Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sethi

Co robicie w piatkowy wieczór?

Polecane posty

zesztywniały (nie tam gdzie trzeba) jeszcze to wykorzystam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Kasiu, faktycznie jest młody, ja jestem rok młodsza od niego. Właściwie nie czuję się gotowa na zamieszkanie wspólne i ślub, więc za złe nie mam. W tym roku piszę licencjat, później jeśli się uda pójdę wyżej na magisterkę. Dlatego czas jakoś powoli zacząć chociażby planować sobie życie. Szczerze, bratu niecałe pół roku temu urodziła się córka, przesłodkie maleństwo. Chciałabym powiedzmy w wieku mniej więcej 25 lat mieć taką chodzącą słodycz. Ale wcześniej przydałoby się jakoś zadeklarować. A nie wiem czy on będzie na to gotów przez najbliższych parę lat. Niby jest dojrzały i myśli przyszłościowo, że będziemy mieć firmę i razem dorobimy się czegoś w życiu. Chcę dać mu rozwinąć skrzydła, bo wiem, jak bardzo mu na tym zależy. Życzę mu jak najlepiej i chciałabym pomóc z całych sił. Ale nie jestem za długim 'chodzeniem' z mężczyzną. Nie wiem czy mnie rozumiesz. Z drugiej strony, nie chciałabym naciskać. Mam nadzieję, że jakoś się to wszystko ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wole Chrisa w długich włosach (takie zboczenie) mój mąż miał długie jak go poznałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
ok... wskoczylam na niego, wykorzystalam patent z 'masakra'- rekakcja: 'eeeeemmmmm. zdretwialy mi rece' nosz koooorfa:) nie wiem, nie mam chyba podejscia szlag moze trafic czlowieka przy samcu jednym!!!!!!!! ancolek ona- rozumiem cie, ja w ogole jakos tak szybkos ie zdecydowalam na powazniejsze kroki bo lubie miec jasno wszystko w zyciu... ale nie mowie, ze to najlepsze rozwiazanie, bo rozni ludzie maja rozne potrzeby. a rozmawialiscie o tym? jankesa- z tesciami az tak zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19- ślub, 20 -syn, 22-córka. "bo ty stara dupa jesteś " jakby Linda powiedział :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam jeszcze raz ale temat mknie do przodu więc zaprzestałam mnie już zmogło to piwko dobranoc kobitki miło było papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaśka . ZDROWIE co za palant . sorry ,ale sie uśmiałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jankesa -> o ku*rwa to ja jestem stara dupaaaa chociaż ślub wolę za 2-3 lata :P Kasiuuu -> rozmawialiśmy, owszem. Powiedział wprost, że on nie jest z tych co w wieku 23 lat biorą ślub. On musi mieć jakieś perspektywy na przyszłość. Nie wiem, co o tym myśleć. Nie chcę czekać do 'us*ranej śmierci'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
no palant chyba, albo po prostu zmeczony czlowiek... ach sama nei wiem... ancolek- no wiesz, nie uwazam, abys miala powody doobaw- wdac facet mysli przyszlosciowo. uwaza, ze to za wczesnie- i bardzo dobrze, po co bawic sie w dom kiedy nie jest sie na to do konca przygotowanym... wiec z jednej strony rozumiem, ze masz obawy. z drugiej- to swiadczy o nim bardzo dobrze, bo chce sie ustatkowac finansowo zanim pomysli o powaznym zyciu. a wiesz jakie miejsce w jego zyciu zajmujesz ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
a stara dupa to ja dopiero jestem- 26 lat na karku, zero dzieci, meza i pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, szczerze uwazam, ze jestem na pierwszym miejscu i on powtarza mi, ze jestem dla niego najwazniejsza. Ale moim skromnym zdaniem za duzo pracuje, aczkolwiek jego argumentem jest to, ze teraz chce sie dorobic, dopoki ma jeszcze sile, zeby zyc jak paczek w masle i zeby ktos na niego robil pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka ,....> w kwietniu konczę 32 lata . trzeba było od razu pytać . fakt jest traki ,że bardzo dużo ludzi z mojego rocznika i młodszych . szybko zawierało małżeństwa ,które równie szybko kończyło sie rozwodem . mnie sie udało i tyle . . nie moge negatywnie komentowac takiego podejścia jakie ma twój facet , ale fakt jest taki ,że natura kobiety nie ulega tak szybko zmianie jak obliczenia i dążenia materialne i faceta i kobiety . choćbys sie jak najbardziej starała , to nic nie zdziałasz . facet nie ma instynktu macierzyńskiego . on ma tylko zdobywac . . ja mojemu powiedziałam ,że albo on zrobi ,albo zrobi kto inny (tak mi sie dziecka chciało) . ale wiedziałam ,że to tylko on może .wyszło .i mam i męża i dzieci , i w zasadzie jestem szczęśliwa:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja za jakis czas powiem, ze albo on mnie poprosi o reke, albo zrobi to ktos inny :P dobry pomysl ;) chociaz on wie, ze mam powodzenie, nie chwale sie bron boze, ale paru facetow, odkad jestem z nim, chcialo ze mna byc. Ale ja twardo zostaje przy swoim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
ancolek ona- to skoro jestes na 1 miejscu nie masz sie czego ac. no takie mamy dzis czasy niestety, ze najpierw trzeba sie narobic, zeby potem moc zyc:0 wec gratuluje twojemu lubemu podejscia i mam nadzieje ze wszystko sie ulozy... ja akurat mam z tym ogromny problem, bo u nasbieda az piszczy. ale kochamy sie (choc nie zawsz fizycznie :) )i tez jest dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
no bo dla mnie fizycznie idzie w parze z psychicznie:0 szkoda ze nie tylko dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3h temu napisał mi, że kończy pracę, ale jak widzę, nie bardzo. Czasem to jest właśnie dobijające i kiedy tak siedzę sama, myślę, że może on ma kogoś na boku... Aż mi głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
ze tylko dla mnie mialo byc :) ok, ja mykam do lozka, dziekuje za mily wieczorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu leca erotyki .a ja chce , ale nie moge . i patrze i mnie męczy . Zdrowie ręka mi dzisiaj chyba odpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
hm... wiesz co szczerze to ja nie wiem jak to jest byc z kims na odleglosc... ni emam doswiadczenia i sama nie iwem, co bym myslala w takich sytuacjach... a podejrzewasz cos? wiesz czasem moze nei warto sie meczyc myslami jesli nie am sie ku temu powodow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
hahaha jankesa dobra jestes:0 ja chyba dzisiaj tez tak polece... bo nie widze szans na nic innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojego nie podejrzewam , nie ma zdrady , tylko tęsknota mnie dopieprza . on był juz od września do grudnia . a teraz od stycznia do kwietnia nie ma zdrady ,tego jestem pewna , tylko tesknimy oboje . aż boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 345tyujkl890
Nie martw się Sethi be dzie dobrze....po północy odwiedzą Cię Przybysze z kosmosu:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia884
hm.... ja sobie w sumie radze tylko tak- wiec stad tez moje wieczne niedopieszczenie:0 reka w reka i trzeba sobie jakos ulzyc.... :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×