Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biala lilia wodna

Jestem w ciazy i nie chce miec dziecka. Trudny temat

Polecane posty

Ups biegnę aby naprawić swój kolosalny błąd, bo jeszcze pomyślisz że uważam "Cię przekonywać" za jeden wyraz:) Co do 'nie wiadomo' przyznaję że mogło mi się pomylić, pewnie nie byłam pewna czy piszemy razem czy osobno. "Nie mam" natomiast zwykły bląd spacji....no sorry:D Czy powinnam już wobec tego strzelić sobie w łeb, zaryczeć się na śmierć czy pójść sprzątać miejskie ubikacje?:) Oj awanturnico awanturnico przyganiał kocioł garnkowi z tą pokorą:) jeszcze raz miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
skrobana kazda prywatna klinika robi to za plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
Aggie - twoich błędów jest tu pewnie cała masa, ja tylko przytoczyłam te z twoich ostatnich wypowiedzi. Fajnie że spacja nie zadziałała ci akurat teraz pomiędzy takimi wyrazami które wcześniej wyśmiałam, rozbawiasz mnie nieprzeciętnie :D :D :D I jak myślałam, wskazanie ci twojej niewiedzy i błędów będzie cię na tyle denerwowało, że napiszesz w końcu: i czego ty się czepiasz kobieto. Jesteś przewidywalna jak śnieg w zimie. A teraz odpisz mi: 'Żegnamcieawanturko' :D No przecież spacja ci źle działa :D :D :D udowodnij to kolejny raz :) "Staraczką" się jest całe życie? No w sumie tak, człowiek zawsze się o coś stara. O dziecko już dawno nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego Twoim celem jest obrażanie anonimowych dziewczyn na forum, ale widać że sprawia Ci to niesamowitą przyjemność:) Wobec tego gratuluję miłej zabawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
Jeśli nie potrafisz odróżnić obrażania kogoś, od uzmysławiania takim ludziom jak ty, którzy mają zerowe pojęcie o ciąży i macierzyństwie, a tak ochoczo i twardo wypowiadają się w temacie utrzymywania ciąży, jak i w ogóle samej ciąży - to ok. czuj się obrażona. Ja tak jak i ty mam prawo wypowiadania się na tym forum, myślę że w tym temacie nawet większe prawo, bowiem WIEM czym jest ciąża od początku do końca, a tego dotyczył temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awanturo - dobrze, w porządku. Ja tylko wyraziłam swoje zdanie i Bóg mi świadkiem nie zrobiłabym tego gdybym wiedziała, że tak się uczepi jakaś i nawet późno w nocy będzie odpisywać bo aż jej to spać chyba nie dało. Obrażona nie jestem:) Nie tak łatwo mnie obrazić to po pierwsze a po drugie jeśli już to liczy się dla mnie zdanie ludzi których znam i którzy mają jakieś tam znaczenie w moim życiu, wierz mi:) Oni też mnie znają i jeśli nieslusznie by mnie o coś tam osądzili to wtedy mogłabym się poczuć obrażona. W innym wypadku - wybacz. Wiesz co to ciąża - ok - uzgodniłyśmy to już. Ja Ci tej zasługi bynajmniej nie odbieram. Życzę tez bardzo dobrze Tobie i Twojemu dziecku,ale na serio nie wiem jaki masz cel w tym że od drugiego czy trzeciego postu starasz się mi wmówić że jestem głupia i debilna w każdej dziedzinie:) bo takie odnoszę wrażenie. Wyluzuj dziewczyno, a póki co to wolny kraj więc nawet laik może pisać, mówić o swoich rozmyśleniach w tematach które jego nie dotyczą. Gdybanie chyba nie zaszkodziło jeszcze nikomu. Nie chcę Cię oceniać (choć Ty to zrobiłaś w stosunku do mnie), może masz powody do takich nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
Nie sypiam nocami, bo sypiam często w południe, tak miewają ciążówki :) Mam więc teraz dużo czasu dla siebie, bo niedługo rodzę kolejne maleństwo, stąd też moja obecność na forum dotyczącym tego typu tematów. Za to nie wiem co dokładnie ty tutaj robisz. Moim skromnym zdaniem nie powinnaś niczego doradzać autorce, bo zwyczajnie nie możesz wiedzieć jakie wyjście jest dla niej dobre. Ja zaś na pewno wiem - nie uśmiercenie dziecka. Powinnaś przejść na fora dotyczące tematów np. kulinarnych, mnie tam na pewno nie znajdziesz, bo żadna ze mnie kucharka. dlatego też nie bywam tam i się nie udzielam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałam, że spodziewasz się kolejnego dziecka, zaskoczyłaś mnie:) W wielu tematach czasem staram się doradzić, wysłuchać, wiem jak ja sama tez tutaj pisałam że mam problem (fakt, nie aż taki poważny, ale miło mi było jak ludzie jednak starali się podejść z sercem i coś doradzić, choć bywali i tacy który potrafili od razu wyzywać...cóż cała kaffe). Zabijania dziecka nie doradzałam nigdy, musiałaś mnie źle zrozumieć, przecież ja właśnie pisałam autorce że może ewentualnie urodzić i oddać do adopcji skoro już nie chce bo NIE. Naskakiwanie i wyzywanie od debilek dziewczyn które mają taki dylemat i tak niczego dobrego nie zdziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
Hmm, jak widać zdziałało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
I przepraszam wszystkich, ale choćbym chciała, to o osobach które są lub zamierzają być mordercami - mam i zawsze będę miała jak najgorsze zdanie - takie moje prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpię, że akurat wyzywanie zadziałało. Po prostu zmieniła zdanie, z jakiegoś powodu. Oby jej się wszystko dobrze ułożyło. Jeśli to prowo, to trudno i tak bywa.Tak czy inaczej, wygląda na to że to juz koniec tematu. Tobie też życzę szczęśliwego rozwiązania i dobrego samopoczucia. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat Awantura ty nie wiesz co jest dla mnie najlepsze. Mozesz miec swoje poglady na temat aborcji, ale jak myslisz, ze zmienilam zdanie, bo naczytalam sie tych infantylnych glupot o plodzie czy tez waszych prostackich wyzwisk to sie grubo mylisz. Mialam akurat gleboko w tylku rozne wyzwiska i malo tego wicaz nie uwazam plodu 7 tygodniowego za dziecko. Takze wyzluzuj, niczego tu nie dokonalas. A teraz was zegnam, bo czeka mnie dluga podroz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
to co sie stalo, ze zmienilas zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
Lilia - jesteś zwykłą prowokatorką po 4 klasach SP, nic więcej nie wynika z twoich pustych wypowiedzi. Udanej podróży i zabawy życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków
Karczemna Awantura czy druga ciąża już mniej problemowo przebiega, jak się czujesz? Możesz normalnie funkcjonowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
Tak, ta ciąża przebiega zupełnie bezproblemowo, a co ciekawe zaszłam w nią bez żadnych problemów. Ciekawie i inaczej jest być w ciąży i móc robić niemal wszystko, wtedy nie miałam takiego komfortu, ale pomimo tego, był to mój najpiękniejszy okres w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków
Jaka ta natura nieprzewidywalna. A napisz mi jeszcze jeśli możesz (ja wiem, że to nie jest najważniejsze, ale jesteśmy przecież cały czas też kobietami) czy przy pierwszej ciąży w związku z tym że musiałaś leżeć dużo przytyłas? I czy szybko doszłaś do siebie, odzyskałaś sprawność? Życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczemna_Awantura
Niewiele przytyłam, ale taka chyba już moja natura (w tej ciąży a jestem już na finiszu przytyłam 7kg, dziecko zdrowe, jego waga odpowiednia, wymiary też, moje wyniki badań, więc widocznie tak już mam) czułam się dobrze fizycznie, gorzej psychicznie, bo martwiłam się o dziecko, ale wiedząc że jeśli będę dużo leżała, właściwie niemal tylko leżała i wówczas będzie dobrze, to jakoś funkcjonowałam :) Wyleniuchowałam się za wszystkie czasy!!!!!!!!!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jade zaniedługo
na słowacje :( wiadomo w jakim celu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem staramy się o dziecko ale z powodów medycznych nie możemy go mieć.Bardzo chcielibyśmy adoptować dzidziusia. Jeżeli z pewnych powodów niae chcesz lub nie możesz wychować dziecka skontaktuj się z nami .Pokochamy Tę maleńką istotkę. Unas będzie bezpieczna i szczęśliwa. Proszę o odpowiedz. gosza186@wp.p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała222
biala lilia wodna jestem w podobnej sytuacji odezwij się potrzebuje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julllliiii
Witajcie dziewczyny Zaszłam w ciąże gdy miałam 18 lat , dwa miesiące przed maturą. Byłam kompletnie załamana, po głowie chodziły mi wszytskie najgorsze myśli, nie mogłam spać, świat mi się zawalił, myślałam że wszystko straciłam. Najbardziej przerażał mnie fakt iż będę musiała powiedzieć o tym moim rodzicom, którzy mają bardzo konserwatywne podejście do życia....żyłam miesiąc w stresie, nie mogłam przygotowywać sie do matury, przeżywałam koszmar nie byłam w stanie pogodzić sie z sytuacją w której się znalazłam, mimo iż miałam chlopaka. W końcu powiedziałam rodzicom ,mama na początku była zła ale może przez pierwszą godzine...potem poprostu zaczela akceptować sytuacje,a tata ku mojemu najwiekszemu zdziwieniu nawet sie ucieszył!!!PRZYJELI TO BARDZO SPOKOJNIE a wierzcie maja naprawde bardzo bardzo konserwatywne podejscie do zycia!!! zaczęłam akceptować dzidziusia którego nosiłam pod sercem ...mimo iż cały czas sytuacja ta ogromnie mnie przerastała. byłam 3 razy u ginekologa wszystko było ok...za 4 razem (to był koniec 3miesiaca ciaży) poszłam na wizytę i lekarz stwierdził iż płód jest obumarły. Nie rozwinęło się serce. Na początku poczułam nawet ulgę . Teraz z perspektywy lat wiem że nie zrobiłam wszystkiego , aby moje dziecko mogło żyć...gdybym wczesniej powiedziała moim rodzicom, może nie wytrzymało tego stresu na który było codziennie narażone przeze mnie. Wiem jedno DZIEWCZYNY TERAZ WYDAJE WAM SIE ZE SWIAT SIE WALI , CALA PRZYSZLOSC LEGLA W GRUZACH ,JESTESCIE TOTALNIE ZDRUZGOTANE, ALE WYTRWAJCIE TEN CZAS, NIE BOJCIE SIE ,DACIE RADE...TO MALEŃSTWO KTÓRE SIĘ ROZWIJA POD WASZYM SERCEM MOŻE DAĆ WAM TYLKO SZCZĘSCIE NAJWIEKSZE NA SWIECIE- TERAZ TEGO NIE WIDZICIE WIEM...ALE KAŻDA Z NAS BYŁA KIEDYŚ TAKĄ MAŁĄ BEZBRONNĄ KRUSZYNKĄ,KAŻDA Z OSÓB KTÓRĄ KOCHAMY TEŻ MOGŁA BYĆ TYM MALEŃKIM NIECHCIANYM DZIECIĄTKIEM,POMYSLCIE O TYM... JEŻELI SAME NIE BĘDZIECIE MOGŁY GO WYCHOWAĆ TO NAPRAWDĘ JEST TYLU LUDZI KTÓRZY MARZĄ O ADOPCJI...MIEJCE ODWAGĘ I BĄDŹCIE SILNE!!! CAŁUJE WAS MOCNO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytłumaczcie mi jedno
jak to jest możliwe, że przy tak wysoko rozwiniętej antykoncepcji i przy takiej możliwości zdobycia wiedzy - zdarzają niechciane ciąże? Nie stać was na gumki? Nie macie tych kilku złotych? To może trzeba policzyć sobie dni płodne i się powstrzymać na chwilę? Aborcja z gwałtu - ok. Aborcja ze względu na zdrowie - ok. Ale ze względu na głupotę? Powinni takie laski sterylizować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała Lilia Wodna, co u Ciebie? napisz, jaką podjełaś decyzję. mam nadzieję, że słuszną i niczego teraz nie żałujesz. bo ja 7miesięcy temu też się nie wachałam, a teraz płaczę na samą myśl, że Moje Dziecko mogło mieć teraz tydzień...bardzo żałuję, mimo wszystko to zawsze bedzie w mojej pamięci, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę Was drogie dziewczyny! Jest tyle ludzi, którzy chcą mieć dzieci, a nie mogą. Jeżeli nie chcesz wychowywać urodzonego dziecka, zostaw je w oknie życia. Nikt nie zapyta po co i dlaczego... Nie zabijaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka nie je hohohoho
Ale temat odkopałeś gościu, brawo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potwierdzam,ze jak to zrobisz twoje sumienie bedzie ciebie gryzlo przez wszystkie lata.mnie gryzie 27 lat i zaluje,zaluje,zaluje swojego zlego czynu. :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto takie tematy wałkować, nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia Sobczuk
Mąż mnie zdradza, ja w ciąży, kasy na skrobane nie dał, jestem juz w 8 m-cu i nie mogę przeżałować ze chociaż ze schodów nie spadłam :( Nie stać mnie bylo na skrobankę, nie stać mnie na zycie z mężem, nie stać mnie na to dziecko... Nie chcę go a za chwilę poród. Nie chcę żyć. Zmarnowałam swoje życie. I tak z tym dzieckiem sama zostanę bo maż dupczy wszystkoc o mu da d**y. Czy to k***a czy młoda mężatka, czy stara rura jemu to obojętne. A patrzę na niego i myślę sobie czy już skoczyć z okna czy to dziecko urodzić i mu zostawić a ja juz bedę wolna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×