Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość flooov

Najgorsze kierunki: turystyka, socjologia, pedagogika-

Polecane posty

Gość zacznijcie myslec
piszecie, ze dzisiejsze szkolnictwo to dno. Tak rzeczywiście jest, ale to wina systemu. Czasem się zastanawiam,o czy nie żyjemy w matrixie i czy celowo ktoś nie chce sobie stworzyć tępego społeczeństwa pod woalką wszędobylskich magistrów. Zawsze wydawało mi się, że pomijając prywatne Wyższe Szkoły Akrobacji i Pierdzenia w Stołek, na państwowych uczelniach jest poziom jak należy. Niestety nie ma. Ale to nie wina uniwersytetów. Mam kontakt ze środowiskiem akademickim i okazuje się, że obniżenie wymagań na wstępie było KONIECZNOŚCIĄ, bo dziś nikt by nie studiował. Programy począwszy od podstawówki po LO są straszliwie okrojone w porównaniu z programami sprzed sławetnej reformy i niestety - efekty już widać. Jak jeszcze nigdy w historii, dziś tytuł mgr nie znaczy kompletnie nic, ponieważ jest ich coraz więcej. Będziemy mieć niedługo społeczeństwo w 90% z wykształceniem wyższym, przy czym kolosalna większość tych "magistrów" okaże się totalnymi głąbami. Czy to skutek nieprzemyślanych reform, decyzji i systemu, czy nas ktoś wrabia, stwarzając pozory, że mamy wykształcone społeczeństwo, którym w rzeczywistości można dowolnie manipulować? p.s. dziś leży nawet czytanie ze zrozumieniem- dlaczego do tego dopuszczono? przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie po części z autorem... Jest wiele kierunków, które sa bez sensu.. Choc jest jeden jeszcze głupszy od wszystkich tu wymienionych... Zdrowie publiczne... po co to komu? Dla mnie ten kierunek się kojarzy albo z dyrektorem szpitala albo z pania z sanepidu, która jeździ po sklepach i mandaty wlepia za niumytą podłogę.. Socjologia... żal totalny. Turystyka.. ? zalezy, kto ma jaki pomysł na życie... czasem może wyjśc z tego cos fajnego. Nikt nie zasługuje na łzy... A ten, kto na nie zasługuje, nigdy nie doprowadzi cię do płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśl polski narodzie myśl...
piszecie, ze dzisiejsze szkolnictwo to dno. Tak rzeczywiście jest, ale to wina systemu. Czasem się zastanawiam,o czy nie żyjemy w matrixie i czy celowo ktoś nie chce sobie stworzyć tępego społeczeństwa pod woalką wszędobylskich magistrów. Zawsze wydawało mi się, że pomijając prywatne Wyższe Szkoły Akrobacji i Pierdzenia w Stołek, na państwowych uczelniach jest poziom jak należy. Niestety nie ma. Ale to nie wina uniwersytetów. Mam kontakt ze środowiskiem akademickim i okazuje się, że obniżenie wymagań na wstępie było KONIECZNOŚCIĄ, bo dziś nikt by nie studiował. Programy począwszy od podstawówki po LO są straszliwie okrojone w porównaniu z programami sprzed sławetnej reformy i niestety - efekty już widać. Jak jeszcze nigdy w historii, dziś tytuł mgr nie znaczy kompletnie nic, ponieważ jest ich coraz więcej. Będziemy mieć niedługo społeczeństwo w 90% z wykształceniem wyższym, przy czym kolosalna większość tych "magistrów" okaże się totalnymi głąbami. Czy to skutek nieprzemyślanych reform, decyzji i systemu, czy nas ktoś wrabia, stwarzając pozory, że mamy wykształcone społeczeństwo, którym w rzeczywistości można dowolnie manipulować? p.s. dziś leży nawet czytanie ze zrozumieniem- dlaczego do tego dopuszczono? przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśl polski narodzie myśl...
Piszecie, ze dzisiejsze szkolnictwo to dno. Tak rzeczywiście jest, ale czy to wina tworzonych kierunków? Czasem się zastanawiam, czy nie żyjemy w matrixie i czy celowo ktoś nie chce sobie stworzyć tępego społeczeństwa pod woalką wszędobylskich magistrów. Zawsze wydawało mi się, że pomijając prywatne Wyższe Szkoły Akrobacji i Pierdzenia w Stołek, na państwowych uczelniach jest poziom jak należy. Niestety nie ma. Ale to nie wina uniwersytetów. Mam kontakt ze środowiskiem akademickim i okazuje się, że obniżenie wymagań na wstępie było KONIECZNOŚCIĄ, bo dziś nikt by nie studiował. Programy począwszy od podstawówki po LO są straszliwie okrojone w porównaniu z programami sprzed sławetnej reformy i niestety - efekty już widać. Jak jeszcze nigdy w historii, dziś tytuł mgr nie znaczy kompletnie nic, ponieważ jest ich coraz więcej. Będziemy mieć niedługo społeczeństwo w 90% z wykształceniem wyższym, przy czym kolosalna większość tych "magistrów" okaże się totalnymi głąbami. Czy to skutek nieprzemyślanych reform, decyzji i systemu, czy nas ktoś wrabia, stwarzając pozory, że mamy wykształcone społeczeństwo, którym w rzeczywistości można dowolnie manipulować? p.s. dziś leży nawet czytanie ze zrozumieniem- dlaczego do tego dopuszczono? przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśl narodzie polski
Piszecie, ze dzisiejsze szkolnictwo to dno. Tak rzeczywiście jest, ale czy to wina tworzonych kierunków? Czasem się zastanawiam, czy nie żyjemy w matrixie i czy celowo ktoś nie chce sobie stworzyć tępego społeczeństwa pod woalką wszędobylskich magistrów. Zawsze wydawało mi się, że pomijając prywatne Wyższe Szkoły Akrobacji i Pierdzenia w Stołek, na państwowych uczelniach jest poziom jak należy. Niestety nie ma. Ale to nie wina uniwersytetów. Mam kontakt ze środowiskiem akademickim i okazuje się, że obniżenie wymagań na wstępie było KONIECZNOŚCIĄ, bo dziś nikt by nie studiował. Programy począwszy od podstawówki po LO są straszliwie okrojone w porównaniu z programami sprzed sławetnej reformy i niestety - efekty już widać. Jak jeszcze nigdy w historii, dziś tytuł mgr nie znaczy kompletnie nic, ponieważ jest ich coraz więcej. Będziemy mieć niedługo społeczeństwo w 90% z wykształceniem wyższym, przy czym kolosalna większość tych "magistrów" okaże się totalnymi głąbami. Czy to skutek nieprzemyślanych reform, decyzji i systemu, czy nas ktoś wrabia, stwarzając pozory, że mamy wykształcone społeczeństwo, którym w rzeczywistości można dowolnie manipulować? p.s. dziś leży nawet czytanie ze zrozumieniem- dlaczego do tego dopuszczono? przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Phenyloethyloamine
Piszecie, ze dzisiejsze szkolnictwo to dno. Tak rzeczywiście jest, ale czy to wina tworzonych kierunków? Czasem się zastanawiam, czy nie żyjemy w matrixie i czy celowo ktoś nie chce sobie stworzyć tępego społeczeństwa pod woalką wszędobylskich magistrów. Zawsze wydawało mi się, że pomijając prywatne Wyższe Szkoły Akrobacji i Pierdzenia w Stołek, na państwowych uczelniach jest poziom jak należy. Niestety nie ma. Ale to nie wina uniwersytetów. Mam kontakt ze środowiskiem akademickim i okazuje się, że obniżenie wymagań na wstępie było KONIECZNOŚCIĄ, bo dziś nikt by nie studiował. Programy począwszy od podstawówki po LO są straszliwie okrojone w porównaniu z programami sprzed sławetnej reformy i niestety - efekty już widać. Jak jeszcze nigdy w historii, dziś tytuł mgr nie znaczy kompletnie nic, ponieważ jest ich coraz więcej. Będziemy mieć niedługo społeczeństwo w 90% z wykształceniem wyższym, przy czym kolosalna większość tych "magistrów" okaże się totalnymi głąbami. Czy to skutek nieprzemyślanych reform, decyzji i systemu, czy nas ktoś wrabia, stwarzając pozory, że mamy wykształcone społeczeństwo, którym w rzeczywistości można dowolnie manipulować? p.s. dziś leży nawet czytanie ze zrozumieniem- dlaczego do tego dopuszczono? przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie, ze dzisiejsze szkolnictwo to dno. Tak rzeczywiście jest, ale czy to wina tworzonych kierunków? Czasem się zastanawiam, czy nie żyjemy w matrixie i czy celowo ktoś nie chce sobie stworzyć tępego społeczeństwa pod woalką wszędobylskich magistrów. Zawsze wydawało mi się, że pomijając prywatne Wyższe Szkoły Akrobacji i Pierdzenia w Stołek, na państwowych uczelniach jest poziom jak należy. Niestety nie ma. Ale to nie wina uniwersytetów. Mam kontakt ze środowiskiem akademickim i okazuje się, że obniżenie wymagań na wstępie było KONIECZNOŚCIĄ, bo dziś nikt by nie studiował. Programy począwszy od podstawówki po LO są straszliwie okrojone w porównaniu z programami sprzed sławetnej reformy i niestety - efekty już widać. Jak jeszcze nigdy w historii, dziś tytuł mgr nie znaczy kompletnie nic, ponieważ jest ich coraz więcej. Będziemy mieć niedługo społeczeństwo w 90% z wykształceniem wyższym, przy czym kolosalna większość tych "magistrów" okaże się totalnymi głąbami. Czy to skutek nieprzemyślanych reform, decyzji i systemu, czy nas ktoś wrabia, stwarzając pozory, że mamy wykształcone społeczeństwo, którym w rzeczywistości można dowolnie manipulować? p.s. dziś leży nawet czytanie ze zrozumieniem- dlaczego do tego dopuszczono? przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he
teoria spiskowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiwak
Moja siostra jest po turystyce i jeździ jako pilot wycieczek. Zarabia kupę kasy. Ja skończyłam niby lepszą szkołę, taką przyszłościową i kwitnę na uczelni za marne grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:25 flooov Po co ludzie studiują turystykę, socjologie i inne tego typu kierunki, przecież po socjologii jest tak jak po filozofii, musi się czlowiek ozapieprzać i ch*ja z tego ma, czyt. bezrobocie! Tak samo tabuny ludzi studiujących turystykę i rekreacje- no pytam się na ch*j? gdzie ci ludzie mają mózgi i gdzie planują znaleźć wszyscy prace? Tak samo masa znajomych studiuje kosmytologie np 2letnia. To nie lepiej było iść do szkoły sredniej o takim profilu/ zawodzie? nie ma 2 letniej kosmetologi jak wyzywasz kogos od glabow to najpierw samemu sioe trzeba douczyc..kosmetologia to studia...2 letnie studium co najwyzej..a malo jest technikow z ta specjalizacja wiec wiekszosc dziewczyn idzie na stiudium policealne...wytlumaczyc cos jeszcze ? czlowiekowi ktory pozjadal rozumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ious
Całe życie marzyłam, by uczyć w szkole, dlatego wybrałam pedagogikę,nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną, więc się odwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa z krola
studiowac po to zeby potem zarabiac max 2tys? Zalosne. I bez studiow mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa z krola
czuje sie zdyskryminowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezna wsiowa
niestety w Polsce tworzy sie mnostwo pseudo kierunkow za co placa podatnicy a poziom zalosny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha haha
ha ha! Racja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1992
a co myslicie o kierunku logistyka po którym otrzymuje sie inż. na politechnice?? jakieś plusy i minusy? moze ktos z forumowiczów to studiował? prosze o opinie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko/autorze
Po filozofii ludzie pracują również w branży PR, po pedagogice znam osoby które próbują sił w Human Resources. Kierunek studiów nie jest jedyną wytyczną przy podejmowaniu późniejszej pracy. Wydaje mi się, że jesteś tak ograniczony, że trudno Ci takie kwestie zrozumieć, myślisz bardzo schematycznie ..Ktoś słusznie powiedział: Trochę filozofii by Ci się przydało akurat. Buraku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do fenylo
Zgadzam się z Tobą. Jednak nie uważam, że można tu mówić o jekiejś zbiorowej tendencji... To raczej zależy od osoby. Mam kilku wykładowców/ ćwiczeniowców, którzy pozwalają nam dostrzec skutki tzw. ukrytego programu i uczą nas innego toku myslenia. Wiele by pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie masz pojecia co to socjologia skoro tak piszesz i nie wrzucaj jej do jednego wora z turystyką i pedagogiką bo to nie jest nauka humanistyczna tylko cos pomiedzy statyką psychologią ekonomią metodami badawczymi najpierw sie doucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaaa
A ty autorze wątku jaki kierunek skończyłeś? Chętnie się dowiemy. Gdyby wszyscy szli tylko na kierunki ścisłe to też nie byłoby po nich pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
kochany/a nawet nie wiesz ile pracy jest po turystyce ;) w hotelarstwie (nie tylko hotele ale takze wszelskie osrodki) w biurach podrozy, gastronomii itp itd, nie mowiac juz o tym ze absolwenci czasto sami cos otwieraja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
można wykonywać pracę na wielu stanowiskach w hotelarstwie, kolejno: sprzątanie kibli pranie i wymiana pościeli obsługa recepcji bycie prywatną ku.rwą kierownika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaaa
Podtrzymuję pytanie: jaki kierunek skończył autor? Dajcie spokój, ludzie, chcecie przekonywać kogos kto się dowartościowuje w ten sposób? Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehie
flooov a co myslisz o filologii angielskiej spec translatoryczna? przyszłościowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studia mają nauczyć samodzielnie i logicznie myśleć, wyciągać wnioski 💤 Gates nie skończył Zukerberg czy jakoś tak ten od FB jakoś sobie radzą :D Tylko barany chodzą stadami orły szybują samotnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻULIANNNNO
autor pisał że studiuje prawo. Również uważam że po turystyce można pracować w biurze podróży czy hotelarstwie i zarabiać tyle co koleś po podstawówce przy łopacie;/ Translacje super specjalizacja aczkolwiek angielska niekoniecznie-zbyt wyświechtana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloff
poziom jest na pewno niższy na zaocznych niż dziennych ale czy wszedzie jest niższy poziom? niekoniecznie. choć prawda że w tej chwili produkcja magistrów jest jak na tasmie w fabryce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaaa
Studiuje prawo? O to ma się czym chwalić. Nie widzę powodów do wywyższania się. Będzie kolejna papuga. Was na tych studiach to tylko uczą jak kłamać i kasę od ludzi brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×