Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lilly83

Mąż nie chce sie ze mną kochać od miesięcy - proszę o pomoc

Polecane posty

Gość nbvnb
w czym ci pomaga , kretynko łatwo Tobą manipulowac ze szok . szukasz przyczyn nie tam gdzie trzeba i słuchasz rad kogos kto kompletnie nie zna ciebie i twego meza . JAK PZREKŁADA SIE TO NA ZYCIE to i rozumiem meza ze sie kochac nie chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytającaona
lilly czytam twój wątek od początku i przez cały czas mam poczucie ze ten facet sie toba bawi. uwazam ze on cie okłamuje z czyms. byc moze to przez moje prywatne doswiadczenia z moim mężem.. w kazdym razie ja na twoim miejscu wzielabym sprawy w swoje rece i doglebnie sprawdzila co robi Twoj kiedy nie ma go z Tobą. czy pytałaś go o ten wyjazd do krakowa i obiad i sniadanie w hotelu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvnb
w pewnym wieku ładny wyglad i zgrabna dupcia to za mało dla pewnej grupy mezczyzn , by miec ochote na sex ! wspomnij o tym , bo jak widze nikomu to do głowy nie przyszło . a ze wyglad jak piszesz masz , to chodzi o to drugie . Czy Ty pójdziesz do łózka , z ładnym pfrzystojnym facetem , ale kretynem ? podnieca Cie taki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvnb
typowe babsie myslenie .... mój maż mnie ładował w bambuko , to i inny inną też moze , wszelkie inne opcje nie są mozliwe ! zasiac w kims podejrzliwosc ...a jak ze , czemu ma sie miec lepiej ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wróżki chrzestnej - czytam Twoje posty! Ale wciąż mam nadzieję, że nie mydli mi on oczu.... hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nbvnb - wiem o tym i wiem też, że mój Mąż nie jest takim prostym typem, który tylko na to by leciał. Myślę, że ważny jest charakter... wartościowośc i to coś. Ale nie brakuje mi tego... myślę, że jestem wartościową osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim, którym nie odpisałam - przepraszam... Czytam Wasze posty i szanuję je. Te forum naprawdę mi pomaga... Postaram się wszystkim odpisać, jutro, bo dziś już nie dam rady... Szafirowo mi - wszystkie posty czytam a piszę po prostu, by iść z wątkiem i tematem dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
wrozka chrzestna Kuźwa! ja chyba wynajęłabym detektywa. --------------------------------------- KTOS TU JEST POPIERNICZONY LEKKO PISZAC Jak ja bym mial wynajmowac dedektywa , jak bym mial taki metlik w glowie , to z tylko tego owego metliku bym sobie poszedł w pizdu ! zas bedac po drugiej stronie , jezeli dowiedzial bym sie bedac niewinnym , ze zona wynajeła detektywa - to samo , tyle by mnie widziała ! Jeszcze mi potrzebna zona , do szpiegowania bawiaca sie w sledczego ! jaj nie macie czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytającaona
a co ci właściwie szkodzi go szpiegowac? przeciez im wczesniej sie dowiesz o ewentualnej zdradzie tym lepiej szczegolnie ze kupujecie dom. nie masz nic do stracenia dziewczyno. moim zdaniem dowody masz podane na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
a ty idz kolezanko do specjalisty , bo juz sie pod niego nadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
kto kupuje dom ? oni ? ha ha raczej jak kupi dom , to on ! a to zasadznicza roznica - to tak w skrócie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytającaona
mozna szpiegowac bez dedektywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
wychodzi na to samo ! chodzi o zaufanie , jest jego brak - dowidzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytającaona
detektywa* miało być matacz kochanie jest cos takiego jak wspolnota małżeńska. idz trollowac gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "Czytającej" - nie chcę już mu wiercić dziury w brzuchu... suma sumarum rozbiega się o to, że staram się mu ufać i wierzyć, że naprawdę ma problem w sferze psychicznej. Liczę na to, że pójdzie do lekarza i coś się wyjaśni... Jak będę go tak o wszystko rozliczać, to też odbiera sił... nie chcę być natrętną babą, której on musi się ze wszystkiego spowiadać. I tak z powodu wielu rzeczy zrobiłam mu awantury... Chcę, by między nami było lepiej a nie rozwiercać podejrzliwość. Ta akurat nic mi nie daje, a sama się jeszcze bardziej wtedy męczę... Muszę mu ufać i wierzyć w poprawę małżeństwa. Ale on wie, że oczekuję wyjaśnienia braku seksu i to musi jakoś się wyjaśnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
jest - oczywiscie , ale kochana poczytaj na ten temat bardzo dokładnie ! bo widze skoro napisalas to co napisałaś , ze masz wiedze całkiem w tej kwesti ubogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytającaona
on o niczym nie musi wiedziec. nie chodzi mi o wiercenie dziury w brzuchu, tylko o sprawdzenie czy mowi prawde, gdzie chodzi z kim sie spotyka z kim pisze. udawaj ze jest ok, zobaczymy co bedzie. i sprawdz czy na pewno poszedl do lekarza, moj maz np mnie oklamal ze byl u lekarza jak mielismy problemy z seksem. dowiedzialam sie po 2 latach ze nie byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matacz - obyć nie miał racji, że jak kupi ze mną dom, to mnie rzuci. Albo że będę zwykłą kurą domową, która pierze i gotuje a on sobie fika poza domem. Na takie coś na pewno się nie zgodzę. Powiedziałam mu to zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
zatem w skrócie , w szczegulnych przypadkach i wcale nie tak dziwnych to co stało sie moją wlasnoscią w trakcie trwania małzensta nie koniecznie byc musi wlasnoscia wspólną !!! ale o tym juz napisali prawnicy i reguluje to system prawny w Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matacz jeśli dowiedziałbys sie, że żona wynajęła detektywa gdzie Ty jesteś niewinny odszedłbys powiadasz? a nie uwazasz, że autorka ma pełne prawo posunąc się w te stronę po braku PRAWDZIWEJ szczerosci ze str męza? po tych kłamstwa, niedomówieniach, ciągłych zwodzeniach? tak apropos.. jesli byłbyś w stanie odejsc od zont tylko dlatego że wynajęla detektywa to gratuluję żonie męża. nie ma co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "czytającej" - tak... Teraz dam mu trochę luzu, chcę zobaczyć, co będzie się działo przez najbliższy tydzień. Nic mu nie będę już mówić o tym braku seksu i lekarzu. Teraz jego ruch... Ale jak nic nie zrobi do przyszłej niedzieli i sprawa będzie taka jak teraz, to ....... nie wiem... Muszę stąd lecieć, jutro tu wpadnę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyyyyno
jakby w zakładach bukmacherskich przyjmowali zakłady czy cie zdradza czy nie, to bym fortune wygrał. cała kase bym postawił ze tak i bym wygral. otworz oczy, bo narazie to marzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "wróżki chrzestnej" - no właśnie! Świadczy to przecież tylko o tym, że mi zależy. Gdyby mój Mąż wynajął detektywa, uśmiałabym się i raczej wzbudziłoby to we mnie pozytywne emocje bo ja jestem czysta i uczciwa, więc nie mam się czego bać. Natomiast rozbroiłoby to mnie, że mnie kocha i boi się, czy go nie zdradzam... Zazdrość świadczy o tym, że komuś na nas zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
ale to dla ciebie "tylko" dla mnie to wszystko ! pierdoły typu przespala sie z innym mnie nie nastraszają - póki dla mnie dalej jest wazna i ja dla niej wszystkim , sex to tylko sex - przyjemnosc , widocznie skoro zrobła by to z innym , ja cos zaniedbałem ale juz wybajecie detektywa , to zdrada o wiele gorsza od tej sexualnej . To brak zaufania , podejrzliwosc - dla mnie nie do pominiecia ! Co innego jednak , jak ktos cos kreci , ale wtedy ja bym nikogo nie wynajmował , samo to ze mozna by cos ustalic juz dyskwalifikuje zwiazek , zatem wynajmowanie to juz zbytek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1212211
a masz dostep do jego maili, gg, nk fb czegokolwiek?sprawdzalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "dziewczynoooo" - obyś nie miał racji... z tymi zakładami bukmacherskimi. Dobra, lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
zazdrosc nie moze miec objawów jednak głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyyyyno
obyś nie miał racji to twoje ulubione powiedzonko co? jestes naiwna i boisz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "Anny" - niestety dziś odkryłam, że w mailach służbowych prosi o coś takiego, by mieć bramkę sms w laptopie służbowym. Trochę mnie to zaniepokoiło, tak jakby wiedział, że mam dostęp do jego telefonu i chciałby uśpić moją czujność. Że niby nie wysyła smsów, ale przez laptopa wysyła i ja już tego nie widzę o kim i z kim pisze... Do laptopa służbowego nie mam w ogóle dostępu niestety i nie dam z tym rady, nie ma szansy bym miała. Nie da ze względu na zbyt odpowiedzialną pracę i że mogłabym coś "popsuć" - tak mówi. Wiem, marne wyjasnienie. Ale i tak zamierzam uśpić jego czujność, nic już o tym nie wspominać i obserwować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×