Topik dla Kobiet po aborcji - zapraszam

nie ona nie udaje ,poprostudziecko mialo byc inne czyt.chore i pozbyla sie nie potrzebnego balastu szkoda ze jej matka nie wyskrobala

do szafirowe szpilki jestem zdumiona tym do jakich bzdurnych rzeczy mogą posunąć się kobiety by zagłuszyć swoje sumienie.większej bzdury nie słyszałam

najważniejsze, że ja w to wierzę:) A Wasze zdanie w tej kwestii naprawde mnie niewiele obchodzi:)

Szafirowe Szpilki zdanie innych cie nie obchodzi( z malej litery bo szacunku do ciebie nie mam) to po co założyłaś ten topik?? Napisz że zdanie odmienne od twojego cie nie obchodzi wtedy uwierzę

Założyłam ten temat, aby porozmawiac z kobietami po aborcji a nie po to by tłumaczyć się z podjetych decyzji przed bandą rozwrzeszczanych prostaczek

Przed bandą rozwrzeszczanych prostaczek?? A kto tu wrzeszczy?? Wyraziłam swoje zdanie że dla mnie jesteś nikim!! Usunęłaś ciążę bo studiowałaś ,miałaś nową pracę i z tego co wywnioskowałam niedojrzałego faceta, piszesz tu ze to twoje ciało i możesz robić z nim co chcesz ok ze swoim ciałem tak ale ty zabiłaś małego człowieka czyli to już twoje ciało nie było to było już nowe życie !!! A teraz piszesz że ona gdzieś tam jest i że wróci do ciebie no poczytaj samą siebie , żałosne to jest!! Ja też studiuje w tym roku się bronię i mam miesięczną córeczkę nie była to planowana ciąża ale daliśmy rade, facet stanął na wysokości zadania nie jest łatwo ale dajemy sobie rade.

no widzisz, ja chcę żeby moje dziecko miała godziwe zycie a nie ledwo wiązać koniec z końcem i zyć w przekonaniu "jakoś to bedzie". Chce byc niezalezna finansowo, zreszta o co chodzi? Urodze dziecko ok 30 roku zycia, kiedy bede na to gotowa i tyle.

Moje dziecko ma bardzo godziwe życie , niczego jej nie brakuje , a najważniejsze ONA ŻYJE. A finansowo jesteśmy niezależni!! tak tak jesteśmy bo sama tego dziecka nie mam. Urodzisz?? jesteś tego taka pewna , życie czasem płata różne figle.

dla innych płod. Na swiecie aborcja jest dozwolona, wykonywana, caly swiat to nie potwory, jacey madrzy ludzie ( bo niuby dlaczego mieliby byc glupsi od was?) lekarze itd to wymyslili , Polska i Irlandia nie ma monopolu na moralnosc ( zwlaszca ,ze w tych krajach , co widac golym okiem, anioły nie zyją. . Poniewaz plod do tych ilus tam tygodni nie jest w stanie zyc poza organizmem kobiety, praktycznie tylko ona za niego decyduje, bo ona go utrzymuje przy zyciu. Jesli ktos uwaza, ze płod, czy w ogole czlowiek ma dusze, to sprawa jego przekonan religijnych - nikt nikogo do aborcji nie zmusza.

Nie no nie wierzę jak możecie tak poprostu spokojnie o tym pisać. Jak można zabić własne nienarodzone jeszcze dziecko i w dodatku się tym chwalić! ! Obyście już nigdy nie mogły mieć dzieci, tego wam z całego serca życzę!!!

Zakładać topik i chwalić sie wyskrobaniemz z siebiE człowieka (TAK CZŁOWIEKA, KTÓRY BĘDĄĆ DLA WAS ZARODKIEM ZA KILKA TYGODNI MIAŁBY LUDZKIE KSZTAŁTY, RUSZALBY SIĘ,ŚNIŁ...jak byście czegoś dokonały...

A co mnie obchodzi że gdzieś jest dozwolona aborcja, eutanazja też jest w niektórych krajach dozwolona!! Zabiłabyś własnych rodziców gdyby nie mogli funkcjonować samodzielnie??

Nawet nie czytałam tych waszych wypocin, bo jak mozna traktowac aborcje jak jakies dokonanie...ale wystarczy spojrzec na wypowiedzi "Szafirowe Szpilki", żeby stwierdzić że zabiegl padl jej na mózg, chyba,że miała tak wcześniej...

jak wy, (dla mnie kobieta, która zabija swoje dziecko nie jest człowiekiem) powinno zostać przymusowo wysterilizowane!!!

Co to za tłumaczenie, że zarodek to nie człowiek...Przeciez zarodek, to konkretny mały człowiek - z zapisanym kodem genetycznym, juz po zapłodnieniu rozstrzygają sie kwestie tego jak dane dziecko będzie wygladało...itp.

NA STAROŚĆ

A tak pozatym to jesteście po prostu głupie! Tłumacząc, że studiowałyście itp.. Ja dopiero jak zaszłam w ciąże poszłam na studia w 7 miesiącu! A jednak można, co? :) i bardzo dobrze mi poszło, chociaż wsparcia ze strony faceta nie miałam żadnego! Nie poszłam na łatwizne jak WY tylko urodziłam i wychowuję wspaniałego synka, któremu nic nie brakuje. Jest szczęśliwy, wesoły a wy zabijacie takie dziecko!! Chciało się bzykać, to teraz ponoście konsekwencje i sprostajcie zadaniu, a nie myślcie o własnej wygodzie, bo o dobru dziecka nie myślicie w ogóle, zabijając je!!

"ciało chciało się bzykać" wyszło jak wyszło, ciąża nieplanowana. przemyślalana decyzja. i decyzja- aborcja Możecie sobie pisać co chcecie, krytykować itp. Ja nie żałuję decyzji. Czasem jest mi cięzko na sercu, ale ogolnie nie żałuję.

Przyjdzie czas "szafirowe szpilki", że załozysz temat 'chce miec dziecko. Co siestało' a dziecko nie nadejdzie. To twoje "wyjątkowe" dziecko wybrało za matke jakąś dobra kobietę a nie takie zwierze jak ty...

cos na zgoodę: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://marucha.files.wordpress.com/2010/03/aborcja.jpg&imgrefurl=https://marucha.wordpress.com/2010/03/01/&usg=__-gAB7we8jDPFBhrrwvo-19RNYtU=&h=287&w=391&sz=15&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=TbrveC_Gqtwm2M:&tbnh=137&tbnw=183&ei=UoNdTffJC8fn4gadpbzjCg&prev=/images%3Fq%3Daborcja%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26rlz%3D1G1ACAW_PLPL419%26biw%3D1345%26bih%3D572%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=338&oei=UoNdTffJC8fn4gadpbzjCg&page=1&ndsp=18&ved=1t:429,r:0,s:0&tx=82&ty=79

Szafirowe Szpilki JA też miałam nieplanowaną ciąże, no ale skoro byłam dorosła i zdecydowałam się na seks, to musiałam ponieść konsekwencje. Mam teraz wspaniałego synka, za którego życie bym oddała.. Nie miałam prawa decydować, czy moje dziecko ma przeżyć czy nie. I wy też nie macie prawa!! Przecież to dziecko mogłoby teraz biegać obok Ciebie, cieszyć się życiem, a ty je skreśliłaś, bo tak ci się chciało. Nie no to jest jakaś masakra poprostu.!

a żeby was huj.......na rogi wziąl!!!!

a człowiek to człowiek,nieważne jaki mały!!!!!!

Widzisz i tu jest problem. Bo to ja w tym układzie ja:dziecko myślę realnie. To ja musze podjąć decyzję czy uda mi się to dziecko wychowawać. Nie doeciera do Ciebie, że nie miałabym za co utrzymac go? Straciłabym pracę, mój facet jej nie ma! Wszystko spadło na mnie. Rodzina (mama) także doradziła aborcję. Ze wszystkich stron podpowiadano mi, że to najlepsza decyzja. Czy myślisz , że gdyby chodziło tylko o glupia kareiere to zrobiłabym to? Nigdy! ?Gdybym wiedziala, ze jedyne co mam do stracenia to wlasne ambicje, lepsza praca to nie zastanawialabym sie i urodzila. Ale ja bylam jedynym zywicielem rodziny, na umowe zlecenie. Moja ciaza byla rownoznaczna z utrata dochodow. I kto wowczas utrzymalby to dziecko? i za co? Za tynk???

Nie wierzę, że to co zrobiłyscie do was nie wróci...Mam taki przykład w rodzinie, ciocia teraz przed 70-tka usunęła 2 dzieci, chyba po 30-stce, dłuuugo wydawala się tego nie żalować, ale przez ostatnie lata strasznie ją to gnębi. Jeżeli nie dopadną was wyrzuty sumienia to znaczy,że jesteście pozbawione ludzkich uczuć. Nawet zwierzęta potrafia dbac o ciażę...wystarczy poopserwować kotke czy suczkę, które wyjatkowo bronia swojego brzucha...czasami po tym zacowaniu mozna poznac, że "będą młode"... a wy same rozlożyłyście nogi i pozwoliłyście się wyskrobać...:(

Ja nie rozumiem jednego oddać do adopcji byś nie mogła ale zabić potrafiłaś??

chłopca, boże nie rozumiem jak można, a lekarze którzy przeprowadzają takie zabiegi.... brak słów. Bogu dzieki nie muszę sie zasanawiac jak to by było ile by miał lat bo on sobie spokojnie śpi w swoim pokoju a ja jestem najszczęśliwszą matką na świecie.

W takim razie trzeba było urodzić i oddać do adopcji, tyle rodzin czeka na dziecko i marzy o nim. Ale Ty się bałaś żyć ze świadomością, że Twoje dziecko jest gdzieś obok. Było by to za ciężkie dla CIebie? Łatwiej było usunąć. . No tak zrobisz to co jest wygodniejsze dla CIebie, a o dziecku w ogóle nie myślałaś. Trzeba było dać szanse mu żyć w innej rodzinie, ono miało do tego prawo. !!

nie miałam tradycyjnego zabiegu. w 5 tc wzięłam tabletki poronne.

Gdyby macieżyństwo przyniosło twojej matce szczęście nie proponowałaby ci aborcji... jak twoja matka spojrzy ci w oczy jak bezskutecznie będziesz się starać o dziecko...?