Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lilly83

Mąż nie chce sie ze mną kochać od miesięcy - proszę o pomoc

Polecane posty

Gość no niestetyyyyyyyyyy
Nie jest zainteresowany autorka,bo jest ktos inny. Chyba,ze cierpi na ozieblosc. Jednak te brudne majtki,pozne powroty i delegacje mowia same za siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestetyyyyyyyyyy
Artur rozmmawiasz z Renia,calujesz ja,przytulasz ? Mysle,ze faceci tez ludzie i potrzebuja tez ciepla.Renia dobra jest dla tych,co nie maja kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest w tym sporo prawdy że na ręcznym wolicie jechać :P mój ze mną rzadko się kocha, ale lodzika albo ręką to codziennie by mógł mieć robione.. dobrze, że ja to lubię, bo nie wiem co by było wtedy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Wspolczuje... A ja sie ostatnio przejmowalam, ze kochamy sie tylko 2 razy w tygodniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikakikka
ja sobie nie wyobrazam seksu raz na 4miesiace to jakas masakra jest normalnie, na pewno nie wytrzymalabym w takim zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalaaaaa
lilly83 "Po pół roku od małżeństwa wrócił z jednej imprezy służbowej bardzo późno i bardzo pijany, moja intuicja zadziałała sama, sprawdziłam komórkę i ewidentnie miał flirt. Niestety wyczułam też na jego majtkach intensywny zapach s... (no wiecie czego), aż sama dziwię się sobie, że aż do tego się posunęłam, ale mówię - zrobiłam to czysto intuicyjnie. Jego majtki strasznie miały intensywny zapach... Jednak spasowałam teraz z jakimś sprawdzaniem go, bo ani mi to nie pomaga ani nie znajdę w ten sposób dowodu na zdradę." Kobieto czy Ty widzisz co Ty piszesz ???????????? Powinnaś naprawdę iść do jakiegoś dobrego psychologa. Gdyby mój maż zrobił coś takiego to ....nawet nie chcę myśleć co by było. Twój mąż jest bawidamkiem , flirciarzem , kobieciarzem i totalnym draniem. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał w domu ma kucharkę , sprzątaczkę , praczkę itd. a bzyka sobie na prawo i lewo. I nie rób sobie nadziei że coś się zmieni . Boże facet 30 letni nie chce się kochać ze swoją żoną..... żenada. Za pół roku kupi sobie bujany fotel i góralskie kapcie . Dziewczyno uciekaj od niego albo szukaj sobie kochanka który wynagrodzi Ci straty seksualne bo na męża nie masz co liczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
intensywny zapach na majtkach o niczym nie swiadczy,poniewaz jak sie nie bzyka to moze wydzielac sperme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalaaaaa
szukający 36......smsy w telefonie tez nie świadczą o niczym ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka__
Ja ze swoim facetem jestem 2 lata i niestety też nieczęsto ma ochotę na seks. Średnio raz na 2 tygodnie z mojej inicjatywy. Stwierdza że woli się przytulać a seks go śmieszy i męczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, a może twój mąż
jest aseksualny? Może cię nie zdradza, kocha cię itd., ale nie czuje potrzeby uprawiania seksu. Może to jest odpowiedź na twoje pytania: ASEKSUALNOŚĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka__
A ja bym mogła codziennie się z nim kochać. Było tak na początku :) a teraz szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esy to esy,moze to flirt poprostu.Ja go nie bronie,ja mu zazdroszcze takiej kobiety,chetnie bym sie z nim zamienil.U mnie zona kocha sie ze mna raz w miesiacu.I to jest i tak tragedia,ja moge codziennie,czasem wielokrotnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalaaaaa
szukający 36 a może Twoja żona jest przemęczona codziennymi obowiązkami ???? pomagasz jej w domu ??? czy wyręczasz ją jedynie w zmianie kanałów telewizyjnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilly, a czym mąż dużo siedzi przy komputerze, czy lubi gry komputerowe, czy ma jakieś archiwa pornograficzne na kompie? I drugie pytanie, czy Ty byłaś jego pierwszą kobietą w sensie łóżkowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faceci to dziwolongiiiiii
Moja droga mam faceta od 1,5 roku, chociaż wiem,że ogląda się za innymi Pannami, ogląda pornosy i się masturbuję (jest to bolesne nie powiem) to i tak kocha się ze mną codziennie. Dzisiaj rano obudził się wcześniej dotykał mnie i całował, a potem poszedł do łazienki się masturbować, wiem,że to dziwne, bo byłam chętna i pod ręką, ale cóż, faceci to idioci!!! Do czego zmierzam? Wcześniej byłam w 5 letnim związku seks miałam raz na 3 miesiące może, najdłuższa przerwa od seksu to było 6 miesięcy, jeśli zdarzyło się, że kochałam się z nim raz na 2 miesiące to uważałam, że jestem w siódmym niebie. Ten facet nie licząc seksu był wspaniały: kochający, czuły, zabawny, codziennie robił mi słodkie prezenty, mówił ,że mnie ubóstwia i kocha i co z tego. Po 5 latach zostawił mnie nie wiadomo dlaczego, bez żadnego wytłumaczenia, mówiąc po prostu, że potrzebuje być sam!!! Wtedy spytałam go o ten seks, co do cholery nie grało, że się ze mną nie kochał. Nie powiedział tego wprost, ale dał mi do zrozumienia,że go nie kręciłam i wolał to robić sam przy porno, jak nie było mnie w domu, bo po prostu tam były kobiety które dawały mu wszystko :blondynki, brunetki, rude, chude, grube, co tylko chciał. Oszukiwał mnie przez 4 lata w sumie(bo pierwszy rok był ok). Poza tym myślę, że nie kochał się ze mną, bo mniał jakaś blokadę, w sensie wszystko robił w ukryciu, seks też kojarzył mu się z czymś co robi się po kryjomu w kiblu, bo tak postępował całe życie od dziecka. Prawda jest taka, że jeśli chodzi o facetów i seks, to mają oni chore głowy po prostu, robią to po kryjomu jak szczury, faceci uprawiają seks tylko dla orgazmu, więc jeżeli sami zrobią to w 2 minuty, to jest to dla nich mniej problemowe tak naprawdę. Faceci mają po prostu pokręconą wizję seksu i orgazmu, której my kobiety nie zrozumiemy, To seksualni egoiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulala zaszkocze Cie,nie pomagam jej.... w przerzucania kanalow tv,sama to doskonale robi.Sam gotuje,chodze na zakupy spozywcze,czasem sprzatam,piore.Ona chodzi do pracy co 2 gi dzien.Jeszcze jakies wytlumaczenia?Facet to zdradza jak nie chce sie kochac,kobieta dla niektorych jest przemeczona praca,obowiazkami domowymi albo ma depresje do qrwy nedzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukający przestań bawić się w gosposię i idź z kumplami na pywo do baru z laskami na rurze, Twoje akcje wzrosną jak na giełdzie w hossie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powpiem popieprzony chodzi mi taka mysl po glowie,kolega namawial mnie zebym poszedl z nim i jego zona do klubu dla swingerow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow - właśnie weszłam na forum a tu tyle komentarzy... Bardzo Wam wszystkim dziękuję, jesteście cudowni :) Bardzo mi się miło zrobiło... :) Supertajniak - ja już nie wiem, czy mam siłę wałkować ten sam temat... Tyle razy już wałkowałam i jedyne co usłyszałam, to że osacza go to i jeszcze bardziej psuje sprawę, bo wtedy to on na pewno nie chce się ze mną kochać. Więc przestałam o tym mu mówić z nadzieją, że skoro udam, że nic się nie stało i zbagatelizuję sprawę, zacznie się ze mną kochać. Nie pomogło... jest tak samo. Gorzej - ponieważ w ogóle nie poruszamy tego tematu, ani ja ani on - jest jedna wielka nicość, bo on nigdy sam z siebie nawet nie wspomniał o tym problemie. Dziwne jest to, że według niego wszystko jest między nami ok. On nie widzi problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa _zelka
heh..widzę że nie jestem sama :) ja jestem z chlopakiem prawie 2 lata, dopoki nie zamieszkalismy razem bylo bosko. Moze dlatego ze seks uprawialismy prawie wszedzie, chyba bylismy tego spragnieni. Las, samochod, pole, kino.. teraz kiedy mamy wspolne lozko kochamy sie raz w miesiacu.. I mam wrazenie ze to tylko dlatego ze go o to "prosze", rozmawiam z nim (najvczesciej przed okresem kiedy mam straszna chcice), mowie mu ze mam swoje potrzeby.. Ale ile można się prosić? Kiedy pytam się go dlaczego, czy mu sie nie podobam, czy woli sam (?!), on ostentacyjnie przywala sie do mnie i inicjuje seks. Wtedy oczywiscie sie wycofuje, bo nie chce go do niczego zmuszac przeciez! Rozumiem ze czesto jest zmeczony, albo jak kazdy normalny czlowiek nie ma na to ochoty.. Ale powoli jestem tym zmeczona.. On na codzien jest cudowny, oczywiscie ma swoje wady, ale bardzo go kocham. Wiem ze seks to nie wszystko, ale seks wlasnie zbliza partnerow, jest miedzy nimi jakies napiecie, a nie takie "egzystowanie", nie wiem co mam robic. moze to normalne? a moze minie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faceci to dziwolongiiiiii
szukający 36- żona się z Tobą nie kocha bo musiałeś ją jakoś urazić, w sensie np powiedziałeś, ale ona ma fajny tyłek, a Ty taki i owaki, albo znalazła u Ciebie na kompie jakieś pornosy, albo zrobiłeś coś przez co poczuła się brzydka, mniej atrakcyjna dla Ciebie lub zdradzona. Teraz kobita ma blokadę,i jak chcesz się z nią kochać to mówi, że jest zmęczona, ale tak naprawdę nie chce tego robić bo czuję się brzydka i mniej kochana. W środku cierpi ale Tobie powie,że jest zmęczona i tyle. Odpowiedź też sobie na pytanie: czy dbasz wystarczająco o higienę, czy nie masz wielkiego brzucha itd. A gdybyś ze mną był i chodził byś na striptiz na ku*ewki to w domu byś mnie potem już nie zastał, poszła bym w cholerę. I taka prawda, to na pewno sprawy nie rozwiąże!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swing to może być o jeden krok za daleko w terapii szokowej, ale w końcu życie jest krótkie i trzeba wszystkiego spróbować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalaaaaa
szukający 36 no to mnie zaskoczyłeś :) więc dziwie się Twojej żonie ze nie kocha się z Tobą :) Więc hmmm.....może rzeczywiście szukaj :) Albo powiedz jej że jak nie będzie się z Tobą kochała to będziesz musiał sobie kogoś poszukać a wtedy nie wiadomo co będzie z waszym związkiem . Ja uważam że seks jest bardzo istotny w związku . Jeżeli go nie ma to związek umiera . Zaczynają się kłótnie, ciche dni a to wszystko prowadzi do rozpadu , zdrady . Kurka i jak tu wszystkim dogodzić ? Dziwny jest ten świat :) Jak żona chce to mąż nie , jak mąż chce to żona stawia opór :( Do bani z tym wszystkim. Ja gdybym miała braki i jasno bym dawała to mężowi do zrozumienia a on by ignorował moje sygnały to nawet bym nie zastanawiała się 5 minut nad zdradą :) Oczywiście jakis dyskretny układzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry Duch - tak, brak racjonalnego myślenia to moja cecha... Ale jak tu kierować się racjonalnym myśleniem w uczuciach?... Beeee - śpimy w jednym łóżku co noc, choć zdarzyło mi się z nim pokłócić i szłam spać do drugiego pokoju - nigdy do mnie nie przyszedł, mimo, że słyszał jak płaczę ... Doszło już nawet do tego, że czasami śpi mi się lepiej samej niż z nim... Przyzwyczaiłam się do spania sama, choć na początku bardzo mnie to bolało... Dziwiłam się, jak to możliwe, że on tak szybko potrafi usnąć sam beze mnie... Ja nie potrafiłam... spałam w drugim pokoju i tęskniłam za nim... Ogólnie śpimy w jednym łóżku i normalnie zasypiamy jak przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, ale się wzruszyłem i spłakałem jak bóbr :P Jasne z kobietami jak z jajem, bo może jej się psychika skręcić w trombkę :P Bez przesady księżniczek w tej długości geograficznej nie ma, a jak jej libido opadło to może znajdą się jakieś chętne w zastępstwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 days - nie ma problemów z erekcją, wiem to. Nie ma ani trochę takich problemów! Kiedy wykazuję inicjatywę choć minimalną, od razu chce bym go tam całowała... ale ja już nie chcę po prostu. Kiedy nie czuję wzajemności z jego strony, nie sprawia mi to przyjemności. A nie będę się aż tak poświęcać, to poniżej jakiejś godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×