Ukrywał przede mną konto na facebooku

Witam, mam problem... Mój facet od kilku miesięcy ma konto na facebooku, mi nic o tym nie mówił wręcz mówił jakie takie strony są głupie itp że wszystko robi sie podobne do fotka.pl Ja mam takie samo zdanie aż kiedyś koleżanka wysłała mi zaproszenie na facebooka ale ja to olałam, kilka dni później dostałam wiadomość żeby bo przysłali kilka osób które mogę znać i zobaczyłam tam jego :/ ma tam konto od kilku miesięcy a mi wciskał kit że nie lubi takich stronek. A jak sie go spytałam czemu nic mi nie powiedział to mi powiedział że miał taki kaprys, a na stronie nawet nie zaznaczył że jest w związku i o to też spytałam czemu nie ma ani zaznaczonego że jesteśmy razem ani nie dał wspólnego zdjęcia to mi powiedział że to jest jego konto a nie nasze i że on nie bedzie mi sie z niczego tłumaczył i najlepiej jak usune jego nr bo ma dosyć. Powiedział też że na żadne pytania mi nie bedzie odpowiadał ani nie bedzie ze mną na ten temat gadał. Mi jest przykro bo na nk też ma swoje konto ale tam ma wspólne zdjęcia i to mu tam nie przeszkadza a na facebooku w ogóle sie do mnie nie przyznaje, tak jakbym wogóle nie istniała i jeszcze ma tam już jakieś laski których pewnie wogóle nie zna...Mi tylko zależy na tym żeby powiedział czemu ukrywał to konto przede mną bo przecież nic bym mu nie zrobiła i chciałabym żeby zaznaczył tam że jest w związku żeby żadna nowa laska sie tam już nie napatoczyła... Napisałam mu to że jesteśy ze sobą 5 lat i jestem częścią jego życia i że nie rozumie tego zachowania a on sie na mnie obraził i całą winę zwala na mnie... co mam robić?? ;(

to jakis pajac, widocznie jest cos na rzeczy skoro sie ukrywa

a nie wiem ze najlepsza obrona jest atak? On te zasade stosuje

nie każdy chce ujawniać swój status czy jest w związku czy nie... już nie mówiąc o wspólnych zdjęciach.. mój facet też nie ma mojego żadnego zdjęcia... żadnego komentarza..nic :D ale jakoś nie boli mnie nic z tego powodu :D toż to żałosne jest :D ogarnij się i nie kmin tyle.. jedyne za co bym się wkurzyła to za kłamstwo, że nie lubi tego typu portali a ma tam konto :)

mialo byc NIE WIESZ

flirtuje sobie z innymi!! a dziewczyna odstrasza potencjalne znajome na facebooku. Jego tłumaczenie jest chamskie i prostackie, widac że nie liczy sie z Tobą za bardzo

no przeciez o klamstwo tu chodzi

dajesz się tak???? "bo miał taki kaprys" i "masz usunąc jego numer? " :O dziewczyno, weź się szanuj, usuń nr a jeszcze sam przyleci, zobaczysz!!!! nie daj tak sobą pomiatac:O

Co za chóój, rzuć Go!

mój sam dodaje moje zdjęcie, nasze, mi też mówi bym tak robiła.. ma status, że jest ze mną, daje mi komentarze, wierzę że mnie kocha... a " ja jebie" tej wyżej nie słuchaj... ona tak się tłumaczy, bo się broni sama, a w głębi siebie wie, że to frajerskie zagranie:D

ja się podpisze pod wypowiedzią eeerraaaa. usuń jego numer. jak chce się bawić w jakieś tajemnice i kłamstewka, to bez Ciebie

chcesz byc cale zycie oszukiwana??? Widocznie chcesz, wiec o co ci chodzi? Chcesz zmienic faceta? To zmien, jest jeszcze paru innych.

porażka coraz wieej buraczarni na tym fejsbuku pół roku juz usnęło konta ja usunelam wczoraj bo to porazka. siedlisko burakow i wiesniakow co sie lansuja...

na miejscu tego kolesia :O autorka-bluszcz, śledzi, szpieguje, oplata się, owija i nie daje oddychać :O

nie rozumiecie. nie chodzi o to, że ma konto, tylko o to, że jej nakłamał i jeszcze ma do niej pretensje.

hahahhahaa autorka bluszcz :D to same się postawcie w jej sytuacji.. jej facet to hipokryta.. że niby strone są beznadziejne itp a po kryjomu zaklada tam konto, bo " ma taki kaprys", ewidetnie jest coś na rzeczy ,takie jest moje zdanie, ale nie rozumiem jak można używac fcb do szukania drugiej połówki:O

"mój sam dodaje moje zdjęcie, nasze, mi też mówi bym tak robiła.. ma status, że jest ze mną, daje mi komentarze, wierzę że mnie kocha..." No tak, to jest dowód miłości :O Dzieci neostrady :O

a ja mu się nie dziwię, że ją okłamuje, przecież on pewnie bąka nie może bez jej zgody puścić :O

sama chyba jestes dzieckiem neostrady, ze znasz takie pojęcia, to co wypisałam to tylko cząstka tego jak okazuje mi miłosc, a ściślej mówiąc NIE WSTYDZI SIĘ MNIE, ale dobra JESTEM DZIECKIEM NEOSTRADY :D:D

"mój sam dodaje moje zdjęcie, nasze, mi też mówi bym tak robiła.. ma status, że jest ze mną, daje mi komentarze, wierzę że mnie kocha..." a hahahahahahah popuściłam stolca przez ten tekst :D

ja jebye - prawda? :D

no bez kitu :D zbieram właśnie z podłogi :D

głupia jestes

ale tu chodzi o to że mnie okłamał :/ najpierw mówi że nie lubi takich stronek a zakłada na jednej z nich konto. Przecież nie zabroniłabym mu tylko po co mówi jedno a robi drugie? Ja go nie śledze bo po co?? O tym koncie sie dowiedziałam przypadkiem a jak chciałam z nim o tym pogadać to sie obraża na mnie

Internet to przekleństwo połowy związków :) ileż to byłoby łatwiej bez niego... bez maili...bez porno stron..bez portali porno... bez pisania na GG, bez dawania komentarzy które wzbudzają zazdrość :)..i można tu wymieniać... trzeba z tym żyć :P

a Ty, autorko, jak rozumiem, spowiadasz się chłopakowi "dziś założyłam na kafe temat o tym i o tym, na naszej klasie dodałam komentarz kuzynce, potem na wizażu szukałam recenzji tej najnowszej szminki..." ? :D

No bez przesady, on też mi sie nie spowiada ze wszystkiego bo po co, on jak chce to niech kogoś skomentuje nie mam o to pretensji. Ale zazwyczaj ja mu mówię wszystko co istotne. Facebook nie jest jakąś stronką z grami czy coś, to znajomi wysyłali mi zaproszenie choć nie ma mnie na facebooku a on tego nie zrobił. Woli zaprosić kilka obcych lasek których wogóle nie zna niż swoją dziewczyne.

bo Ciebie ma codziennie i po jaki chuj ma jeszcze mieć z Tobą kontakt przez net? :O na facebooku można sobie popisać ze znajomymi, tak jak na GG, pooglądać na zdjęciach, co u nich nowego... po cholerę mu Ty w znajomych? :D

wy jesteście zdrowo jebnięci... dziewczyna ma problem a wy go w ogóle nie rozumiecie!!! on nie ma się jej tłumaczyc z każdego ruchu, ale najpierw jej mówi, jakie te portale BE, FE ITP a potem sam po kryjomu zakłada hipokryta konto, a wy jak zwykle sobie po swojemu to tłumaczycie... za chwile zostane zwyzywana bo nie jestem na czarno :D i nie jestem ta lepsza.. a to co pisałam, to chcialam pokazac, ze mój facet sie mnie nie wstydzi i nie ukrywa, co można różnie interpretowac.. bo albo woli czuc niz na fcb to okazywac albo cos ukrywa.. ja jebye= luźne zwieracze to już poważny problem :O

aha - internetowy portal jest dla Ciebie rzeczą "istotną"? i dlatego zatrułaś facetowi życie w realu? halo, obudź się, czas na odwyk od kompa, skoro taka pierdoła potrafi pogrzebać 5 lat :O