Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

malinowa - jezeli masz normalne owulacje (monitoring sie klania ;-) ) to testosteron nie ma wiekszego znaczenia. Jezeli jest podwyzszony to moze oznaczac (poza PCO, ktorego sadze, ze nie masz), ze: - jest mniej bialka SHGB (jak Cie to uspokoi mozesz je zbadac, choc ja nie widze potrzeby) - moze to oznaczac w sprzezeniu zwrotnym obnizony estradiol - Umiarkowanie podwyższony poziom testosteronu może występować u kobiet otyłych. Redukcja wagi w takim przypadku prowadzi do normalizacji jego poziomu. - Wysokie stężenia prolaktyny podwyższają stężenia nadnerczowych androgenów. (dwa ostatnie punkty skopiowalam z ksiazki dr Krolak) Ja mialam za wysoka prolaktyne a testosteron w dolnych granicach normy, prawie zanikajacy... Ergo: jesli owulki masz w porzadku (strzel sobie najlepiej ten monitoring dla spokoju duszy :-D ) to wszystko jest ok i pozostaje tylko sprawdzic prolaktyne, co i tak zamierzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z ta ryba to pomysl okazal sie sredni, bo zrobilismy makrele po chorwacku i co prawda wyszla pyszna ale trzeba bylo przez godzine wietrzyc mieszkanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otylosc odpada, waze 55 kg:) Ok, pozyjemy zobaczymy :) wszystko wyjasni sie w przeciagu miesiaca (jesli dobrze pojdzie). Dziewczyny, zycze milego wieczora! :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mongrana wiem wiem gdzie Słubice:)Ja wczesniej mieszkałam koło Krosno Odrz a teraz z męzem w zg.W Słubicach moje siostra kupuje co jakiś czas leki bo tam tylko mają.A jak chodziłam na studia to wykładał nam na studiach lekarz ginekolog chyba profesor z Berlina i on ma tam klinike swoją.Ciekawe czy to nie ten sam gdzie ty byłaś w klinice w Poznaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie bylam nigdy w klinice w Poznaniu. Mialam jedynie nieprzyjemnosc z klinika w Berlinie :-p No jestem ciekawa co ten berlinski profesorek wykladal, bo z moich doswiadczen wynika, ze to Niemcy mogliby sie uczyc ginekologii od polskich kolegow ;-) :-D Uwazaj, bo teraz przez kilka dni po Zielonej grasuje grupa mlodocianyh Niemcow. Lata za nimi moja kolezanka jak kwoka (Polka, jako opiekunka grupy) i sie boi, ze jak sie mlodzi popija to ich jacys polscy kibole dorwa i nawala :-p Mysle, ze przesadza, prowadzilam jako studentka grupy mlodych Niemcow i Rosjan po Polsce i nigdy mnie nic zlego nie spotkalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi o klinike w Berlinie a nie Poznaniu pomyliłam:))) My mieszkamy w zielonej górze juz rok a oprócz dawnych koleżanek z roku z którymi czsami sie spotykamy(rzadko) to brakuje mi jakiejś dobrej znajomej żeby pogadać,iść na kawke czy na basen.Znalazłam forum zielona góra i jest fajne ale dziewczyny tam urodziły w tym roku i trzymają sie razem,spotykają. A ja nawet nie ciężarówka to o czym miałabym z nimi gadać ehh. Wyżaliłam się ide szykować jakąś kolacyjke dla męża bo studiować mu sie zachciało i zaraz wraca z wykładów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas nie lepiej. Zadne z nas nie pochodzi z tego miasteczka, w ktorym mieszkamy od poltorej roku. Dzieki mojej przedsiebiorczosci poznalismy jedna pare w naszym wieku, z ktora mamy regularny kontakt a tak to krucho - tez ciagniemy na znajomosciach ze studenckich czasow, czyli zeby sie odwiedzic, musimy jechac do sasiednich miast :-o Nie jest to jakas wyprawa zamorska ale juz trzeba planowac, umawiac sie, jechac. Nie tak hop-siup spontanicznie. No ja tez tak kombinowalam, ze przy dziecku latwiej nawiazac znajomosci: szkola rodzenia, spacerki itd ale jak to bedzie, to sie zobaczy. Przez psa i ogrodek tez duzo ludzi nas zagaduje (albo my ich) ale znajomosci, zeby sie gdzies wybrac razem na kawke czy cos to sie z tego nie wyklarowaly - czy dziecku sie uda osiagnac to, czego pies nie zdzialal? ;-) Prawda jest taka, ze kiedy konczy sie nauke a zaczyna prace i dorosle zycie ciezko o nowe znajomosci. A ja to wogole studiowalam tak miedzynarodowo, ze mam znajomych rozsianych po calej kulii ziemskiej - wiecej na Antypodach niz za miedza ;-) Anus - uporzadkuj tarczyce i prolaktyne to zajdziesz natychmiast - jestem w tym wzgledzie dobrej mysli :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)no ja już po @ od soboty:)a od dziś zaczynamy działać:)trzymajcie kciuki:)przydzadzą sie:)aha tak dużo piszecie o tej tarczycy... ja też ostatnio badałam bo lekarka podejrzewała że coś nie tak bo mam bardzo wypchnięta do przodu...no ale mam takie ułożenie krtani że ją wypycha do przodu i dlatego ją tak widać...tak wyszło na usg tarczycy:)a tsh mam 2,1.to chyba nie takie złe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claud.1
hej dziewczyny. mam mały problem i może Wy bedziecie umiały mi cos poradzic. mam 29 dzien cyklu i wczoraj wieczoren zrobiłam test owulacyjny. moje zdziwienie było ogromne bo kreska kontrolna baardzo ocna, kreska testowa słaba ale kilka milimetrów pod kreska kontrolna powstałą dokłądnie 1/4 kreski tak mocnej jak ta kontrolna. wyglada t tak ze mam dwie całe kreski i zaczeta trzecia. miał ktos taki przypadek?? winkeek staramy sie z mężem juz 2 cykl i dalej nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po prostu powtorzylabym test, moze trafil Ci sie jakis "lewy"? Jak dlugie masz cykle? Dni plodne w 29 dc wydaja mi sie az niewiarygodne. Nie pomylilas z ciazowym? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claud.1
z ciazowym nie pomyliłam. byłam wczoraj tak zakrecona wynikiem ze nie pomyslalam o zrobieniu frugiego ale wsłasnie mam poczatki okresu to pewnie był jakis leeewy. szkoda:( myślalam ze może ciaża:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia - Twoja tarczyca nie jest tragiczna ale i tak wolalabym ja obnizyc do 1,5. W ciazy tsh moze wzrosnac i o 50% a tsh 3 w ciazy to juz za wysoko. claud: nie JUZ 2. cykl ale DOPIERO 2. cykl. Glowa do gory, Wy sie dopiero "rozgrzewacie" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claud.1
no niby wiem ze dopiero dwa ale dla mnie to wieczność:( podejrzewam ze mam bezowulacyjne cykle bo testy zwsze mam nehatywne, chyba ze żle odczytuje. ale kreska testowa, pojawiała sie przez ok tydzien i była albo jasniejsza albo minimalnie jasniejsza. nigdy mocniejsza:( no nic dzieki za odpowiedz i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claud - zacznij mierzyć temperaturę. Ja zaczęłam od tego cyklu (to nasz szósty). W poprzednich używałam testów owulacyjnych, miałam dwie kreski za każdym razem (mam cykle 27 dni i zaczynałam je robić tak ok 11-13 dc), , trochę przytulanek i....NIC. Czasem tak po prostu jest. Staram się już teraz bardziej na luzie podejść, bo moja siostra starała się bardzo długo i w końcu urodziła córeczkę. Więc wierzę, że na mnie też przyjdzie czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claud - obie kreski powinny być tak samo ciemne. Jeśli była tylko minimalnie jaśniejsza, to nie znaczy, że nie miałaś owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro nie jest tragiczne to nie będe nic narazie z tym robić:)narazie martwie się tym kiedy wkońcu uda mi się zaciążyć...aha jeszcze jedno pytanko...od 2-3 dni mam dziwne sutki..są czerwone i bardzo drażliwe....nawet koszulka nocna jak ociera to boli..czy to może być od tego castagnusa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ze staraniami tak juz jest, ze polegaja glownie na czekaniu - to na owu to na termin @ i dlatego czas sie wlecze, nawet jak sie w zyciu duzo dzieje i jest duzo fajnego seksu to to i tak jednak bity miesiac czekania ;-) Trzeba sie jakos uodpornic (przychodzi z czasem) ;-) testy owu paskowe sa u wielu kobiet zawodne. albo lepiej zainwetsowac w elektronike (testy owu z czytnikiem elektronicznym) albo chodzic do gina na monitoring. no i mozna mierzyc tempke, tyle ze ona pokazuje owu dopiero po owu, czyli kiedy jest za pozno na starania :-o No ale przynajmniej wiadomo, ze byla ;-) mnie castagnus zmniejszal przedmiesiaczkowe pobolewanie piersi... nie wiem, co moze byc u Ciebie przyczyna. Monisiu, jeszcze jeden pomysl, skoro Twoj prowadzi, sila rzeczy, siedzacy tryb zycia (co nie pomaga zolnierzykom) to moze taki zel (lubrykat), ktory popedza plemniczki bylby jakims rozwiazaniem dla Was? Sa chyba dwa na rynku - jeden to ten, ktorego my uzywalismy (podobal nam sie) pre seed a nazwy drugiego nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claud.1
no nic, kupie sobie elektryczy termometr na allegro i po @ jaazda. nigdy bym nie pomyslałą ze staranie się jest takie trudne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemcy maja jednak fisia na punckie techniki... i utrudniania nia zycia ;-) Moj mial przyniesc od lekarza pojemniczek na mocz do rutynowego badania. Ja sobie wyobrazalam, ze wroci ze zwyklym kubeczkiem z nakretka. A tu figa z makiem, okazalo sie, ze to az trzy czesciowe ustrojstwo. Jest kubeczek, do ktorego wolno zebrac tylko poranny mocz srodkowy. Po nasiusianiu wklada sie do niego taki pipeto-lejek z igla od strzykawki. Na niego nabija sie probowke pneumatyczna, ktora zasysa mocz. Kubeczek i pipete sie myje (sa do wielokrotnego uzytku) a probowke (bez zakrecania, siuski maja sie w niej trzymac prozniowo) oddaje sie do laboratorium. Obejrzalam to na wszystkie strony i nie wyobrazam sobie, zeby mialo dzialac. Widzialyscie kiedys cos takiego???? Bo my nie (choc moj maz jest inzynierem i rozne cuda ogladal :-p ) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
claud - u Was staranie sie (jeszcze) nie jest trudne - macie sie seksic ile sie zachce i trafic przy tym na owu. Jakby trzeba bylo jednak zaczac badac sie na wszystkie strony u lekarzy, lykac jakies cuda-niewidy to to dopiero z lozka robi sie poligon medyczny ;-) Takze Wy macie jeszcze lajcik i oby Wam tego do wspolnego szczescia wystarczylo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claud.1
seksic to sie lubimy wiec z tym problemów nie ma;] podzieiwam męża bo on jakos tak do tego umie na luzie podejsc, ja odrazu smutek itp....;/ no ale kupiłam termometr i mam nadziejej że pomoże! ps. a paietam jak dzis gdy w poradni rodzinnej przed slubem pani o tej metodzie opowiadałą a ja smiałąm jak n głupia ze nie bede termotetra w ... wkłądac i masz babo palcki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mongrana nawet my mysleli nad takim żelem...ale jeszcze się wstrzymaliśmy:)wiem tez że orgazm jest dobry na to żeby plemniki szybko dotarły na miejsce:)oglądałam o tym program na discavery:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez prychalam kiedy s na mierzenie temperatury a potem... ;-) faceci generalnie podchodza bardziej na luzie no ale nic dziwnego - sa inaczej zbudowani. To w naszych organizmach ciagle sie cos kotluje i truniej przez to zapomniec. Monia - zel odzywia plemniki (=ulatwia to ich kapacytacje) i daje im przyjazne srodowisko. Orgazm je "zasysa" w glab. Takze te dwie rzeczy sie nie wykluczaja a wrecz wspomagaja :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Mongrana masz racje:)ale poczekamy do końca roku:)to tylko 2 cykle..wiec jak sie nie uda to wtedy kupimy tego żela:)ale myśle że jakby nam się udało trafć w odpowiedni moment to i żelu nam nie będzie trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×