Wieczna dieta 0 Napisano Marzec 24, 2011 a ja dziś już po śniadanku, jak zwykle się rozszalałam, nie mam czasu nic gotowac, bo jade dzis do domku więc jadę na drożdżówkach ;/ zjadłam jedną dzis na sniadanie i drugą mam na obiad i to będzie na tyle. Nie kupowałam nic do jedzenia bo nie będzie mnie w lublinie 4dni to wiadomo jak to jest, wyrzuca się później a ja jedzenia nie lubię wyrzucac. Te drożdzówki to takie ala pizze... więc kcal w tym co niemiara :( zjem dwie to wyjdzie pewnie koło 1200kcal i to będzie tyle na dziś jedzonka, więc nie będzie tak strasznie, ale jak sobie pomyśle że dwie takie bułeczki i tyle kcal to aż mnie skręca na samą myśl...jak to takie ala pizze to może ją zamrozic? i zjeśc kiedys tam jak wróce....sama już nie wiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wieczna dieta 0 Napisano Marzec 24, 2011 a w poniedziałek jak wrócę to jadę na samych warzywkach, owocach i ewentualnie jakiś barszczyk czerwony na rozgrzanie, bo coś za wolno mi leci w dół i musze chyba troszkę zacisnąc pasa. Zainwestuję jeszczę w wagę jak będę na zakupach, ewentualnie zamówie sobie na allegro bo są naprawdę fajne wagi za niewielkie pieniądze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 24, 2011 a po co nowa waga? :) w ogole nie potrzebnie te drozdzowki.. jak ja jestem w rozjazdach to kawalek razowca i jogurt:) ja wasnie pije koktail z malego banana, kiwi, jogurt i 2lyzki otrebow:) a ogolnie: 6.00 serek w + 2kr chl z zurawina 15.25 koktail 18.30 piers z kury + cos tam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 24, 2011 Tangeska,też mam problem z wagą jak ważę się na mojej to wskazuje o 0,5kg więcej niż waga mojej mamy, chyba będę musiała podmienić wagi hehe:) Tangeska widzę,że fajnie trzymasz się dietki i już w ciągu jednego dnia zleciało ci 0,5kg Brawo :D!!! Ja narazie nie ważę się,zrobię to w następny czwartek, mam nadzieję,że będzie mniej :D nadzieja ... :) Wieczna dieta zamiast tych pizz kup lepiej na drogę jakiś jogurt pitny albo coś w tym stylu, bo po tych pizzach to ani sie nie najesz ani nic zdrowego tylko dużo kalorii i mało przyjemnoiści.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 24, 2011 Ok, moje menu dzisiaj: - serek homogenizowany+ płatki owsiane 1łyżka ( około 200kcal), -kawa z mlekiem (ok.50kcal), - 3 jajka na twardo 1 łyżka serka wiejskiego (ok.270kcal) -jogurt pitny 250ml(117,5kcal), -Deser Satino 0%cukru, 0,9%tłuszćzu ( 82kcal). W sumie przekąsiłam 720kcal, troszkę mało,ale jeszcze coś wrzucę na ząb :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 24, 2011 kurcze i patrz ze w obu przypadkach (moja i Twoja waga) rozni sie wlasnie o pol kilo :D ladnie trwasz na tym bialku! jak tak dalej pojdzie to napewno zobaczyj mniej na wadze! kurna u mnie sie okazalo ze od 17 do 22 nie bedzie pradu. tak wiec moje menu nie wypalilo. przed 17 napchalam sie razowcem i serem, zeby jeszcze zdazyc pomyc. kurcze musze troche pojezdzic na tym rowerku.. ale tak pochmurno i sennie; Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 24, 2011 Muszę powiedzieć,że pasuje mi to białko i nawet nie jestem głodna, ani zmęczona,wręcz przeciwnie :D Mam nadzieję,że tym razem zadziała :) Tak tak Tangeska, porowerkuj sobie,ja mam zakwasy,bo wczoraj zaszalałam z myciem okien i w ogóle sprzątaniem całej chaty :) a do tego całego menu zjadłam jeszcze tuńczyka(ok.120kcal) Jutro już piąteczek i miły weckeendzik hurra :D !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 24, 2011 rowerkowalam! juz czuje te zakwasy.. swoja droga jestem pod wrazeniem swojej kondycji:D to bedzie 17km 28km/h 32min -400kcal. ola boga jak mnie w krzyzu lupie. ale teraz juz wiem ze bedzie lepiej- z cwiczeniami najgorzej jest zaczac.. pedalowalam myslac "pochwale sie dziewczynom" dzieeeki;* szczegolnie Evella :) btw po tym razowcu ok19 zjadlam mega tluste tosty z serem fuuuu nie wiem co mnie napadlo;/ chyba znow zaprzestane codziennego wazenia;d bede wchodzic jak poczuje wew potrzebe:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 24, 2011 *czytajac poprzedni post: od 17 do 22 nie mialam wody a nie pradu;) cos mi sie pokielbasilo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia197 0 Napisano Marzec 25, 2011 Znów nie pisałam -nie wiem co się stało ale ostatnio jestem strasznie zajęta :) Na wagę nie staję -mam wizytę 2 kwietnia u dietetyczki-wtedy się zważę. Cały czas jestem na diecie-rano kiwi i kefir-na trawienie (dietetyczka mówiła że pomoże ),na drugie śniadania kefirek,na obiad -warzywka surowe + serek light,albo kura,bez skórki oczywiście ,albo rybka z grilla.Na podwieczorek -kefirek:):).A z kolacją rożnie-jak zdążę do domu na czas-to sałatka z ogórka ,pomidorka,czerwonej papryczki i sałaty ,a jak nie-to kefirek(zawszę mam jego ze sobą :):):) tangeska-patrz,jesteś kilka dni na diecie i jak fajnie spada waga.Tak trzymaj.!!!!!!!!!!!!!!!! evella-super że tak tobie pasuję dieta Dukana!!!!Dla mnie ona też bardzo smaczna-tylko ja nie mogę mieć tej pierwszej fazy-samo białko-strasznie spiep....sobie trawienie i teraz wszystkie produkty mam dopasowywać do wc:):):)że by mnie znów nie zamurowało:):) wieczna dieta-super że jesteś.Nie jedz tych bułek-lepiej na drogę weź jogurt, owoce ,parówki-jedynki albo coś w tym rodzaju . dołączę chętnie -gdzie jesteś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 25, 2011 hej dziewczyny :) ja tez stawiam na ruch. fajnie Katia ze sie trzymasz! podziwiam Cie! w ogole to postanowilam ze sie nie odchudzam ale zaczynam dbac o siebie, zdrowo sie odzywiac i ruszac aby dotlenic mozg. a spadek wagi bedzie dodatkiem! takie myslenie bardziej mnie motywuje gdy waga stoi! :) u mnie dzis: 7.00 2kromki chleba + okolo pol kostki twarogu 15.30 kromka chleba + maslanka + kiwi, pomarańcz juz nie planuje nic jesc, ale mam ochote pojezdzic sobie na rowerku! 161cm / 62 kg (19.03.2011) start. :( 20.03....61,5kg 23.03....61,7kg cel 1 55 kg cel 2 50 kg do konca maja. cel 3 45 kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 25, 2011 a wiec podsumowujac : 7.00 2kromki chleba + okolo pol kostki twarogu 15.30 kromka chleba + maslanka + kiwi, pomarańcz 17.00 jogurt biszkoptowy 143kcal + ok 3 lyzki chrupek 'Zdrowy blonnik' + kawa zbozowa z mlekiem 0,5% + kostka czekolady :) jak tam u Was???????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 25, 2011 hej dziewuszki. a co tu tak cicho? :p ja porowerkowalam -400kcal nawet mi to sprawia radoche :) i o dziwo mam wiecej energii po takim wycisku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wieczna dieta 0 Napisano Marzec 26, 2011 Evella widzę że na Ciebie białko też działa :D super, cieszę się ze komuś pomogłam swoimi eksperymantami :D Wiem wiem że te pizze to niepotrzebnie, ale biegałam przez 30min i już nic więcej nie jadłam więc chyba jest ok :) Nowa waga potrzebna bo ta stara się zepsuła :P i nawet nie wiem ile ważę. A co do mojej diety to nie czuję że jestem na diecie bo ostatnio mniej mogę w siebie wepchnąć i jestem najedzona.Od poniedziałku chcę zacząć dietę amerykańską, bo kurde chyba waga mi stoi, mam takie przeczucie...Muszę troszkę pomęczyć swój organizm. W amerykańskiej też jest białko które wielbie więc będzie chyba ok :P a i jak czystałam wypowiedzi osób co stosowały to ładnie leciała waga w dół. Wiosnę mamy a ja nadal się toczę :( spadło troszkę ale nie satysfakcjonuje mnie to... więc poznęcam się troche nad swoim tłuszczykiem :P Będę pisała jak się czuję, jak na mnie działa i czy widać coś po mnie... czy coś spada :) a jak będzie wszystko ok to ją zmodyfikuję i będę się tak żywiła aż zobaczę 50 na wadze... wiem wiem ze desperacja przezemnie przemawia...ale juz mam dosc tej mojej oponki DO JUTRA DZIEWCZYNKI :**** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 26, 2011 Hej Dziewczyny, wczoraj nie maiałam kiedy z wami pisać, sorki... Tangeska jestem z ciebie dumna,że stawiasz na sport i będę brała z ciebie przykład, akurat jestem u rodziców i mama też ma rowerek,więc dzisiaj wieczorkiem popedałujemy sobie wspólnie i naprodukujemy tych wspaniałych endorfin hehe :) Katia strasznie jestem ciekawa jakiem masz już rezultaty na tej Nature hause, dietkę widzę trzymasz także powinno być miłe zaskoczenie :) Wieczna dieta, nie wiem na czym polega ta amerykańska,ale już samo słowo brzmi,że będzie bardziej skomplikowanie niż na Dukanku :), no zobaczymy jakie będą rezultaty, trzymam kciuki :) !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 26, 2011 Wieczna dieta, oo nie slyszalam jeszcze o diecie amerykanskiej.. napisz jak efekty!:) a z tym toczeniem sie- mam tak samo. zle sie czuje we wlasnym ciele.. Evella, no to ruszamy! niestety ja rowerek mam u sasiadki wiec czasem w zamian bede tanczyc albo cwiczyc z plytka:) wiecie ze lubie taki zdrowy i aktywny tryb zycia :) no i mam super przemiane! min. 2x w wc na dzien!:) nawet nie ciagnie mnie do tych niezdrowych 'jedzen'. w koncu zdrowie najwazniejsze. a co za tym idzie- samopoczucie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 26, 2011 a za mna: 8:45 2kr chleba + ok pol kostki twarogu 0% + kawa zbozowa z ml 0,5% 12:30 roladka z piersi kury (w srodku ser szynka) + dluga bulka grahamka? + 3/4 pomidora + kiwi, kostka czek z toffi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 26, 2011 Tangeska,każda forma ruchu dozwolona, byle by codziennie :) Zaraz mykam z psiakiem na dwór (chociaż u mnie brzydka pogoda) pobiegać i pobawić się także też spale jakieś dodatkowe kcal :D Moje menu dzisiaj: -kawax2 z mlekeim=100kcal - serek homogenizowany 0% 145kcal -3jajka+ 100gr białego chudego serka , taki mix =około 300kcal w sumie narazie 545kcal super :D oby tak dalej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 26, 2011 kurcze jestes niesamowita ze tak trwasz na tym bialku!! naprawde podziwiam. tym bardziej ze ja sie poddalam po 1dniu:D ja dzis rano odslonilam zaslony a tu obrazek jak w wigilie! wszystko w sniegu! masakra. ale teraz +10st i slonce. oszalec mozna z ta pogoda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia197 0 Napisano Marzec 26, 2011 U nas pogoda do d...Ja jestem w szkole do 19.Humor tez mam do d... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Stokrotka70 0 Napisano Marzec 26, 2011 Cześć dziewczyny! Zajrzałam tu do was i widzę, że też się odchudzacie:) Ja się "zapuściłam" ubiegłej jesieni. Pochłaniałam ogromne ilości słodyczy i miałam napady głodu. No i przytyłam jakieś 15 kg :( Źle się czuję w swoim ciele. Zawsze byłam szczupła... a teraz... Chcę znowu nosić ciuchy w rozmiarze 38!! I to tego lata!!! Teraz wzięłam się za siebie i chętnie poodchudzam się razem z wami. Dzisiaj zjadłam 870 kcal i biegałam 2 razy po 30 minut. Dziewczyny, mam pytanie: Ile chudniecie w ciągu tygodnia? Ja postanowiłam ważyć się raz w tygodniu i ciekawa jestem jakie wy macie efekty. Czy stosujecie jakieś preparaty odchudzające? Ja piję roztwór octu jabłkowego trzy razy dziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 26, 2011 Tangeska, łatwo mi to idzie, bo lubię takie białkowe jedzonko i w sumie takie menu mam na codzień tyle tylko,że zazwyczaj temu towarzyszyły słodycze,jakiś chlebek, makarony, ryże itd czyli węglowodany.Po prostu wcinam to co zawsze tyle tylko,że sprawdzam zawartość tłuszczu i nie jem węgli, narazie, bo w II fazie będę musiała dołączyć warzywka, które też lubię, także chyba znalazłam tym diety dla siebie :D Dla mnie zgubą jest CZEKOLADA i pochodne :( !!! Witamy Cie Stokrokto i zapraszamy do zrzucania tych niechcianych kilosków :) Ja np chudnę na takiej dietce 1200kcal około 2-2,5kg tygodniowo,ale teraz stosuję Dukana i dopiero będę się ważyć w piątek także zobaczymy efekty :) Nie stosuję żadnych specyfików, bo w nie najzwyczajniej nie wierzę! Dla mnie to nabijanie kasy koncernom a i tak jak sama się nie uprzesz i nie zaczniesz walki to nawet nie wiadomo co by to było to i tak ci nie pomoże. Możesz widzieć efekt chwilowy albo złudny a później jojo murowane. Także nie polecam.Co do tego octu to też jestem sceptyczna, jedni chwalą,ale ja się troszkę boję tego stosować. Samozaparcie + Dietka + Ćwiczenia w pocie czoła to jest To!!!= Idealna wymarzona waga i figurka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Stokrotka70 0 Napisano Marzec 26, 2011 Evello, dzięki za miłe powitanie:) Ja stosuję dietę 1000 kalorii i codziennie biegam. Obiecałam sobie, że w Wielkim Poście nie będę używała cukru i nie zjem nic słodkiego. Na razie trzymam się dzielnie chociaż tęsknię za czekoladą... Co do tego octu to ma on pomóc w uczuciu nadmiernego apetytu ale nie wiem czy pomaga czy to siła sugestii. Staram się także pić jak najwięcej dam rady i wypełniać żołądek płynami. Postanowiłam ważyć się w poniedziałki, żeby mieć dobry humor na początku tygodnia:) oczywiście jeśli będzie tendencja spadkowa... Nie cierpię oponki jaka się utworzyła na brzuchu :( Muszę się jej jak najszybciej pozbyć! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 26, 2011 Jak dla mnie bardzo dobrą strategię sobie obrałaś Brawo :)!!! a od kiedy stosujesz dietkę i biegasz? Tego biegania zazdroszczę(też bym chciała ,ale mi się nie chce :( ) ja mam takiego lenia,że tylko ćwiczę w domu albo na spacer z psiakiem wychodzę, ale staram się mobilizować do ćwiczeń tak jak Tangeska :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Stokrotka70 0 Napisano Marzec 26, 2011 Na diecie 1000 kalorii jestem od 13 dni... dopiero:) ale nie miałam odwagi się zważyć na początku :p W poniedziałek się zważę i zobaczymy czy są efekty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 26, 2011 No co ty! wytrzymujesz tyle bez ważenia?!! Ciekawość cie nie zżera :) !? Po 13 dniach efekty już powinny być widoczne :D Ja się ważę w piątek,ale czuję po ciuchach,że spadam z wagi, dopiero jestem w fazie I a są IV także przedemną długa droga :) Wiesz, jak ty tak biegasz to polecam ci spodenki neoprenowe(pod dresik oczywiście), kosztują około 50-60zł, podczas ćwiczeń pocisz się w nich nieziemsko, oczywiście tracisz wodę a nie tłuszcz. Sama takie mam i muszę powiedzieć,że jak dla mnie są super, później ciałko jest takie fajne gładkie i jędrne :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tangeska 0 Napisano Marzec 26, 2011 Stokrotka, witaj! razem z nami uda Ci sie zrzucic te kg :) o tym occie slyszalam, nawet kupilam ale smak mnie zabil. a co do suplementow to tylko 1tab vigor dziennie. wystarczy;) katia, glowa do gory! ja tez mam smutki, teraz na wieczor. jutro bedzie lepiej, a pogoda moze tez lepsza? :) Evella, oj ale i tak jedziesz na bialku jak katia niegdys na kefirku ;) to co dzis robisz? ja chcialam rowerek ale nie ma kolezanki dzis w domu.. moze plytka..:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 26, 2011 Tak tylko,że nie dałabym rady na samym keifrku(obrzydłoby mi) ,urozmaicam sobie :) Ja jadę dzisiaj na rowerku (bo jestem u rodziców, więc trzeba go wykorzystać :) )zaczynam na wiadomościach szybciej czas leci i tak z 60 minutek :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Stokrotka70 0 Napisano Marzec 26, 2011 Dziewczyny, o co chodzi z tym kefirkiem? Mogłybyście powtórzyć? Ja słyszałam, że robi się takie jakieś głodówki na kefirku tylko ale nie znam szczegółów... Evella, patrz na moją stopkę - ja się zważyłam w ubiegły poniedziałek i ponowny pomiar wagi w najbliższy... No co ty... też bym nie wytrzymała 13 dni :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evella 0 Napisano Marzec 26, 2011 Tak Stokrotka zobaczyłam,ale szybciej napisałam niż zauważyłam :P A z tym kefirkiem,to w sumie testowała ten sposób Katia i ona najlepiej opisałaby o co kaman:) Ja jestem na Dukanie pewnie słyszałaś coś o tym chodzi o jedzenie samego białka w I fazie później w II fazie naprzemiennie białko + warzywka no i jest jeszcze III i IV faza,napisałam w skrócie. Katia zaczeła stosować tę dietę,ale oparła się głównie na kefirkach niskotłuszczowych, musisz troszkę poczytać wcześniej, tam na bank opisywała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach