OSTATNIE CHWILE !!! KWIECIEŃ 2011 - PRZYGOTOWANIA, PORÓD, PIERWSZE CHWILE...

A co do odpoczynku, dziekuje Ci bardzo za dobre rady, ale jednak przy 3 letnim dziecku nie bardzo jest to mozliwe hehe, teraz moj w pracy caly czas, od 19 marca ma urlop 2 tygodnie, wiec mysle ze bedzie mi duuuzo lzej i zdarze nabrac sil na porod :) no... chyba ze faktycznie zmuszą mnie do wczesniejszego porodu ze wzgledu na to nieszczesne lozysko :( no ale tak 36 tydzien, 37 tydzien to dzieci chyba juz bez problemu potrafia zyc poza inkubatorem hmmm? Bo strasznie bym wtedy chciala szybciutko do domku wrocic hihi

Witam.. A ja mam dzis kiepski nastrój.. byle drobiazg mnie wyprowadza z równowagi,a najgorsze,ze sama na siebie sie wkurzam :( ... To bedzie cieżki ,ostatni miesiac ciąży..hormony szaleja a ja sie płaczliwa robie,ze nikt mnie nie rozumie :(.Mam nadzieje,ze za to WAM chumorki dopisuja! Buzka!

Hej hej Witam :-) No nie pisz... by nie pisać " no nie mów" :D:D ja tez dzis pieknie zaczęłam dzien, tak sie poryczalam, ze az mi sie spac chce od tamtego momentu. Nie wiem kto u mnie w domu jest w ciazy, ale moj facet czasem zachowuje sie gorzej jak baba z pięcioraczkami pod sercem :/ Tak mi sie przykro zrobilo, ze zaczęłam wołać " ja chcę do doooomuuu" hehe z litrem łez w oczach :( a do domu, tzn do mojego rodzinnego miasta - Kraków hihi Spalam dzis tylko 4h znowu. Ból ten taki palący, piekący w okolicach gornej części macicy jest niesamowity. Z dnia na dzien jest coraz gorzej. Dzis na sniadanie wypiłam paracetamol, bo normalnie miałam az drgawki z bólu. Mojemu wydaje sie ze od siedzenia przy kompie wbijam sobie w macice żebra ktore mi poprostu ranią scianke macicy i dlatego tak boli, a przy tym moge miec nadwyrezone miesnie, bo przeciez w zasadzie bol przelewa sie bardziej na prawą strone niz na srodek a po prawej stronie moja dzidzia trzyma sobie najcięższą częśc ciała jakim jest dupka i plecki :) no i po tej stronie tez mam łozysko, ktore też najprawdopodobniej swoja mase ma :-) Ale taki bol, to ja bym wolala chyba bol porodowy tępy niz takie cos jak by Ci na zywca skore ze sciegnami ktos ciął. Ja mialam wycinaną cyste z szyji, znieczulenie miejscowe, ale co nie co sie czulo i czuje podobnie to teraz tylko ze w skali od 1-10 to daje sobie 11 , bo bol niesamowity :( swedzi, piecze, łaskocze, pali, szczypie eeeehhhhh, sama nie wiem co mam juz robic :/ lezec mi sie juz naprawde nie chce. Brak mi tego typu pogaduszek z tutejszymi ludzmi. Lubie rozmawiac z ludzmi obcymi, dopiero co poznanymi wirtualnie. Ze znajomymi nie zawsze mozna otwarcie pogadac zwlaszcza na obczyznie. Jeszcze tylko miesiąc i moze bedzie ok, mam nadzieje oczywiscie :D

Malunia333 jak sie tak zle czujesz to moze pojedz lepiej do szpitala niech to sprawdza. Tofii ja jestem w pracy i tez mam wszystkiego dosyc. na wstepnie mnie zdenerwowali bo musze dodatkowe testy robic bo oczywiscie wszyscy sa zajeci. Pracuje w laboratorium w firmie farmaceutycznej. Dobrze ze dzisiaj piatek bo mam juz dosyc. Ja nie spalam do 3 nad ranem bo moja corka miala goraczke i jeszcze cieknie jej z nosa wiec po pracy musialm sie jeszcze nameczyc zeby zasnela. Obudzila sie o 8 wiec czuje sie po prostu swietnie. Dobrze ze jutro sobota to sobie troche odpoczne.

Samanto, no własnie chciałam pojechac, ale to już na dzien dzisiejszy jest dla mnie dosc sporym dylematem. USG mi nie zrobia, bo to za drogi interes. Podczepią mnie pod monitoring bicia serca dziecka i skurczy, posiedze tam ok 2h i stwierdza ze to normalne zapewne. Ryzyko chodzenia po szpitalach z moim dzieckiem jest dosc wysokie. Ostatnio chodzilo sie ze mną, bo znow jakies wymioty z domieszką krwi, to znow bole, to znow cos i tak Mala chodzila z nami, a pozniej tak zachorowała, ze nie bylismy w stanie zbic jej gorączki ktora wynosila ponad 39 stopni. NIgdy tak nie miala. Stwierdzilam, ze to przez te szpitale, tam tyle chorob, ludzie smarkaja, kaszla, dziecko w takim towarzystwie to złapie momentalnie, ale do takiej goraczki to juz bym doposcic nie chciala. Teraz procz o Małą musze sie troszczyc o siebie samą a w zasadzie sama to ja nie jestem :D MOze wytrzymam do nastepnego piatku, mam USG wtedy wiec tam mi zobaczą na pewno, ale jesli bole beda naprawde nieznosne i dokuczliwe coraz czesciej, to pojade, bo przeciez to już tak byc nie moze, bo nigdy nic nie wiadomo.

Malunia faktycznie,koniecznioe musisz sie zbadac :( martwie sie o Ciebie... dzidzie masz juz w takim etapie,ze nawet porod nie zaszkodzi gdyby cos!! trzymaj sie nam !! :( Samanto,a Twoja praca w laboratorium nie jest szkodliwa?

Toffi - Zawsze mam rekawiczki jak robie jakis test, no i sa tutaj wyciagi wiec nie wdycham zadnych smrodo. Malunia333 jak pojedziesz do szpitala na oddzial maternity to musza Ci zrobic usg a nie tylko ktg. Ja jak bylam w 35 tyg. i zle sie czulam to mi zrobili usg bez problemu. jak powiesz ze masz bole to musza Cie zbadac i zrobic Ci usg. Jak sie boisz o mala to niech posiedzi z Twoim mezem w samochodzie a ty idz sama na oddzial.

Hihi nie martw się Tofii, bedzie dobrze. Zawsze w kazdej chwili do szpitala moge pojechac, ale to juz jutro w ostatecznosci jezeli sytuacja sie powtorzy lub bedzie gorsza, bezzwłocznie udaję się do szpitala. Wiem, ze tego typu bóle ( palący, piekacy itp )towarzyszace przy tym skurcze, moga swiadczyc o obrywaniu sie macicy lub pękaniu jej - tak wyczytałam w ksiazce i na stronkach, ale te bole wystepuja w podbrzuszu a nie nadbrzuszu, wiec tu mam pytajnik. Ja nie wiem jak mocna jest macica, ale chyba zebro by jej nie uszkodzilo do tego stopnia by mi lub malenstwu zagrazało zycie :(

Samanto droga. Tam gdzie ja do szpitala jezdze ( nie jest to szpital, ktory prowadzi mi ciąże), to wiem, ze USG w nocy nie pracuje ( tak tam mówią ) a wiem, ze w niektorych szpitalach maja takie male podreczne. No sama nie wiem juz co mam robic. Strasznie nie lubie jezdzic po tych szpitalach bo co jakis inny powod mowia to samo i to samo robią. Ostatnio bylam u siebie w miescie w szpitalu w tym tzw niechluju, ale tak mnie bolalo ze juz nie mialam czasu i ochoty jechac gdzies dalej. Powiedzialam, ze mam okropne parzace bole w okolicach klatki piersiowej i w tyle podejrzewam mięsien kregoslupa. Podobny bol do tych co mam w okolicach prawego zeberka. Popatrzyla mi do srodka, czy nie mam przypadkiem rozwarcia, ktg mialam, powiedzieli ze to moze tak mnie bolec od zgagi ktora mam czesto i taka stara koreanka, ktora nawet nie wiedziala jak mi pasy zalozyc do ktg zapytała czy mam cos na zgage i czy ja czesto mam. POwiedzialam ze tak, ale zolądek - zgaga to nie jest ten sam bol, ktory mam w danych chwilach, a ta do mnie usmiech od ucha do ucha i wciaz powtarzala gaviscok ( syrop na zgage ). Gdy wstalam z lozka, tak mnie zaczelo łupac w klatce piersiowej ze mdlałam na krzesle, a ta do mnie krzyczy gaviscon! gaviscon!. Co sie k... drzesz, sobie mysle... lupie mnie w klatce piersiowej w kregoslupie a ta gaviscon i mowi ze jak mnie bedzie bolec w tyle lub z przodu to zebym gaviscon brala, bo uslyszala ode mnie ze jest ok, to juz mi go wciska. Jak bym przyjechala wtedy do nich z bolem w krzyzu to ta pewnie by mi w żeby zaglądała. Bylam tak wsciekla ze chyba przestalam juz tu wierzyc w dobra opieke w takich momentach. Moze kobiety w ciazy lubia dramatyzowac i z byle czym czasem przyjezdzaja do szpitala, ale ja mialam oczy na wierzchu w momencie bolu, a ta gaviscon gaviscon, jak nienormalna. Powiedzialam, ze juz nigdy moja stopa w tym spzitalu tam nie postawi i pozostal mi szpital ktory jest ok 30 km ode mnie lub ten w ktorym prowadze ciaze czyli ok 55 km ode mnie. Szczerze piszac, chciala bym, by lozysko spowolnilo do stopnia niezagrazającemu zyciu dziecka, ale do stopnia ktory zaswiadczy o przyspieszeniu porodu. Wtedy dzidzie bym juz dokarmiala sama, nie jak to marne lozysko i nie bylo by bolu.

Dziewczynki ja bede pomalu uciekac. Mimo wczesnej pory, ale jednak pojde sie polozyc bo bol jest niesamowity jak siedze. Dzis nic a nic nie lezałam, a teraz musze bo juz zaczynam walczyc z bolem w łopatce ;/ Jak by mnie juz dzis tu nie bylo to 3majcie sie cieplutko i Wasze Brzusie tak samo niech rosną zdrowo :) Jak co, to do juterka Buziaki muaaaa :*:*

Malunia :) lez sobie spokojnie i niech mąż czuwa nad Toba :) może coś dobrego Ci zaserwuje? może spełni jakąs TWOJA zachcianke ;). Zycze leniwego wieczorku i zeby Cie brzuszek nie piekł :(,pozdrowionka!!

czesc dziewczyny:) malunia kurcze nie za fajnie z tym twoim brzuszkiem z tego co przeczytalam.moze masz kontakt do lekarza lub poloznej zeby tam zadzwonic i poradzic sie co dalej.w kazdym razie odpoczywaj i zycze ci zeby bylo juz wszysko w porzadku!

GABRYS a jak Ty sie czujesz?? jak skurcze? waliza spakowana ;) ??

odkrylam u siebie trzeciega rozstepa na brzuchu :O smaruje sie oliwka ale widac nic to nie daje :(.

siemka tofii. u mnie dzis bylo troche nieciekawie z tymi skurczami az zaczelam zapisywac ze strachu,ale przeszlo mi po 3 godzinach.mysle ze 2 tygodnie dam jeszce rade.w poniedzialek ide do poloznej to moze da mi jakas nospe czy cos takiego. a na kiedy ty masz termin?

tofii a probowalas masla kakaowego na te rozstepy?albo zapytaj w aptece co maja na to bo szkoda brzuszka:) ja naszczescie nie mam,w pierwszej ciazy mialam tylko na piersiach tak sie rozszalaly z rozmiarem:) ale male i teraz juz sa niewidoczne.uzywalam jakiegos kremu,ale nie pamietam jakiego ,tylko ze raczej brzuszek smarowalam nie piersi.

Ja mam termin na prima aprilis a sama jestem z 4 kwietnia :) nie ma to jak TAKI prezent na urodzinki :)

no to juz calkiem masz niedaleko! pewnie nie mozesz sie doczekac:)

Hej,a co tutaj tak cicho ?? Chyba wszystkie odpoczywamy :). Co do rozstepów,to nie uzywałam nigdy masla kakowego,i mysle ze teraz juz na koncu ciazy nie warto kupowac,choc nie neguje jego skutecznosci.Mam oliwke Jonson wiec jej uzywam . Kiedy dokladnie wypada prima aprilis :) ??? No i najwazniejsze jak sie dzis czujecie? Milunia jak sie trzymasz?? odezwij sie koniecznie.

Hej Wam moje Ciężaróweczki :* Wybaczcie mi moje milczenie, ale fakt - odpoczywałam wczoraj caaaały dzien i testowałam przyczynę moich boli w okolicach zeber. Co sie okazało, ze chyba faktycznie nadwyrezony mam miesien ktory jest tez kaleczony przez zebro w momencie kiedy za dlugo siedze przy kompie. Nie biore komputera na kolana, bo z netem bezprzewodowym jest to szkodliwe dla dzidzi :( MIalam sie wieczorkiem odezwac, ale zasnelam dosc szybko przy TV, chyba organizm sie tego domagał i znalazł odpowiedni moment :) Dzis od rana internetu nie mam, a zapomniałam, ze moge sobie internet z komorki podlaczyc do komputera hihi i dopiero teraz piszę do Was :) Wdze, ze zeszłyscie na temat rozstepow hmmm... to chyba ja sie tu wtrącac nie bede, bo szczerze pisząc nie wiem co napisac, bo nigdy ich nie mialam. Przy pierwszej ciazy nie mialam, przy tej tez, niczym nie smaruje, ale ponoc oliwka jest ok :) Kosmetyczka raz mi powiedziala, ze nie powinno sie uzywac kremow, ktore sa mocne i zawieraja duzo chemi, bo jak sie smarujemy takimi kremami to ta chemia zawsze wchłania w obieg krazenia krwi i przedostaje sie do dziecka przez co podobno moze miec skórne problemy w przyszlosci. Nie chce straszyc, pisze to, co uslyszałam, a czy to prawda, to musicie sobie sami to okreslic, bo zaraz wywnioskujemy ze nam powietrze tez szkodzi hihi ale z tymi kremami to faktycznie na logiczny sposob myslenia, jest to mozliwe, bo kremy wchodzą w uklad krążenia naszego, ale jaką to ma moc w momencie ciazy i jak jest grozne dla naszej dzidzi to tego juz nie wiem. Zastanawiam się, czy jak urodzila bym dzidziusia w 37 tygodniu ciąży, to czy normalnie mogl by byc przy mnie, czy jako wczesniak musial by byc podopinany do roznych kabelkow i lezec w inkubatorku? A jak sie czujecie?! Coraz ciężej co? :D ja juz rady nie daje. Ledwo wychodze po schodach, mam nadzieje, ze jak urodze to odczuje ta roznice i bedzie mi duzo lzej :D:D

Tofii to całe prima :D wypada chyba na 1 kwietnia hmmm??? ale jaja by były jak bysmy rodziły w taki dzien buehehehe JA sie dzis czuje tak nawet. Po wczorajszym leniuchowaniu to dzis mam sily, choc wieczirem wczoraj posprzatalam cala sypialnie, ciuszki poukladalam, odkurzylam, bo nie jestem przyzwyczajona do takiego 100% lezenia caly dzien. Owszem, lezałam, ale juz ok 22 musialam wstac i zrobic porzadeczek jakis, a potem juz zmeczenie nastapilo ( dosc szybko ) polozylam sie przed tv i zasnelam hehe ok 4 nad ranem moj mnie ciągnie do sypialni bo przeciez inaczej bym spala na sofie hihi Dzis jest lepiej choc tez czuje sie dziwnie, ale to zalezy od cisnienia, z reguly mam niskie, jak jest ogolnie nisko to sie zle czuje, dzis taka ospała jestem, ze chetnie bym pospala, ale jak sie wezme za robienie czegos to moze mnie rozbudzi. Od miesiaca ciagnie mnie na cole... cholera tak sie boje jej pic, ale wiem, ze jak kawa podobnie dziala i cisnienie podnosi co mnie sie to przydaje, ale tak bez kontroli wczoraj wypilam 2,5 litra coli :/ od poludnia to zdecydowanie za duzo, ale tak bardzo jej potrzebuje jak nigdy nic wczesniej. Dzidzia tak prosi o cole ale wiem ze zle robie bo juz jestem na jej zawolanie a od malego trzeba uczyc ze nie na wszystko im wolno hehe

oooooo, gdzie sie wszyscy podziali?:( dziś nikogo nie bylo :( wszystko z Wami w porządeczku? Mam nadzieje, ze to weekend tak uspokoił pogaduchy :D facet w domu i sie korzysta :) mam nadzieje, ze jutro juz napiszecie co tam u Was, jak samopoczucie :D

Hej dziewczyny weekend jak zwykle szybko zlecial. I od jutra znowu do roboty jeszcze 1,5 tyg. pracy i mam wolne. Corka w koncu wyzdrowila ale chyba tydzien w domu jej zaszkodzil bo jest strasznie marudna. Wszystko jej przeszkadza i wszystko wymusza placzem, jestem wymeczona. jesli chodzi o rozstepy to w pierwszej ciazy mialam nawet na nogach. Nie wazne jakie kremy sie stosuje jak masz tendencje do rozstępów to zaden krem Wam nie pomoze nawet ten z najwyższej półki. Malunia333 wypoczywaj jak najwiecej po co sie meczyc. Przynajmniej wiesz od czego masz te bole. Pozdrowionka i do jutra dziewczyny

Kwietniowe mamy zycze wam spokojnych porodow i cudownych dzieci sama mialam termin na kwiecien ale nie udalo sie niestety 3majcie sie cieplutko powodzenia!

Malunia może wszystkie urodzimy w ten sam dzien? ;) ale by było.. Moj brzuch rośnie nadal,i marwie sie ze zanim skoncyz sie ciaza beda miec caly w centkach :( a to tak paskudnie wyglada,ze az sie wzdrygam na sama mysl :(. Jakie macie kosmetyki dla dzieci? Ja mam tylko Penathen krem.. i tyle.. :/ z PL mam dostac krem do buzki,oliwke mam bo sama uzywam-ale nie wiem czy dziecko bede nia smarowac.. jakies herbatki na kolke otp.tez beda z Polski ale co jeszcze? dziewczyny chwala make ziemniaczana bedziecie korzystac z takich sprawdzonych rad? i co sie dokladnie posypuje ta maka,pachwiny dziecka? pupe? jak to jest?

mamookruszka,przykro mi ze straciłas dzidziusia :( , brak słów by wyrazic wspołczucie.Trzymaj sie ,i nie trac nadzieji,na nowa kruszynke.Powodzenia zycze :(.

Samanta,czyli wkrótce zaczynasz urlop macierzynski tak?? :) Fajnie,bo ilez mozna pracowac w takim stanie.Nalezy Ci sie juz calkowicie oddanie sie oczekiwaniu na bobaska :).

Hej dziewczyny Toffi macierzynski zaczyna mi sie od 6 kwietnia dokladnie ale 21 marca ide do lekarza po zwolnienie juz do konca bo nie dam rady wiecej pracowac. Nogi mi strasznie puchna i rece tez. No i jestem bardzo zmeczona juz, bo brzuch mam duzy i mi ciezko. Corka wazyla 4,100 a teraz maly bedzie od niej wiekszy. Mi najwiecej rzstepow pojawilo sie na brzuchu jak po porodzie szybko tracilam na wadze. Co do kosmetykow dla dziecko to wszystko mam firmy Johnsona mala nie miala uczulenia wiec mysle ze teraz tez bedzie ok. na odparzenia i inne problemy ze skora malucha polecam Sudocrem. Ten w Polsce bardziej przypomina balsam konsystencja a jak kupilam w Irlandii to byl badziej gesty i dla mnie lepszy.

czesc dziewczyny:) u mnie weekend pracowity byl bo kladli mi nowa podloge w kuchni wiec wiadomo trzeba bylo sie potem poruszac,a i goscie w niedzielne popoludnie zajrzeli wiec czasu braklo na komputer i sil!teraztez tylko na chwileczke wpadlam sie przywitac,ale napewno zajrze tu wieczorkiem .do potem papap

Samanto,koniecznie boierz to zwolnienie i odpoczywac :) szkoda zdrówka,a praca nie zając nie ucieknie ;). Gabrys,gratuluje nowej podłogi :D ,teraz bedziesz ,,twardo stąpac po ziemi,, ;). MALUNIA co z TOBA??? jak sie trzymasz?? jak Twoje bolesci w brzuszku???????????/ Ja dziś po standardowej wizycie u lekarza,mocz,cisnienie ok,dzidza dalej niezmiennie główka w dół :) .Doktor stwierdził,ze napewno dotrwam do terminu,ze raczje wczesniej nie urodze... ale kto go tam wie :).