Mężczyźni z Marsa, Kobiety z Wenus.

hmm...to poczekaj w takim razie. jednak czasem te relacje damsko-męskie są popieprzone

tia... wiesz co 4-eczko?? Juz to kiedyś słyszałem...:) Że jestem skałą, fundamentem i tym, co wszystko trzyma w kupie... Tylko, że jak przekonałem się, że nie jestem jedynym, do którego tak się mówi... To wybacz, ale to była dla mnie wielka wiązka dynamitu i.. rozsadziło skałę...:)

ok 4 - ty się zwierzasz :) ale czy on z równym zapałem słucha niż wtedy - przed " przed przerzedzeniem" ? ;)

To jest moje myslenie, nie odpowiadam za słowa lub czyny kogoś innego. Ja wiem, że nie zdradzilabym nigdy, powiecie że jasne, łatwo sie mówi, ale ja jestem fair i tego samego wymagam. Jestem z kimś to jestem, jestem z nim, przy nim i nie szukam atrakcji, po prostu wybieram takie zycie z tym konkretnym mężczyzną :)

michaś każdy ma jakis bagaz doświadczeń, ale to nie powód, aby zamykać się w sobie czy na kogoś nowego. :) to że jedna nie chciała skryć się w cieniu takiej skały, nie znaczy że żadna inna nie chce. po prostu trzeba trafić na odpowiednią osobę. czego Wam wszystkim życzę. :)

Zoryka nie wiem czy słucha, na to liczę, nie znam jego myśli. ;)

michaś - no rozsadziło ... ale się pozbierała ;) i dalej chce być opoką :) czy już po takich przeżyciach niekoniecznie? ;) ;O

No właśnie, podpisuje się pod postem 30. Nie można zamykac się na nowe uczucie, drugiego człowieka. Fakt, po zdradzie ciężko uwierzyć w dobre intencje drugiej osoby, ale rozpamiętując dusimy się jeszcze bardziej. Zycie jest tak krótkie, chciałabym ,żeby każdy kochał i był kochany. Bo żadne pieniądze świata nam takiego szczęścia nie dadzą

4 - jak nie znasz???? ale choć się domyślasz? że chce słuchać? :) lub .... no nie .... no jego wybór tak?

Licze na to, że słucha, zresztą, to i tak wyjdzie w koncu.:) Zawsze uważałam że częśc problemow w związkach bierze się z nieumiejętnej komunikacji lub jej braku, ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać

30.. i 4... człowiek się z wiekiem staje bardziej odporny na takie rzeczy. Cóż, widać tak miało być...:) A czy ja się zamykam w sobie?? A w życiu!! Skad by się wzięły moje pierwsze wpisy u Was, gdybym był zamknięty?? Ja żyję cały czas i nie mam zamiaru przestać!!;) A, że coś tam nie poszło?? Eeee tam... nie poszło, no to nie. Może pójdzie gdzie indziej?? A jak nie pójdzie, to też dobrze będzie. Bo być tak musi!!;):P zory.. pozbierała się!!:) nie pierwszy raz...:D:D:D:D:D i pewnie dlatego już wie jak to zrobić, żeby się zebrać do kupy....;)

.... zgadzam się :) a przede wszystkim: słuchać :O bo przecież to co mnie dotyczy, to jakby;) ważniejsze ... ;) :O

My tutaj , choć wirtualnie możemy i czasem powinnismy sobie pomagać :) i to jest fajne Idę spać pączusie, a propos..jutro będe robic pączki serowe :D kto będzie chciał? zrobicie zapisy hehe powaznie zmarzłam już, łóżko puste tylko jasiek leży pokornie i czeka Nie siedzcie tu za długo ;) dobrej nocki wszystkim

4... brak odpowiedniej komunikacji jest w zasadzie jedną przyczyną rozpadu związków damsko-męskich...;) Wiem coś o tym...:P

Pączusie ja chcę!! ja chcę!!:) I czekam na nie jutro...;):P A tymczasem... Dobrej nocy Wam wszystkim!!:) ki dla Pań i piwko dla 30...;) I szkoda, że 4 tak zmarzła mocno...:( Ciepełka na tą noc i każdą następną!!;):D

kolorowych czwórka. nie michaś, nie jedyną. chociażby seks. różne temperamenty. niektórym doświadczenie partnera/partnerki przeszkadza. różne są przyczyny, brak komunikacji jest jedną z nich.

4- ja jakby;) na diecie :O ciągle i nieustannie :P :D choć wirtualnie to jakby bez kalorii ;) a swoją drogą - chce Ci się dla "nikogo" te pączki robić??? chyba, ze kogoś przeoczyłam ;) :D

30... jeśli partnerzy nie potrafią dopasować się w tematach łóżkowych, to też jest to jakiś tam brak komunikacji, nieprawda??

30 - ale jak doświadczenie partnera może przeszkadzać? że zazdrość????

no właśnie... zory dobrze gada... że zazdrość o co?? o to co było kiedyś?? jeśli się nie uwierzy w to, że to BYŁO, to nie ma sensu czegokolwiek budować.... A ludzie czasami mają naprawdę spore zobowiązania wobec tych, z którymi już nie są. I nie można ich przeskoczyć. A jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować tych zobowiązań?? To pora na nas...:) Proste. Jak budowa cepa i myślenie mężczyzn...:P:P:P:P

to ja chyba powinnam zacząć, że nie czytam od początku i "wpadłam" jakby .... ;) rozumiem, że każdy coś-tm - coś-tam prze zył - i że każdy mimo wszystko :) szuka dalej z nadzieją, że znajdzie :) bo ja wierzę :) buziaki dla Was i słodkich snów :)

zori... cóż. tojest reaktywacja:) i jak, się domyśliłem, znacie się z dziewczętami już dość dobrze;) To raczej ja powinienem przeprosić za "wbicie" się w temat:) ale... fajnie się z Wami gada, więc jestem...:) Pozdrawiam Was wszystkie i życzę spokojnych snów:)

tak, zazdrość miałem na mysli. ale nie o mnie chodzi. wiem, że głównie mężczyznom to przeszkadza. nie wiem jak kobietom. nie miałem komunikacji seksualnej na mysli michael. chodziło mi o diametralnie rózne temperamenty.

michaś :) ja z dziewczynami się nie znam, ale jak widzę topik jest fajowy, bo obcych też tolerują :) idziesz spać? ;)

no fakt, że doświadczenie - szczególnie facetom;) - może przeszkadzać - z tym, że teoretycznie ;) bo praktycznie, to lepiej jak kobiety umieją ;) to i owo ;) :)

jakie to i owo masz na myśli?

o jakie, jakie :P no się domyśl :D albo inaczej: chciałbyś, żeby Twoja Dziewczyna poruszała się w tematach co-nie-co, czy lepiej nie?

wolałbym, aby miała fantazje seksualną. z każdym nowym partnerem jest inaczej. odkrywamy siebie nawzajem. badamy. no chyba, że na seks mamy pół godziny dziennie.

to ja powiem z autopsji ;) choć mogę brzmieć niewiarygodnie - fantazję czerpie się jednak z jakiś doświadczeń - wiesz - niekoniecznie swoich, ale troszkę trzeba naprowadzić ale myślę, że w tej mierze możecie zdać się na Ciebie :) tak? :d

to co mi powiesz o kobiecie doświadczonej. która leży jak kłoda w łóżku?