więzienie

Po trzecie prosiłam o wypowiedzi kogoś w podobnej sytuacji a nie wymadrzania się i udawania BOGA !!!!!!!!" "Jestem Bogiem Uświadom to sobie sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie sobie" :D

Wiesz..... zeby sad nie byl pewny to ciagnaby sprawe dalej...wiem cos o tym, uwierz mi.... sad nie podejmuje decyzji ot tak sobie, bo oskarzony u sie nie podoba.... wszystko jest dokładnie zbadane, potwierdzone....napewno nie skazalby niewinnego czlowieka.

"Po trzecie prosiłam o wypowiedzi kogoś w podobnej sytuacji" Jest tu specjalny temat dla dziewuch co wybrały sobie kolesia kryminalistę

Wiesz nawet szkoda słów żeby cokolwiek pisać o twoich wypowieziach... Zobaczymy co sąd napisze w uzasadnieniu, ale wątpliwości miał bo sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia....a teraz juz został wyrok apelacyjnego czy go potrzyma czy złagodzi...

Co do Ciebie Regres,widze że bardzo zalezy Tobie na wniesieniu czegokolwiek " wiem,wiem... uznałm że sąd wydał sprawiedliwy wyrok do tego nie pocieszam autorki no i wszyscy poza mną oczywiście "praktycznie i "rzeczowo" doradzali i nadal doradzają autorce więc automatycznie muszę być tym 'złym " i nie wnoszącym nic w temat masz racje to jest forum a ja do takich oskarżeń "z dupy wziętych" juz dawno sie przyzwyczaiłem

Jest tu specjalny temat dla dziewuch co wybrały sobie kolesia kryminalistę" Darker a myślisz że ona tu przyszła po fachową poradę ? :)

Ciekawe czy broniły by go tak zaciekle gdyby siedział za gwałt.

wrr wkurza mnie jak ktoś piszę , że prokurator się uparł. Wykonujemy tylko swoją pracę , kwestia , że ktoś przykłada się do niej jest marnie odbierane to cóż :).

Ta, wieczory są najgorsze. Ja topiłam smutki w imprezach i alkoholu , ale nie polecam :(, kac to nie najlepszy przyjaciel i doradca. Tylko ja byłam sama. Ty masz dziecko :)). Idź na te studia ( ja też wróciłam po kilku latach :) ), pochłoną ci duzo czasu. On sobie tam poradzi, o niego sie nie martw,pewnie sam by tego nie chciał. Będziesz silniejsza po tym wszystkim. Uznaje się nas za kruche istotki wymagające opieki ( nie twierdzę,że tak nie jest ), ale to my jestesmy siłą!!! To my potrafimy znieść więcej , jesteśmy bardziej odporne na ból. To nie suche teorie z książek psychologicznych, to z życia. Kiedy bylismy razem to przewaznie on miał na głowie różne sprawy i problemy, myślałam co ja zrobię bez niego? Jak będę zyła? Poradziłam sobie, upadłam,ale się podniosłam i szłam do przodu. Mam nadzieję,że to tylko epizod w waszym zyciu. Wiem jednaj,że ty sobie poradzisz.

Doczytałam, że zostanie wniesiona apelacja. Z tego wynika, że sprawa nie jest całkowicie zakończona. Zamiast rozpaczać skup się na wspieraniu swojego faceta. Nie nam tutaj sądzić czy jest winien czy nie, od tego jest sąd.

To wam się coś pomyliło....szkoda słów....

Dlatego wróce na studia. Poświęce się studiom i dziecku....przy założeniu że apelacja podtrzyma wyrok....będę żyć tak jak zaplanowałam przed wyrokiem.... A wieczory cóż...przy studiach i dziecku myśle że wieczory zabiorą mi książki i nauka... tylko że studia zaoczne a odwiedziny...będę zawalac studia by go zobaczyć...albo nie pójdę na widzenie bo kolokwium nie wiem....

Wybrałyśmy sobie facetów kryminalistów? Ciekawe. A ty myślisz,że jak się poznaje faceta to on nam daje swoje cv??? Jeśli rzeczy mają miejsce w trakcie związku to też wybór? Życie to nie bajka, nikt nie mówił,że będzie kolorowo. Miłość to uczucie,które nie zdarza się co chwila. Warto o nią walczyć,żeby potem nie żałować,że się czegoś nie zrobiło.

Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie na studiach zaocznych zjazdy są co dwa tygodnie. Są jeszcze listy i telefony, bądź dobrej myśli.

Nie którzy może nie znają pojęcia miłości i walki o nią....

naprawdę bardzo to słodkie co piszecie :)

U nas sa róznie..zanim przerwałam naukę nawet mieliśmy zjazdy 3 weekendy pod rząd...

Wybrałyśmy sobie facetów kryminalistów? Ciekawe. A ty myślisz,że jak się poznaje faceta to on nam daje swoje cv??? przypomne że sparwa toczy sie 11 lat a w miedzyczasie pojawia sie dziecko :)

majówka myślę, że ta normalność, realizacja wcześniejszych planów jest kluczem do przetrwania.

"A ty myślisz,że jak się poznaje faceta to on nam daje swoje cv???" Są znaki ostrzegawcze, nie zaprzeczaj, że nie. Ja rozumiem, że jak się ma kisiel w majtkach to wtedy jest się ślepym i głuchym na sygnały płynące z otoczenia ale da się wyczuć, że gość jest coś nie tegez. "Nie którzy może nie znają pojęcia miłości i walki o nią...." Bo to nic nie warta miłość jest skoro o nią... wojujesz. Ona albo jest albo jej nie ma; a bycie uparciuchem w tych sprawach, szarpanie się z samym sobą i zaprzeczanie rzeczywistości nazywane jest walką.

Jejku jak mnie irytują twoje wypowiedzi. Ty myslisz,że związek to bajka? Za duzo filmów się naoglądałeś. Jestes z kims powiedzmy 10 lat, nagle ten ktoś ma problemy ( NIE WAŻNE JAKIE).I co? Co robisz? Zawijasz się z podkulonym ogonem i spier...lasz?????????? Bo się zrobiło niewygodnie? To tak nie działa!!!! Nie chciałabym mieć takiego partnera. Wolę kryminalistę, który nie zostawi mnie w potrzebie niż intelektualistę do dupy nie podobnego.

Dlatego nawet przy najgorszym scenariuszu mysle że zrezygnuje z tych planów żeby nie zwarjować....czytając niektóre posty myśle że zajęcie się tym będzie najrozsądniejsze.......

"przypomne że sparwa toczy sie 11 lat a w miedzyczasie pojawia sie dziecko " No co Ty, Regres? Nie wiesz jaki to szpan na mieście mieć faceta "gangstera"? Nawet jeśli z niego taki gangster jak z koziej dupy trąba to sam fakt, że się takim prokuratura interesuje to już coś.

Ale to było głębokie "Miłość jest albo jej nie ma". A jak jest? I nagle pojawia się problem to znaczy,że juz jej nie ma? Bo nie rozumiem. Mylicie ludzie pojęcia. Ok, nawet , jesli są jakieś oznaki ,ok. To jest nasz wybór. Dziewczyna nie przyszła tu po oklask i błogosławieństwo.

"Jestes z kims powiedzmy 10 lat, nagle ten ktoś ma problemy ( NIE WAŻNE JAKIE).I co? Co robisz? Zawijasz się z podkulonym ogonem i spier...lasz??????????" Zależy jakiego rodzaju to problemy. Na pewno nie chciałbym być z kimś po odsiadce. Wolę kryminalistę, który nie zostawi mnie w potrzebie niż intelektualistę do d**y nie podobnego." Kryminalista to cię w dupę kopnie jak mu się przestaniesz opłacać. Najwyżej chlaśnie cię nożem i będzie się bronić, że mu weszłaś na ostrze jak kartofle obierał.

Jak miała bym patrzeć kategoriami niektórych tu wypowiadających się osób to powinnam go kopnąć w du**** i uciec... najprostsze wyjście ale dla tchórzy, i dla tych którzy nie wiedzą na czym polega związek....

Regres bo w życiu ważni są ludzie, którzy Nas wspierają, a nie dopierdalają. Może powiedzieć, że chłopak miał swój udział skoro sąd go skazał, a nie rzucać od razu, że jest kryminalistą. Obejrzyj sobie film wszystko dla niej tu masz linka http://www.youtube.com/watch?v=SXk5H5kTsp8 . Zawsze próbuj pomóc człowiekowi nawet wskazując mu jego wady lub mając inne zdanie rób to tak, aby nikogo nie urazić. Prawdą jest, że nigdy nie wiemy co Nas w życiu spotka. Więc mniej więcej pokory i emapti dla ludziej tragedi. W życiu wszystko do człowieka wraca pamiętaj o tym. Jeżeli chodzi o autorkę życzę żeby sprawa zakończyła się dobrze, a przedewszystkim cieprliwości i spokoju. Skupcie się oboje na dziecku, ona na pewno też czuje, że rodzice są zestresowani ! trzymaj sie ciepło

Szpan????????????? Jejku, to powinno być forum dla pełnosprawnych umysłowo. Szpan? Moim zdaniem nie ma się czym chwalić. To raczej wstyd, ale takie jest życie.

"nawet , jesli są jakieś oznaki ,ok. To jest nasz wybór." Dokładnie. Więc czemu teraz gorzkie żale na forum? Bo Misiu zerwał się z łańcucha? Lepszych nie było, co? Tyle samo warte jesteście co wasi wybrankowie.

"Jak miała bym patrzeć kategoriami niektórych tu wypowiadających się osób to powinnam go kopnąć w du**** i uciec..." Na to był odpowiedni czas 11 lat temu. "To raczej wstyd, ale takie jest życie." Jakie wybory takie i życie.