Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość calmeline

Do mam, których dzieci nie chorują/mało chorują !!

Polecane posty

Gość fuxika
Ja tam nigdy nie szczepiłam dzieci , wolę naturalnie podnosić ich odporność, w okresach jesień-zima robię im herbatę z miodem, cytryną i malinami, podaję kwasy omega 3 i odpukać są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie szczepiłam, nie mam jakoś przekonania do szczepionek. Trzeba korzystać ze wszystkiego co jest w danym sezonie dostępne, są też dobre naturalne suplementy uzupełniające niedobory witamin i minerałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adellada
Szczepionki działają na jeden rodzaj wirusa a jak wiadomo odmian jest mnóstwo, dlatego nie ma pewności czy po zaszczepieniu dziecko nie zachoruje. Ja również stosuję domowe sposoby a dodatkowo również podaje te drogocenne kwasy omega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsgdfgdf
gówno prawdaaaaa TTTTTaaaaaaa nagle żadna nic nie robi spacerek - srelek k**wa!! Jak to czytam to się nóż w kieszeni otwiera! Warzywa owoce i spacer taaa sratatata!! SYROPY NA ODPORNOŚĆ, marsjanki, i inne dupstwa vibocity itp każda podaje, ale nie napiszą Gówno prawda!! Moje dziecko ma 15mieś. i miało przed rokiem tylko katar. Rzadko podaję wit. C, innych suplementów nigdy nie dałam i nie dam, na spacery też nie wychodzę codziennie urządzać maraton ;] daję codziennie warzywa i owoce duże porcje to tyle, ale i tak mi się wydaje, że dzieci mają odporność po rodzicach i to, że nie chodzę np. często po wielkich marketach , tam gdzie są duże skupiska ludzi. Zresztą sami byliśmy chorzy kilka razy od urodzenia malucha i jakoś nigdy nie zachorowało, a nie stosowałam masek ochronnych i nie karmiłam piersią, non stop byłam z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
może Ty podajesz, stąd ta agresja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer
moja corka 5 lat miala pare razy goraczke+pare razy akszel co moge wyluczyc na paluszkach u jej raczki :)codziennie dostaje rutinoskorbin, co dwa dni herabate z miodem a raz w tyg lyzke syropu z cebuli..a dodam ze to nie chodzi o geny bo do 2 roku zycia ciagle chorowala do kiedy jej migdala nie wycieli,teraz nie wiem co to choroba,mimo iz chodzi do zerowki nie przynosi ze szkoly chorob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posayka
Moje dzieci były chorowite do drugiego roku życia, później już mniej, ale dosyć często łapały przeziębienia. W zasadzie od września podaję im ten syrop zawierający kwasy omega i mam nadzieję, że to dzięki niemu moje dzieci nie miały do tej pory nawet kataru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbsjdka
Moje dziecko od małego ma zimny chów. Codziennie 2 spacery kilkugodzinne. Żadnych gówien typu marsjanki nie daję. Katar miała tylko przy zębach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa8888
mój ma rok, nigdy nie miał nawet kataru, nie miał gorączki, kolek, problemów z brzuchem, alergii, no zupełnie nic -nie przegrzewam -karmie piersią -nie szczepię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smoky eyes
Mój syn ma póltora roku. Oprocz powikłań poszczepiennych :-/ nie chorował. Nie przegrzewam go, codziennie długo przebywa na świeżym powietrzu i pije soki robione w sokowirówce (albo je jakiś owoc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie mial powiklania
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robięęęęęęęęę
-codziennie na dworze -od początku dziecko było wszędzie z nami, i od początku mnóstwo ludzi było u nas w domu -zero sterylności - w domu kurz, psie futro, butelki niewyparzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghxfhxfghcfghcfghgf
moje dzieci sa na wszystko zaszczepione, tez ich nie przegrzewam, mieszkamy na nowym miejscu, dom jest suchy, bo poprzedni byl zawilgocony i caly czas chorowaly, teraz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candellka
Nie szczepiłam swoich dzieci od grypy , chorują mniej, ale w okresie zimowym piją herbatę z malinami, słodzoną miodem, no i myślę, że duży wpływ na to miały kwasy omega, które podaje już od kilku miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaczacza
Ile i kiedy tylko mogę wysyłam dzieci na wieś do rodziców, żeby trochę świeższego powietrza łyknęły. Nie przegrzewam i nie trzymam pod kloszem. Na jesieni i zimie suplementuję, najczęściej vitamarin junior i czosnek. Od wiosny, całe lato i początek jesieni puszczam na basen. Czasem coś złapią, ale nic poważnego, na drugi dzień przechodzi. Mają dużo lepszy apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja sie zaszczepilam na grype bedac w ciazy okolo 20 tygodnia to bylo i tak sie strasznie rozchorowalam z goraczka wymiotami itd.PIERWSZY RAZ W ZYCIU tak na serio zachorowalam. nie wiem czy to przez szczepionka ale dziecka nie zaszczepie-myslalam ze wtedy umre i dziecko narazone. polecam miod manuka honey 15+ i cytrusy zamiast tabletek witaminowych. ponadto swiezo wyciskane soszki z marchewki i innych warzywek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czezzka
Warzywka są dobre, ale dla często chorujących dzieci najlepiej wspomniany Vitamarim Junior zastosować, przynajmniej będzie się miało pewność, że organizm się wzmocni i będzie bardziej odporny na choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robię to samo co koleżanka
o nicku co robięęęęęęęęę: "-codziennie na dworze -od początku dziecko było wszędzie z nami, i od początku mnóstwo ludzi było u nas w domu -zero sterylności - w domu kurz, psie futro, butelki niewyparzane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezcie mi stad wyrzuccie tego
goscia od vita d u p a marinu!! przecie taka nachalna reklama w dodatku przez podszyw pod matki powinna byczakazana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka__33
Od kiedy można dzieciom podawać ryby i w jakiej postaci najlepiej? Dziecko może być na nie uczulone? Dałam 3.5 latce pastę własnej roboty i ma wysypkę, myślicie, że to od ryby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryby można wprowadzac w tym samym czasie co mięso. A u dzieci, które mają skłonnosc do alergii najlepiej po 12 miesiącu. Ryby mogą uczulać. Najlepiej nie podawać przez jakiś czas, a potem spróbować ponownie i obserwować reakcję. Być może te objawy nie miały związku z podaniem pasty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli dziecko jest uczulone na ryby to można poawać preparaty z olejów ryb zawierające zestaw odpowiednich składników, m.in. kwasy omega 3. Takie preparaty można podawać alergikom (nie wszystkie, ale są takie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proste pytanie: CO ROBICIE ??? Nie pytam te mamy, które nic nie robią...więc nie proszę o odpowiedzi "nie robię nic, dziecko ma odporność w genach" bo to mi w niczym nie pomoże Mój syn (2,5roku) co prawda nie choruje często, ale jednak. Tej zimy już 3ci raz chory Jedyne co robię to podaje Lacidofil po antybiotyku i w trakcie, bo na syropach odpornościowych jest napisane POWYŻEJ 3r.ż NO WŁAŚNIE,JESTES KOLEJNYM PRZYKLADEM MATKI KTORA MYSLI ZE PODAJAC COS DZIECKO NIE BEDZIE CHOROWAC...JA JESTEM MATKA KTORA NIC NIE DAWALA I NIE DAJE A DZIECKO MI NIE CHORUJE,KIEDYS TAKA MAMA KTORA CIAGLECOS PODAJE ODSTAWI TO I CO ? CO ROBIC? UNIKAC ANTYBIOTYKOW I INNYCH SILNYCH LEKÓW moje dziecko raz w zyciu dostalo antybiotyk i raz syrop na kaszel -kilka lyzeczek dbam o dietę i o to jak dziecko jest ubrane-nie przegrzewam, po wynalazkach na odornosc moja siostrzenica i corka kuzynki zaczely wiecej chorowac jak tylko mamy przestawaly im to podawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredota32
Nie da się całkowicie wyeliminować chorowania u dziecka. Dopóki nie nabierze swojej odporności dopóty będzie chorował. Z suplementów u mnie sprawdzają się również kwasy omega, tabletki do ssania minirutin i zioła. Napary, płukanie gardła itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanesssab
też daję kwasy omega jako tran. A te minirutin kupiłam i smakują dzieciom. I tez stawiam na miód, zdrowy i moja babcia też go używała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ktoś podaje z Was Vitamarin junior w syropie lub kapsułkach? jakie efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska dzieciaczkaaa
wiecie co jja myśle że to dobrze jak dziecko troche chorujem, nie mówie o zapaleniu płuc, ale jakiś katar. Dopóki dziecko jest w domu z matką to często są zdrowe, a jak pójda do przedszkola to dopiero sie zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PlombaBomba
Jestes tym co jesz - swieta prawda. Najlepiej wiec byłoby jesc ekologicznie i czerpac witaminy, składniki mieralne i inne cudownosci z ekologicznych potraw. Niestety jak wszycy wiedza, nie jest łatwo zdobywac takie produkty raz, bo są drozsze i nie wszystkich na nie stac, po drugie - bo nie zawsze sa tak dostepne jak zwykle produkty. Moim rozwiazaniem jest podawanie niektórych prosuktów ekologicznych metodą - jak tylko można i się da - to eko. Stałym eko-gosciem jest u mnie rabenhorst i wszelkie jego odmiany, szczególnie Rumiane Policzki - sok dla dzieci na odpornosc. Powiem ze aporawde dzaiła, bo juz po kilku tygodniach moje chorowitki nabrały sił inie przeziębiały się tak czesto. Z mojej strony polecam rabenhorst i wszystko, co jest naprawde eko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci 4i 6 lat juz dwa lata nie choruja wcale. Na poczatku przedszkola corki przez 1 sezon: zapalenia oskrzeli, ospa i zapalenie ucha. Od tej pory tylko czasem katar: Moje sposoby?? Zdrowy rozsadek: Warzywa i owoce do kazdego posilku/ zupa krem warzywan to staly punk naszego menu. Regulmarne posilki/ jogurty naturalne 3 razy dziennie. Slodycze mocno ograniczone: codzinnie tylko kawalek czekolady na podwieczorek. Nie ropzegrzewanie domu i dzieci18-19°C w domu najzupelniej wystarczy. B ieganie boso z zimnymi nogami nie jest tragedia. Czapki i szaliki dzuieci zakladaja, jak same stwierdza, ze im jest zimano na dworze. Codzienne szalenstwa w ogrodzie: jak pada w kaloszach i kurtkach przeciwdeszczowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha i antybiotyk braly : corka raz w zyciu, syb dwa razy. zadnych innych lekow nie podaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×