Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Marlena wiesz, my kładziemy doscy pozno spac małęgo 22-23 zalezy... u nas 19 to tatus z pracy przychodzi i jest wielka zabawa. z reszta my go tak od poczatku przyzwyczajalismy bo my sami sie zawsze kłądziemy spac nie wczesniej niz po północy, ale mysle ze jakbedzie juz chodził to bedziem sie szybciej domagał spania. narazie jest tak przyzwyczajony i dobrze mi z tym bo jakby wstawał o 5 to bym chyba zwariowała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dzień dobry! No to żesmy pospali dziś z Hubim,jak padł wczoraj przed 21 tak wstał dziś o 8-ej.Zawsze karmiłam go tylko o 2-ej,a tak to herbatkami oszukiwałam ale dzis jak zaczął się kręcić o 5.30 musiałam go nakarmić bo czułam że mam tak pełne piersi że aż bolały. I stąd pewnie to dłuższe spanie :-) Zresztą powiem Wam,że mój biust jest w opłakanym stanie. Nie dość ze jakoś zmalał to i taki ,,obwisły" się zrobił :-( No i czuję,że z każdym dniem mam coraz mniej pokarmu więc butla coraz blizej :-D Właśnie..Marlena powiedz jak to u Ciebie było z przejściem z cyca na butle? Ciężko było czy Adasiowi różnicy to żadnej nie zrobiło??No i jak szło wieczorne usypianie bo tego obawiam się najbardziej :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:):) oj ale mam dzis zapier**** że tak brzydko się wyraże:) ale jak chce się mieć coś swojego to tak trzeba,pogoda beznadziejna ciągle pada i pada,nawet na trawce się nie da posiedzieć. Ciągle nie wierzę-ja myślałam że będzie gorzej z tym przechodzeniem na butle,ale nie było zle,u mnie ti już naprawde była koniecznośc bo te zapalenie mnie wykańczały,na poczatku tak gdzieś przez tydzień było trudno bo mały budził się co 2 godzinki co 3,ale to mu do buzi smoka dawałam,albo herbatkę w butli i zasypiał,najgorzej było przy zasypianiu bo płakał ok 15 minut wieczór zanim zasnął,chociaz dawałam mu butlę z mlekiem,ale to nie to samo co cycuś:)ale dalismy radę i powiem Ci że od tego momentu zaczął budzic się tylko raz w nocy,najpierw dawałam mleko na noc,potem gęstą kaszkę i poszło:) Pozdrawiam cieplutko wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej, właśnie skończyłam gotować barszczyk dla małego,zobaczymy czy będzie mu smakować :-P U nas robi się już gorąco,ale te temp które zapowiadają na weekend to już lekka przesada jak dla mnie :-O Muszę sie Wam pochwalić,że wczoraj Hubi usiadł z raczkowania. Fajny widok to był :-) I ogólnie siedzenie coraz lepiej mu już wychodzi. Tylko teraz ten mój mały zbójek raczkuje tylko po łóżku i kocach,a po gołej podłodze nie chce :-P Jottkaa-odnośnie sypiania z dziekiem poza domem to ja jestem jak najbardziej za. Wg mnie trzeba uczyc od małego spania w nowych miejscach(jesli ma si e taką możliwość). Hubi spał już i u moich rodziców, i u teściów. Z zasypianiem czasem był kłopot bo zamiast spać to oglądał wszytsko co nowe dookoła,ale jak zasnął to już spał. Różnicę robi tylko łóżeczko turystyczne,bo w nim można się bardziej przekręcach, wyginać..i to czasem budziło Hubiego :-) My też mamy problem ,zeby zmienić pieluchę,bo Hubi przewijak traktuje jako tor przeszkód który trzeba pokonać :-P Ciesz się że masz męża do pomocy,mnie samą czasami to już nerwica bierze jak muszę go przebrać. A co wyrabia po kąpieli to już nawet nie wspomnę.. Nunusia-a ja znów bedę wśpibska i będę pytać co z tym Waszym ślubem? :-P Hehe..pytam co drugi dzien z rzędu sni mi się panna młody i tak sie zastanawiam czy to przypadkiem nie Ty.. :-P :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc czesc... my dzis do 9:30 spalismy... pogoda u nas piekniusia ale ja na nic nie mam ochoty. wczoraj małpa przysza i noczego mi sie nie chce:/ u nas cycus to pełna para:) jak je to staram sie wyciszac wszystko i s,łuchac czy łyka to mi daje pewnosc ze mleka nadal jest sporo i dobrze- chociaz prawde mowiac to juz mam zdecydowanie dosc tego karmienia. u nas z zasypianiem to nie ma problemu bo od dawna małe dostaje butle wiec za cycyusiem nie teski, wiem Marlena co piszesz z tymi zapaleniami bo ja na poczatku miałam cały czas- co mi zeszło z jedenj to odrazu na drugi przechodziło- a ból to jest niesamowity!!! i goraczka 40 stopni. ciagle nie wiere-ze slubem bez zmian- kiedys juz pisałam ze narazie blokuje nas pewna sprawa i w sumie ona ciagnie sie nadal- nie chce tu pisac o tym na forum ale nie jest to nasza wina i w sumie naraziw nic sie z tym nie da zrobic... napisze tyylko tyle ze rodzice D maja zajebiste długi i jakbysy wzieli ten slub to wtedy tez by to przeszło na mnie i na małego w razie czego-oni musza ta sprawe załatwic i wtedy bedziemy myslec. a narazie jestesmy w dupie... a ze matka jego ma tam jakis spadek dostac to za niedługo powinno sie to uregulowac... ja wczoraj gotowałam małemu pomidorówke:) i wyszło 10 słoiczków juz sie od wczoraj mroza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusiu piękne fotki :) ale skwar dzisiaj, a jutro mamy nauki w kościele i kilka spraw we Wroc.. masakra. Dziewczyny poradźcie co zrobić, Lilkę w nocy męczą bączki, budzi się i pojękuje co godzinę... nie wiem co już robić. podaję od paru dni sab simplex, może powinnam jej więcej gotować i całkiem odejść od słoiczków? może to przez nie? przez te nocki padam na twarz w ciągu dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jottka a co dajesz jej jesc? w usmie to na boczki nie ma chyba sposobu... i niewiem czy tu kropelki cos dzadza:/ hmmm moze poszukac jakiegos info w necie na ten temat, probowałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo dziewczyny:) widać że był weekend,ale nas wywiało. U nas po staremu,mały coraz lepiej śmiga muszę to nagrac i wrzucić filmik,kurcze jedynie rano mam czas,bo potem jak się obudzi to już koniec,prowadzanie za rączke po całym domu,a oststnio łazienkę sobie upodobał,najbardziej wannę hihi:) a u nas dalej takie upały,wczoraj było 34 w cieniu szok i ma byc przynajmniej tak do srody chyba się roztopimy,pisac dziewuszki pisac co tam u Was? Nunusia Wy tez tam macie ładne tereny,chyba koło Krakowa tak??? nie pamiętam już dobrze,a foteczki pierwsza klasa,Dawidek ma wogóle fajna minkę :) Jottka a próbowałas dawać jakieś herbatki? rumiankową,albo mietową powinna pomóc. Ciągle nie wierzę nawet się nie obejrzysz a mały będzie zasuwał hehe jak już usiadł to jest dobrze.A o pielusze to nie wspomnę bo u nas to ucieka po łóżku jak chcę go przebrać,chyba że dam mu herbatki na ten czas to leży spokojnie. A gdzie Bogusia??? pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odciagam wiec szybko :) wiec tak, marlena filmik mega :P adas super!! daje lili herbatke koperkowa i melise, ale na noc daje jej moje mleko od 2 dni (wczesniej moje dawalam rano) i jest lepiej. tyle ze pokarmu juz malo i ciut musze dorabiac. widac to mm u niej zbyt ciezkie jest na noc... moze bede musiala podawac na noc inne. upaly straszne, chociaz poki co u na dzis przyjemny poranek. chrzciny prawie juz zamkniete, jeszcze tylko zamowienie torta i napoje. potem sie odezwe, buzka. Gosiu a co z Toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jottka niewiem jakie dajesz mleko mmLilce ,ale ja już różne testowałam i najlepiej było po Bebilonie,musisz wypróbowac i zobaczyc które jej spasuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nan Pro 2, do tej pory byłam b. zadowolona. w sumie nadal jestem i nie mam pewności czy w nocy gazy to przez nie... będę musiała pogadać z lekarką i coś wymyślimy. aha, dziewczyny! dzisiaj mój tato zrobił mi i Lilce mega prezent. miał z mama jechać na wczasy do Spa do Pogorzelicy, ale oddał mi swoje miejsce i to ja pojadę z Lilka i moją mamą, także nasze 1 tyg. wczasy przeciągną się do 3! ciekawa jak mała wytrzyma ten maraton letni. Ja cieszę się ogromnie :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej dziewczynki, boże jeszcze chwila i się rozpuszczę...masakra z tymi upałami. Chociaż wolę chyba tak niż gdyby miało padać cały czas. Tylko,ze 34 stopnie to już trochę jak za dużo dla mnie. Hubi też cięzko to znosi,jeść nie chce, ale pije strasznie duzo..wczoraj to chyba z 0,5l herbatki poszło. Gorzej tylko,ze zamiast karmić piersią co 3 godz,karmię co 5-6..i od nawału pokarmu piersi bolą. Na dodatek czuję że @ się zbliża więc ból jeszcze większy, Jottkaa-tylko pozazdrościć takich wczasów :-) I uwierz Lilka zniesie je lepiej niż Ty :-)Co do tych męczących ją gazów,to przyjtrzyj sie czy nie zjadłaś czegoś ciężkostrawnego,ablo czy nie dajesz jej np za dużo bananów czy gruszek bo niektóre dzieci męczą gazy po nich. A moze to faktycznie mleko,bo powiem Ci że jak na początku dokarmiałam Hubiego Nanen to tez miał właśnie wzdęcia..więc moze tu lezy przyczyna :-) Nunusia-pozazdrościć wypadu na basen :-) I wielkie braaaaaaawo dla Dawidka,że tak pięknie stoi! SUuuuuuper :-) Marlena-u mnie tez tylko rano czas na zrobienie czegokolwiek,bo później to Hubi już nie daje za bardzo.A zwłaszzca jak gotuję cos to musze mu koniecznie pokazać co tam w garnku jest..ot taki mały kucharzyk :-) x24x-no prosimy o dłuuuuuugiego posta :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc... ja juz tez na wpół roztopiona jestem... dzis była noc masakra! z D nie moglismy wogole spac... ja to tam pół biedy ale on do pracy szedł- współczuje mu- Dawidzatko oczywiscie spało wiec tyle dobrze- ale znów jest wysypany... moze nie az tak bardzo jak ostatnio ale znów mu potówka wyszła, nie wychodzimy z domu bo tu chłodniej cały czas w samym pampersie jest a nawet i bez bardzo duzo go trzymam zeby dupka sie tez nie parzyła.jednym słowiem masakra juz wole deszcze! bo tak czy siak siedzimy w domu! jeszcze tak jak ui mnie w miescie to gorac podowjony, na termometrze mam 37 stopni w cieniu:/ istna Afryka! Marlena moim zdaniem ogółem Kraków jest pieny:) ale jakies okolice tez sa ładne- rozne podmiejscowe wioski- ae mi do nich daleko bo mieszkam badziej centrum. a Adas jest cudowny:) Jottka ale CI sie wczasy trafiły! pozazdroscic! i wogole szacun dla Ciebie za taka walke o pakarm! mi by sie chyba nie chciało i bym odpusciła. ciagle nie wierze u nas ida 4 butle po 250 ml herbatki- tak chce sie pic ale cycy tez daje tak jak trzeba bo jednak mleczko to tez "woda" dziewczyny ile wasze maluszki jedza na noc? moj to juz wciaga 260ml ale jakbym dała wiecej to by wypił:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) co taka cisza,pewnie korzystacie z ciepła,albo nie macie siły pisać:) o Boże kiedy te upały się skończą,masakra jakaś a od jutra ma byc dopiero gorzej,u mnie Adas cały mokry ciągle trzeba go przebierać,ostatnio to nawet bez koszulki gania,wczoraj mu kupiłam basenik ,to się mu dzisiaj rozłoży,ale będzie miał radochy,uwielbia wodę,ale to raczej wszystkie dzieci lubią,jaką fajna minkę miał Dawidek na basenie,chyba mu się spodobało:) Nunusia ja co do mleka to Ci nie poweim bo Adaś na noc zjada kaszkę z owocami to jest ok 200 ml.i w nocy jeszcze raz się budzi na mleko ,ale to już 130 ml zjada,a ja myslałam że mój tylko tyle wody pije hihi. A u Jottki chyba niedługo chrzciny? Pozdrawiam dziewczetai nie roztopcie się tam:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
Hej, masakra z tymi temp. U nas w nocy przeszły ze 4 burze,ale już śladu nie ma po nich, Znów parno i duszno..Nic sie nie chce robić,u mnie kupa prasowania czeka ale nie mam na to sił,dom też przydałoby się sprzątnać,ale nie chce mi się. Chociaż przy raczkującym smerfir i tak odkurzam i zamiatam codziennie. Hubi tez cały mokry jest,leje się z niego niemiłosiernie. Pije jak smok, sika jeszcze bardziej,aż pupki mi szkoda bo od tych pampersów parę krostek mu wyskoczyło. Ale wczoraj ganiał na golasa,posypałam mu tylko pupcię mąką ziemniaczaną i dziś jest już dużo lepiej. Poza tym to niezłe urwanie głowy mam z nim. Nawet na chwile nie mogę się już odwrócic,bo HUbi albo łazi po całym domu(zwłaszcza na balkon chce uciekać,albo siedzi jeszcze nieporadnie i musze uważać żeby na główkę nie poleciał,a ostatnio zaczął..klękać ;-P Hihi..a jak połoze się z nim razem na podłodze to..traktuje mnie jak płotek przez który trzeba przejśc..no mówię Wam zbój nie z tej ziemi :-) Nunusia-no ja z mlekiem nie pomogę,bo u nas tylko cyc,więc nie wiem ile on dokłądnie wypije.A powiedz jak tam ćwiczy Dawidek stanie?? To penwie i Ty masz sajgon nie mogąc go teraz z oka już spuścic,co? :-D Marlena-Wasze rejony to chyba najcieplejsze są,współczuję. A moja mama mówiła mi wczoraj,że u nich tylko 22 stopnie i deszczyk siąpi :-O Jottkaa-z tego co kojarzę to chciny w najbliższą niedzielę już :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! ja dzis nie wyspana bo ostatnio cos ciezko mi zansac. na jakas bezsennosc cierpie a rano oczu otworzyc nie moge. maaka... wczoraj nic nie pisałam bo byłam z D i jakos weny nie miałam, nawet kompa nie odpalałam, u nas potówek ciag dalszy-eh ale juz nic nie jestem w stanie zrobc bo małe cały czas w samym pampersie i nie wychodzimy z domu bo tu chłodniej, ana polu jest masakra! na weekend zapowiadali 36 stopni wiec pewnie bedzie 38 bo zawsze jest o dwa wiecej- nosz Afryka! kurde moj to je coraz wiecej od dwoch dni robie mu juz po 280 ml i zjada, bo jak robiłam 260 ml to jeszcze szukał- jadek z niego straszny. a jak widziałam u lekarki ile powinno zjesc mleka dziecko to pisało ze do roku 180-200ml ale co mam zrobic jak on chce?? ciagle nie wierze-a co takiego prasujesz? ja nie prasuje nic hehe mam takie ciuchy ktorych nie trzeba prasowac, wiec u mnie zelazko jest od dawna na urlopie. to masz juz ciekawie:) ja to takich problemów nie mam bo Dawidek jest chyba leniuszkiem, najchetniej to by leżał:) serio! wiadomo ze cos tam sie rusza- ale za bardzo to mu sie nie chce. chociaz nie powiem jak go dam do chodzika to zwiedza juz całe mieszkanko, i wszystko chyta wokoło. co do stania to ja go nie stawiam wiesz... ale zauwazyłam ze jak go postawie przy czyms i ma sie czego złapac to stoi ale ja sie jeszcze boje a ze sam sie do tego nie pcha wiec ja mu nie pomagam- na wszystko ma czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzcimy w niedziele, nie mam dzis jak pisac, odezwe sie potem lub jutro. upaly masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane:):):) oj nokt nie ma jakoś weny do pisania ,ale się nie dziwię,kurde ja chce zimy!!!!! u nas się już nie daje wytrzymać,Adaś cały czas siedzi w basenie,ja zreszta też,jest okropnie ,wczoraj było u nas 36 w cieniu,i ma byc tak do środy:( a poza tym nic nowego u nas,a dam filmik jak Adaś przechodzi:) jak mi się uda bo mi cos komp sie buntuję,chyba mu się tez kabelki przegrzały:)U jottki jutro wielki dzień:) czekamy na foteczki:)napewno się wwszystko uda,my chrzcilismy pamiętam w sierpniu,gorąc był niemiłosierny,ja jeszcze zestersowana żeby mały nie płakał,oj wspomnienia mnie naszły. Nunusia to Twój Dawidek to mały łakomczuch faqktycznie:)ale zobaczysz jak zacznie biegac to zgubi troszke ciałka,wiec niech robi zapasiki na zimę:)u mnie mały tez dużo je wg mnie,wczoraj np.zjadł pół kalafiora na masełku tak mu smakował,może dlatego że z naszego ogródka,już się bałam że mu coś będzie ,ale na szczęście nic go w nocy nie bolało. Ciagle nie wierzę-u mnie prasowanie czeka juz od miesięcy,i normalnie nie mam kiedy tego zrobić:)także się nie przejmuj. pozdrówka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sluchajcie, taka jestem zabiegana, ze nie mam kiedy coś napisać. wrzuciłam fotki z kąpieli ogródkowej :) i posegregowałam moje starsze albumy. jutro chrzcimy, w te upały. Lila pojdzie w cieniutkiej sukienusi. Zamówiłam tort tiramisu w białej oprawie, bez wygibaśnych dekoracji :) to znajomy cukiernik, zobaczymy co zrobi! Żyję już jutrem ;) upały są straszne, a w nocy burze i ulewy... w tyg mam nadzieję, mieć trochę więcej czasu. Lila słabo mi sypia, jestem trochę zmęczona. Laktator mi się zepsuł, w pon ma przyjsc część. Mimo tego, że mam niewiele pokarmu, mam nadzieję, że utrzymam go do pon... ręcznie odciągam - staram się od wczoraj. Miłego weekendu! Adaś superaśnie chodzi :) jaki ciekawski wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, jeju ale mnie tu dawno nie było czytam codziennie, ale jakoś albo brak czasu, albo weny brak, albo zaczynam pisać i coś mi przeszkodzi masakra. U nas też ciepło jak skur... ale ja na szczęście cały czas siedzę u rodziców, no mają basen i tata miał cały tydzień urlop to jakoś ten czas upałów lepiej zleciał wczoraj dopiero wróciłam do domu, bo w kinie byliśmy na epoce w sumie fajna baja. Album nam się robi cudny. Kupiłam ostatnio nocniczek z pozytywką i ledwie wróciliśmy do domu posadziłam Hubcia i czekam nic nie gra a myślę bez sensu to taka loteria czy zrobi coś czy nie czy mu się akurat chce czy nie, a tu patrzę i kupka i siku:) Ale był ubaw. Hubcio już ma 5 ząbków 6 w drodze myślę, że do kilku dni, na szczęście bez płaczu, ale śmiesznie te zęby wyglądają, a jak strasznie gryzie jak się mu coś da jakby całą szczenke miał. U nas ze spaniem to masakra w nocy potrafi wypić 3 butelki z herbatą i budzić się żeby pić co godz czy nawet co pół przez co ja zanim zasnę już muszę wstawać, ale dajemy radę trzeba:D jottkaa na zdjciach jest siostra. Co do ryby to ja jeszcze nie dawałam bo jakoś zawsze zapominam kupić świeżą, bo te mrożone np. z biedronki to o d...rozbić są, ale jajeczko już dostaje. ciagle nie wierze z kubeczkiem niekapkiem to też się zastanawiam, bo Hub ze szklanki pije super (szczególnie piwo uwielbia) a kubek mam z 3 dziurkami to mu za bardzo leci kupiłam też taki z silikonowym zakończeniem to znowu nie umie jeszcze ciągnąć z niego, ale ostatnio w sklepie się pytałam to kobita mówiła, że są z 1 dziurką dla takich dzieci najlepsze, ale nie kupiłam, bo stwierdziłam że za mies i tak będzie już pił z tego z 3 dziurkami i to wcale niekapek nie jest, bo leci normalnie z niego. No i też właśnie, że to ma twarde i raczej gryzie ten ustnik niż ma ciągnąć. nunusia też teraz już zamrażam lepsze to niż zagotowywanie. A co do albumu to może nasza Pani administrator :P by posortowała to tak żeby każda z nas miała tak jakby tylko 1 swój album np podpisany nickiem z forum i tam w nim wszystkie swoje fotki i filmy co Wy na to? Marlena u nas ze spaniem było tak samo jak Hubi był mniejszy to chodził spać nawet o 6 góra o 8 a teraz samo jakoś mu się to przestawiło że chodzi o 8 najwcześniej, ale nawet o 10 mu się zdarza ale to w lecie obojętne bo i tak się dłużej siedzi więc też nie chodzimy spać o 9 jak w zimie. Ostatnio tylko miał taki dziwny dzień, że spał tylko pół godzinki rano i potem dopiero o 17 i jak zasnął tak się obudził tylko o 21 na jedzenie i spał do rana. A rano zawsze koło 4 je potem o 6 się budzi bawi się przekręca na brzuszek itp wtedy mu przebiorę pieluszkę nakarmię jeszcze dam herbatki i śpimy czasem nawet do 9:30 ale już razem w naszym łóżku, czaem mu się już nie chce to o 7 już wstajemy bo mu sie nudzi w łóżku, ale to różnie zależy od dnia. ciagle nie wierze poczekaj aż skończysz w ogóle karmić, ja mam tragiczny biust!! Mniejszy z rozstępami (już jasne) ale widoczne, w ogóle tak jakby została tylko skóra taka naciągnięta. Wcześniej miałam mały a teraz to już w ogóle się moich cycków wstydzę. Marlena powiedz mi czy Adaś ciągnie jeszcze smoczek?Bo czytałam że się powinno między 9-12 mies oduczać jeśli zęby nie idą i nie wiem czy nie spróbować za miesiąc. Z przewijaniem mam to samo, ale na szczęście wystarczy jakaś zabawka i ogląda ją sobie przed oczami a ja zdążę zmienić pampersa. nunusia no to ze ślubem nie masz rewelacji, ale to chyba kwestia czasu i będziesz żoneczką. Pamiętam jak pisałaś o oświadczynach i też niespodziewane. jottkaa super, że chrzciny się udały. Ja ciekam bo BoBo wzywa buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) u nas tez sa upały niemiłosierne- ale n a szczescie dziecko znosi je w miare dobrze... w nocy spi super bo i wczoraj spał od 23 do 7 bez pobudki a dzis od 22 do 6:30 wiec wysypiam sie bo zje i spimy jeszcze do 8-8:30. to chyba dlatego ze mamy balkon całkiem otwarty i spi tak jakby na polu. zasuwa juz tak w chodziku po całym domu i wszystko zwala- ostatnio przezylismy chwile grozy bo zrobiłam herbate i połózylam na szafce obok łóżka i mały lezał na nim i patrzymy z D a on ciagnie juz za uchwyt ale na szczescie to był duzy masywny kufel i nic nie zrobił i to nie był wrzatek... uff serce przy gardle na chwile... zrobił sie taki ruchliwy ze wszystko do raczek by brał i wszystko musi dorwac co chce- ale powiem wam ze dzieki chodzikowi nauczył sie jak sie "chodzi" bo jak go trzymam na raczki to zasuwa juz po całym mieszkaniu- wiec wydaje mi sie ze Dawidek nie bedzie raczkował tylko odrazu zacznie chodzic- bo z raczkowaniem postepów brak. a szkoda:( w albumie porzadek zrobiony tez jestem za tym zeby wszystko wkładac do jednego bo pozniej ciezko ogarnac co i jak ktore nowe, a takto wszystko bedzie jasne- i porzadkwac od najnowszych jak ktos nie wie jak to pisac pomoge:) Jottka bardzo ładna sukienka:) naprawde! super ze chrzciny sie udały, dostała malutka jakies prezenty czy nie? x24x witaj:) to super ze taka niepodzianke zrobił Ci Hubcio:) chyba tez musze juz zakupic nocnik hihi zabków tez juz ma niezle- u nas nadal cisza...ale masz przekichane noce- współczuje ci. wiem co to zanczy tak wstawac co chwila... mowisz ze mały piwosz Ci rosnie? hehe co do smoczka to ja tez mam spokój bo u nas to nie ma szans zeby Dawidek chciał hehe ostatnio zeby go oszukac to mu zamoczyłam w soku malinowym to jak poczuł słodkie to tak ale zaraz wypluł i nie była szans mu wcisnac wiec nie bedzie problemu z oduczaniem. ok spadam miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki:0 ja tylko na chwilę bo mam zero czasu ,ale na kafe zawsze znajdę hehe:) X24X Adas teraz smoka ma tylko do zasypiania,potem jak zasnie to sam wypluwa,a czasem jak się obudzi i wierci to mu wcisnę,ale powoli trzeba będzie go chyba i od tego odzwyczajac bo potem sa krzywe zębolki:) Jutro postaram się napisac więcej,buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej mamuśki :-) My byliśmy 3 dni u tesciów,więc nie miałam jak pisać. Całe dnie spędzalismy z małym na kocyku w cieniu,na spacerkach,a do domu tylko na zmienę pampka chodziłam :-) Upały to jakaś masakra,ale dobrze ze już się kończą. U mnie podobnie jak u x24x-Hubi w nocy z duchoty budzi sie co 15-30 min na picie. Po dwóch takich nocach to jak zombie chodziłam :-( W niedzilę w nocy przeszła u nas burza stulecia, myślałam ze nasz dom wyrwie z fundamentów,a błyskom i grzmotom końca nie było. Ale tak się powietrze zmieniło ,ze Hubi jak usnął o 20.30 tak spał w przerwa na jedno jedzenie aż do 7-ej! Dobrze,ze chociaż on się nie przestraszył tej nawałnicy. Wogóle jak oglądam TV i widzę co się dzieje z tą naszą pogoda, to wierzyć sie nie chce... Nunusia-hehe..no to widzę że i u Ciebie wesoło zaczyna się robić. Teraz to juz trzeba mieć oczy dookoła głowy ;-) Jottkaa-fajnie że chrzciny udane i grunt że Lilka już aniołkiem jest :-) X24x-no to widzę zdolniacha z tego Hubercika :-) Hehe..i już dużo ząbków ma..taki mały gryzoń :-P Marlena-u mnie też Hubi jak zaśnie dostanie smoka,ale po chwili wypluwa. Wogóle jemu smok służy teraz raczej jako zabawka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:)co tam słychać nowego??? u nas jakoś leci,i na szczęście skończyły się chyba upały oj jak fajnie Boże przynajmniej mały odpocznie bo był cały mokry,u nas jest zapieprz na całego bo jak wam juz pisałam do zimy chcemy wykończyc sobie górę,tzn zrobic nareszcie sypialnię z prawdziwego zdarzenia i Adasiowi pokoik,reszta jest juz zrobiona no i korytarz bo narazie sie gniezdzimy w 2 pokojach i to tak bez sensu bo to ani sypialnia ,ani co,ale mam nadzieje że pójdzie z górki teraz czekamy na okna i grzejniki:)a wczoraj jeszcze musiałam zrobic dżem z cukini mówię wam pychotka,bo tyle mamy jej w ogródku że szkoda mi było ją wyrzucic,a ile można leczo jeśc? chociaz ja mogłabym codzień. Mały już sam zasuwa bez trzymania za rączkę troche odetchne :0 jeszcze czasem zrobi pac na tyłek,ale jest już coraz lepiej,a najbardziej teraz lubi bawić sie w samochodzie hihi wczoraj cały płyn do spryskiwacza wypryskał,ale miał radochę,i ostatnio zasmakował w rybce bo wczesniej nie smakowała mu za bardzo teraz mu kupuję łososia posypię natka pietruszki,cytrynką troche pieprzu i na to warzywa na tarełku i do foli i do piekarnika mniam pychota,ale dosyc tych przechwałek ;) Slicznie uporzadkowany album:)teraz jest ładnie przejrzyście i nie zrobi się bałagan,sprawka Nunusi pewnie bo nie doczytałam widocznie:) Ciagle nie wierze- to sobie wypoczeliscie troszeczke super:)nie ma to jak mieszkanie na wsi,teraz to doceniam,był czas że mieszkałam w mieście,wtedy mi to odpowiadało,teraz sobie tego nie wyobrażam.A u nas też była mocna burza,dobrze że mału spał. Jottka ekstra że chrzciny się udały,Lileczka wyglądała jak prawdziwy aniołek:) nasz rodzynek,na jedno fajnie chrzcic już takie większe dziecko ,bo małe to strach żeby się nie rozdarło w kościel e i wogóle,a jaka gaduła z niej widac że kobitka hihi:0 X24X to Hubercik zrobił Ci niespodziankę z nocnikiem:) u nas narazie powoli troszke idzie,najlepiej jest jak mały chodzi z goła pupcią i jak się zesika jaki zdziwiony jest hihi,ale już nocnik sam przynosi,ale to już po fakcie:) Pozdrówka i buziaki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł z rana, my też dziś ranne ptaszki, jakoś obojgu nam się dziś spać nie chciało więc piję kawkę, a Hub zapiernicza w chodziku i rozpiernicza wszystko włąśnie krzesło przewrócił, to jest sajgon czasem z nim nie da się go z oka spuścić. A dziś w łóżku rano dorwał pluszową biedronkę i ja mu nią poruszałam i zaczełam śpiewać "plastikowa biedronko ty moja kochana" taka piosenka kiedyś była. Patrze a on wziął do ręki tą biedronkę i też nią potrząsał i laaaa aaaa itp tak jakby zaczał nucić ale jak to słodko wyglądało. Teraz cały czas łazi za nią i nuci:) Nagram to jak mi się uda. Poza tym wczoraj ze spaniem znowu mieliśmy walkę jakiś niespokojny był ledwie zasnął i za minutę znowu płacz nie wiem co to było w nocy w miarę ale też się często budził. U nas w sumie burze są ale nie w mojej miejscowości w sumie ani razu nie było burzy u nas ja się strasznie boję jak jest taka wielka, ale omineło nas to tym razem ale pewnie jeszcze przyjdzie za kilka dni:( nunusia z tym kubkiem to ja przeżyłam taki szok jak Hub siedział w wózku i naraz się tak odepchnał nogami że prawie głową w dół za barierkę wisiał, normalnie serce mi tak biło, że nie pamiętam kiedy się tak przestraszyłam. Album super teraz ogarnięty, muszę pozgrywać filmy id siostry z tel i włożyć. Ze smoczkiem to mamy tak samo Hubi też tylko z nim zasypia potem wypluje czasem w nocy jak płacze to mu wcisnę ale też nie chce, w dzień w ogóle tylko do auta bo czasem śpi w nim to mu dam smoczek, ale w sumie wolałabym z niego całkiem już zrezygnować. Marlena wiem ile jest syfu przy remoncie i jak to wykańcza to sprzątanie, ale ile potem jest uciechy z tego ja uwielbiam remonty i nie mogę się doczekać jak będziemy remontować dół domu, ale na razie tam jeszcze babcia mieszka, ale kiedyś to bedzie też nasze. A z nocnikiem to już postęp jak przynosi po fakcie to za chwilę już bedzie nosił przed zobaczysz. Uciekam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dzień dobry! No to żeśmy dziś pospali,Hubi jak padł wczoraj po 20-ej tak wstał dziś dopiero przed 8-ma :-) Super. Tylko,ze chyba spał aż za długo bo marudny dziś od rana ze szok.Ale juz znów spi ;-) Marlena-oj juz ja doskonale wiem jak trzeba się namęczyć żeby wyremontować coś swojego. Nie wiem czy Wam pisałam ale we wrześniu czeka nas kolejna przeprowadzka,wracamy na wies do teściów. Tylko tym razem będziemy mieli nie pokoik dla siebie,a całe piętro. No ale o tym jaki czeka nas tam remont to nawet nie chce myśleć :-( Z drugiej strony cieszę się,bo nie będę już calymi dniami sama z Hubim, co prawad teściowa zapewne będzie coś się mieszać,ale najważniejsze że mam na wsi tyle opiekunek dla bobo,że pomoga mi przy nim napewno zwłaszcza jak juz bedzie uczyłs ię chodzić :-) x24x-racja,ze teraz to naprawdę trzeba na wszytsko uważać przy smerfach,czasami nawet wyprzedzać myślami co mogą za numer odstawic. Ale jak to mówi moja mama,najlepsza zabawa z dziekiem dopiero przed nami :-P hehe.i gdzie te czasy,ze maluszki leżały nieruchomo na łóżkach,nie?? :-) :-D :-P Robię dziś małemu na spróbunek zupkę pomidorową,zobaczymy czy mu posmakuje.A wczoraj zrobiłam sobie ogórki małosolne..mniam..na dziś powinny być już gotowe. Tylko za prasowanie nadal nie chce mi się wziąć..a kupka coraz większa :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×