Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bogusław_58

Grzybica i dyzbioza, czyli miłe rozmowy o leczeniu.

Polecane posty

Bogusław ja też wzięłam się za tą waszą miksturę i powiem szczerze czuję sie kiepsko:czuję zmęczenie,brak energii,chodzę senną i zaczęlam się pocić.Myślisz że sa to objawy zatrucia organizmu?Od tamtego tygodnia piję kurkumę 2 x dziennie.Jutro zamierzam pić zioła na oczyszczenie wątroby i nerek. Będzie cięzko przetrwać tą kurację ale nie mam wyjścia muszę jakos ratować swoją wątrobę. Przed tą miksturą i kurkumą było w miarę ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Solaren Nowa ,to wyciąg z kurkumy, więc picie równocześnie innej kurkumy jest zbędne. Również picie ziół na oczyszczanie wątroby jest raczej niewłaściwe, ponieważ mikstura i tak uruchamia spore zatrucie. Tutaj należy pić zioła na oczyszczanie organizmu i na wsparcie pracy nerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Jedna gałka starcza na długo. Nie polecam kupować zmielonej, tylko odpowiednią ilość tarkować na bieżąco, na drobnej tarce. jak to się mówi szczyptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Zmagam się z grzybicą już od jakiegoś czasu ale dopiero od pół roku zacząłem z nią walczyć.Do tego alergia na pyłki, nadciśnienie.Zmiana diety, czyszczenie wątroby metodą Clark.Widzę już duże postępy i zastanawiam się nad preparatami multiwitaminowymi czy warto je przyjmować i czy będą pomagały w dochodzeniu do zdrowia bo od zawsze mam białe plamy pod paznokciami i z tego co doczytałem to są to niedobory jakiś witamin. Ciśnienie w znacznym stopniu mi się już poprawiło dzięki diecie i spadkowi wagi prawie 20 kg. Z alergią też jakby trochę lepiej, pierwszy raz od chyba 10 lat nie biorę niczego na alergie i jest do wytrzymania choć cały czas to jeszcze nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Witaminy i pierwiastki są wskazane nie tylko dla zdrowiejących ale i kompletnie zdrowych, by nie stracili zdrowia. Witamy najlepiej pochodzenia naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogusiek pojawił się u mnie na diecie czyli jaja,mięso,ryby i surówka czyli dieta bezwęglowodanowa węgle tylko z warzyw nieprzyjemny zapach z buźki,jak kiedyś testowałam dietę witoszkowej i też nie jadłam węgli to było to samo śmierdzi mi z buźki nie ładnie.Mam nadzieję,że mnie poratujesz jakoś co robić?czytałam na necie żeby zastosować cynk i że na takim jedzeniu się wydziela siarczan,piszą,że to minie. Czy przeczekać i minie?Pomóż.Czy coś trzeba podziałać z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam,że ja nie stosuję typowej diety optymalnej taj jedzą tłuszcz mało białka i mało węgli i warzyw.Ja jem tak śniadanie jajka w różnej wersji i równoważe surówką z kapusty lodowej i pomidor i oliwa z oliwek do tego,obiad mięsa lub ryby zrównoważone kapustą sok z buraka marchwi i pietruszki,zioła i kolacja albo jajka albo tunczyk z surówką.Czasem banan i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Najpierw Ryzapigwa trzeba zlokalizować skąd jest ten zapach. Może być z gardła ,żołądka albo płuc.Jeżeli kondycja gardła i żołądka się nie pogorszyła wtedy organizm może zapach wyrzucać płucami.Wtedy najprawdopodobniej jest to oczyszczanie. Jeśli pijesz miksturkę, to zmniejsz ją na wszelki wypadek o połowę, jeśli masz zioła na wsparcie pracy nerek to trzeba parzyć i pić.Najlepiej takie zioła działają jeśli się je moczy w wodzie parę godzin a później krótko zagotowuje,parzy i pije. Do tego pilnuj oddychania przeponą i ssij olej.Daj znać jutro co się dzieje i obejrzyj jutro towar i kontroluj kolor i klarowność moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten zapach jest napewno od tego jedzenia,gardło w porządku,żołądek też nie mam żadnych obiawów z ich strony.Miksturkę piję,niestety w tej chwili nie mam mieszanki na nerki, a zioła pije wymieszane różne te które miałam to wymieszałam i pije jest w składzie pokrzywa,skrzyp polny,nagietek,mniszek,piołun,glistnik,boże drzewko,melisa i chyba coś jeszcze ale nie pamiętam co tam jeszcze wrzuciłam.Na tym żarciu mam ten smród z buźki,trochę to upierdliwe ,trzeba się odsuwać od ludzi i nie dmuchać.ps.to oddychanie przeponą to robisz sobie serię po kilka minut jak to robisz?wciągasz powietrze napinająć brzuch i powoli wypuszczasz nosem tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz,że to oczyszczanie no to trzeba przeczekać, to jest jedyna dieta która mi trochę pomaga bo trawienie lepsze, a ja muszę poprawić trawienie bo inaczej mnie zjedzą robaki i nigdy się ich nie pozbędę.Ssanie oleju rzeczywiście dobre muszę jeszcze to wprowadzić do swoich zwyczajów.Ten smród jest tylko na tej diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory Boguś,że Ci tak truję,ale jak dotąd jesteś moim najlepszym lekarzem jakiego spotkałam w swoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Dzięki Ryżapigwa za komplement. Ta medycyna to tylko moje hobby, które wykorzystuje praktycznie na sobie i własnej rodzinie. Moja pomoc jest niewielka i nic mnie nie kosztuje dialog z kimś kto ma taką ładną ksywę jak Ryżapigwa . Płuca mają sporą powierzchnię ale najczęściej oddychamy tylko ich czubkami.Chodzi więc o to by wciągać powietrze do samego dołu i można to zrobić przez uaktywnienie mięśni brzucha. Wystukaj : oddychanie przeponą i zorientujesz się o co chodzi. Nie jest to prosta sztuczka i najczęściej nie od razu się to załapuje ale z czasem staje się to coraz prostsze. Korzystanie z całej powierzchni płuc poza dobrym dotlenieniem nie pozwala się w płucach rozwinąć dla jakiejś patologii i schorzeń. Pewne rzeczy układ pokarmowy może wyrzucać płucami. Prawidłowe zdrowienie posiada taki efekt pogorszenia ze względu na uwalnianie się trucizn i on musi wystąpić prędzej czy później, a nawet może ich być kilka, ale tu należy być ostrożnym w ocenie i nie pomylić np z ewentualną infekcją. Jeśli to efekt oczyszczania, wtedy należy nawet na parę dni przerwać przyjmowanie środków dobijających pasożyty ,bakterie i grzyby a zwiększyć możliwości wydalenia . Dlatego potrzebny jest tlen i wzmożona praca nerek. Wspierać można się sauną, plastrami i kąpielą w solance lub sianie. Wszystko jednak trzeba robić ostrożnie zaczynając od małej ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Co się dzieje Ryżapigwa ? daj znać co jest źle a co dobrze. Oczyszczam nadal wątrobę miksturką i zdaje się minęło już najgorsze zatrucie.Po posiłkach wspieram się Sylicynarem. Jest to "suchy" wyciąg z ostropestu i karczocha(tabletki). Takich leków ziołowych na wątrobę jest kilka i są to wyciągi z ostropestu(sylimarol) lub łączone z innymi wyciągami i ewentualnie witaminami(B12,P),by zwiększyć przyswajalność i skuteczność działania. Planuję wyciągnąć toksyny po przez plastry na stopach i głowę przykładając na nią specjalny kompres z nasion oleistych(siemie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Bogusław_58 Witaminy i pierwiastki są wskazane nie tylko dla zdrowiejących ale i kompletnie zdrowych, by nie stracili zdrowia. Witamy najlepiej pochodzenia naturalnego." Miałem jeszcze to skomentować:O.Jeżeli chodzi o odżywki należy patrzeć czy są identyczne z naturalnymi lub czy mogą je zastąpić:P.Ja mam syntetyczną namiastkę witaminy pp to może być:classic_cool:.natomiast odradzam witaminy: a,d,e syntetyczne bo to nie to samo:P.No i polecam kupować w sklepie chemicznym-tam mają odpowiedni rygor czystości-nie jak w aptekach:D. A miałem skombinować ostropest plamisty i zapomniałem:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Bogusiek dalej szaleję, już zażywam 2x dziennie kudzu i b12 i raz ostropest,trawienie na tym jedzonku jest lepsze.Miksturka Twoja jest extra bo cały czas coś tam ze mnie wychodzi,niestety nadal wszystko siedzi i z zewnątrz nie widać poprawy.Ale to za krótko bo trzeba regenerować wątrobę długo więc to jeszcze napewno potrwa.Zatruta byłam dwa dni, na razie przeszło. Za jakieś 3 tygodnie zrobię znów czyszczenie wątroby. Na razie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
No to dobrze Ryżapigwa że "coś " wychodzi do porcelany i jest stabilnie. Nie wiem tylko po co chcesz jeszcze robić jakieś ekstra oczyszczanie skoro miksturka dobrze i powolnie oczyszcza ? Te zielone groszki to tłuszcz ale miąż wątroby może zawierać sporo metali ciężkich i nie wiadomo jeszcze czego i to też trzeba "wyprowadzić". To samo może być w trzustce, nerce i mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie o to chodzi,że nie mam zapasów solarenu i cholesolu a by się przydało. Więc, jak będę mieć to będę pić a jak nie będę mieć to będę czyścić wątrobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Wydaje mi się, że wyciąg z kurkumy(Solaren) powinno się dostać i na miejscu. Kto wie też, czy nie da się znaleźć coś podobnego do Choliseptu. Wystarczyło by spisać łacińskie nazwy ziół ,które zostały tam użyte i pokazać w aptece.Nawet nie muszą być w dokładnie takim samym składzie. Miksturkę można też zażywać 2-3 razy w tygodniu. Może ona wywoływać u niektórych nadkwasotę i wtedy trzeba stosować ją rzadziej a nawet zastosować równocześnie coś, co likwiduje nadkwasotę. Pomyślałem Ryżapigwa,że jeśli masz taką trudną sytuację z trawieniem więc pH w grubym pewnie jest zbyt wysokie(zasadowe) i może warto byłoby te pH czymś sztucznie obniżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozglądałam się już na razie nic nie znalazłam,jeszcze popytam.A jak obniżyć to ph czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem właśnie po drugim oczyszczaniu wątroby i jestem w szoku ile kamieni jest w stanie z człowieka wylecieć.Za drugim razem pojawiło się dużo czarnych kamieni gdzie wczesniej ich nie było, plus standardowe zielone. Samopoczucie na drugi dzień dużo lepsze człowiek czuje się jakby lżejszy choć po zażyciu soli gorzkiej pierwszego dnia strasznie nasilał się ból głowy który właśnie nie wiem czym był spowodowany czy reakcją na sól czy też spowodowane to było toksynami które mogła w dużych ilościach wywalać wątroba. Mam zamiar dołączyć teraz 3 razy dziennie miksturę z Imbiru,Pieprzu Cayene i Kurkumy popijaną ciepłą wodą z dodatkiem odrobiny tłuszczu przed posiłkiem. Miałem już 3 tygodniową przygodę z tym wynalazkiem zapożyczonym zresztą od kolegi z forum i działanie było obiecujące niestety nasiliły się strasznie bóle wątroby dlatego przerwałem ale wiem że były to bóle oczyszczające dlatego powracam do tego specyfiku i liczę na pozytywne efekty. Pije już prawie od roku MO Słoneckiego do tego prawie codziennie KB z ostropestem stolce miałem już praktycznie unormowane ale od jakiegoś czasu zacząłem spożywać dużo więcej owoców i pojawiły się 2 razy dziennie luźniejsze stolce i nie wiem czy to dodatkowa oznaka lepszego oczyszczania czy też może owoce mi poprostu nie służą. Ciężko narazie mi to rozgryść. Wiem że oczyszczanie wątroby obciąża mocno nerki dlatego chciałbym dorzucić coś na poprawę funkcjonowania i tych narządów czy polecacie jakieś dobre i sprawdzone zioła na nerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Polecam "Urosan". Po wypiciu opakowania zmienić na inny(z Dary Natury lub inne) a potem wrócić do Urosanu (przemiennie). Nie warto parzyć ziół tak jak są w torebkach,tylko namoczyć w zimnej wodzie na kilka godzin, a potem zagotować i zaparzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Zioła na nerki (i wiele innych) żeby skutecznie działały, należy wypić "na ssaniu", czyli po między posiłkami.Nie powinno się przed, ani zaraz po zapalać np. papierosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Wystukaj Ryżapigwa : obniżenie kwasowości jelita grubego i może coś konkretnego się dowiesz. Ja kiedyś obniżałem czarnymi jagodami i żurawiną. Obecnie stosuję błonnik, który już polecałem. Otręby pszenne na kilka godzin zalane kwasem z buraka. Prawdopodobnie czyste otręby pszenne nie będą Ci szkodzić. Można tez zastąpić je np. z owsa lub innymi. Ważne by moczyły się nawet pół dnia w kwasie. Są też produkowane jakieś wynalazki w tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogusiek mam prośbę skrobnij do mnie na gg chciała bym wyciągnąć od Ciebie jeszcze kilka ważnych tematów,ale wolałabym na gg. 6732069

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Na razie Ryżapigwa jeszcze nie "dorosłem" do gg i z niego nie korzystam. Jak wystukasz "ogrzewanie ceramiczne forum" to znajdziesz mnie tam i możesz pisac na priva.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×