Najcieplejsze miejsce w sieci

Że aż zakrzyknę: "Ja pierdziu!" :D Spotujesz się. :D A ja pracuję. Niezbyt wydajnie ale koncepcję obmyślam. :D Znaczy - siedzę ze wzrokiem utkwionym w lustrze wiszącym na ścianie i zastanawiam się czy iść już do fryzjera czy może jeszcze poczekać kilka dni. A powinnam się skupić na planowaniu zupełenie innych spraw. Poważnych niesamowicie. :D

jakież to poważne tematy zatruwają twoją nie ufryzjerowaną główkę:) nie należy się przemęczać Ja sportowałam się korzystając że mały śpi,wskoczyłam na rower:D bo za oknem biało u mnie i raczej sportów terenowych dzisiaj nie zażyję. Ale fyzjer to też by się przydał:(

Poważne problemy "pracowe". Problemy świata do rozwiązania a tu się zdaje, że włosy jednak za długie. :D I w myśleniu przeszkadzają. :D A może wystarczy lustro przesunąć i własne odbicie nie będzie mnie dekoncentrowało. I jeszcze kolor trzeba poprawić. :D Musi być intensywniejszy. Podziwiam zapał do sportu. Mnie woli brak. A w plenerze, co robisz? Też rower?

w plenerze biegam z wózkiem...:) poważnie . Zabieram syna do wózka i robimy rundkę przez 1h tempo szybkie zbliżone do biegu, tak że efekt ten sam co po rowerze jak przychodzę do domu to od zazu muszę iść pod prysznic:D

Spryciulka. :D Potrzeba matką wynalazaku a mamy muszą wykazywać się przeogromną kreatywnością. :D

żebyś wiedziała dzieciaka nie mam za bardzo gdzie zostawić tatuś nie bardzo się kwapi aby sie nim zająć , a mnie po ciąży trochę do zrzucenia zostało więc kombinuję jak mogę :)

Zapytam może niezbyt elegancko - jakie są efekty zrzucania?

weszłam w dżinsy z przed ciąży i nawet mogę w nich usiąść...he he he:D

Czyli sukces! :D Jakieś małe świętowanie? :D

chyba jeszcze za wcześnie:) bo jeszcze mi cały zapał gdzieś ucieknie i gruba pozostanę .... he he he :D

Ok. :D Odwołuję świętowanie. :D Trochę szkoda, bo już kawę parzyć leciałam. :D

A kawkę to chętnie:) tylko bez żadnego dodatku , z chudym mlekiem poproszę :D

Muszę spadać , rodzina wraca :) więc trzymaj się cieplo do wieczorka .pa pa

Hmm... Mam wprawdzie mleko zero procent ale mam też zagęszczone, i namagnezowane. :D Tylko tłuszczu ma procent 7. :D Zrobię z takim dla siebie. :D Dla Ciebie będzie z tą zerówką.

ZW :) jutro ja zapraszam na kawkę z mleczkiem:)

Hej Rowerko. :) Dziś nie tylko w sieci przydałoby się ciepłe miejsce. Ziębi jak nie wiem co.

Ej ,stokrotki ,cześć wam :D Jako ,że małżonek wybył w delegację ,mam więcej czasu dziś wieczorem. Mam nadzieję ,że wbijecie na temat ,bo mrozy zapowiadają a nie ma komu drwa do kominka dokładać :D topic trzeba rozgrzać :)

Hej Ryjku. :D Ja mam wyziębione dłonie. :D I zmasakrowane konto w banku. Raczunki! Kto je wymyśla? Dziś zakupiłam majtki w kolorze głębokiego turkusu. :) Jestem dumna! Nic to nie ma wspólnego z ogrzewaniem ale kaprys miałam.

zimno:( ja po proszę maj

Jak nie ma jak ma dobre majtki grzeją plecki a czasem i kolanka sięgną :D Ja też nie wiem kto te rachunki wymyślił :O to jakiś terrorysta chyba ,bo co miesiąc każdy człowiek na ziemi jest terroryzowany przez te cholerne rachunki :O to jest jakaś gra psychologiczna :O

Rowerka , chodź bliżej nas ,ogrzejemy się ciepłem naszych ciał będzie jak na biwaku w górach

Rowerko - maj to tylko w sercu. Przynajmnej jeszcze przez dwa miesiące i siedem dni. :D Ryjku - to są majtasy z takich, któych bardziej nie ma. :D Swoją drogą, im mniej materiału zużywają do ich uszycia, tym więcej każą sobie za nie płacić. Paranoja.

ZW a te majtasy to z golfem :) bo o tej porze roku to chyba tylko takie no chyba że sznureczki z ogrzewaniem to przepraszam:D

Bogna - bynajmniej nie są do podciągnięcia pod samą brodę. :D Zastanawiałam się czy wkleić linak z muzyką. Ale to mój temat więc sobie pozwoliłam. :D http://www.youtube.com/watch?v=rvI_EsGZtZc (Film z 1997 roku. Kiedy to minęło? No kiedy ja się pytam i kto pozwolił, żeby tak szybko? :D )

ryjek w górach?! ja poproszę ale gdzieś w lesie i tak mocno się wtulę ;-)

A kiedy szukałam muzyki, przypomniał mi się jeszcze jeden film. Fajny. Polecam. Muzyka Lorenca jest ok ale cały film jest klimatyczny. "Wino truskawkowe" na podstawie Stasiuka.

I już się mogę w ciaśniejszym kręgu poprzytulać. :D Ciało do ciała. Intonujemy piosenkę: "Płonie ognisko w lesie"?

widzisz :) nazwa topiku jest baardzo trafna ;-) i zaraz nam będzie cieplej:D

Rowerka -ty to ostra dziewczyna jesteś ,chcesz od razu do lasu by cię brać:D Ja tam nic nie chcę mówić ,ale nie wiem czy się bardziej o mnie nie potłuczecie aniżeli ogrzejecie ,bo masy grzejnej to u mnie nie za wiele :D ale mogę robić za wykałaczkę ,jak się w tym lesie jagód najecie i pestki trzeba będzie miedzy zębami przetykać :D Zaraz wracam ,ja nie znam tego utworu ,ale pierwsze co mi przyszło do głowo to my biegające po lesie z koszykiem pełnym jeżyn,malin i jagód :D wiesz takie córki słynnego młynarza we wsi :D

Ryjku - ja tam masy trochę mam. :D Bardziej tam niż tu. O tuuuu, tu. :D A jak ja bym chciała mieć tu. Może weźmy więc jakieś poduszki, żeby jednak trochę miękko było. :D