Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mam ochotę...

dietowiczki, co wy na to, że w czwartek jest TŁUSTY CZWARTEK?

Polecane posty

trzymacie dietę czy skusicie się na pączka (bo to jedyny dzien w roku kiedy sprzedawane są nawet w kwiaciarni!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55554555
jestem załamana... ważę 80 kg. Nic już mi nie pozostało :( A pączka nie odmówię.. mam 15 lat :/ zawsze muszę rezygnować ze wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam słów:/
kurwa a co ktos ci sila gruba locho te pączki do gęby wciska????? grube cipy to maja problemy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz moge powiedziec ze sie nie skusze ale w czwartek jak zobacze jak wszyscy wcinają pączki to pewnie nie bede mogła sie powstrzymac :) chyba ze zamkne sie w domu , nie pojde do pracy, zeby nie byc z kolezankami które pewnie beda mnie namawiac na paczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firefrog11
nie martw sie,za pare lat bedziesz wazyc 120 kilo,co tam zjedz pączuszka, najlepiej z 10 od razu:O grube swinie zawsze znajda wymowke:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy co robicie na forum diet, chamy jedne :D pewnie same macie problemy z nadwagą, wiecie że sie nie powstrzymacie i to was tak rozstraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja może zjem tego pączka , ale po jego zjedzeniu pojde pobiegac albo pojde na długi spacer :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooootak
A w czym problem? zrobię sobie wcześniejszego cheat meala po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie przepadam za pączkami i wątpie czy będę jeść chyba że w domu będą oponki al;e wszystko wlicze w kalorie i nic się nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ja na codzien tez nie przepadam za pączkami, jem je może 2 x w roku, ale w ten dzien jakoś tak nabierają dodatkowego magicznego smaku... jednak kilka razy sie zdarzyło że przegapiłam tlusty czwartek, nie miałam kiedy isc po pączka i jakbym kupiła na 2 dzien juz by tak nie smakowały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahhahahahhahhah
mam ochote gruba szmato zryj, zryj wciskaj w ten parszywy gruby ryj te pączki..obrzydliwa macioro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham pączki i faworki
No ja jestem na diecie, chociaz nie mam co na figure narzekać :) Waże 52 kg, w tali mam 64 cm :) ale jestem an diecie, żeby mieć w tali 61. a pączków zjem i to sporo. W końcu dużo do schudnięcia nie mam, szybko nadrobie te pączki, faworki itd :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy się nie odchudzałam
bo genetycznie jestem chuda. Ale czytając was mam wrażenie, że jedzenie to taki sam nałóg jak palenie papierosów czy picie alkoholu. Bo odchudzacie się, macie jakieś diety, marzycie o jakiejś tam sylwetce, ale żadnej okazji nie przepuścicie. Skoro jest tłusty czwartek, to zjem pączka :( To tak jak anonimowy alkoholik, chodzi na meetingi, nie pije pół roku, ale imieniny Stasia czy Jadźki, no to trzeba zdrowie wypić przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziaaa88
Szkoda mi tych ludzi ktorzy wchodza tutaj tylko po to aby obrazac innych;/ zal mi was wiecie?nie bede was tu nazywac tak jak powinnam bo nie wypada;/Załóżcie sobie jakis swoj watek i obrazajcie sie wzajemnie;/ A teraz do dziewczyn ktore maja problem pt "zjesc czy nie zjesc tego paczka":)ja jestem na diecie od 03.01.2011 i schudłam 4,5 kg moze nie duzo jak na 2 miesiace, ale chudne powoli i raczej zdrowo:)a pączka chyba zjem, pod warunkiem ze bede miala na niego ochote a nie bede go wciskala na sile, jasne ze mozna sobie pozwolic raz na tydzien na cos takiego bo inaczej czlowiek na ciaglej diecie by zwariowal, a jeszcze pozniej przy dobiciu do celu cięzej bedzie utrzymac wage, dlatego kto chce to je a kto nie chce to nie je:) Oczywiscie pozniej trzeba szybko spalic nadmiene kalorie, ale z tym raczej nie bedzie problemu, jak nie domowy aerobik ktory u mnie srednio trwa 45 minut to połgodzinny marszobieg, pogoda juz sprzyja:) Pozdrawiam dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia gratulacje :) ja na pewno bede miala ochotę na pączka, bo od 3 dni oczyszczam się samą kaszą (bez soli). Tego nie zrozumie nikt kto nigdy nie przeprowadzał monodiety, a ja myślałam że to będzie łatwe, ale tu nie chodzi o chęć zjedzenia czegoś innego i monotonię... po 3 dniach samej kaszy bez soli boli już głowa, cały czas męczą mdłości i jak spróbowałam zjeść posiłek to mnie odrzuciło i myślałam że pobiegne się zrzygać do łazienki :) tak więc raczej prawie nic nie jem. do tej genetycznie chudej - cieszymy się razem z tobą, że nigdy nic nie musiałaś sobie odmawiać. Ale czy ty sie czymś właściwie chwalisz czy o co ci chodzi? ciekawe jakbyś śpiewała gdybyś nie była tak "genetycznie chuda" i przyszłoby ci odmawiać sobie pączusiów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×