za mało, a pieprzu za dużo..:P;)

Michaś No tak, na pewno wiesz więcej niż ja ;) 30- nie jest źle, myślałam, że takie drobnostki Was nie interesują. A co do inwestowania w siebie, podoba mi się to hasło, Inwestuje w siebie, a reszta mnie je*ie hehe :P