Mam juz pozwolenie na budowę mojego domku:)

przerobiony ze starego budownictwa,1dziecko i w zupelnosci wystarczy nawet jak bedzie 2jka, nie rozumiem po co stawiacie takie ,,hawiry ,,kupa sprzatania,mycia okien.ten dom jest duuuzy i drogi jak juz tu jedna napisala

a no chyba, że stać Cię na sprzątaczkę, ale większości na pewno nie stać

jagoda369 dlatego kotłownie przeniesiemy do tego schowka z tyłu garażu i wybijemy drzwi od podwórka. W razie czego to można będzie je otworzyć. Ale podobno eko groszek się nie kopci więc mam nadzieje że nie będzie takiej potrzeby.

http://www.archipelag.pl/forum/projekty-domow/jurand a ja mam taki, tylko dachówka jest czerwona

atramika atramiko masz domek 80m mniej wiecej, mozesz podeslac projekt i opisac cenowo jak to wyszlo, z czego budowaliscie, dach, ekipa? prosze i dziekuje

Gratuluje :) SUPER! My mieszkamy w szeregowcu 150 m2, ale marzy mi sie dom wolnostojacy :) Kto wie, moze kiedys :) p.s. Bardzo ladny projekt!

Wiesz, ale czy decyzja o podniesieniu kondygnacjii i zmianie przeliczeń nie powinna zapasc na etapie składania kwitów do pozwolenia? Co do dachu - owszem, będzie kosztowny. To będzie druga, zaraz po instalacjach pozycja w kosztach tego domku. Ale rozumiem, ze wybraliście ten projekt mając na uwadze cenę dachu.

autorko ale chodzi o garaż nie kotłownię. My mamy wejście do kotłowni z wiatrołapu i nie czuć dymu ani nic innego. Ale my palimy drzewem i węglem

a co wy z tym sprzątaniem, chyba to normalne w każdym domu się sprząta, chyba że ktoś jest notorycznym brudasem to faktycznie może mieć problemy

romantyczko wybacz ale okropny ten dom, 200metrów, kupa kasy poszla abrzydki strasznie.. i nie mowie zlosliwie uwerz a szczerze... ale to wy w nim mieszkacie i jak wam sie podoba to ok, a napewno sie podoba bo byscie go niepostawili :)

Odnosząc się do sprzataczek: zakładam, ze ludzie, którzy biorą sie za taki dom (tzn. inwestycję), mogą sobie takze pozwolić na panią do pomocy w domu. Dla mnie to oczywiste.

I ogrzewania polecam kotly gazowe (kondensacyjne lub nie) np. firmy Buderus albo Junkers, bo sa o wiele wydajniejsze i wygodniejsze, tylko to juz oczywiscie dodatkowe koszta, ale inwestycja zwraca sie po ilus tam latach (moga ci to obliczyc w punktach sprzedazy)

http://www.tooba.pl/projekt-domu-Teano/a,s_pd,idp,8030,mirrorView,1.html my mamy dokładnie taki. Budowaliśmy "sami", także nie wynajmowaliśmy żadnej ekipy. Trudno mi powiedzieć ile kosztował, ale myślę że w 150tys się wyrobiliśmy spokojnie

ja tez mam kotłownie zaraz przy salonie z małym przejściowym korytarzykiem , teraz są takie piece , że nie dymią tam gdzie nie trzeba, bez względu na opał, czy to jest drewno czy węgiel, koks, itd,

a budowanliśmy z suporexa potem ocieplaliśmy styropianem 12cm

kicak****, a dla mnie jest nie oczywista, ja wybrałam taki dom, bo mi się podobał, i wcale nie jesteśmy bogaczami jak sugerujesz, razem z M pracujemy i mamy 3 dzieci, wzięliśmy pożyczkę i oczywiście mieliśmy trochę własnych środków, zaznaczam dużo rzeczy zrobiliśmy sami

a na dachy blachodachówka

szkoda ze atramiko nie ma rzutów, bo z wierzchu ładny a poddasze uzytkowe lub do adaptacji?

Nie wiem jak jest z tym groszkiem do palenia ale u nas pali sie weglem i musielismy na nowo stawiac komin bo jak sie zapalilo w piecu to w jednym pokoju czuc bylo taki zapach , :O jakby purkniecia :P Po rzebudowie wszystko jest ok. Maz jakis specjalny material kupwal na ten komin i budowal go w inny niz dotychczas sie budowalo sposob.

http://www.archigraph.pl/?co=parter&n=350 tu masz rzuty :)

aha nie doczytałam. a jak chodzi o spaliny auta to na razie się nie martwię bo maż ma tylko służbowe atu i nie musi trzymać go w garażu:)

co do gazu, to jak obliczyłam to ogrzanie domu 200m to koszty 8tyśzł, wiec ja tam wole tradycyjnym sposobem i prądem aby budynek się całkowicie nie wyziębił jak jesteśmy w pracy sa to koszty o połowę mniejsze i dodam że wcale nie marzniemy, bo ja lubię ciepło

poddasze nieużytkowe, ale w razie czegoś, kiedyś dałaby się ze dwa pokoiki spokojnie tam zrobić. Tylko że nam się nie bedzie chciało w to bawić :)

jagoda, a mieliście kwasówkę w kominie czy inny wkład ceramiczny, bo z samej cegły komina sie teraz nie stawia

a co do sprzątania jak tu ktoś napisał... No wybacz, ale odkurzyć i przelecieć mopem 80m a 160m to jest jednak różnica. No chyba że ktoś sprząta raz w tygodniu to ok, ale jak ktoś lubi porządek i sprząta codziennie to jednak nieco dłuzej by z tym zeszło - tak myślę

atramika,***jak wybieraliście dom to czym sie sugerowaliście, kosztami, czy metrażem i prostotą wykonania

Raomantyczko, ale ja nigdzie nie napisałam, ze ktoś jest czy nie jest "bogaczem". :) Po prostu, kazdy wybiera dom dostosowany do swych możliwości. Ty wybrałaś taki, na jaki mogłaś sobie pozwolic, inni wybierają inny. Każdy wybiera taki, na którego utrzymanie go stac. Przecież nawet, jesli ktoś buduje taki dom z kredytu, to skoro go dostał, to oznacza, ze stac go na wysoką ratę i na dalsze utrzymanie duzego domu. Ja po prostu sądze wg siebie - wybieram to, na co mnie stać. Przeciez utrzymanie w czystości i dobrym stanie duzego domu wymaga duzo energii, a jak się jej nie ma, wymaga kosztów, które generuje pomoc domowa. Pzryznam, ze zupełnie nie wiem o co Ci chodzi? Chyba nie do końca się rozumiemy.

sugerowaliśmy się wszystkim, ale też nie każdy było nas stać, a tak jak już wcześniej napisałam - boimy się z mężem kredytów dlatego wyszedł taki, ale jest bardzo zadowolona z tego domku :)

Kicak - zgadzam się z tobą

Romantyczka, dziwne te wasze obliczenia. Te 8 tys to chyba rocznie? Moja ciotka ma dom 200 m i ogrzewaja sie non stop, bo mieszka z nia moja kuzynka z mezem, ktorzy maja male dziecko. Placa 800 zl miesiecznie, co jest oczywiscie bardzo duzo, ale ze dziela to na 2 rodziny to juz jest lepiej. Poza tym do kotla masz termostat, ktory mozna na rozne sposoby ustawiac np. godzinowo, ze w nocy nie grzeje, a wlacza sie np. o 6.00 rano. Jest bardzo wiele opcji, ale u nas o tym raczej jeszcze niewiele osob wie.