CZEMU METALE NIE LUBIĄ LUDZI SLUCHAJACYCH MUZYKE ELEKTRONICZNĄ?

Mamy jeszcze death, folk, heavy, power... :P Niekoniecznie trzeba sluchac wycia Tarji :P Czego ogólnie sluchasz i ile masz lat? Ja mam 17, glównie black...

Mamy jeszcze death, folk, heavy, power... Niekoniecznie trzeba sluchac wycia Tarji Czego ogólnie sluchasz i ile masz lat ? Ja mam 17, glównie black... A czy ja mówię że tego nie słucham ? Też głównie black...

dostrzeżcie głębię tekstu http://www.youtube.com/watch?v=_uJ_gdEdMp8 umc, umc, umc! http://www.youtube.com/watch?v=f7T31PbAY34

http://w620.wrzuta.pl/audio/0dTbvTFwtYr/sonic_trip_-_darkside

Armagedda, Bathory, Burzum, ColdWorld, Dark Funeral, Darkthrone, Emperor, Marduk, Sargeist....

ide spac dobranoc :)

dobranoc Kadiooo, nie zrażaj się proszę do metalowców

Tez jako nastolatka sluchalam metalu i ubieralam sie na czarno, fajnie te czasy wspominnam, ale doroslam i mi przeszlo.

iferum wcale nikim nie gardzimy.Kazdy ma prawo do sluchania badz "robienia"muzyki takiej, jaka mu sie podoba.Ale prawda jest, ze nie lubimy techno czy rapu, bo to po prostu bardzo......prosta muzyka, i dla prostych odbiorcow prosta? to jak wyjasnis ze metal sluchaja tez feni elektroniki,a metale zwykle w m.el widza tylko bass. muzyka elektroniczna(ta mniej znana) jest owiele trudniejsza w odbize od metalu i rocka-zwykle trafia glownie do ludzi nie ograniczonych na swiat. no hyba ze tylko z elektroniki znaz jakies wiejskie dyskoteki-to nie mam pytan,bo to znaczy ze jestes tal samo ograniczony jak ludzie nazywajacych metali brudasami a metal darciem ryja

poatym wy nawet jestescie za glupi zeby nie wrzucac calej elektroniki pod termin techno. zresztol jestem pewien ze niemasz pojecia czym jest prawdziwe tech.

co napisał: ''Ale prawda jest, ze nie lubimy techno czy rapu, bo to po prostu bardzo......prosta muzyka, i dla prostych odbiorcow'' to czemu na remizie we wsiach leci disco-polo,dance i pop a nie ''prawdziwe'' techno.Czemu tego nie ma na imprezach z białymi rekawiczkami?czemu wytapetowane panienki nie słuchają techno a może ty nie wiesz co oznaczają terminy które używasz? stary jesteś prawdziwym zasciankowym ignorantem-widzisz co chcesz widziec. muzyka elektroniczna to nie tylko taka z metrum 4/4. http://w45.wrzuta.pl/audio/6KAAcLXRRh0/wladyslaw_komendarek_-_ranek_nad_wisla http://www.youtube.com/watch?v=TYJzcUvS_NU http://www.youtube.com/watch?v=x8dqzTl0vUI to też jest muzyka dla ludzi prostych? powiesz że dresiaże to w autobusie z komurki puszczali? albo ze to tylko umc,umc,umc. pozatym tak jak juz ktos napisał że jesli mólwicie ze muzyka z metrum 4/4 to tylko umc-umc to swiadczy ze nie umiecie jej słuchac. zresztoł polska to pojebany kraj tu tylko pozerstwo sie liczy, ludzie wybieraja albo hity na czasie z radia-albo muzyke ze szpanerskim tekstem zeby sie muc przechwalac-przy czym sami sie ograniczają (mówienie na elektronike techno to czysty debilim) zresztą samo tech to równiesz złozona muzyka (mp.minimale/ambient techno) http://www.youtube.com/watch?v=px1VYEjzh-U http://www.youtube.com/watch?v=Q0q1gCsZykg tylko w naszym debilnym kraju ludzie nie potrafią samodzielnie myślec i jak jakiś nażelowany pedał mówi ze słucha techno(słuchajac jakiegoj bass'huj'tera)to zaras nadente metaluchy wierzą ze wiejskie przytupajki to cała muzyka elektroniczna. bądźmy szczeży-ile jest ludzi słuchajacych w polsce undergroundu elektroniki (psytrancery,minimale,dubstepy itd.) 1/2? 1/5? może 1/10 tyle co fanów metalu-tylko najlepiej zlapać muzyke z tekstem dla szpanu ,i sie obosic z tym ze sie slucha muzyki dla inteligencji,wypowiadajac przy tym terminy nie znajac ich znaczenia. oczywiscie tak jest tylko u nas -za granicą odbywają sie koncerty muzyki klasycznej z tech/trance....jeff mills tworzy soundtracki pod wystawy naukowe itd. a w polsce tylko teksty ''pierdolona era techno'' tyle samo warte co ''jp jp na 100%''

upp

gowno

:*

to jak wyjasnis ze metal sluchaja tez feni elektroniki, HAHAHA CIEKAWE muzyka elektroniczna(ta mniej znana) jest owiele trudniejsza w odbize od metalu HAHAHAHA no hyba ze tylko z elektroniki znaz jakies wiejskie dyskoteki-to nie mam pytan,bo to znaczy ze jestes tal samo ograniczony jak ludzie nazywajacych metali brudasami a metal darciem ryja HAHAHAHA

"tylko w naszym debilnym kraju ludzie nie potrafią samodzielnie myślec i jak jakiś " W Polsce nie myśli 50% społeczeństwa, w UK, Hiszpanii, USA 90% :D Nie jest tak źle w porównaniu do odmóżdżonego zachodu.

??

hmm

jhgyuugu

nmnbnbn

gngngvn

6uut6u

Szczerze? Nie rozumiem, w czym problem. Sam słucham elektroniki już od bardzo dawna i to zarówno takich klasyków, jak Vangelis Jean-Michel Jarre czy Tangerine Dream, jak i nowocześniejszych wykonawców: Boards of Canada, Future Sound of London, Juno Reactor, Astral Projection, Shpongle, Cosmosis, The Prodigy, The Chemical Brothers, Daft Punk + cała masa wykonawców dostępnych na serwisach typu Jamendo czy Ektoplazm (dla fanów psytrance'u i pokrewnych - http://ektoplazm.com). I nijak nie przeszkadza mi to w słuchaniu muzyki rockowej i metalowej. Bardzo lubię muzykę takich wykonawców. jak Iron Maiden, Pink Floyd, Red Hot Chili Peppers, Rhapsody, Therion czy Rammstein (swoją drogą ten ostatni otwarcie się przyznawał do inspiracji muzyką techno i house). Twierdzenie, że muzyka elektroniczna nie posiada przekazu i jest tworzona dla debili to stereotyp jak stąd do Tokio i jest równie prawdziwy, co stereotyp metalowca - satanisty pożerającego koty, demolującego cmentarze i rzygającego na mikrofon. Muzyka elektroniczna ma tworzyć klimat, budować nastrój, pobudzać wyobraźnię. Jest to typ muzyki, gdzie najważniejszym elementem jest MUZYKA, a nie tekst, jak w rocku, czy w rapie. Muzycy elektroniczni, jeśli są znani, to znani są niemal wyłącznie ze swojej twórczości, a nie ze skandali rozgłaszanych przez brukowce. Techno bynajmniej nie jest też muzyką, która zaczęła promować narkotyki. Mówi wam coś hasło "sex, drugs and rock&roll"? Muzycy rockowi nie stronili od narkotyków, w tym twardych (jak heroina). Dość popularne było swego czasu stosowanie LSD w celu "poszerzenia świadomości". Muzyka elektroniczna jest bardzo mało popularna. Nie wierzycie - odwiedźcie kiedyś Empik. Pełno płyt rockowych i popowych, garstka płyt elektronicznych (i to głównie najpopularniejszych wykonawców, jak The Prodigy, czy Paul van Dyk). Natomiast bardziej niszowych gatunków, jak minimal techno czy psychedelic trance nie ma tam w ogóle. Nie spotkałem tam ani jednej płyty Jeffa Millsa, Jacka Sienkiewicza, Infected Mushroom czy Cosmosis takoż. Ale oczywiście ludzie będą twierdzić, że metal jest niszowy i jego słuchanie świadczy o indywidualizmie, a elektronika (zwłaszcza techno) jest super popularne i jest słuchane przez pozbawione ambicji masy podążające za modą... :/

Szczerze? Nie rozumiem, w czym problem. Sam słucham elektroniki już od bardzo dawna i to zarówno takich klasyków, jak Vangelis Jean-Michel Jarre czy Tangerine Dream, jak i nowocześniejszych wykonawców: Boards of Canada, Future Sound of London, Juno Reactor, Astral Projection, Shpongle, Cosmosis, The Prodigy, The Chemical Brothers, Daft Punk + cała masa wykonawców dostępnych na serwisach typu Jamendo czy Ektoplazm (dla fanów psytrance'u i pokrewnych - http://ektoplazm.com). I nijak nie przeszkadza mi to w słuchaniu muzyki rockowej i metalowej. Bardzo lubię muzykę takich wykonawców. jak Iron Maiden, Red Hot Chili Peppers, Rhapsody, Therion czy Rammstein (swoją drogą ten ostatni otwarcie się przyznawał do inspiracji muzyką techno i house). Twierdzenie, że muzyka elektroniczna nie posiada przekazu i jest tworzona dla debili to stereotyp jak stąd do Tokio i jest równie prawdziwy, co stereotyp metalowca - satanisty pożerającego koty, demolującego cmentarze i rzygającego na mikrofon. Muzyka elektroniczna ma tworzyć klimat, budować nastrój, pobudzać wyobraźnię. Jest to typ muzyki, gdzie najważniejszym elementem jest MUZYKA, a nie tekst, jak w rocku, czy w rapie. Muzycy elektroniczni, jeśli są znani, to znani są niemal wyłącznie ze swojej twórczości, a nie ze skandali rozgłaszanych przez brukowce. Techno bynajmniej nie jest też muzyką, która zaczęła promować narkotyki. Mówi wam coś hasło "sex, drugs and rock&roll"? Muzycy rockowi nie stronili od narkotyków, w tym twardych (jak heroina). Dość popularne było swego czasu stosowanie LSD w celu "poszerzenia świadomości". Muzyka elektroniczna jest bardzo mało popularna. Nie wierzycie - odwiedźcie kiedyś Empik. Pełno płyt rockowych i popowych, garstka płyt elektronicznych (i to głównie najpopularniejszych wykonawców, jak The Prodigy, czy Paul van Dyk). Natomiast bardziej niszowych gatunków, jak minimal techno czy psychedelic trance nie ma tam w ogóle. Nie spotkałem tam ani jednej płyty Jeffa Millsa, Jacka Sienkiewicza, Infected Mushroom czy Cosmosis takoż. Ale oczywiście ludzie będą twierdzić, że metal jest niszowy i jego słuchanie świadczy o indywidualizmie, a elektronika (zwłaszcza techno) jest super popularne i jest słuchane przez pozbawione ambicji masy podążające za modą... :/

większość ludzi słuchających techno to idioci i debilni studenci z 1szego roku głównie ekonomii, którzy i tak odpadną. techno jest sztuczne, ma idiotyczne teksty lub wcale nie ma tekstów, proste rytmy bębniące głuszą w uszach. pop jest przeważnie tak samo głupi i debilny. za to muzyka typu rock, metal, country, progressive jest grana głównie na instrumentach typu gitary, perkusja, bas oraz posiada teksty z sensem. a terchno kojarzy się jedynie z techno-mułami przyćpanymi w klubach dla tłumów.

a polski hip-hop jest jeszcze bardziej prymitywny od techno.

tuttut

"większość ludzi słuchających techno to idioci i debilni studenci z 1szego roku głównie ekonomii, którzy i tak odpadną. techno jest sztuczne, ma idiotyczne teksty lub wcale nie ma tekstów, proste rytmy bębniące głuszą w uszach. pop jest przeważnie tak samo głupi i debilny. za to muzyka typu rock, metal, country, progressive jest grana głównie na instrumentach typu gitary, perkusja, bas oraz posiada teksty z sensem. a terchno kojarzy się jedynie z techno-mułami przyćpanymi w klubach dla tłumów. " - przy znikomej popularności wątpię, by idioci słuchali techno - ba, by wiedzieli o jego istnieniu. Techno jest muzyką undergroundową i na komercyjnych stacjach typu Zet czy Eska nie poleci - http://www.youtube.com/watch?v=8MTM4p0Hx0o . - Techno nie ma tekstu. Tekst jest w electro, house, czasami w uplifting trance. Nie ma więc możliwości, by tekst techno był debilny. Co nie oznacza automatycznie, że jest pozbawione przekazu (chociażby silne inspiracje industrialem głoszącym z jednej strony postęp technologiczny, a z drugiej postępującą dehumanizację społeczeństwa). Równie dobrze pozbawiona przekazu mogłaby być muzyka klasyczna albo jazz. - Prosty. miarowy rytm 4/4 spotykany jest w niemal wszystkich gatunkach muzyki elektronicznej (poza breakbeatem i drum and bassem) i w tanecznej muzyce pop. Techno nie jest tu żadnym wyjątkiem. - Syntezatory, samplery, automaty perkusyjne, miksery czy wreszcie komputer z programem do tworzenia muzyki - to też są instrumenty i trzeba umieć na nich grać, tak samo jak na gitarach czy perkusji. - A jeśli chodzi o rap - to nie tylko Peja i Firma. Posłuchaj kiedyś Eldo, Fisza czy Afro Kolektyw ;)

korsarz_18-czy ty nie maszprofilu na demotach?

fgjyjyjj