Mężczyźni z Marsa, Kobiety z Wenus.

:) Cześć dziewczynki... Stęskniło mi się do Was troszkę;) Impra na południu była taka, jakiej już długo nie miałem...:):):) Mam zdarte gardło (mówić nie mogę);), wczoraj śmiech od samej pobudki do zaśnięcia... Ekipa była przednia;) Na pamiątkę mam bilet ze skoczni i na spodniach kilo błota z Gubałówki;):P Szkoda tylko, że to był typowy bal samców... Ale to nic. Mam nadzieję, że następną razą Wy ruszycie z nami..:) 4... po raz kolejny;) iri... nie jestem handlowcem, choć kiedyś byłem:) a jeżdżę po kraju, bo czasem trzeba prąd naprawić nie tylko w Wawie;) Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko...Buziaki!!:)

czwóreczko... Wstąpiłaś do zakonu?? Jeśli zgadłem, to lepiej nie potwierdzaj... Bo wtedy i ja będę musiał to zrobić. A chyba nie chcesz mieć na sumieniu tych braciszków, których na manowce sprowadzę...:P:P:P

Michaś, dobre z tym kilogramem błota :P hmm...tak jak zaplanowałam, jeśli nic się nie zmieni po wakacjach uderzam na zakopane ;) Czyli masz lekko trzęsące rączki, bo pewnie nie raz Cie prąd popieścił ;) A co do zakonu..to nie miejsce dla mnie, kontemplacyjny to w ogóle bo za dużo gadam i nie dałabym rady milczeć dłużej niż godzinę, no chyba że śpię Poważnie- to wyjechałabym do afryki pomagać biednym murzynkom, ale jest jeden szkopuł - mogłabym trafić do wioski gdzie nie ma prądu, a co ja bym zrobiła bez suszarki, prostownicy i depilatora Musiałabym wlec ze sobą agregat :D Michaś- następnego razu nie będzie, bo Małysz jest tylko jeden :) Dziękuję za kwiatuszka :)

michaś to impreza małysza udana w telewizji oglądałam troche to naprawdę pięknie było, wielki człowiek :) dobre czasy szkoda ze już tak nie bedzie jak kiedys;) Zakopiec chce odwiedzić i pochodzić po górach;) nigdy tam nie byłam , ciekawe ile kosztuja noclegi i bilety. jak narazie podziwiam zakopiec w ,,szpilkach na giewoncie'';) czworko bez przesady z seksem;) najlepszy seks jest z ukochaną osobą, masz wsparcie jesteś kochana szanowana itp. Bez zobowiązania to dobry szybki skok i po wszystkim brzmi jak zezwierzęcenie:P tylko na pewno zakazany owoc najlepiej smakuje ale nie na długo taki seks bywa po jakimś czasie nudny.Z tym że ja nie sypiam z kim popadnie, nie jestem aż tak głupia;) wole poczekać na odpowiedniego i nie poddawać się a myśleć pozytywnie;) i tez mam zamiar skończyć z takim stylem życia to nie życie...bo nie jest fajnie jak osoba mówi ci możemy sie kochać ale bez zobowiązania najlepiej sie nie godzić i zerwać kontakt bo znaczy sie ze to uczucie jednostronne.A my kobiety liczymy na cos więcej! A w większości zajebistym facetom chodzi tylko wyłącznie o seks- co potwierdzają jednocześnie ze w łóżku sa beznadziejni, i z tego powodu mam zamiar z tym skończyć!;);) na serio to pragnę faceta bratnia duszę, dobrego człowieka, kulturalnego i zaradnego;) LOSIE DAJ MI WIĘCEJ!!:P

No doooobra Impri, ja też chcę więcej od tego pieprzonego losu. http://www.youtube.com/watch?v=7LNeMUaJEac Jakimś optymizmem napawa mnie ta piosenka, uśmiecham się sama do siebie :)

4... kilo błota było naprawdę:) Żebyś widziała, jak wyglądałem:D:D:D:D:D Takiego fikoła dawno nie wywaliłem!! A że było śliskie błoto, to jeszcze zjechałem na doopsku metrów kilka;) I jeszcze musiałem zjechać tą kolejką i przejść przez całe Krupówki, więc oprócz mnie jeszcze ludzie się trochę pośmieli... Zdarza się. Hehe.. A muzyczka fajowa. Mnie usypia;) impri.. To zależy czego będziesz szukała i gdzie. My mamy zaprzyjaźnioną gaździnę i płacimy po 25 pln od sztuki. Żadnych luksusów tam nie ma, ale nam wystarczy na samcze bale;);) No i jest od niej kawałek do miasta, ale często jeżdżą busy, więc bez tragedii... A ceny w knajpach raczej umiarkowane. Można naprawdę poszumieć za niewielkie pieniądze. trochę drogie bilety na wyciągi, ale zawsze można popróbować wspinaczki:) Mnie się generalnie podoba:)

Michaś odkąd pamiętam to w zakopcu było tak- ferie dla Warszawy- piwo o 30% w góre :D :P zawsze wzrastają ceny jak ma zjechac stolica heh zdzierają jak mogą. Ja znowu mam takie pokoje gdzie sa 2-3 lozka umywalka za jakieś 40 zł, niedaleko krupówek, wlasciwie to 5 minut drogi :) no i są pokoje z prysznicem ciut droższe, choć to taki internat, to raz na sylwestra jacys faceci odpalali patardy na korytarzu :D ale w razie czego to daj znać :) Z tego co wiem, to można wynająć domek i wtedy to balanga na całego, pojechalabym tak kiedyś ze znajomymi, ale zawsze komus cos wypadnie i trudno zgrac sie w czasie. Zastanawiam sie czy nie zaklepać sobie pokoju na sylwestra już :D ostatniego spędziłam w domu i już nigdy więcej, choćbym miała błąkać sie po deptaku hhe aaa koleżanki miały tak, że o polnocy na krupówkach ludzie podczas składania zyczen dawali sobie rozne rzeczy, na zasadzie zamiany, i tak kolezanka za czapke dostala od jakiegos faceta ekstra rękawiczki Rossignola :D Ja niestety wtedy siedziałam w pokoju i nie bylam w stanie wyjść :P a szkoda hihi Ja do zakopca mam jakieś 2h drogi, no a kiedys pojechalam jeszcze i tatry wysokie oglądałam, bomba!

4... u tej naszej jest skromniej troszkę:) Tzn ma tylko 3 pokoje, 2 x 2 i raz 4 osoby. No i wspólną łazienkę, ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby był komplet gości. No raz, ale to byli sami swoi:) Plus jest taki, że można u niej uda wyprawiać i się nie obraża;) No chyba, że my mamy u niej fory. Tego nie wiem... A w ferie wszędzie w górach ceny idą do góry. Jesteś w górach, to płacisz z górką!!:D:D:D:D Dlatego staram się jeździć tam albo zaraz po sezonie, albo między Nowym Rokiem, a feriami...;) Teraz pewnie też było drożej przez te kilka Małyszowych dni. Wiedzieli, że cały kraj zjedzie;):P A w Sylwestra byłem na Krupówkach dwa lata temu. Też było superowo!!:):) Do tej pory mamy numery telefonów do ludzi z Wrocławia, Bielska i Katowic. I wszyscy się fajnie bawili z "warszowiakami";):P.

Michaś- oj jak jest fajna ekipa to nieważne łóżko, byleby miejsce na podłodze bylo, zresztą ... po zakrapianej imprezie wszyscy kładą sie gdzie spadną :P ja z doswiadczenia wiem, że do zakopca lekko ubranym trzeba jechać w ok.czerwca, bo kiedys byłam w maju a ludzie rozbijali lód na płytkach przed domem ;) Ale żeby odpocząć to trzeba jechac na choćby 2 dni, żeby wyjść choćby na dansing do europejskiej czy na piwo czy Latte macchiato do Antraktu :) mała knajpka a ma ten klimat, rozmarzyłam się :) aż chcę jechać jak najszybciej do Zakopanego :)

Lubie góry :P Rzadko bywam bo mam najdalej z Was hehe. Ale marzę żeby na Giewont wejść i jeszcze wejdę tak myślę. Póki co muszę się zadowolić naszym Polskim Morzem :) Lubię Hel np. ale nie w czasie sezonu bo za dużo tam ludzi tak samo w trójmieście tego chodzi i chodzi :P W sezonie wolę te spokojnie nieznane wioski, chociaż teraz to już takich chyba nie ma :P

4... Aż tak to nie znam tego miasteczka, żeby z nazwy knajpki wymieniać;) Ale jak chcesz tak szybko tam jechać... To co?? Sobota?? Pokazałabyś mi ten Europejski, i jak smakuje latte w Antrakcie bym spróbował...;) Helcia.. Giewont piękny!! Niestety teraz oglądałem go tylko z dołu, spod Gubałówki. Kiedyś dawno byłem, ale to stare dzieje. Jeszcze za czasów Chaosu to było, więc nie pamiętam za wiele;) A co do morza... Jeśli wolisz małe, nie zatłoczone miejscowości... Polecam Trzęsacz. Byłem ostatnio z 6 lat temu, ale było naprawdę cicho i spokojnie...:)

Michaś a tam to Adzia ma bliżej, ode mnie to bardzo spory Kawal jeszcze :P :D Ja byłam tylko dwa razy w Zakopcu i to lata temu raz w 4 klasie podstawówki to z tamtej wycieczki mało pamiętam :P a drugi raz w gimnazjum więc kupę lat temu :P Pewnie się sporo pozmieniało. więc na Giewont małolatów nie chcieli wpuszczać tak też nigdy nie wchodziłam tam :D Ale żeby wszędzie chyba być to na tydzień trzeba by było tam pojechać :P

ja w zakopcu byłam 3 razy i zawsze mi sie podobało, byłam tez w karpaczu, w lądku zdroju, w bieszczadach i pare innych miejsc, ale morze mam lepiej zjeżdzone ;) ja mam w sumie tak samo daleko w góry co i nad morze ;) Helcia Adzia to teraz jest nie Adzia ...kurde tak dawno jej nie widziałam, zę zapomniałam jaki ma nik

No ja nad naszym morzem nie byłam, choć chcialabym się kiedys wybrac, ale to tak jak Helcia, ja mieszkam na drugim krańcu Polski. Michaś weekend hehehehe no to decyzja musiałaby być szybka, ale wiesz, niedawno wróciłeś z Zakopca a jak tak bardzo bedziesz chcial wyjść do europejskiej i pośpiewać z Panem Rysiem to kiedyś ja zgarnę kogoś z mojej ekipy, Ty swoją i zrobimy konfrontację małopolski z mazowszem :D to byłoby nawet fajne Ja dzisiaj byłam na zakupach, wydałam kupe kasy, sama nie wiem na co i dalej sie urlopuję, jeszcze tydzień :) buziaki

Czwóreczka ale Ci dobrze :D

Ircia wiem że Adzia inny nick ma ale tez zapomniałam jaki więc napisałam Adzia :D bo nie chciało mi się szukać, a po za tym to zawsze Adziolek zostanie :D Ech Ircia ale Ci zazdroszczę że tak kraj pozwiedzałaś :P Ja to z gór to jeszcze w Krynicy, Tyliczu byłam :P 4 ja tak zawsze mam że nie wiem na co wydaje :P W portfelu ubywa a bezrobocie dalej się ciągnie...

4... ...;) szybkie decyzje bywają najlepsze..;) jesli nie góry, to może morze??;) Helcia, alias Andzia;).... nie bojsja;) mnie też bezrobocie niedługo może dopaść;) Wiem jak to jest na zasiłkach. Ale damy radę!!;) iri... to skąd Ty tak jeździsz, że masz tu i tam blisko?;)

sprawdzam nick....

Jestem, to jaaaaaa Rudaaaa nie czytałam wszystkiego, ale Irrenka przeklina ze nie ma dziewczyn ;) Ostatnio mam w ch... pracy. Wdrażamy w pracy ISO i jestem za to odpowiedzialna i musimy to zrobic jak najszybciej. Siedze w pracy po kilkanascie godzin i mam dosc. I sie stresuje ze jak nie wrozymy to wylece z pracy. Za to koti dostały prezent - ositkowałam balkon specjalnie dla nich i wlasnie musialam sciagnac wspinajacego sie Rudego po siatce.... ez te koty. I tak mi czas leci - caly dzien w pracy a wieczorem kociaste ;)

A co do Małysza, troche mi żal że konczy karierę. Pamiętam jak daaawno temu byłam w zakopcu na skokach gdy Małysz jeszcze konkurował ze Shmidtem.. boshe, co to były za emocje. Miałam Adasia metr od siebie :D i Goldiego :D tzn oczywiscie tylko przechodzili obok nas :D

a ja wczoraj bylam w Browarze na nagraniach do programu TVN Syle:D ale mnie nogi bolą:P helloł Ruda:D

Rudaaaa- nareszcie! Ja też przeklinam, że tak mało tutaj zaglądacie :) Michaś trzyma się dzielnie, no ale gdzie miałby lepiej, jak nie tutaj ;) Szybkie decyzje czasem najlepsze? hmm...może i tak, ale tylko wtedy kiedy ma się pieniądze na realizacje pragnień hehe A ja jestem wypłukana, no ale może gdzieś w czerwcu na początku, bede miała dłuższy urlop to w sumie..Zakopane byłoby dobrym pomysłem :) zarezerwuję termin Rudasku- ciesz się, że masz sporo pracy :) wiesz jak teraz jest, ja wolałabym więcej pracowac i więcej zarabiać a nie mało pracować i mało zarabiać :D tym bardziej, że mąż, dzieci zapłakane w domu nie czekają to chyba mogłabym się poświęcić. Teraz tylko znaleźć pracę ktora mnie wciągnie :) U mnie dzisiaj deszczowo buziaki

ja to karkonoska góralka:D kocham góry przeszłam cały masyw górski od Szrenicy do śnieżki:D i nabawiłam sie kontuzji łąkotki:P ale to była trasa życia:P iri byłas w karpaczu?:D ja mam z 1 h tam i czasami bywam tam;) polecam ci sie wybrać do szklarskiej poręby naprawde jest tam super:) a w sylwka w górach jest super na stoku mega szampan ojojoj dawno na czymś takim nie byłam, ostatnio trafiam na imprezy których bym zamieniła na góry;) zakopane w planach, bo słyszałam ze strasznie drogo tam jest przez ta małyszomanię i chętnych nie brakuje wiec podwyższają czynsze. ruda witaj:) jak ci zycie leci:) a kotki widzę ze ładnie o nie dbasz;) wkurzaja mnie koty które wiecznie łażą po moim ogródku:p sexy a co ty w tym programie wystąpiłaś?:P czwórka masz tydzien urlopu jeszcze:P ja tez ale nudy sa niesamowite, wole isc do pracy !

Impri tak, urlopuję się... Ejjj właśnie przeczytałam artykuł, że od 1 maja zabroniona będzie sprzedaż kebabów w całej unii! wrr..będe musiała zjeść jakiegoś pożegnalnego kebaba w tym miesiącu buuuu A najlepsze w zakopcu jadłam heha ale w kwietniu tam nie pojadę niestety :( A i trzęsienie ziemi w Grecji...co się dzieje z tym światem :o Jak nie trzęsie to zalewa, jak nie zalewa to wiatr zdmuchuje Coś sie ta planeta zaczyna buntować

zdmuchooje kurde

Czwóreczka, ta informacja o kebabach to rozumiem ze prima aprilis :D nie no, pewnie ze lepiej jak jest duzo pracy. Czasem troche ponarzekam, powk....am sie ale lubię tą pracę. I obym jak najdluzej tam pracowala ;) Impri, dbam o koty, ale ta siatka w sumie to tez dla mnie wygoda. Moge bez stresu otwierac balkon nie bojac sie ze kot poleci za jakas wyimaginowana muszka i spadnie z 8 pietra ech, wybralabym sie w jakies gory

Rudex- I hope so :D a z kotkiem byloby ciężko jeśli wypadłby z okna :( ale ja mam kolo domu 3 i mam ochote je wywiezc gdzies daleko, bo strasznie mnie wkurzają :o

4... trzymam się, bo mi dobrze tu z Wami!!:) Szkoda tylko, że tak daleko mieszkacie...:( Jedziemy jutro do Zakopca??;):P Ja stawiam..:D:D:D:D Ruda... Dzień dobry:) Nie mieliśmy jeszcze przyjemności się poznać, więc witam!!;) impri... masz rację z tą szklarską porębą. chyba nawet lepsza niż zakopane.;) na puchatku uczyłem się na nartach jeździć. To były czasy!!;) A wtemacie prima aprilisowego żarciku... My mieliśmy dziś naprawdę niezły w firmie. Pojechaliśmy z koleżką do Łodzi. Jakieś tam kabelki mieliśmy robić i dojechaliśmy....... A przemiła pani Aneta powiedziała nam, że ona zaraz kończy pracę i nie zostawi nas samych w biurze. No to wróciliśmy..;) Nie ma to jak dogadanie się prezesów!!:D:D:D:D:D:D:D:D

Ruda witaj kochana ,..to masz niezły młyn, wspołczuje odpowiedzialności i stresiku w pracy. Impri byłam w szklarskiej kiedys na sylwka :D samego sylwestra nawet na stoku spedzalam, zajebiaszczo było :D Michaś ja nie to, ze mam tu i tu blisko, tylko i w te i w tamtą strone mam taka sama drogę mniej wiecej, jestem w południowej wielkopolski :D Helcia wie, ze ja bez problemu moge sie czasem nie wiadomo skąd znaleźć 300-400 km od domu he he My z Helcia sie widziałysmy kiedys własnie podczas takiego mojego wyskoku w polske ;) a morze mam zjeżdzone bo od 6 roku życia jeździłam co rok na wakacje nad bałtyk i co rok w inne miejsce ;) natomiast w gory juz w podstawówce zaliczyłam 4 wycieczki (zakopane, bieszczady, kotlina kłodzka) ;) a potem z chłopakiem do szklarskiej, potem ze znajomymi do lądka i z moim mezem do zakopca i białki... ;) ale w lublinie tez bylam, przez wiele miast przejeżdżalam, najbardziej ubolewam, ze Krakowa nie zaliczyłam, tylko dwa razy w życiu przemknelam przez to piękne miasto. Lublin i okolice widziałam też :) z kumpelą ktora tam do chłopaka jeździła i mnie kiedys zabrała w rekolekcje i pojechalysmy pociagiem ;) ha ha ha no teraz z małym duperelkiem trudniej ale co tam ;) jutro z młodym tez lecimy do wrocka lub do poznania :D nie wiem jeszcze gdzie, pewnie decyzja zapadnie w momencie wyjazdu ;)

a my w ramach żaru wyslalismy dzis klientce małą klamerkę do firan w wielkim kartonie :D a potem spakowalismy rolke papieru toaletowego w czarny strecz i wysłalismy pod taki adres: SAURON Władca Pierścieni czarne wrota 1 66-666 MORDOR :P