Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lilly83

Mąż nie chce sie ze mną kochać od miesięcy - proszę o pomoc

Polecane posty

Gość matacz ,,,.....
ja pikole , i ty sie dziwisz , ze maż nie chce sie z tobą stukać ? a kto by chciał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no lilly83 to
teraz jest żonula i założyła nowy temat, bo tu już się na niej poznałyśmy.Jakaś wariatka! Na tym nowym tylko dodała ciąże, żeby trochę zmylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1212211
kto nie chce niech nie czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te, Ty powyżej. a skad wiesz, ze ta żonula to lilly? nawet sobie sprawy nie zdajesz ile małżeństw w Polsce ma taki problem jak autorka tylko nikt o tym nie opowiada na prawo i lewo bo nie jest to powód do dumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak to już z niektórymi , podkreślam niektórymi facetami jest. Na poczatku chodzacy playboy alvaro, czego to ja nie potrafie, a potem cimcia ramcia. Ale taka prawda, ze krowa, która duzo muczy mało mleka daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinczenzo
hoho wrozko, a z kobietami jest niby inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1212211
duzo kobiet ma takie problemy, ja m.in miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka masz
racje a kto tu z facetów teraz na forum??? Eunuchy! Vinczenco-idź do żony,bo klawiatura już poklejona:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam wasze posty i jedyny mądry to Anna12112211, jedyna osoba, która nie wierzy, że to prowokacja. Jak można wymyślić sobie taką prowokację? Ludzie, którzy czytają niedokładnie moje wypowiedzi, mieszają fakty i rzeczywiście nic Wam nie pasuje. Ale nie będę tutaj wojować... skoro mi nie wierzycie, po co tu jesteście i mnie czytacie?... Jeśli ktoś nie wierzy we mnie i nie chce mi pomóc, z góry dziękuję za "miłe" komentarze. Ciekawe jakbyście postąpili gdybyście byli na moim miejscu... Z boku wszystko wydaje się takie proste, ale jak już w tym jesteś, wszystko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Anny1212211 - z jego kompem mam akurat taki problem, że nie mam jak się do niego dostać. Non stop z nim łazi, nawet jak szedł do supermarketu wziął torbę z laptopem. Jego laptop do jak jego prawa ręka. W nocy jedynie jest dostęp do jego laptopa ale ma wszystko zahasłowane na amen... Musiałabym złamać hasło w nocy i wtedy zainstalować takie coś. Musiałabym się poradzić detektywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie muszę Wam tłumaczyć, jak zamontowałam podsłuch i gps. Kupiłam od detektywa, który kazał mi tylko pod pretekstem wziąść jego auto na godzinę. Udało się, wymyśliłam, że zgubiłam pilot do bramy wyjazdowej z garażu podziemnego i wzięłam jego auto pod pretekstem, że muszę jechac na uczelnię w ważnej sprawie podpisać aneks do umowy (blablabla). Autem pojechałam do detektywa, który zamontował gps. Dostałam też podsłuch, który jest w domu. Muszę tylko co 3dni zmieniać baterię. I na gps i na podcłuchu. Właśnie przed chwilą się kąpał, wzięłam szybko kluczyki od auta i wymieniłam szybko baterię. Udało się, nie zdążył wyjść z wanny. Zresztą, nie musicie wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna1212211 - na pocieszenie - "pocieszenie", zobacz jaki znalazłam artykuł : http://partnerstwo.onet.pl/1638749,4839,,korporacja_czyli_ekskluzywny_burdel,artykul.html Właśnie mój Mąż pracuje w korporacji... świetnie. To naprawdę pocieszające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinczenzo
eunuch i poklejona klawiatura slabo ze soba korelują :P lilly83 - ja wierze, ze przezywasz to co przezywasz. A Twoj facet, coz wszystko na to wskazuje, ze nie jest w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1212211
lilly nie możesz przejmować się każdym artykułem który choć trochę pasuje do twojej sytuacji bo zwariujesz. masz mniej wiecej ustalony plan dzialania i sie go trxzymaj. czas pokaze co z tego wyniknie. zacznij myslec o sobie, rozpieszczaj sie, kup sobie cos ladnego, umow sie z kims wieczorem i wyjdz wystrojona. badz radosna - nawet jakbys miala udawac. niech sie twoj maz zastanawia o co chodzi. dla niego badz normalna, neutralna. pokaz ze ci nie zalezy. a co z wizyta u lekarza? umowil się? zaproponuj ze pojdziesz z nim ciekawe co powie. chocbys miala czekac w poczekalni zaproponuj. bedziesz miala pewnosc ze on poszedl na wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonula, lilly
rozwija temat już na innym topiku,poczytajcie jak jej fajnie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzimy :) 30 stron to za mało, może nowy Topic przekroczy magiczną barierę 100 stron :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beeee
Lolek Twój komentarz wart Twojej stopki :O teraz chcesz krakersa, czy za chwilę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1212211
lilly odezwij się, co tam u Ciebie? jak minął dzień kobiet, dostałaś kwiaty od męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anna1212211
czy Ty jeszcze nie widzisz że to była prowokacja autorka jest aktorką - odegrała życiową rolę na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta anna to jakaś niedorobiona
pizdunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1212211
sam jesteś niedorobiony cieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tak dużo czasu
zajmuje Ci szpiegowanie, że już do nas nie zaglądasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość famfarka
kurde ludzie czy do was jeszcze nie dotarło że topik jest skończony - prowokacja autorki została odkryta... i nic jej dużo czasu nie zajmuje bo jest na bezrobociu. więc gdyby to nie było fikcją 5 minut by znalazła a tak jeszcze nie wymyśliła ciągu dalszego tej historyjki żeby to miało ręce i nogi czyli CIĄG DALSZY NASTĄPI - jak autorka kafeteryjnej powieści wymyśli coś co się w miarę w całość ułoży żeby znalazło się więcej naiwnych łosi którzy w tą bajkę uwierzą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujjjuu
famfarka!! racja.. moze w koncu ciemna masa to zrozumie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Anny1212211 - przepraszam Cię Aniu, że tak długo mnie nie było, ale miałam tyle zawirowań różnych, że nawet nie miałam kiedy. Więc - NIE UWIERZYSZ!!! Podsłuch działa idealnie, wszystko wiem co się dzieje i od ostatniego weekendu czyli od soboty 5.marca w ogóle mnie nie zdradził ani też nie spotkał się z żadną koleżanką. W nocy kilka razy przewertowałam też jego tel. i nic. Nie wiem o co chodzi, ale najwyraźniej mnie nie zdradza. Raz tylko rozmawiał ale z Mamą i mówił same dobre rzeczy, że chce kupić ze mną dom i że "dobrze nam się układa" - takiego określenia użył. Dzień kobiet spędziłam z nim i był wyjątkowo dobry dla mnie, zabrał mnie na zakupy, do restauracji i na lody do włoskiej knajpki. W ogóle od poniedziałku szybko kończy pracę już o 17, grzecznie wyjeżdża prosto z pracy do domu. Nie wiem jednak czy to nie jakaś podpucha - może np. odkrył podsłuch i specjalnie się tak zachowuje? Odkryłam też, że osoba z którą rozmawiał tyle czasu (20min i więcej) dzień przed wyjazdem do Krakowa to kadrowa, która ma 60lat... Natomiast w najbliższy wtorek w przyszłym tygodniu ma jakieś spotkanie służbowe i idzie na kolację - i tu muszę sprawdzić, czy rzeczywiście jedzie na zwykłe spotkanie służbowe bo naprawdę on jest teraz tak podejrzanie miły i dobry dla mnie, że aż nie wiem co się dzieje. Sam z własnej inicjatywy zaproponował, że może byśmy gdzieś w góry wyskoczyli na majówkę... Natomiast kwestia lekarza - miał się umówić w tym tygodniu i na razie tego nie zrobił. Zaproponowałam mu, że mogę z nim iść i nie miał nic przeciwko - powiedział tylko, że poczekałabym w poczekalni albo najwyżej weszła z nim. Na razie jednak się nie umówił, bo jak twierdzi, nie ma kiedy bo cały czas po pracy załatwia sprawę tego domu (co jest prawdą bo widzę, że w domu siedzi i coś tak rzeźbi odnośnie domu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Anny12112211, Cytuję : "lilly nie możesz przejmować się każdym artykułem który choć trochę pasuje do twojej sytuacji bo zwariujesz." Dokładnie... pomyślałam, że przecież ten artykuł wcale nie musi mnie dotyczyć. I zrobiłam coś dla siebie... byłam na zakupach, w przyszłym tygodniu idę do fryzjera i zalogowałam się na sympatii i pisałam sobie kilka razy z jakimiś facetami (a tak sobie... chyba w odwecie, skoro on tak robił i nie widział w tym nic złego, to znaczy że ja wedle jego filozofii też tak mogę - i nie mam wyrzutów sumienia). Choć może wydawać się to dziecinne, ale to daje takie poczucie, że być może on nie jest jedynym facetem na świecie... ;) Mam w planach dopilnować tego seksuologa. Generalnie od czasu kiedy on jest na podsłuchu jestem spokojniejsza, naszła mnie jakaś ulga i odprężenie, w szczególności psychiczne... Mimo wszystko czuję, że problem wciąż jest bo nie kochaliśmy się jak dotąd więc jest to DZIWNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do" Zonula, lilly rozwija temat już na innym topiku,poczytajcie jak jej fajnie idzie " Ten post jest żałosny. Nigdzie nie rozwijam tematu na żadnym innym topiku. Żałosne komentarze, brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" L_0LEK No widzimy 30 stron to za mało, może nowy Topic przekroczy magiczną barierę 100 stron " Gratuluję inteligencji. Ciekawe jak to możliwe, by ktoś mógł mieć identyczny NICK jak ja - przecież nie mogą być dokładnie dwa takie same nicki. Więc gratuluję intelugencji i spostrzegawczości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×