Piekna i Bestia... o skrajnosciach i kontrastach.

to nie tak! to nie bajka moja. to moje zycie! uspokuj sie juz- prosze Cie!

moj facet jest przystojny, ja nie bardzo ale nie ma strapienia. kchamy sie. tylko wkurzam sie ze go dziewczyny podrywaja. on mnie nie zdradza jest wierny. i wpatrzony w moje oczy- bo twierdzi ze sa najpiekniejsze jakie w zyciu wicdzial. a ten Twoj brzydal to jaki typ? pewnie standard Hary Poder?

kto to kurwa jest Hary Poder????? :D

no ten z takiego filmu dla dzieci!

wypowiem się bo jestem w związku z "bestią" i to sporo lat starszym ode mnie. Powiem tylko tyle, że piękno to nie tylko powłoczka. Spotykałam się z wieloma przystojnymi, wykształconymi i bogatymi.... ale żaden nie dał mi tyle ciepła co "bestia"

a ja mam meza mlodszego o 9 lat takie osoby jak ja to chyba maja sporo kompleksow nie uwazam sie za osobe brzydka zawsze mialam powodzenie itd generalnie akceptuje siebie i podobam sie sobie choc wiadomo ze pare rzeczy bym zmienila ;) natomiast moj maz jest bardzo przystojny ma sliczna twarz i na dodatek jest mlodszy zawsze mnie zapewnia o swojej milosci jest bardzo w porzadku w stosunku do mnie nigdy nie bylam zazdrosna nie daje mo powodu zle zawsze bede od niego starsza to mnie doluje :(

3mam kciuki za Cb i za bestie!

co to za gadanie, jak sie kochaja to NAPEWNO benda razem!

:D