Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kurde jak mnie to denerwuje

rodzice nagle chcieliby abym im sie zwierzala...a niby dlaczego mam to robic?

Polecane posty

Gość kurde jak mnie to denerwuje

Gdy mialam kilka lat rodzice poswiecali mi uwage ale pamietam ze odkad poszlam do podstawowki nie mieli juz dla mnie czasu, gdy chcialam z nimi obejrzec film to mowili, ze tv mam w swoim pokoju, ze mam nie przeszkadzac itp z kolezankami za abrdzo spotykac sie nie moglam bo trzeba sie uczyc, a ocen ponizej 4 miec nie moglam bo od razu slyszalam, ze wstyd im przynosze itp. Nawet gdy mialam 20 lat w domu musialam byc najpozniej o 20-21. Gdy cos bylo nie tak to zawsze bylo to moja wina, chwalona nie bylam praktycznie nigdy. chlopcom, ktorzy chcieli sie ze mna umowic zawsze odmawialam, a gdy raz sie zgodizlam to tata powiedzial "co on w Tobie widzi? w takiej brzyduli?". Ale np. rpzy znajomych sie mna chwalili "a nasza corka zdala prawo jazdy za 1 razem, a nasza corka ma srednia 5,0" sratatata wiec ogolnie odizolowalam sie od nich, spedzalam czas czesto sama w swoim pokoju. Od dluzszego czasu gdy np. wroce ze spotkania z kolezankami, z wyjazdu z chlopakiem cyz cos to rodzice sie pytaja jak bylo, ja mowie ze fajnie itp a oni do mnie ze "nic im nie mowie, nie opowiadam" a niby co mam mowic? przez ponad 20 lat nie chcieli mnie sluchac, a teraz nagle chieliby wszystko wiedziec? a mnie to denerwuje, te pytania...niedlugo mam andzieje, ze wyprowadze sie z domu, ale na razie jeszcze mnie na to nie stac. Moj facet szuka pracy w moim miescie abysmy mogli razem zamieszkac, ale wiaodmo ze pracy za wiecej niz najnizsza krajowa az tak duzo nie ma wiec troche to potrwa zanim cos sensownego znajdzie i z naszych wyplat bedziemy mogli sie sami utrzymac ( ehhh ta nasza Polska rzeczywistosc ) a tym czasem juz mam dposyc tej ciaglej kontroli, traktowania mnie jak dziecko i ciaglych pytan, juz czaem byly o to klotnie...no bo co to ich obchodzi? tyle lat mieli mnie w dupie i angle na sentymenty im sie zebralo? zreszta o wyprowadzke z domu tez bedzie awantura, bo mysla ze mam 13 lat a nie 25 mimo, ze praktycznie sama sie utrzymuje, zarabiam od 18 r.z. dokladam sie do rachunkow, jedzenia itp, wyremontowalam sobie pokoj, kupilam samochod...mimo to ciagle traktuja mnie jak gowniare...co robic? jak wy takie co znosicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×